|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:34, 19 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Jakby Helena próbowała sie szarpać Bohunowi lub go spoliczkować to próbowałby ja obezwładnić. Rzuciłby ja na ziemie, przytrzymał i pocałował. Moze by cos poczuła? I bez słowa na konia. |
No tak, wrzeszczącej babie najlepiej zatkać usta pocałunkiem Myślę, że Bohun był na tyle silny, że nie musiałby jej rzucać na ziemię, wystarczyłoby dobrze przytrzymać jej ręce. Pocałunek Bohuna to by chyba stopił serce nawet królowej śniegu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:36, 19 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Rzuciłby ja na ziemie, przytrzymał i pocałował. Może by coś poczuła? I bez słowa na konia. |
Jeśli pominąć to rzucanie na ziemię to na resztę sama bym się pisała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:41, 19 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Ada napisał: | Rzuciłby ja na ziemie, przytrzymał i pocałował. Może by coś poczuła? I bez słowa na konia. |
Jeśli pominąć to rzucanie na ziemię to na resztę sama bym się pisała. |
Może być i tak. Niepotrzebne skreślić. W ogóle uwazam, ze gdyby Bohun spróbował chodz raz pocałować Helene i pokazał sile namietnosci to moze by sie ocknęła. Całuje ja w rękę jak sługa. Helenie spodobał sie Skrzetuski bo naruszył jej intymna sferę. Pocałował ja podczas tanca, a potem, gdy ja odwiedził. Jak juz Bohun miał pokutować to przynajmniej za cos. Jakby potraktował Helene jak pożądana kobiete, a nie wielbiona księżniczkę to inaczej by śpiewała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:50, 19 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Jako alternatywna Helena opierałabym się tylko pro forma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:55, 19 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Jako alternatywna Helena opierałabym się tylko pro forma |
Się wie!
Ot tak, zeby nie miał za łatwo bo jego kręcą niedostępne kobiety. Plus jakas niedługa ucieczka, zeby mógł nas dogonić, wsadzić na konia i porwać daleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:56, 19 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | W ogóle uważam, ze gdyby Bohun spróbował choć raz pocałować Helene i pokazał sile namiętności to możne by się ocknęła. |
Nie Ado. Helena nie była do tego zdolna. Gdyby Bohun próbował ją pocałować to ani chybi zaczęłaby wrzeszczeć na całe Rozłogi, że Jurko na jej niewinność nastaje.
Zawsze zastanawiałam się dlaczego tak obsmarowała Bohuna przy Skrzetuskim? Dlaczego nazwała go strasznym człowiekiem? Na jakiej podstawie? Przecież nigdy jej nie skrzywdził, nie obraził, nie uderzył, nie próbował zgwałcić. A że łupił i przy okazji mordował Tatarów i Turków? Przecież jej kuzyni robili to samo i jeszcze sąsiadom zaleźli za skórę, bo bez przerwy najeżdżali ich chutory. A, że rozszczepił tego pachołka, wielkie mi halo ( jak Zagłoba opowiedział jej o burdzie pomiędzy Czaplińskim, a Skrzetuskim to była zachwycona).
Według mnie, odpowiedź jest jedna: Helenę podniecało pochodzenie Skrzetuskiego- wreszcie znalazł się ktoś, kto według Heleny był jej godzien więc postanowiła zagrać dziewicę w opresji, żeby Skrzetuski mógł się wykazać jako wybawca, bo Helena była próżna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 19:58, 19 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:09, 19 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: |
Się wie!
Ot tak, zeby nie miał za łatwo bo jego kręcą niedostępne kobiety. Plus jakas niedługa ucieczka, zeby mógł nas dogonić, wsadzić na konia i porwać daleko. |
Może i na tą ucieczkę bym się skusiła... A jakby Jurko wrócił z wojaży, to bym mu ugotowała obiad. Żeby jakiś pożytek ze mnie tam mieli
Tosca napisał: |
Według mnie, odpowiedź jest jedna: Helenę podniecało pochodzenie Skrzetuskiego- wreszcie znalazł się ktoś, kto według Heleny był jej godzien więc postanowiła zagrać dziewicę w opresji, żeby Skrzetuski mógł się wykazać jako wybawca, bo Helena była próżna. |
Otóż to. Co tam zasługi Bohuna, co tam profity, które mógł dostać, skoro pod drzwiami już stoi pan szlachcic, którego nie zna, ale już kocha!! I zostanie dla niego klaczą zarodową!! I będzie czekała, aż jaśnie pan szlachcic wypełni swoje obowiązki i przypomni sobie o żonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:10, 19 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Ada napisał: | W ogóle uważam, ze gdyby Bohun spróbował choć raz pocałować Helene i pokazał sile namiętności to możne by się ocknęła. |
Nie Ado. Helena nie była do tego zdolna. Gdyby Bohun próbował ją pocałować to ani chybi zaczęłaby wrzeszczeć na całe Rozłogi, że Jurko na jej niewinność nastaje.
|
To by wrzeszczała. Ale rodzina nic by nie pomogła bo i tak chcieli sie jej pozbyć wydając za Bohuna. Mogłaby to tylko przyspieszyć.
Nie wiedziała co to całowanie. Siedziała na za*dupiu latami. Nikt jej nie całował. Mogła go nie lubic i gardzić nim. Ale pożądanie nie zwraca uwagi na takie przeszkody.
A Skrzetuski wierzył, ze ratuje dziewice z rak potwora bo wszyscy o Bohunie zle mówili tylko nie kniahini, ktorej nie wierzył. I co miał zrobic?CSI Rozlogi! Jak? Gdyby Helena nie rozpaczała jak syrena jaka jest nieszczęśliwa to nie przejąłby sie tak. Tylko obserwował rozwój wypadków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Wto 20:53, 19 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:01, 21 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Dawno nie było pytania.
Co by było, gdyby Skrzetuski wpadł do cerkwi podczas ślubu Bohuna i Heleny w decydującym momencie?
Albo, gdyby im nie przeszkodził? Marzyliśmy o cudownej nocy poslubnej i delikatnym Bohunie. Ale watpię w to. Przyjmijmy, ze Helena nie próbowałaby sie juz zabić. Raz wystarczy. Bohun nie chciałby jej zmuszać to do niczego by nie doszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:07, 21 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Marzyliśmy o cudownej nocy poślubnej i delikatnym Bohunie. Ale watpię w to. |
A ja myślę, że nie byłoby tak źle. Zastanawiałam się nad tym, co ostatnio napisałaś, Ado i doszłam do wniosku, że gdyby Bohun delikatnie i stopniowo pokazał Helenie piękno fizycznej miłości ( zaczął od delikatnych subtelnych pocałunków, przez coraz śmielsze pieszczoty). Myślę, że z czasem pokonałby jej opór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:13, 21 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Tak powinien robić w czasie pobytu w Rozlogach to wtedy i 10 Skrzetuskich by nie przeszkodziło. Rozwodów wtedy nie było. Gdyby Helena zaakceptowała sytuacje, ze odwrotu nie ma i Bohun stopniowo ja nakręcał to cos by z tego wyszło. Ale nie podczas nocy poslubnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:16, 21 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
A Jurko tylko oczy cieszył jej widokiem...
Jeśli kościół byłby otoczony semenami, to Skrzetuski by się tam nie dostał
Gdyby nie przeszkodził, to Bohun w końcu mógłby spać spokojnie...
P.S. CSI Rozłogi, padłam!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:23, 21 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Jurko mógł cieszyć oczy patrzac na Helene. Ale powinien sprobowac przełamać bariery.
Ja jak nie chodziłam na randki to mnie do facetow nie ciągnęło. Jak zaczęłam to tez marudziłam. Dopiero mój mąż miał cierpliwość do mnie. Tak wiec uwazam, ze gdyby Bohun zaryzykował liścia w twarz i od czasu do czasu pobudził Helene to mimo antypatii czułaby pożądanie. I tym mógłby wygrać. Bo z czasem pożądanie przerodziloby sie w uczucie.
Helena była zacięta w sobie. Gdyby Bohun zaczął podryw dopiero od nocy poslubnej to mogłaby sie trochę opóźnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:30, 21 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ja nie jestem aż taką optymistką. Bohun miał zupełnie nieuzasadniony według mnie kompleks niższości względem Heleny i to go onieśmielało więc powstrzymywał się przed fizyczną bliskością. On traktował ją "jak obraz w cerkwi" a nie kobietę z krwi i kości. Jedyne co mi się nie podoba w traktowaniu Heleny przez Sienkiewiczowskiego Bohuna to te wiernopoddańcze hołdy. Ja bym czegoś takiego nie chciała,owszem: miłość, szacunek, wierność, zaufanie, ale nie właśnie wiernopoddańcze hołdy.
Inna sprawa, że ja traktowałabym Bohuna jak równego sobie i na pewno nie pozwoliłabym Janowi go obrażać. Myślisz, że Nikita spodobałby mi się tak bardzo, gdyby poniewierał ludźmi, albo się wywyższał? Nie. U mnie każdy człowiek: czy to realny czy książkowy bohater dostaje kredyt zaufania i tylko od niego zależy, co z nim zrobi. Może go totalnie zmarnować jak np. Jan lub znacząco pomnożyć jak Nikta<3. Zresztą, nie ma co daleko szukać: przypomnij sobie jak bardzo początkowo podobał mi się Kudejar, a potem co? Koncertowo wszystko zaprzepaścił. Zresztą sama wiesz jak to było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:53, 21 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Jeszcze zanim skończyłam czytać Twoj post Tosco to pomyslalam o Kuderaju. Ten poleciał po całości.
Tak na marginesie mowilas niedawno, ze mogli w filmie poprawić trochę charakter Skrzetuskiego. I tak było. Nie wypowiada tylu pogardliwych rzeczy o Bohunie jak to czyni w książce.wydaje mi sie, ze mowi o nim źle tylko raz podczas jazdy przy kolasce. Ta sama sytuacja jest z Bohunem. Pozbawiono go historii z brankami.
Bohuna z jednej strony kręcił status Heleny, a z drugiej onieśmielał.
-,,mnie nie chłopkę brać".
-,,z chłopka Ty by inaczej gadał".
Uważał, ze chłopka to dla niego za mało. Nie mysle, ze złe robił wyżej celując. Ale to były inne czasy. Różnice w pochodzeniu były bardziej widoczne. Ale poznał Helene, spodobała mu sie i zakochał sie. Normalnie by jej nie dostał. No chyba, ze Helena tez by sie zakochała i uciekła z nim. Gdyby jej rodzina nie bratala sie z czernią i Kozakami tylko przebywała na dworze u ksiecia to Bohun nawet nie mógłby pomysleć o Helenie, a co dopiero o nia poprosić. Mogli go lubić i zapraszać do dworu, ale od panienki musiałby trzymac sie z daleka. Wiedział, ze trafiła mu sie okazja, ktorej nie mogl zmarnować. Jego milosc jest piekna, ale tez mnie wkurza to jego służalcze uwielbienie.
Dlatego powtarzam po raz kolejny, ze przegrał z tego powodu. Helena mogła miec wysokie wymagania, ale jesliby potraktował ja jak kobiete, a nie jak ,,obraz z cerkwi" to inaczej by na niego spojrzała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 17:00, 21 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|