Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia alternatywna ,,Ogniem i mieczem".
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 395, 396, 397 ... 938, 939, 940  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:35, 19 Mar 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Każdy zasługuje na szansę, ale to byłby dobry powód do odrzucenia go.
W końcu zrobiłby coś co mogłoby go przekreślić.

Dla Heleny pewnie tak... Ale sądzę, że gdyby powiedziała Bohunowi, co myśli o jego zachowaniu, on starałby się poprawić. Życia nic by pachołkowi nie wróciło, ale...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gryzak07
Stały bywalec



Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 19:40, 19 Mar 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Jeśli nawet Bohun rozszczepiłby pachołka słusznie to wystarczyłoby, aby Kozak zrobił to okrutnie. Nieadekwatna kara do przewinienia. Nadużycie siły mogłoby przekreślić go.


Co do sprawy pachołka to obstawiam, że albo oberwał niesłusznie tak jak Rzędzian, bo Bohun się wściekł, co u niego wręcz normalne albo kara wymierzona pachołkowi była słuszna. Poza tym, że Bohun chciał pasy z Zagłoby rwać nie zauważyłam u niego skłonności psychopatycznych. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:43, 19 Mar 2018    Temat postu:

Jesli Bohun wziąłby do siebie rady i przemyślał swoje zachowanie mozna mu dac szansę. Ale jeśliby uważał, że niewiasta ma sie nie odzywać to nawet jego uroda by nie pomogła.


Edit.
Problem z Bohunem jest taki, że potrafił byc okrutny.
To nie znaczy, że Jan nie wbilby kogos na pal jesli dostałby rozkaz.
Bohun tylko straszył, ale obiecał urwać głowę Skrzetuskiemu i obedrzeć go ze skóry.
Wyprawa na łupy to nic orzy okazji musiał zabijać to było nieuniknione, ale rozrywanie końmi juz nie było potrzebne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Pon 19:46, 19 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:43, 19 Mar 2018    Temat postu:

Gryzak07 napisał:
nie zauważyłam u niego skłonności psychopatycznych. Laughing

Oj tam, oj tam Wink

Ada napisał:
Jesli Bohun wziąłby do siebie rady i przemyślał swoje zachowanie mozna mu dac szansę. Ale jeśliby uważał, że niewiasta ma sie nie odzywać to nawet jego uroda by nie pomogła.

O nie, jeśli Bohun zachowałby się tak, jak piszesz Ado, to wyleciałby na kopach...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nika dnia Pon 19:48, 19 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gryzak07
Stały bywalec



Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 19:54, 19 Mar 2018    Temat postu:

nika napisał:
O nie, jeśli Bohun zachowałby się tak, jak piszesz Ado, to wyleciałby na kopach...


Popieram.

Ada napisał:
Bohun tylko straszył, ale obiecał urwać głowę Skrzetuskiemu i obedrzeć go ze skóry.


Zapomniałam o tym, ale to też było psychopatyczne. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:57, 19 Mar 2018    Temat postu:

Wtedy każdy zabijał, różnica polegała tylko w metodzie pozbawienia życia. O ile Jan pewnie nie opowiadał Helenie o swoich "przygodach", to Bohun musiał wyklepać o topieniu galery... Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gryzak07
Stały bywalec



Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 20:12, 19 Mar 2018    Temat postu:

nika napisał:
Wtedy każdy zabijał, różnica polegała tylko w metodzie pozbawienia życia. O ile Jan pewnie nie opowiadał Helenie o swoich "przygodach", to Bohun musiał wyklepać o topieniu galery... Rolling Eyes


Dokładnie. Pojmowanie śmierci i sposobów jej zadawania w czasach bohunowych a w naszych to zupełnie inna materia. Wtedy topienie branek, rozrywanie przez konie, czy uśmiercenie pachołka to była normalka. Gdyby bohaterów sienkiewiczowskich sądzić przez pryzmat naszych czasów to Wiśniowiecki nie byłby bohaterem, a psychopatą. Skrzetuski też bezpodstawnie Kazaka usiekł, bo poczuł się obrażony jako poseł. Rolling Eyes

Gdyby przenieść wydarzenia z OiM do dzisiejszych czasów to zapewne Skrzetuski byłby dzieckiem jakiś biznesmenów z przerośniętym ego ale dobrym sercem, z ciepłą posadką u znajomego rodziny, a Bohun sierotką z dużymi ambicjami, który chciałby się takiej pozycji dorobić. I żadne zabijanie wtedy nie miałoby miejsca. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:20, 19 Mar 2018    Temat postu:

Skrzetuski zbyt ostro zareagował, gdy zaatakowali go na Siczy. Ale z drugiej strony? To było pewne, że nie da się z nimi dogadać. Jego zwiążą i obraza, a resztę i tak moga zabić. Lepiej było zginac broniąc się niz poddać.

Tak jak pisałam wczesniej to Skrzetuski wykonałby rozkaz zabicia kogos np. przez wbicie na pal.
Ale sam z siebie nie zabijały tak. Zadałby smierc szybką bez bawienia sie w egzekucję.
Bohun był okrutny podczas zadawania smierci.

Gryzaku zgadzam sie co do współczesnego opisu Bohuna i Skrzetuskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gryzak07
Stały bywalec



Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 20:23, 19 Mar 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Bohun był okrutny podczas zadawania smierci.


Życie na Siczy i przyglądanie się śmierci od małego zrobiło swoje. To aż dziwne, że Bohun jako tako wyszedł na ludzi i osiągnął dość wysoką pozycję, a nie skończył jak pospolity zbój.

Edycja: Co do Skrzetuskiego i sytuacji na Siczy to jedynie gdybanie. Może gdyby Jan pokazał pierścień, a nie unosił się dumą to i by pozostałych dało się uratować, a może i nie. Nie wiadomo. Zachowanie Jana mi się bardzo nie podobało. Tak samo jak wyrzucenie Czaplińskiego.

Tosca napisał:
Tak samo nie rozumiem, dlaczego Jan wysłał akurat Regowskiego do kozackiego obozu z wyzwaniem Bohuna na pojedynek, przecież było wiadomo, że Regowski jako krewny Łaszcza nienawidzi Jana i mu nie pomoże. I rzeczywiście Regowski tak długo zwlekał i marudził, że w końcu nie zastał Bohuna w obozie.


Ta sytuacja to mój czuły punkt i chyba ostatnia sytuacja, w której Jan mi podpadł, potem było tylko lepiej. Ale nie rozumiem dlaczego sam nie poszedł szukać Bohuna, od razu jak tylko się dowiedział, że Jurko jest w obozie. Dla mnie to niezrozumiałe i dziecinne, bo tutaj ważą się losy jego narzeczonej a on bawi się w jakieś przekomarzanki. Rolling Eyes Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gryzak07 dnia Pon 20:30, 19 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:56, 19 Mar 2018    Temat postu:

Zapomniałam o pierścieniu Gryzaku. Mozliwe, że Kozacy wtedy zaniechaliśmy bitwy. Ale z drugiej strony? Oni ewidentnie chcieli sie bić. Szukali pretekstu. Byli u siebie, ale Jan i jego ludzie siedzieli spokojnie, to Kozacy i Tatarzy sie skradali. Gdy oznajmiono im, że poseł ma sprawy do Atamana Koszowego to zamiast go zaniechać to go obrazili i chcieli zaprowadzić jak zwierzę. Mogl pokazac pierscien. Ale zwykli Kozacy nie musieli go rozpoznać. Mogli uznać, że Skrzetuski kłamie. Jan po szablę sięgał w ostateczności, ale skoro wystartował do Kozaka i mu łeb rozwalił to znaczyłoby, że spostrzegł kłopoty. Co by nie zrobili to Kozacy nie potraktowaliby ich godnie.

Według mnie Jan nie musiał iśc sam po Bohuna. Mógł wyslac Podbipietę. Bo Bohun go znał. Longinus zachowałby sie spokojnie i kulturalnie i łatwiej byłoby mu Bohuna odszukać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:58, 19 Mar 2018    Temat postu:

Gryzak07 napisał:
Życie na Siczy i przyglądanie się śmierci od małego zrobiło swoje. To aż dziwne, że Bohun jako tako wyszedł na ludzi i osiągnął dość wysoką pozycję, a nie skończył jak pospolity zbój.


Uważam tak samo. Mały Jurko walczył jak lew o przeżycie każdego dnia na Siczy ( tam byli sami mężczyźni, którzy na pewno nie cackali się z dzieckiem). W dodatku Jurko musiał ciągle udowadniać, że choć jest sierotą to zasługuje na szacunek. A Jaś Skrzetuski od małego był pewnie hołubiony przez piastunki, bony, a gdy Jurko po raz pierwszy wyruszył na wyprawę on siedział nad podręcznikiem łaciny pod okiem guwernera.

Gryzak07 napisał:
Co do Skrzetuskiego i sytuacji na Siczy to jedynie gdybanie. Może gdyby Jan pokazał pierścień, a nie unosił się dumą to i by pozostałych dało się uratować, a może i nie. Nie wiadomo. Zachowanie Jana mi się bardzo nie podobało. Tak samo jak wyrzucenie Czaplińskiego.


O wyrzucenie za drzwi Czaplińskiego nieraz kruszyłyśmy kopie z Adą. Mnie też to zachowanie Jana bardzo się nie podoba. Dla mnie to wcale nie jest popis odwagi, męskości, siły i czego tam jeszcze. Uważam, że to zwykła karczemna burda, w którą Jan nie powinien był się wdawać tylko zignorować zaczepki Czaplińskiego. Uwielbiany przeze mnie Nikita był w niemal identycznej sytuacji, gdy przed karczmą zaczepili go pijani oprycznicy ( Nikita chciał się dowiedzieć, gdzie mieszka bojar Morozow, bo miał dla niego list). Nikita zignorował zaczepki opryczników i pojechał w swoją stronę. Jan wcale mi swoim zachowaniem nie zaimponował.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 21:08, 19 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:10, 19 Mar 2018    Temat postu:

Przecież mowilam, że jestem tutejszym pariasem.Wink
Po czesci sie z wami zgadzam dziewczyny.
Bohun nie miał opiekunów i sam sie wychowywał. Jest dziki, jego zachowanie i kultura wobec Heleny to tylk sila jego uczucia trzymająca jego charakter na wodzy. Gdyby jej nie kochał, albo była niżej urodzona to z "chlopką by inaczej gadał".
Jan miał opiekunów, ktorzy wbijali mu do głowy dobre zachowanie, ale czy to żle. Wielu innych szlachciców było wychowywanych podobnie, a wyrośli z nich warchoły, pijanice i rozpustnicy. Jan taki nie był. Owszem był pyszny i dumny ze swego pochodzenia, ale kazdy by był. Nie wykorzystywał swojej pozycji wobec kobiet niżej urodzonych. Bohun nie bez powodu dążył do szlachectwa. Lepiej było byc szlachcicem niz chłopem mimo, ze pułkownik to nie mało.

Za takie zachowanie Czaplińskiego wobec siebie Bohun wbilby mu sztylet w gardło. Jan tylko go ostrzegł, źeby nie zadzierał z nim i ośmieszył. Inaczej polalaby się krew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gryzak07
Stały bywalec



Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 21:12, 19 Mar 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
O wyrzucenie za drzwi Czaplińskiego nieraz kruszyłyśmy kopie z Adą. Mnie też to zachowanie Jana bardzo się nie podoba. Dla mnie to wcale nie jest popis odwagi, męskości, siły i czego tam jeszcze. Uważam, że to zwykła karczemna burda, w którą Jan nie powinien był się wdawać tylko zignorować zaczepki Czaplińskiego.


Ja byłam zachowaniem Jana zniesmaczona. Niegodne to szlachcica, a do tego posła. Rolling Eyes

Ada napisał:
Według mnie Jan nie musiał iśc sam po Bohuna. Mógł wyslac Podbipietę. Bo Bohun go znał. Longinus zachowałby sie spokojnie i kulturalnie i łatwiej byłoby mu Bohuna odszukać.


A dlaczego Jan nie miałby iść sam? Był ulubieńcem Chmielnickiego, wysługiwał się Jaremą, to znajomością z Chmielnickim też mógł. Poza tym Helena była narzeczoną Jana, nie Podbipięty. Byłabym przeszczęśliwa gdyby Sienkiewicz pozwolił choć tą jedną sprawę załatwić Janowi samodzielnie. W zbyt wielu sprawach wysługiwał się przyjaciółmi. Pomimo tego, że potem Jan winy u mnie odpokutował to jednak niesmak wciąż pozostał.

Edycja:
Ada napisał:
Za takie zachowanie Czaplińskiego wobec siebie Bohun wbilby mu sztylet w gardło.


To wręcz pewne. Jednak ja nie lubie wiecznie ich ze sobą porównywać. Żaden z nich kryształowy nie jest i Bohunowi też mam wiele rzeczy za złe, jednak i jeden i drugi u mnie swoje winy odpokutowali.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gryzak07 dnia Pon 21:19, 19 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:19, 19 Mar 2018    Temat postu:

Jan mógł iśc sam wyzwać Bohuna. Ale oznaką szacunku wobec przeciwnika było wysłanie sekundanta. Nie bez powodu oni byli przy pojedynku. Świadkowali, że odbył się on uczciwie i załatwiali formalności. Ale czemu Bohun nie wyzwał Skrzetuskiego? Przeciez podstępnie zabrał mu narzeczoną. W dodatku ona wolała rywala. Kozakowi też zależało na pojedynku zeszlachcicem. Miał powod do zemsty.

Edycja.

Cytat:


To wręcz pewne. Jednak ja nie lubie wiecznie ich ze sobą porównywać. Żaden z nich kryształowy nie jest i Bohunowi też mam wiele rzeczy za złe, jednak i jeden i drugi u mnie swoje winy odpokutowali.


To fakt. Są jak dzień i noc. Tylko chciałam pokazać, że dla Bohuna wyciagnięcie szabli to pierwszyzna, a dla Skrzetuskiego ostateczność.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Pon 21:21, 19 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:22, 19 Mar 2018    Temat postu:

Gryzak07 napisał:
Byłabym prze szczęśliwa, gdyby Sienkiewicz pozwolił choć tą jedną sprawę załatwić Janowi samodzielnie. W zbyt wielu sprawach wysługiwał się przyjaciółmi.

Otóż to.

Gryzak07 napisał:
Pomimo tego, że potem Jan winy u mnie odpokutował to jednak niesmak wciąż pozostał.


U mnie Jan niestety się nie zrehabilitował, zaważyło głównie jego zachowanie w Rozłogach i oświadczyny z szantażem i groźbami w pakiecie.
Nie tak wyobrażałam sobie ideał Polaka, szlachcica i patrioty stworzony jako wzór do naśladowania i wykreowany "ku pokrzepieniu serc", potem pojawił się Nikita, później Jaremka, a niedawno dołączył do niego Jacek więc Jan Skrzetuski ma u mnie definitywnie przechlapane.

Edycja: Nie rozumiem dlaczego Skrzetuski tak się uparł, żeby z wyzwaniem szedł akurat Regowski, nie było innego szlachcica? Coś mi tu nie pasuje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 22:01, 19 Mar 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 395, 396, 397 ... 938, 939, 940  Następny
Strona 396 z 940

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin