Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Książę Srebrny <3- ekranizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:04, 13 Gru 2018    Temat postu:

Na szczęście żyjemy w XXI wieku i kobiety mają jeszcze jakieś prawa Wink może w tym stuleciu uniknę spalenia na stosie. Bo pewnie w XVII wieku to byłabym Horpyną Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:16, 13 Gru 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
Skoro Elizabeth Bennet mogła wyjść za tego, kogo chciała to dlaczego ja miałabym być gorsza. Very Happy Pan Bennet mimo patriarchatu i -co gorsza majoratu- potworem nie był a miał w domu 5 córek z których jedna wywinęła niezły numer, ja nie jestem jak Lidia więc nie byłoby tak źle.


Miała szczęście bo ojciec nie był apodyktyczny. I oprócz danej chwili nie interesowało go co bedzie po nim, wystarczyłoby byjedna corka wyszła dobrze za mąż. Ja pana Benneta uwazalam za fajnego ojca dopóki Darcy nie wytknął jego wad. A pana Collinsa szczerze nie znosił. Nie dał mu Elzabeth tez na zlosc własnej żonie. Darcy okazał sie dobry ale sam powiedział: dałem mu moja zgodę. To tego rodzaju człowiek, któremu się nie odmawia.
A sam zapytał wczesniej Lizzy czy zwariowała chcąc za niego wyjś.

Będąc kobietą w przeszlosci to była wielka loteria. Rodzice dbający o dzieci, a nie traktujący je jak korzysci to był wyjątek.

Ptaszyno znając moje szczescie to ja byłabym Czeremisem. Very Happy
Przynajmniej mieszkalnymi razem.
Very Happy

Afońki mi duzo bardziej szkoda niż Nikity bo wcale nie zaznał milosci. Nika miał wspomnienia z Jeleną i czuł sie kochany, a Afońka nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:16, 13 Gru 2018    Temat postu:

EMockingbird napisał:
Bo pewnie w XVII wieku to byłabym Horpyną Very Happy


Mnie by to raczej nie groziło, bo uważam, że mój tato nie wydałby mnie za mąż za kogoś pokroju Skrzetuskiego- nie lubił go. Nikita nawet mu się podobał, choć nie aż tak jak mnie. Jacka " poznać" już nie zdążył, ale wiedział jaki jest mój wymarzony typ mężczyzny.

Edycja: wracając do meritum to nadal uważam, że Tołstoj miał lepsze wyczucie niż Sienkiewicz. Bohuna nie bałam się nigdy, bo czułam, że kocha Helenę i jej nie skrzywdzi, co do Afońki takiej pewności nie mam. Jelena postąpiła z nim okrutnie, ale skoro ona nie potrafi nawet szczerze porozmawiać z Morozowem, o którym mówi, że jest dla niej jak ojciec, to co dopiero oczekiwać, że porozmawia z Afońką. Mimo to lubię Afońkę, bo zobaczyłam w nim pierwowzór Bohuna i szkoda mi go, ale mając wybór: on lub Nikita, wybieram Nikitę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 20:44, 13 Gru 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:42, 13 Gru 2018    Temat postu:

Amen, Tosco.
Ja jestem gdzieś w połowie Księcia, jakoś czytanie go idzie mi jak krew z nosa niestety i Afońki nie poznałam zbyt dobrze, wiec nie będę sie o nim wypowiadać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:44, 13 Gru 2018    Temat postu:

EMockingbird napisał:
Ja jestem gdzieś w połowie Księcia, jakoś czytanie go idzie mi jak krew z nosa niestety i Afońki nie poznałam zbyt dobrze, wiec nie będę się o nim wypowiadać.


Mnie Książę Srebrny wciągnął niemal od razu, choć na hasło: "poseł" lekko się najeżyłam, spodziewając się powtórki z Sienkiewicza, a potem było już tylko lepiej.

Skoro jesteś mniej więcej w połowie a Nikita Ci się nie podoba to, na mój gust, już go nie nie polubisz, ale nie martwi mnie to, bo ja Nikitę biorę jak nika Bohuna- z całym dobrodziejstwem inwentarza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:15, 03 Lut 2019    Temat postu:

Cytat:

Ja ślepego posłuszeństwa nie lubiłam nigdy. Dlatego tak bardzo spodobało mi się, gdy Nikita Idealny postawił się carowi, powiedział, że oprycznikiem nie będzie i wyniósł się z dworu, bo wiedział, że nie ma dla niego miejsca w tym kłębowisku żmij jakim był dwór Iwana Groźnego.


A co robił Nikita, gdy dostał się do lochów? Zamiast uciekać i szukać Jeleny, gdy była sposobność. To nie. On zostanie w lochu nawet jak drzwi otwarte bo obiecał carowi. Na siłę go wyciągali. To bezmyślność. Skrzwtuski był posłuszny Jaremie bo w niego wierzył. Za to, gdy zobaczył zdradę Radziwiłła wypowiedział mu służbę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:23, 03 Lut 2019    Temat postu:

Ada napisał:
A co robił Nikita, gdy dostał się do lochów? Zamiast uciekać i szukać Jeleny, gdy była sposobność. To nie. On zostanie w lochu nawet jak drzwi otwarte bo obiecał carowi. Na siłę go wyciągali. To bezmyślność. Skrzwtuski był posłuszny Jaremie bo w niego wierzył. Za to, gdy zobaczył zdradę Radziwiłła wypowiedział mu służbę.


I ta scena tak bardzo spodobała się Sienkiewiczowi, że lekko ją zmodyfikował i umieścił w Potopie. Nikita przysięgał carowi wierność na krzyż więc nie mógł uciec i to samo było z Kmicicem i jego przysięgą na wierności Januszowi Radziwiłłowi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 17:24, 03 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:29, 03 Lut 2019    Temat postu:

Kmicic rozkaz uszanować musiał chociaż go skręcało. Nikt nie wiedział, ze przysięgał przed Bogiem. Aczkolwiek nie pomyslal, ze to była falszywa przysiega bo ksiaze go okłamał, a on przysięgał nie wiedząc co planuje. Ale zrozumiał, źe dobro ojczyzny jest ważniejsze i jak zobaczył zdradę Radziwiłłów w pełnej okazałości to sie sprzeciwił. Dokonał wyboru w miarę wczesnie, gdy jeszcze mógł i zaryzykował nieśmiertelność swej duszy.
Nikita za to przejrzał szybko na oczy i zamiast działać postanowił unosić się dumą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:35, 03 Lut 2019    Temat postu:

Ada napisał:
Nikita za to przejrzał szybko na oczy i zamiast działać postanowił unosić się dumą.


Nikita nie był pochlebcą pokroju Borysa Godunowa, nic by nie zdziałał, bo car by go nie słuchał.
Edycja: Gdyby Nikita dostał się w ręce Maluty Skuratowa to mógłby się spodziewać okrutnej śmierci, tym bardziej, że Maluta poprzysiągł Nikicie zemstę za to, że książę Srebrny przeciągnął Maksyma na swoją stronę, bo to dzięki Srebrnemu Maksym postanowił odejść z opryczniny i porzucić rodzinny dom.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 18:39, 03 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:05, 13 Mar 2019    Temat postu:

Ciekawostki dla Tosci. Kilka fotek z planu filmu, ktorych tu nie było.
[link widoczny dla zalogowanych]

Czego między innymi można sie dowiedzieć z tekstu?

Igor był przesłuchiwany do głównej roli, a jego brat do roli jego przeciwnika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:29, 13 Mar 2019    Temat postu:

Dzięki Ado. Widzę, że Nikita Idealny jednak i Tobie przypadł do serca.
Jeśli wierzyć internetowemu tłumaczowi, Igor Talkov nie chciał na planie kaskadera tylko sam chciał grać wszystkie sceny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 18:43, 13 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:52, 13 Mar 2019    Temat postu:

Tosca napisał:
Dzięki Ado. Widzę, że Nikita Idealny jednak i Tobie przypadł do serca.


