|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:11, 02 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | A co by się stało, gdyby Afońka nie osłabł podczas porwania? Gdzie zabrałby Jelenę? Co by jej zrobił? uszanował ją? |
Myślę, że Afońka wywiózłby Jelenę do młyna ( tam było najbliżej) i pod gardłem kazałby młynarzowi jej pilnować, dopóki sprawa nie ucichnie, ale wcześniej na pewno próbowałby ją jakoś przejednać, a gdyby to nie pomogło mógłby spróbować wziąć ją siłą. Był oprycznikiem, jak sam mówił " stracił bojarską cześć" więc wszystko mogło się zdarzyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 21:23, 02 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:15, 02 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Myślę podobnie jak wy. On nie rozumiał dlaczego Jelena go odpychała. Więc starałby się ją przekonać będąc sam na sam, byłby miły i delikatny. Bo nie mieli okazji do wspólnych spotkań, gdyż ona go unikała. Chciałby wykorzystać szansę będąc przy niej. Ale z czasem? Kto wie co by było? Ona tylko krzyczała i mdlała przy nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:27, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
[quote="Ada"] Jacek jest prawie idealny i dla mnie jest fajniejszy od Nikity.[quote/]
Mnie w Nikicie podoba się przede wszystkim to, że jest spokojny, poukładany, ale potrafił się postawić Afońce i osobiście spuścił mu łomot, szkoda, że Jan nie potraktował tak Bohuna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:33, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
U mnie to nie jest wina aktora. Jana wyobrażam sobie w osobie Michała i jest dobrze. Jacek nie ma swojego filmowego odpowiednika. Nikita jest sympatyczny i lubie go w osobie Igors jednak jakoś nie oszalałam na jego punkcie. Co innego Jacek mimo, że zauwazylam te same błędy co Gryzak w jego postepowaniu.
A co do Tołstoja to on uwielbia sie znęcać nad swoimi bohaterami.
Dla mnie obrona dworu Morozowa przez Nikitę nie jest niczym nadzwyczajnym. Kazdy normalny facet nawet niezaangażowany będąc w odpowiednim miejscu i czasie zareagowałby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:31, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Dla mnie obrona dworu Morozowa przez Nikitę nie jest niczym nadzwyczajnym. Kazdy normalny facet nawet niezaangażowany będąc w odpowiednim miejscu i czasie zareagowałby. |
A dla mnie jest, bo Nikita mógł zrobić to, co Jan; spakować manatki i powiedzieć Drużynie, że spieszy się do Aleksandrowskiej Słobody,a wtedy we dworze Morozowa rozegrałby się istny armagedon, bo Afanasij nie miałby żadnych oporów przed zabiciem Morozowa na oczach Jeleny, czyniąc ją wdową tym samym pozbywał się " problemu" i nikt by go nie powstrzymał. W ogóle wątpię, żeby Jelena przeżyła ten napad, jak nic zeszłaby na zawał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:37, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
To samo napisałaś o Janie, gdy Zahar poprosił go o ochronę opiekujących sie nim Kozaków. Kazdy normalny mezczyzna na jego miejscu zrobiłby to samo. Wiec dla mnie to, ze Nikita był akurat na miejscu to zaden wyczyn. Jan co prawda wyjechał na Sicz i nie przemyślał sprawy, ale liczył, że ochrania Helenę osobą ksiecia. Tylko Bohun mogl zaatakować ksiecia nikt inny by sie nie postawił, ale Skrzetuski go nie znał. Chciał zalatwic sprawę po powrocie. Gdyby wrocil akurat w trakcie napadu na Rozlogi to nie stałby jak słup soli tylko ruszył do walki. Żaden facet nawet nie zaangażowany w sprawę nie uznałby, ze to nie jego sprawa i nie ruszył do walki. Dlatego to, ze
Nikita poranił Afońkę akurat według mnie to nic nadzwyczajnego. Gdyby nawet Jeleny nie kochał i nie znał, to i tak ruszyłby z pomoca, aby bronić jej czci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 12:38, 08 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:52, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Jan co prawda wyjechał na Sicz i nie przemyślał sprawy, ale liczył, że ochrania Helenę osobą księcia. |
Mnie chodziło o sytuację, kiedy Jan po zaszantażowaniu Kurcewiczów jak gdyby nigdy nic zostawia Helenę i jedzie sobie do Łubniów, zamiast zabrać ją ze sobą. Nic by się im wtedy nie stało, bo Bohun nie był idiotą, wiedział, że za atak na posłów, groziłaby mu śmierć. Zbyszko takiego wyczynu omal nie przepłacił głową i fakt, że był polskim szlachcicem nie miał, żadnego znaczenia, bo zaatakował posła, a ten był nietykalny. To samo stałoby się z Bohunem gdyby zaatakował orszak Rozwana Ursu i Jana.
