|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:42, 27 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | W Wyrąbkach. |
Szkoda, że nie w Skrzetuszewie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:37, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
W Wyrabkach bieda piszczała, aż miło. I ciągnęła się latami. Jacek ubierał się niemodnie w zdobycznych ciuchach, ktore jeszcze jego ojciec na Szwedach zdobył. Jego szczupła sylwetka tez nie jest efektem ćwiczeń. Spiżarnia świeciła pustkami. Jak on chciał zone i dzieci utrzymać?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 20:56, 29 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:54, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | W Wyrabkach bieda piszczała, aż miło. I ciągnęła się latami. Jacek ubierał się niemodnie w zdobycznych ciuchach, które jeszcze jego ojciec na Szwedach zdobył. Jego szczupła sylwetka tez nie jest efektem ćwiczeń. Spiżarnia świeciła pustkami. Jak on chciał żonę i dzieci utrzymać? |
Oho, ktoś tu próbuje mnie prowokować więc powtórzę: wolę biednego ale grzecznego i dobrze wychowanego Jacka, który pokazał, że potrafi sam załatwiać swoje sprawy i nie potrzebuje do tego zastępstwa ani wysyłania pachołka na przeszpiegi od zadufanego w sobie kniazia Jaremy chłoptasia na posyłki, który nie potrafi sam jednego Kozaka szablą pogonić tylko musi knuć intrygi, grozić i szantażować.
Anna biedna nie była a Wyrąbki i Bełczączka sąsiadowały ze sobą, gdyby te dwa majątki połączyć w jeden, zatrudnić dobrego zarządcę ( w końcu Jan też nie gospodarzył w Burcu sam tylko miał od tego sztab ludzi jak zawsze, a Anna była zdecydowanie bardziej obeznana z gospodarstwem niż Helena więc razem na pewno daliby sobie radę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 20:59, 29 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:01, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Od czasu do czasu zdrowo sie tak poprztykać Tosco.
Ale kiedys nie tylko kobieta musiała miec posag. Mezczyzna musiał podarować wiano, ktore zabezpieczało ją jak i jej dzieci, a Jacek nie miał z czego. Kazda wolałaby takiego Jacka nawet i biednego. Ale opiekun tak jak i kniahini miał decydujące zdanie. Nie oddałby Anny za darmo. Mogli wziasc slub bez zgody opiekuna. Ale wtedy nie mieliby z czego żyć.
objaśnienia przerwało ukazanie się pana Taczewskiego, który wybiegłszy pośpiesznie z karczmy, szedł ku karocy zamaszystym krokiem, ale z pewną nieśmiałością w obliczu. Był to młody szlachcic, średniego wzrostu, z pięknymi, czarnymi oczyma, ale chudy jak trzaska; głowę miał pokrytą magierką pamiętającą bodaj czasy Batorego, na sobie szary kubrak podbity baranem i żółte szwedzkie buty z ogromnymi cholewami zakrywającymi nawet i uda. Nikt takich w Polsce już nie nosił, było więc widoczne, że to jest chyba jaka stara zdobycz wojenna z czasów Jana Kazimierza, wyciągnięta z lamusa z konieczności. Idąc patrzył na przemian to na pana Pągowskiego, to na pannę Sienińska i uśmiechał się pokazując przy tym białe, zdrowe zęby, ale uśmiech miał smutny i twarz zmieszaną, a nawet trochę zawstydzoną.
Od razu te jego "dziewczyńskie oczy" mnie ujęły. I ten jego urok chłopaka na pozór niegroźnego i nieśmiałego, a w rzeczywistości nie dającym sobą pomiatać młodemu mezczyzny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:06, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
[quote="Ada"] Ale opiekun tak jak i kniahini miał decydujące zdanie. Nie oddałby Anny za darmo. Mogli wziąć ślub bez zgody opiekuna. Ale wtedy nie mieliby z czego żyć.[quote/]
Tylko, że Pągowski był takim samym zadufanym w sobie bufonem jak Jan. Ksiądz Woynowski słusznie zauważył, że gdyby nawet sam królewicz Jakub Sobieski uderzył w konkury do Anny to dla Pągowskiego i tak by było za mało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:17, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Nie o to chodzi, że nikt nie był dla Anny dobry. Pągowski nie chciał, zeby ktos sie kręcił obok niej, chciał ją uniezależnić od siebie. Plany malzenskie ziścil za namową księdza Tworskowskiego. Ale juz wczesniej o tym myslal. Potrzebował tylko potwierdzenia swoich planów, aby sie usprawiedliwić.
A RZplita to nie Anglia, gdzie młodzi mogli sobie uciec do Gretna Green.
Chyba ślub bez pozwolenia opiekunków mozna było rozwiązać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:23, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Chyba ślub bez pozwolenia opiekunków mozna było rozwiązać. |
Nie wiem, czy było można, ale skoro, jako alternatywna Helena, nieraz chciałam prysnąć z Bohunem na zieloną Ukrainę to jako alternatywna Anna równie dobrze mogłabym nawiać z Jackiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 21:28, 29 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:30, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Nie wiem, czy było można, ale skoro, jako alternatywna Helena, nieraz chciałam prysnąć z Bohunem na zieloną Ukrainę to jako alternatywna Anna równie dobrze mogłabym nawiać z Jackiem. |
Która by nie chciała uciec z Bohunem... Ale bardziej, niż z Jacusiem, wolę uciec ze Staszkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:40, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tylko, że ucieczka dla Jacka byłaby dyshonorem. Zachowanienie niegodne szlachcica, aby uciekać.
I chyba nawet Anna by go nie przekonała jak Anusia Jaremkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 21:41, 29 Mar 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:42, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Tylko, że ucieczka dla Jacka byłaby dyshonorem. Zachowanienie niegodne szlachcica, aby uciekać.
I chyba nawet Anna by go nie przekonała jak Anusia Jaremkę. |
Szkoda tylko, że obrażanie go przez Pągowskiego w jego własnym domu go nie ruszyło i honorowo nie wykopał go za drzwi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:49, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
No szkoda niko, szkoda.
Gdy tylko Bukojemscy opowiadają o Jacku to Anna nadstawia ucha, a pan Pągowski sie krzywi. Mówi, że Jacek jest lekkoduchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:50, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tak z innej beczki, to chyba muszę sobie poczytać o braciszkach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:56, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Tak z innej beczki, to chyba muszę sobie poczytać o braciszkach... |
Ja zawsze wracam do pojedynku, jak Jacek odgryza sie Annie, wykąpaniu Marcjana w pierzu i smole, opowiesci o obcięciu ucha i spotkaniu Anny i Jacka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 21:57, 29 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:25, 29 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ja na razie czytam całość drugi raz, ale na pewno jeszcze będę wielokrotnie do niej wracać jak do Księcia Srebrnego więc nawet już się postarałam o własny egzemplarz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 22:25, 29 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|