Nie myl Tosco zwykłej sympatii z uwielbieniem.

W książce jest kilka wątków, ktore mi się podobają. Ale fanką nie jestem.
Lubię sobie poszukać ciekawostek o czymś co znam. I wiedziałam, że Ty bedziesz zainteresowana więc jak trafiłam na stronkę postanowiłam się podzielić.

Ta powieść dla mnie broni się ze względu na Afońkę. To dla mnie ciekawy tragiczny bohater, którego zniszczyła własna namiętność.

Dla Ciebie Tosco Nikita jest Idealny, dla mnie jest Nikitą Denerwującym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:02, 13 Mar 2019    Temat postu:

Ada napisał:
Ta powieść dla mnie broni się ze względu na Afońkę. To dla mnie ciekawy tragiczny bohater, którego zniszczyła własna namiętność.


I znowu się różnimy, Ado, bo dla mnie znacznie ciekawszym bohaterem jest Nikita ( ma wiele cech, których zabrakło mi u Jana) choć mógłby być bardziej stanowczy wobec Jeleny, a Afońka to po prostu pierwowzór Bohuna.

Ada napisał:
Dla Ciebie Tosco Nikita jest Idealny, dla mnie jest Nikitą Denerwującym.


Ciebie denerwuje Nikita, a mnie Jan Skrzetuski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:35, 13 Mar 2019    Temat postu:

Cytat:

I znowu się różnimy, Ado, bo dla mnie znacznie ciekawszym bohaterem jest Nikita ( ma wiele cech, których zabrakło mi u Jana) choć mógłby być bardziej stanowczy wobec Jeleny, a Afońka to po prostu pierwowzór Bohuna.


Ameryki nie odkryłyśmy bo dobrze o tym wszystkim wiemy.
Jak dla mnie Nikita ma za duźo niepotrzebnych cech. Dla Ciebie jest nadczłowiekiem. I kazda żyje w zgodzie z własnym swiatopogladem.

Ja szukam w bohaterach literackich czegoś co mnie zaciekawi. By się dobrze bawić lub wzruszyć czytając. Idealnego faceta nie potrzebuję bo bym się z nim nudziła. W dodatku mój prywatny realny wystarcza mi mimo, źe nie jest idealny. Ale za to razem się uzupełniamy.

Dla mnie Afońka to jedno, a Bohun to drugie. Niby wydają się tacy sami, a jednak to całkiem dwaj różni mężczyżni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:55, 13 Mar 2019    Temat postu:

Mylisz się, Ado. U Nikity znalazłam bardzo wiele cech, które cenię w ludziach i, których zabrakło mi u Jana Skrzetuskiego więc nic dziwnego, że Nikita tak bardzo mi się spodobał, ale nadczłowiekiem nigdy go nie nazwałam.

Ada napisał:
Dla mnie Afońka to jedno, a Bohun to drugie. Niby wydają się tacy sami, a jednak to całkiem dwaj różni mężczyźni.


Dla mnie różnice pomiędzy nimi ( pomijając pochodzenie i kilka detali wyglądu) dotyczą tylko charakteru. Afońka miał za nic więzy małżeńskie, które Bohun potrafił uszanować ( po ślubie nigdy nie próbował odszukać Heleny ani w żaden sposób wtrącać się w jej życie). Jestem pewna, że gdyby tylko chciał, mógłby zrównać Burzec z ziemią. Afanasij nie miał żadnych oporów przed porwaniem mężatki i nie wiem, co by się stało z Jeleną, gdyby Nikita tak Afońki nie pokiereszował. Moim zdaniem, Afanasij- w przeciwieństwie do Bohuna-byłby zdolny skrzywdzić Jelenę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 21:22, 13 Mar 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 51 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin