www.domogarov.unl.pl - FORUM

Agata

Ja patzac na fotki z Bitwy warszawskiej zastanawiam sie jedynie czy te czapke to mial wsuwkami przypieta ze mu nidgy nie spadla. A tak w ogole to Hoffman mogl mu wieksza role dac. Poskapil w tym filmie.

nika

Agata

Czy ktos z was wie moze na jakim instrumencie poza pianienem Sasza gra, i jaki jest jego ulubiony utwor?

nika

Kiedyś miał zdjęcia z gitarą, a i w OiM grał na bandurze... A utwór, nie wiem...

nika

Przypadkiem znalazłam na necie filmik o jakże wymownym tytule (w wolnym tłumaczeniu): Domogarov wrócił do byłej żony na starość. Na filmiku zamiast Iriny jest Larissa. Próbowałam poszukać czegoś na ten temat, ale ostatnie artykuły są sprzed 2 lat. Jak wiemy, Sasza i Irina nie zeszli się, ale swego czasu była akcja z ich ponownym ślubem. Mają syna, przyjaźnią się, to normalne, że u siebie bywają. Jakiegoś dziennikarzynę znów poniosła wyobraźnia czy Sasza specjalnie puścił plotkę w świat (bo podobno pisał o tym ślubie na Twitterze)??

Tosca

nika

Agata

Ja jej wspolczuje. Cale zycie sama spedzila patrzac jak facet ktorego kocha skacze od jednej do drugiej, kolejne sluby, romanse a ona czeka, i jedynie na przyjazn moze liczyc. Samo odejscie z dnia na dzien do innej, mlodszej, utalentowanej musialo byc bolesnym szokiem.

Tosca

Ada

Ja lubię Irinę. Dobrze, ze Sasza trafił na kogos kto go kocha bezwarunkowo i mimo problemów jest jego przyjacielem. Umiała przełknąć gorzka pigułkę kiedy maz odszedł do innej w trakcie malzenstwa. Ja bym sie wściekła. Co innego, gdy ktos sie rozszedł i obie strony maja wobec siebie zobowiązania, ale sa wolne. A co innego, gdy Twoj facet przez pare lat zyje z inna kobieta i nazywa ja ,,zona" kiedy jeszcze jestescie malzenstwem. To nie tylko zasługa dobrego charakteru
Iriny, ale także mądrości. Nie mściła sie na byłym mężu odbierając mu syna. Na zdjęciach Junior mimo rozwodu rodzicow był szczęśliwym dzieckiem. Ale jako para Irina i Sasza jakoś nigdy mi nie pasowali. Aleksandr ma szczescie, ze mimo rozdzielenia rodziny to nadal trzymają sie blisko i moze na nich liczyc.

nika

Tosca

Agata

Milosc czasami nie jest swiadomym wyorem i nie kazdy potrafi wymienic obiekt uczuc tak szybko i latwo jak Sasza. Dla mnei jej postawa jest bardziej godna litosci niz podziwu, ale kto wie, moze ona jednak uwaza sie za osobe ktorej zycie bylo szczesliwe w jakis tam sposob. A Sasza jesli idzie o kobiety to sam nie wie czego chce chyba, albo uparl sie na ideal ktorego znalezc nie moze. No i jemu samemu tez daleko do idealu jesli idzie o malzonka (zdrady, alkohol, nieobecnosc) ale nie jest powiedziane ze ma byc swietny we wszystkim. Niektorzy maja udane zycie zawodowe, inni rodzinne, a tylko niektorym udaje sie jedno i drugie.

Ada

Agata

O wilku mowa hehe, Sasza sie "bardzo cieszy" ze sie mowi o jego zyciu prywatnym. Mowi i ma!!! hehe [link widoczny dla zalogowanych]