Ada napisał: | Gdyby wrócił akurat w trakcie napadu na Rozłogi to nie stałby jak słup soli tylko ruszył do walki. Żaden facet nawet nie zaangażowany w sprawę nie uznałby, ze to nie jego sprawa i nie ruszył do walki. |
Ale nie wrócił i tym sposobem Sienkiewicz pozbawił nas wspaniałej sceny pojedynku Jan vs. Jurko. Dlaczego??? Przecież mogło być tak pięknie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 12:54, 08 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:04, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Gdyby nawet Jeleny nie kochał i nie znał, to i tak ruszyłby z pomoca, aby bronić jej czci. |
Zgadzam się.
Tosca napisał: | Ale nie wrócił i tym sposobem Sienkiewicz pozbawił nas wspaniałej sceny pojedynku Jan vs. Jurko. Dlaczego??? Przecież mogło być tak pięknie. |
Może Henryk nie chciał, aż tak bardzo pastwić się nad Bohunem... Nie, nawet ja w to nie wierzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:32, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Cytat: | bo Bohun nie był idiotą, wiedział, że za atak na posłów, groziłaby mu śmierć. |
Idiotą nie był, ale nie zachowywal się racjonalnie. Nie wazne były zasady tylko to co on uważał za wazne dla niego. Chodźby go i 10pali czekało to i tak skoczyłby odbijać Helenę.
A Nikita mógł kazać się uspokoic Afońce i powiedzieć, ze on tez kocha Jelenę, a jednak uszanował jej decyzję. Mógłby tym zrobic większy problem, ale to byłoby fair.
Dla mnie wielkim minusem było to, ze Afońka nie dowiedział się o Nikicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:15, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | A Nikita mógł kazać się uspokoic Afońce i powiedzieć, ze on tez kocha Jelenę |
To by dopiero Afońka dostał piany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:28, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Ada napisał: | A Nikita mógł kazać się uspokoic Afońce i powiedzieć, ze on tez kocha Jelenę |
To by dopiero Afońka dostał piany... |
Też tak myśle. Pogorszyłoby to sytuację. Ale zająłby się Nikitą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:01, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Pogorszyłoby to sytuację. Ale zająłby się Nikitą. |
Afońka Afońką, ale Morozow na pewno kazał by się Jelenie wytłumaczyć, dlaczego nic wcześniej nie powiedziała, a ona zaczęłaby płakać, histeryzować itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:58, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: |
Afońka Afońką, ale Morozow na pewno kazał by się Jelenie wytłumaczyć, dlaczego nic wcześniej nie powiedziała, a ona zaczęłaby płakać, histeryzować itp. |
A ona by od razu mdlała, więc gniew Morozowa skumulowałby się na Nikicie, który musiałby wszystko mu wytłumaczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:51, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Gniew Morozowa skumulowałby się na Nikicie, który musiałby wszystko mu wytłumaczyć... |
Jestem bardzo ciekawa jak uzasadniłby brak listów? Tołstoj tu ewidentnie spartaczył sprawę. Trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś taki jak Nikita milczał przez 5 lat. To do niego niepodobne. Dlatego uważam, że Jelena go nie kochała, bo ja bym tego tak nie zostawiła, na jej miejscu sama próbowałabym się skontaktować z Nikitą, gdybym długo nie miała od niego wieści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:52, 08 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ale Morozow był uczciwym człowiekiem. Chciałby szczescia mlodych. Robiłby zła minę, ale pozwoliłby Nikicie zabrać Jelenę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|