|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:36, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Święta już opisywalyśmy. Ale klimat świąteczny nadchodzi znowu.
Chciałyście coś dla śmiechu. To moze jakaś przygoda przedświąteczna podczas przygotowań?
Co prawda choinki przyszły od nas z Niemiec w XVII weiku i dopiero ten zwyczaj raczkował. Ale nie przeszkodzi to chyba wybrać się Helenie i Bohunowi po choinkę do lasu? Może Helena wpadnie w zaspę? A może Bohunowi sie jakoś oberwie podczas podkradania ciasteczek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:02, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Święta już opisywalyśmy. Ale klimat świąteczny nadchodzi znowu.
Chciałyście coś dla śmiechu. To moze jakaś przygoda przedświąteczna podczas przygotowań?
Co prawda choinki przyszły od nas z Niemiec w XVII weiku i dopiero ten zwyczaj raczkował. Ale nie przeszkodzi to chyba wybrać się Helenie i Bohunowi po choinkę do lasu? Może Helena wpadnie w zaspę? A może Bohunowi sie jakoś oberwie podczas podkradania ciasteczek? |
To wprost wymarzony temat dla niki. Założę się, że uraczy nas jakimś cudeńkiem w rodzaju: Bohun niańką. Bardzo mi się to opowiadanie podoba i często do niego wracam, zwłaszcza, gdy chcę poprawić sobie humor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:14, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: |
To wprost wymarzony temat dla niki. Założę się, że uraczy nas jakimś cudeńkiem w rodzaju: Bohun niańką. Bardzo mi się to opowiadanie podoba i często do niego wracam, zwłaszcza, gdy chcę poprawić sobie humor. |
Myślę, że kazda z nas sobie poradzi. Bo czyż nie miło byłoby przeżyć miła przygodę z Bohunem, którą potem opowiadaloby się dzieciom? Albo i taką, z którą nie można byłoby się pochwalić.
Bardzo lubię Bohun niańką, ale opowiadanie Ptaszyny o tej samej historii jest rownie świetne.
Mam w obu swoje ulubione wątki.
U niki to Bohuniątka, których wszedzie pełno (nawet na stodole;)).
A u Ptaszyny prym wodzi mała Ania i jej ojcowskie tortury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EMockingbird
Kompan
Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:35, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Temat bardzo przyjemny!
I „mała Ania” dziękuje za uznanie
A Bohun niańką również zupełnie skradł moje serce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:14, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Święta już opisywalyśmy. Ale klimat świąteczny nadchodzi znowu.
Chciałyście coś dla śmiechu. To moze jakaś przygoda przedświąteczna podczas przygotowań?
Co prawda choinki przyszły od nas z Niemiec w XVII weiku i dopiero ten zwyczaj raczkował. Ale nie przeszkodzi to chyba wybrać się Helenie i Bohunowi po choinkę do lasu? Może Helena wpadnie w zaspę? A może Bohunowi sie jakoś oberwie podczas podkradania ciasteczek? |
Oooo, bardzo mi się podoba temat
Tosca napisał: |
To wprost wymarzony temat dla niki. Założę się, że uraczy nas jakimś cudeńkiem w rodzaju: Bohun niańką. Bardzo mi się to opowiadanie podoba i często do niego wracam, zwłaszcza, gdy chcę poprawić sobie humor. |
Dziękuję Tosco za miłe słowa
Ada napisał: |
Bardzo lubię Bohun niańką, ale opowiadanie Ptaszyny o tej samej historii jest rownie świetne.
Mam w obu swoje ulubione wątki.
U niki to Bohuniątka, których wszedzie pełno (nawet na stodole;)).
A u Ptaszyny prym wodzi mała Ania i jej ojcowskie tortury. |
Ja również jestem fanką "Bohun niańką" w wykonaniu Ptaszyny, a mała Ania jest po prostu przecudowna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:52, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Ahhhhhhh, cudnie Tosco!!! Parsknęłam śmiechem, gdy Bohun uciekał pod stół I sokoliki pojawiły się obowiązkowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:55, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Ahhhhhhh, cudnie Tosco!!! Parsknęłam śmiechem, gdy Bohun uciekał pod stół I sokoliki pojawiły się obowiązkowo |
Dzięki, niko.Sokoliki być muszą, a przynajmniej jeden sokolik.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 18:56, 11 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:07, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Super Tosco.
Ale mnie pozytywnie zaskoczyłaś.
Podobało mi się jak Bohun zachowywał się jak mały urwis.
Czytałam o tej metodzie na dzieci. słyszałam jednak o siekierze. Ale szabla jest dużo bardziej efektowna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:09, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: |
Dzięki, niko.Sokoliki być muszą, a przynajmniej jeden sokolik. |
Oczywiście, u nas rzadko się zdarza, by ich nie było
Często piszemy o Helenie i Bohunie, jako małżeństwie, ale przyznam, że dziwnie mi się czytało "Helena Bohunowa" Chyba jesteś pierwsza, Tosco, która użyła takiej formy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:18, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: |
Często piszemy o Helenie i Bohunie, jako małżeństwie, ale przyznam, że dziwnie mi się czytało "Helena Bohunowa" Chyba jesteś pierwsza, Tosco, która użyła takiej formy |
No wlasnie. Ja omijam to jak mogę. Helena Skrzetuska brzmi duźo lepiej.
Niko ile szczescia za jednym razem. Myślę,że sytuacja z pieczenia pierniczków była na faktach autentycznych.
Pewnie miałaś takiego damskiego Bohuna w kuchni.
Ale....ekhem....no gały mi wyszły z orbit jak przeczytałam, gdzie Bohun miał jemiołę. Czy to tyłka ja jestem taka skrzywiona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:27, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Dzięki, Ado. Cieszę się, że opowiadanie Ci się podoba. A mogę wiedzieć, czym Cię tak pozytywnie zaskoczyłam?
Ada napisał: | Helena Skrzetuska brzmi dużo lepiej. |
A jakie to ma znaczenie, jak brzmi? Najważniejsze jest to, że Bohun byłby cudownym mężem i nie zmieniłby Heleny w klacz zarodową. Tego jestem pewna.
niko, myślę, że wyrugowanie Bohuna z sypialni to zbyt okrutna kara za zjedzenie pierników. Ja bym go tak nie potraktowała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 19:34, 11 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:40, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: |
Niko ile szczescia za jednym razem. Myślę,że sytuacja z pieczenia pierniczków była na faktach autentycznych.
Pewnie miałaś takiego damskiego Bohuna w kuchni.
Ale....ekhem....no gały mi wyszły z orbit jak przeczytałam, gdzie Bohun miał jemiołę. Czy to tyłka ja jestem taka skrzywiona? |
Owszem, piernikowanie przebiegało u mnie podobnie
Noooo...jeśli hajdawery mają kieszenie, to chyba tylko Ty
Tosco, to tylko takie małżeńskie przekomarzanki Nikt przy zdrowych zmysłach nie wyrzuciłby Bohuna z sypialni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EMockingbird
Kompan
Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:41, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Uno - Tosco - genialnie. Parsknęłam śmiechem, gdy Bohun schował się pod stół. No i jestem zachwycona realizmem, jaki się znalazł w twoim opowiadaniu *_* mam ty na myśli opis potraw i tradycji. Jak na tak proste w zasadzie zadanie zadałaś sobie masę trudu.
Secundo - niko - Nie mogłam przestać suszyć ząbków do ekranu. Sytuacja z piernikami, a właściwie z karą za zjedzenie pierników, była genialna! Może Jurko zapamięta
A co do Heleny Bohunowej to o ile Tosca nie użyła tego zanim tu się pojawiłam, to ja byłam pierwsza
Ado - nie, nie ty jedna miałaś "problem" z jemiołą w kieszeni spodni. Zanim poszłam dalej to się zatrzymałam, bo sobie pomyślałam, cóż tu nasza nika tam zaserwowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:45, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Dzięki, Ado. Cieszę się, że opowiadanie Ci się podoba. A mogę wiedzieć, czym Cię tak pozytywnie zaskoczyłam?
|
Tym, że Bohun był dorosłym urwisem. Wyobraziłam sobie jak krążył wokół cukierków i dostał łyżką za karę.
Tosca napisał: |
Ada napisał: | Helena Skrzetuska brzmi dużo lepiej. |
A jakie to ma znaczenie, jak brzmi? Najważniejsze jest to, że Bohun byłby cudownym mężem i nie zmieniłby Heleny w klacz zarodową. Tego jestem pewna.
niko, myślę, że wyrugowanie Bohuna z sypialni to zbyt okrutna kara za zjedzenie pierników. Ja bym go tak nie potraktowała. |
Helena i Jan kochali swoje dzieci. Jak ich to uszczęśliwiało to ok. Ale chciałam tylko napisać, że Helena Skrzetuska brzmi ładnie. Nie gryzie się tak jak z Bohunem. Bo Bohun pasuje tylko do tego przystojnego Kozaka.
A myślę, że to wyrzucenie Bohuna z sypialni miało być symboliczne. No i zasłużył sobie. W końcu zjadł worek pierniczków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EMockingbird
Kompan
Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:47, 11 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Ja moje drogie za opowiadanie wezmę się dopiero w czwartek niestety, bo mam kolokwium...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|