 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pią 13:59, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: | | Helenę ruszyło po kłótni z Bohunem. Czy pokazałaby Kozakowi, że jej uczucia się zmieniły? Czy walczyłaby z tym? Czy Bohun odkryłby to? Co trzeba byłyby zrobić z tym wszystkim co się wcześniej wydarzyło? |
Skoro do Heleny dotarło wreszcie, że krzywdzi Bohuna, to sądzę, że spróbowałaby naprawić ich relacje metodą drobnych kroczków. Na początek powinna Bohuna przeprosić za swoje zachowanie, a potem wspólnie powinni się zastanowić, co robić dalej: Kurcewiczów wskrzesić by się nie dało, reputacja Bohuna legła w gruzach i bardzo trudno byłoby mu odzyskać dobre imię więc byłoby im ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 14:20, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: | Alternatywna wersja hard.
Przypuśćmy, że Helena nie jest poprawiona z charakteru tylko taka jak w książce. Stało sie wszystko co miało sie stać. Helenę ruszyło po kłótni z Bohunem. Czy pokazałaby Kozakowi, że jej uczucia sie zmieniły? Czy walczyłaby z tym? Czy Bohun odkryłby to? Co trzeba byłyby zrobic z tym wszystkim co sie wczesniej wydarzyło? |
Napewno nie powinna wychodzić za Jana, dopóki nie będzie w 100% pewna swoich uczuć. Zgadzam się z Toscą, że Bohunowi należą się przeprosiny i szczera rozmowa z Heleną. Myślę, że Kozak zauważyłby, że go nie poniża, rozmawia z nim i inaczej na niego patrzy; tylko ślepy nie zauważyłby zmiany. Czy Helena by z tym walczyła? Pewnie na początku tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 15:07, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Tylko życie nie byłoby łatwe. Bo wszelkie problemy zaczęły sie od Heleny. Tak jak napisała Tosca, zycia Kurcewiczom się nie przywróci. Oboje musieliby żyć z tym, ze mają ich krew na rękach. Najgorsze i najtrudniejsze byłoby przywrócenie dobrego imienia Bohunowi. Czy on by jeszcze tego chciał? No i zmienianie ciagle stron tez nie jest ok. Kto takiemu uwierzy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 15:08, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 20:22, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
A, gdyby Helena stawiała sie Bohunowi lecz bez obrażania go? Po prostu nie ignorowałaby go tylko próbowała pokazac, ze nie pasuja do siebie. Czy Bohuna by to nakręcało czy odpuściłby? Bo wolał spokojniejsze kobiety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:10, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: | | A, gdyby Helena stawiała się Bohunowi lecz bez obrażania go? Po prostu nie ignorowałaby go tylko próbowała pokazać, że nie pasują do siebie. Czy Bohuna by to nakręcało czy odpuściłby? Bo wolał spokojniejsze kobiety. |
Gdyby Helena zamiast poniżać Bohuna i jednocześnie zadzierać nosa, powiedziałaby Kozakowi konkretnie co jej się w nim nie podoba czyli np. że powinien bardziej panować nad swoimi emocjami, myślę, że Jurko by to przemyślał i starał się zmienić swoje postępowanie, przecież Bohun nie był głupi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 21:12, 17 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:22, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Tosca napisał: | | Ada napisał: | | A, gdyby Helena stawiała się Bohunowi lecz bez obrażania go? Po prostu nie ignorowałaby go tylko próbowała pokazać, że nie pasują do siebie. Czy Bohuna by to nakręcało czy odpuściłby? Bo wolał spokojniejsze kobiety. |
Gdyby Helena zamiast poniżać Bohuna i jednocześnie zadzierać nosa, powiedziałaby Kozakowi konkretnie co jej się w nim nie podoba czyli np. że powinien bardziej panować nad swoimi emocjami, myślę, że Jurko by to przemyślał i starał się zmienić swoje postępowanie, przecież Bohun nie był głupi. |
Dokładnie tak, jak napisała Tosca. Chociaż...z drugiej strony, może by go to trochę kręciło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:31, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Chyba kazda normalna kobiete interesowałby mezczyzna pokroju Bohuna. Helena zauważylaby jego urodę, ale co jesliby uznała, ze to nie jest człowiek, z ktorym chce spędzić zycie? Wszelkie proby poprawienia sie Bohuna spełzłyby na niczym. Czy Kozak w końcu traktowałyby Helene bardziej jak kobiete, a nie bóstwo? Nie obchodziłby sie z nia jak z jajkiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:34, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: | | Chyba kazda normalna kobiete interesowałby mezczyzna pokroju Bohuna. Helena zauważylaby jego urodę, ale co jesliby uznała, ze to nie jest człowiek, z ktorym chce spędzić zycie? Wszelkie proby poprawienia sie Bohuna spełzłyby na niczym. Czy Kozak w końcu traktowałyby Helene bardziej jak kobiete, a nie bóstwo? Nie obchodziłby sie z nia jak z jajkiem? |
Pewnie w końcu by odpuścił tak, jak zrobił to w filmie (tak, nadal nie przeczytałam książki  ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:40, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
Pewnie w końcu by odpuścił tak, jak zrobił to w filmie (tak, nadal nie przeczytałam książki Laughing ). |
Ty grzesznico. Jakbyś czytala to mogłabys sobie w niektorych miejscach wyobrazic Bohuna bo jest go tam wiecej. 
Może, gdyby Bohun nie bal sie, ze Helena to "puch marny" moze gwałtowniej zareagować i nic sie jej nie stanie to moze zmieniłby taktykę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:43, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: |
Ty grzesznico. Jakbyś czytala to mogłabys sobie w niektorych miejscach wyobrazic Bohuna bo jest go tam wiecej.
Może, gdyby Bohun nie bal sie, ze Helena to "puch marny" moze gwałtowniej zareagować i nic sie jej nie stanie to moze zmieniłby taktykę? |
Phi, ja mam tak bujną wyobraźnię, że mogę go sobie w każdej chwili wyobrażać 
I "nahajem po plecach rozumu nauczył". Żartuję oczywiście, Bohun tylko ją straszył tak, jak Ada mnie, że nie będzie pytania A tak poważnie, to oczywiście, że powinien traktować, jak tak, jak ona jego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:45, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: | | Wszelkie próby poprawienia się Bohuna spełzłyby na niczym. Czy Kozak w końcu traktowałyby Helenę bardziej jak kobietę, a nie bóstwo? Nie obchodziłby się z nią jak z jajkiem? |
Gdyby wszelkie próby przemówienia Bohunowi do rozumu nic nie dały ( i nie chodzi mi wcale o wzięcie naszego Kozaka pod pantofel), zresztą uważam, że Jurko by na to nie pozwolił, to sama bym z nim zerwała. Gdybym to ja była na miejscu Heleny oczekiwałabym od mężczyzny przede wszystkim miłości szacunku, wierności i zaufania, a nie wiernopoddańczych hołdów.
Myślę, że gdyby Helena szanowała Bohuna i widziała w nim równego sobie to i Jurko dostrzegłby w niej kobietę z krwi i kości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:53, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | Myślę, że gdyby Helena szanowała Bohuna i widziała w nim równego sobie to i Jurko dostrzegłby w niej kobietę z krwi i kości. |
I wtedy myśle, ze i 10 Skrzetuskich nie dałoby rady sie wtrącić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 22:04, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: | | I wtedy myślę, że i 10 Skrzetuskich nie dałoby rady się wtrącić. |
W tej kwestii również zdania nie zmienię, uważam, że Helena postąpiła bardzo nierozsądnie tak szybko decydując się na związek z Janem, gdybym znalazła się w takiej sytuacji jak Sienkiewiczowska Helena to nie skreśliłabym dopiero co poznanego mężczyzny na starcie ( bo nie miałabym do tego podstaw, ale nie przyjęłabym jego oświadczyn mówiąc, że znam go zbyt krótko, by decydować się na małżeństwo i bez znaczenia byłby dla mnie fakt czy ten mężczyzna nazywałby się Nikita Romanowicz Srebrny czy Jan Skrzetuski. Helena miała po prostu więcej szczęścia niż rozumu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 22:05, 17 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 22:06, 17 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
| Tosca napisał: |
W tej kwestii również zdania nie zmienię, uważam, że Helena postąpiła bardzo nierozsądnie tak szybko decydując się na związek z Janem, gdybym znalazła się w takiej sytuacji jak Sienkiewiczowska Helena to nie skreśliłabym dopiero co poznanego mężczyzny na starcie ( bo nie miałabym do tego podstaw, ale nie przyjęłabym jego oświadczyn mówiąc, że znam go zbyt krótko, by decydować się na małżeństwo i bez znaczenia byłby dla mnie fakt czy ten mężczyzna nazywałby się Nikita Romanowicz Srebrny czy Jan Skrzetuski. Helena miała po prostu więcej szczęścia niż rozumu. |
Dodałabym do tego również chęć poznania Bohuna, bo przecież tak naprawdę Helena go nie znała, bo poznać nie chciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
