Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia alternatywna ,,Ogniem i mieczem".
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 463, 464, 465 ... 938, 939, 940  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:17, 27 Maj 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Chcac napisac opowiadanie do jutro musze odstawić Jacusia na bok. Zabieram sie do roboty.

Miłość, kobieta i małżeństwo w XIX wieku bardzo męczy mnie psychicznie i jak tylko ją skończę to w ramach odprężenia po raz trzeci będę czytać Na polu chwały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:19, 27 Maj 2018    Temat postu:

Ada napisał:
moja wredna kocica za nic nie jest mi wdzięczna,

Znam ból Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:52, 27 Maj 2018    Temat postu:

- Zapamietacie co macie zrobić? Czy mam powtórzyć? - zapytała Helena.
- Nie trzeba. Rozumiemy. - odpowiedział Symeon Kurcewicz.
- Tylko pamiętajcie, abyście go nie poturbowali. Tu są zioła od Horpryny na sen. Dodajcie mu to do wina. Będę czekać na was w chacie na skraju lasu.
Dziewczyna westchnęła i spojrzała na kuzynów.
- Nie wiem czy dobrze robię? W waszych rękach moja przyszłość.
- Nie martw się kuzynko. Będziesz miała męża. Nasza w tym głowa, abyście mieli chwile dla siebie. Reszta nalezy do Ciebie. - zaczal się śmiać Andrzej.
Helena sie zarumieniła.
- Jedźcie już. - fuknela na nich.

Rozstali sie i wszyscy zajęli swoje pozycje. Kuzyni pojechali do Czehryna zabrać Bohuna "na polowanie", a Helena poszła do kuchni po prowiant i spakować się.
Czy robiła dobrze? Bała się reakcji Bohuna. Ale była zdesperowana. Kochała Kozaka od dawna,a i on wyznał jej miłość. Ale bał się tego, że nie bedzie umiał być mezem i ojcem. Nie miał dobrego przykładu zycia w rodzinie bo wychował sie jako sierota. W dodatku Co mogłoby wyniknąć ze związku polskiej szlachcianki i kozackiego pułkownika? Odsunął się wiec od Heleny i unikał jej. A ona? Nie mogła tego przeżyć. Kiedy ledwie poznała smak milosc zostało jej to odebrane. O nie. Póki ona ma jeszcze coś do powiedzenia to ten uparty Kozak przekona się, że co to znaczy zadrzeć z kobieta. Tylko on mogl ją uszczęśliwić. Kniaziówna ze zdenerwowania prawie nie spała. Wstała skoro świt. Teraz, albo nigdy. Musiała wykorzystać okazję. Ciotki nie było we dworze bo gościła u księdza na plebanii. Nie musiała sie więc jej tłumaczyć. Zabrała rzeczy, osiodlala swoją klacz i pojechała do opuszczonej leśniczówki, którą niedawno odkryła. Będzie tam trzymać Bohuna do skutku, aż przemówi mu do rozumu. Gdy nastało poludnie była juz przygotowana na przyjazd Bohuna.

Kilka godzin wczesniej w Czehryniu...
- Witaj Bohun. Gotowyś na zabawę? - zapytał Mikołaj.
- Tak. Miło mi was widzieć. Dostałem permisję i zostawiam rządy w miescie mojemu semenowi. Dobrze mi zrobi polowanie.
- Kto tu na kogo zapoluje to sie jeszcze okaże. - zasmial się Jur, a reszta mu zawtórowała.
- Nie rozumiem bracia.
- Dowiesz sie w swoim czasie.
- Czas na nas.
- Dobrze. Ale najpierw napijemy sie kustyczek wina dla kurażu.
Kurcewicze wyciągnęli z juków wino, które zostało rozlane do szklanic.
- Za udane łowy! - krzyknęli Kurcewicze i udawali, że piją, bacznie obserwując Kozaka, ktory z ochotą wychylił swoj kubek.
Cała butelka była zaprawiona ziołami na sen dla niepoznaki.
Bohunowi zaczelo się kręcić w głowie i zaczal sie chwiać. Złapał się za głowę.
- Dobrze się czujesz Bohun? - zapytał Symeon.
- Nie bardzo. Coście mi zrobili wy zdra... - i upadł na podłogę.
- Brać go! - krzyknął Andrzej.
Kurcewicze doskoczyli do nieprzytomnego Kozaka, podnieśli go, położyli na łóżko i zawineli w pled. Wynieśli go bacznie obserwując czy nikt ich nie widzi, wsadzili go do żydowskiej kołyski przywiązanej pomiedzy dwóch koni i ruszyli w drogę.

Helena siedziała jak na szpilkach. Juz chciała wyjechać kuzynom na spotkanie, gdy usłyszała tętent koni i wesołe okrzyki.- Helenka. Kuzyneczko. Mamy go.
Dziewczyna wybiegła z chaty i zobaczyła kuzynów, którzy ściągali jej ukochanego z kołyski.
- Nareszcie jestescie. - wykrzyknęła.
Kniazie zlapali pulkownika za rece i nogi, wnieśli do chaty i położyli na łóżku.
- No teraz on Twój. Reszta nalezy do Ciebie.
- Dziękuję wam za pomoc. - Kniaziówna podeszła do Kozaka i pogłaskała go po twarzy. Ale skrzywiła się bo zobaczyła na jego czole guza.
- Co mu się stało?- krzyknęła.
- Nic takiego. Nie zdarzylismy go złapać i rypnał o podłogę. Daliśmy za dużo ziół na sen. Do wesela sie zagoi. - zasmial się Andrzej,a reszta mu zawtórowała. - Bracia. Wracamy do Rozłogów. A Ty Halszka przekonaj lubego, abys juz wiecej ruty nie siała.
Kurcewicze pojechali, a,Helena została sama ze śpiącym Bohunem. Opatrzyła mu ranę i czekała, az sie obudzi. Aby umiloć sobie czekanie wyszła przed dom pozbierać kwiaty.
Pół godziny pózniej Kozak zaczal się budzić. Strasznie mu sie chciało pić. Rozejrzał sie po nieznanym pomieszczeniu i zobaczył na stoliku kubek wody. Sięgnął po niego, ale jeszcze był zamroczony ziołami wiec go stłukł. Dziewczyna usłyszała hałas i wpadła do srodka.
- Helena? Co Ty tutaj robisz. Gdzie jestem?
- W bezpiecznym miejscu.
- O co tutaj chodzi? Ostatnie co pamietam to Twoich kuzynów. - I,Magdy sobie wszystko przypomniał zawarczał. - A to psy...
- Porwałam Cię Jurko z ich pomocą. Oni tylko wykonywali moje rozkazy.
- Ty? Mnie? A to dobre. W Jakim celu?
- Chcę Cię przekonać,że nasz związek ma sens.
- Już Ci mówiłem. Nie pasujemy do siebie. Nie nadaje sie do związku.
- Kochasz mnie Jurko?
- Co?
- Czy mnie kochasz?
- Przeciez wiesz, że tak.
- Więc daj nam szansę, proszę.
Helena usiadła na lozku obok Bohuna i przytuliła się do niego.
- Nie wypuszczę Cię stad. Kochamy sie, a miłość pokona wszelkie przeszkody.
Bohun ucałował Helenę w czoło i powiedział:
- Skoro bylas na tyle szalona, aby porwać Kozaka to nie będę sie opierał. Nie nadaje sie na głowę rodziny, ale bede się starał z całych sił. Poczekaj tylko, aż te przeklęte zioła przestaną działać, a od razu zaczniemy planować wesele.
Ale mozenaupierw podelektujemy sie stanem narzeczeńskim? Watażka podniósł się, uklęknął na lozku i zapytał:
- Czy zostaniesz moją żona?
- Z radością Jurko.
Helena rzuciła mu sie na szyje i złączyli sie w pocałunku. Po chwili Bohun padł na lozko bo zioła znów zaczęły działać.
- A juz mialam nadzieje na ciag dalszy. - westchnęła dziewczyna i położyła sie obok niego. - Mam nadzieje, że bedziesz pamiętał na czym skończyłeś, gdy sie obudzisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:00, 27 Maj 2018    Temat postu:

Z Twoją zdesperowaną Heleną jak widzę nie ma żartów, ale nie podoba mi się dosypywanie jakiegoś paskudztwa do napoju; bez względu na to, czy chodzi o Bohuna, czy Domana vel Ziemowita. To nie fair.
Mnie by coś takiego przez myśl nie przeszło.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 20:02, 27 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:16, 27 Maj 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
Z Twoją zdesperowaną Heleną jak widzę nie ma żartów, ale nie podoba mi się dosypywanie jakiegoś paskudztwa do napoju; bez względu na to, czy chodzi o Bohuna, czy Domana vel Ziemowita. To nie fair.
Mnie by coś takiego przez myśl nie przeszło.


Miłosnych ziół bym nie zaakceptowała. Bo mogłyby narobić szkody. Ale Bohun dałby radę czterem Kurcewiczom. Nie mogli go rąbnąć w glowe wiec łatwiej było mu dac coś na sen. A im sie troche sypnęło.
Ale nie musi się wam to podobać i ja to rozumiem.


A u Domana/Ziemowita to były czary i napar milosny. To żadne uczucie. Dobrze, że Mila zgineła bo mogłaby pożałować swoich poczynań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:21, 27 Maj 2018    Temat postu:

Ada napisał:
A u Domana/Ziemowita to były czary i napar miłosny. To żadne uczucie. Dobrze, że Mila zginęła bo mogłaby pożałować swoich poczynań.


Mnie też nie było jej żal. Trzeba się było nie wtrącać pomiędzy Dziwę i Domana/ Ziemowita. Jej śmierć interpretuję jako karę za wtrącanie się między nich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:49, 27 Maj 2018    Temat postu:

Jeśli nie były to zioła na miłość, to jestem w stanie je zaakceptować Wink Na poniższych fragmentach płakałam ze śmiechu Very Happy
Ada napisał:
Będzie tam trzymać Bohuna do skutku, aż przemówi mu do rozumu.
*
Kurcewicze doskoczyli do nieprzytomnego Kozaka, podnieśli go, położyli na łóżko i zawineli w pled.
*
Nie zdarzylismy go złapać i rypnał o podłogę.
*
- A juz mialam nadzieje na ciag dalszy. - westchnęła dziewczyna i położyła sie obok niego. - Mam nadzieje, że bedziesz pamiętał na czym skończyłeś, gdy sie obudzisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:09, 27 Maj 2018    Temat postu:

Chciałam z zkurcewicsów zrobić Bukojemskich. Starali się w miarę mozliwosci. Na szczescie porwali
Bohuna,aby Helena go przekonała. A nie wytarzali go w smole i pierzu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Nie 22:10, 27 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:11, 27 Maj 2018    Temat postu:

A jakby go wytarzali, to trzebaby go było wyszorować Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:34, 27 Maj 2018    Temat postu:

nika napisał:
A jakby go wytarzali, to trzebaby go było wyszorować Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed


O tym nie pomyslalam. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:06, 28 Maj 2018    Temat postu:

Ada napisał:
nika napisał:
A jakby go wytarzali, to trzebaby go było wyszorować Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed


O tym nie pomyslalam. Very Happy

Sypanie dwuznacznościami i bycie naczelną fetyszystką zobowiązuje Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:34, 28 Maj 2018    Temat postu:

Aby nie rozpraszać Tosci poczekam z kolejnym zadaniem,aż opisze historię Jana Skrzetuskiego. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Pon 14:34, 28 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:59, 28 Maj 2018    Temat postu:

Tosco, jak Ci tam idzie? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:50, 28 Maj 2018    Temat postu:

nika napisał:
Tosco, jak Ci tam idzie? Wink

Opornie ( ja to zawsze się w coś wkopię), ale dam radę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:53, 28 Maj 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
ja to zawsze się w coś wkopię

Powiedziałabym raczej, że to Ada nas zawsze wkopuje Twisted Evil
Tosca napisał:
dam radę.

W to nie wątpię Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 463, 464, 465 ... 938, 939, 940  Następny
Strona 464 z 940

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin