Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia alternatywna ,,Ogniem i mieczem".
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 938, 939, 940  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:08, 26 Lip 2017    Temat postu:

nika napisał:
Ona po prostu chciała uwolnić się od Bohuna i wyszłaby za każdego, który by się nawinął i ją chciał.

Też tak myślę.

nika napisał:
Uwielbiam stwierdzenie "klacz zarodowa" Very Happy


Według mnie, to określenie bardzo dobrze obrazuje " funkcję", do której sprowadził Helenę Jan. Miała grzecznie siedzieć w domu i rodzić synów, żeby ród nie wymarł. Tak samo jak rasowa klacz ma rodzić źrebaki, które w przyszłości będą startowały w wyścigach, zawodach sportowych czy brały udział w pokazach i przynosiły dochód stadninie. Takiej klaczy pozornie niczego nie brakuje jest zadbana, ma czyściutki wygodny boks, czasami wypuszczą ją na ogrodzoną łąkę. Tylko co to za życie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 17:11, 26 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:52, 26 Lip 2017    Temat postu:

Skrzetuski był małostkowy Tosco, źe zazdrościł urody Bohunowi.? Nie sadze, aby tak do konca zazdrościł. Tylko kazdy na jego miejscu poczułby złość. Postawcie sie na jego miejscu .spotykacie gościa o wyglądzie Bohuna. Uśmiecha sie do was, a tu nagle zza krzaków wyskakuje super łaska i wierci w niego oczami. Nie brałaby was cholera? Udawalybyscie, źe nic nie widzicie, ale już wymyslalybyscie zemstę.

Co do drugiego spojrzenia to tutaj zauwazylam licytację. Kto pierwszy wykona ruch i jaki. Bohun śpiewem pokazywał, ze Helena jest jego. To była taka aluzja do Skrzetuskiego. Zamglony wzrok kierował do Heleny, ale słowa były do Skrzetuskiego. Mówił mu wprost,, spodobała mi sie, jest moja". No to Skrzetuski wyskoczył w tany, zeby pokazac, że zrozumiał, ale nie posłucha się. Zreszta zauważył, ze Helena bardzo chciała tańczyć, a to było cos co umiał.

Trzecie spojrzenie już chyba gdzies kiedys opisywałam. Skrzetuski wcielił w zycie słowa, ktore kiedys wypowiedział do Chmielnickiego:,,gdybys przed królem królów stanął ten by się zapytał: czemu nie przebaczyłeś nieprzyjaciołom swoim jakom ja swoim przebaczył?"
Zresztą zauwazylam w jego wzroku delikatny smutek lub współczucie. Miał groźna minę bo nie był pewien co Bohun wymyśli, ale na swój sposob mu współczuł.

nika twojej prośbie stanie się zadość, już wkrótce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:58, 26 Lip 2017    Temat postu:

Okeeej, już zaczynam się bać Wink
Myślę, że Skrzetuski bimbał sobie ze spojrzenia Bohuna. Przecież za nim stał sam Jarema, co mu taki Kozak mógł zrobić. W dodatku jego wymarzona laska nienawidziła Bohuna, więc przewaga rosła. A już całkowicie upewniła go rozmowa z Rzędzianem, po której złożył kniahini "propozycję nie do odrzucenia".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:18, 26 Lip 2017    Temat postu:

nika napisał:
Okeeej, już zaczynam się bać Wink
Myślę, że Skrzetuski bimbał sobie ze spojrzenia Bohuna. Przecież za nim stał sam Jarema, co mu taki Kozak mógł zrobić. W dodatku jego wymarzona laska nienawidziła Bohuna, więc przewaga rosła. A już całkowicie upewniła go rozmowa z Rzędzianem, po której złożył kniahini "propozycję nie do odrzucenia".

Ale, gdy się spotkali po raz pierwszy to Skrzetuski nie zignorował Bohuna. Wlasnie dlatego był opryskliwy. To, że miał Jareme za plecami to użył później. Helena dopiero później mu powiedziała, że boi się Bohuna. Skrzetuski poczuł zazdrość na pierwszy rzut oka o Helenę. Bo rywal był groźny. Skrzwtuski poczuł, że Bohun to nie byle Kozak, słyszał o nim pieśni, Stary Barabasz o nim mówił. Panny na takich lecą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Śro 18:19, 26 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:24, 26 Lip 2017    Temat postu:

nika napisał:


Myślę, że Skrzetuski bimbał sobie ze spojrzenia Bohuna. Przecież za nim stał sam Jarema, co mu taki Kozak mógł zrobić. W dodatku jego wymarzona laska nienawidziła Bohuna, więc przewaga rosła. A już całkowicie upewniła go rozmowa z Rzędzianem, po której złożył kniahini "propozycję nie do odrzucenia".


W tym przypadku całkowicie zgadzam się z Niką. W dodatku swoje trzy grosze dorzucił Tatar Czechły więc Skrzetuski szybko zrozumiał, że jak dobrze wszystko rozegra to Helena będzie jego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 19:21, 26 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:52, 26 Lip 2017    Temat postu:

Nika masz pytanie. Podczas potopu szwedzkiego Boguslaw Radziwill planował porwać Helenę. Przypuśćmy, że mu się to udaje. Jedyna osoba, która może pomóc uwolnić Helenę to Bohun. Czy Skrzetuski poprosi o pomoc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:32, 26 Lip 2017    Temat postu:

Ada napisał:
Czy Skrzetuski poprosi[ Bohuna] o pomoc?


Zdecydowanie nie. Prędzej go szlag trafi. W dodatku istnieje ryzyko, że Helena mogłaby zacząć żywić jakieś cieplejsze uczucia do Bohuna... bo Helena mogła czuć się rozczarowana małżeństwem i kto wie, co mogłoby spowodować nagłe pojawienie się Jurka? Nie, czegoś takiego Skrzetuski by nie zaryzykował.Zresztą dla takiego, co to cało wyszedł ze Zbaraża uwolnienie żony powinno być błahostką.

A właśnie a propos Zbaraża. Ów wyczyn Skrzetuskiego również postrzegam zupełnie inaczej niż nakazuje jedyna słuszna interpretacja pt. " Skrzetuski wielkim bohaterem był." Jak się tak zastanowić to jaką Skrzetuski miał alternatywę? Mógł zostać w twierdzy i umrzeć z głodu jak reszta załogi, ale zdecydował się iść, mimo że wiedział jak skończył Podbipięta, zaryzykował i udało mu się. Łut szczęścia. Ot i całe bohaterstwo Skrzetuskiego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 19:37, 26 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:53, 26 Lip 2017    Temat postu:

A ja uważam, że Jan poprosilby Jurka o pomoc. Nie bez trudu, ale nie puściłby go samego. Pojechałby z nim, by go pilnować. A Bohun to szalony człowiek zdatny na największe niebezpieczeństwo, więc tylko on ma możliwości pomocy Skrzetuskiemu. Helenie pasowało to rodzenie dzieci, a Bohun nie odmówiłby jej pomocy. Mogłoby być ciekawie podczas ich wspólnej wyprawy.
Skrzetuskiemu udało się wyjść ze Zbaraża bo przed nim wyszedł Podbipieta, który przetarł szlaki i było wiadomo jak nie iść. Ale bohaterstwa bym mu nie ujmowała. Było mu łatwiej bo wiedział jakich błędów unikać, ale to była odważna decyzja. Podbipiętę złapali Tatarzy i miał szybka śmierć. Gdyby go złapali Kozacy umarłby podczas długich tortur. Podbipięta skończył jako ostrzeżenie. Gdyby złapano drugiego to ten mialby gorszą śmierć. W dodatku do króla nie było kilka kilometrów tylko chyba ponad 100.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:59, 26 Lip 2017    Temat postu:

Ada napisał:
Helenie pasowało to rodzenie dzieci.


Nie sądzę, uważam, że większość to "wpadki."

Ada napisał:
Bohun nie odmówiłby jej pomocy.

To na pewno Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:31, 26 Lip 2017    Temat postu:

Myślę, że Jan najpierw sam by kombinował, jak urwatować Helenę. Może poprosiłby o pomoc Jaremę czy Jana Kazimierza. Bohun to byłaby ostateczność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:50, 26 Lip 2017    Temat postu:

nika napisał:
Myślę, że Jan najpierw sam by kombinował, jak urwatować Helenę. Może poprosiłby o pomoc Jaremę czy Jana Kazimierza. Bohun to byłaby ostateczność.

Jarema już nie żył więc nie ma protektora. Królowi nie zawraca sie głowy, gdy ojczyzna w potrzebie. Wtedy Szwedzi zalewali kraj. Zagłoba za stary, aby latać po stepach. Wołodyjowski ratuje Olenkę. Bohun to jedyna pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:55, 26 Lip 2017    Temat postu:

Ada napisał:

Jarema już nie żył więc nie ma protektora. Królowi nie zawraca sie głowy, gdy ojczyzna w potrzebie. Wtedy Szwedzi zalewali kraj. Zagłoba za stary, aby latać po stepach. Wołodyjowski ratuje Olenkę. Bohun to jedyna pomoc.

Kurde, sprawdzałam, który kiedy umarł, a i tak się walnęłam... No to pewnie Jan ma jakichś przyjaciół, czy ludzi którzy są mu winni przysługę. Mam bujną wyobraźnię, ale nie umiem sobie wyobrazić, jak Skrzetuski przyjeżdża do Bohuna i prosi go o pomoc. Nie przeszłoby mu to przez gardło.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nika dnia Śro 20:57, 26 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:01, 26 Lip 2017    Temat postu:

nika napisał:
Mam bujną wyobraźnię, ale nie umiem sobie wyobrazić, jak Skrzetuski przyjeżdża do Bohuna i prosi go o pomoc. Nie przeszłoby mu to przez gardło.


Moja wyobraźnia też buntuje się przed takim obrotem zdarzeń. Już prędzej Skrzetuski przycisnąłby tego cwaniaka i kombinatora Rzędzina. Ten na pewno by coś wykombinował, tylko Jan musiałby sypnąć kasą żeby Rzędzina odpowiednio zmotywować do pomocy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 21:03, 26 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:10, 26 Lip 2017    Temat postu:

Tosca napisał:
nika napisał:
Mam bujną wyobraźnię, ale nie umiem sobie wyobrazić, jak Skrzetuski przyjeżdża do Bohuna i prosi go o pomoc. Nie przeszłoby mu to przez gardło.


Moja wyobraźnia też buntuje się przed takim obrotem zdarzeń. Już prędzej Skrzetuski przycisnąłby tego cwaniaka i kombinatora Rzędzina. Ten na pewno by coś wykombinował, tylko Jan musiałby sypnąć kasą żeby Rzędzina odpowiednio zmotywować do pomocy


Tylko,że Bohun jest gotowy na czyny nadludzkie. Sam mówił, że chanowi pochodniami w ślepia wymachiwał. Niczego sie nie bał. Nawet, gdyby miał drugi raz oddać Helenę Skrzetuskiemu to zrobiłby to. A Skrzetuski? Kochał Helenę na swój sposób, ale kochał. W dodatku to matka jego dzieci. Brawura Bohuna plus rozsądek Skrzetuskiego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:17, 26 Lip 2017    Temat postu:

Oczywiście, że Bohun poleciałby ratować Helenę choćby w środku nocy, ale chodzi o to, że Jan musiałby się przed nim ukorzyć. Szlachcic przed Kozakiem? Nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 938, 939, 940  Następny
Strona 26 z 940

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin