|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:57, 07 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Gdyby Jan mi się od razu oświadczył, to trochę bym się przestraszyła. |
Przestraszyć bym się nie przestraszyła, ale ostudziłabym jego zapędy, mówiąc, że muszę go znacznie lepiej poznać, bo małżeństwo to bardzo poważna decyzja, ciekawe jak by zareagował?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:01, 07 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | nika napisał: | Gdyby Jan mi się od razu oświadczył, to trochę bym się przestraszyła. |
Przestraszyć bym się nie przestraszyła, ale ostudziłabym jego zapędy, mówiąc, że muszę go znacznie lepiej poznać, bo małżeństwo to bardzo poważna decyzja, ciekawe jak by zareagował? |
O tak. Nie skreslilabym go od razu bo to Skrzetuski. Ale musiałabym go lepiej poznać. To samo z Bohunem. Hormony by mną nie rządziły.
A nie zdenerwowało was to, że król proponował Jackowi dluzszy urlop po slubie? Aby nacieszył sie źoną, a on chciał jechac jak inni dwa dni później? Bo mnie trochę wkurzyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:23, 07 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Nie skreśliłabym go od razu bo to Skrzetuski. Ale musiałabym go lepiej poznać. |
No, pewnie, ja też przecież nie skreśliłam na starcie Jaremki, bo to Skrzetuski, choć nie ukrywam, bałam się, że może być klonem ojca. To samo Jacek, Ada myślała, że jest bez szans, bo to Polak, szlachcic i husarz, a tu proszę Nikita musiał mu ustąpić.
Ada napisał: | To samo z Bohunem. Hormony by mną nie rządziły. |
Jeśli chodzi o Bohuna to gdyby sytuacja była taka jak u Sienkiewicza to przecież Bohuna znałabym już co najmniej kilka lat więc nie musiałabym go poznawać.
Ada napisał: | A nie zdenerwowało was to, że król proponował Jackowi dłuższy urlop po ślubie? Aby nacieszył się żoną, a on chciał jechać jak inni dwa dni później? Bo mnie trochę wkurzyło. |
Już nie przesadzaj, Ado Gdyby Jan porządnie, czyli osobiście, załatwił sprawę z Bohunem, nie poniewierał ludźmi, nie wdawał się w burdy po knajpach, albo sam uwolnił Helenę z Czartowego Jaru to też bym mu wybaczyła patriotyczną nadgorliwość.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 9:51, 08 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:37, 07 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: |
Jeśli chodzi o Bohuna to gdyby sytuacja była taka jak u Sienkiewicza to przecież Bohuna znałabym już co najmniej kilka lat więc nie musiałabym go poznawać.
|
Tylko w tym wypadku my nie znalybyśmy Bohuna osobiscie. Tylko tak jak Jana z ksiązki. Oczywiscie, że by mnie Bohun oczarował. Ale wytrzymałabym się z osądami dopóki nie poznałabym obu.
Cytat: |
Już nie przesadzaj, Ado Very Happy Gdyby Jan porządnie, czyli osobiście, załatwił sprawę z Bohunem, nie poniewierał ludźmi, nie wdawał się w burdy po knajpach, albo sam uwolnił Helenę z Czartowego Jaru to też bym mu wybaczyła patriotyczną nadgorliwość. |
Ale mi nie chodzi o Jana. W koncu Jacek przez 5 lat wzdychał do Anny. Mógł zginac w bitwie. Dopiero co wzięli ślub.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:50, 07 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Ale mi nie chodzi o Jana. W końcu Jacek przez 5 lat wzdychał do Anny. Mógł zginać w bitwie. Dopiero co wzięli ślub. |
Wiesz, Ado, co prawda pora trochę wczesna, ale sądzę, że jakieś "Jacusiątko" już w drodze było, tylko Sienkiewicz to przemilczał. Poza tym Anna wiedziała na co się decyduje. Przecież w Na polu chwały mamy niemal powtórzoną scenę z Potopu
Helena:
— A wie ona już o wojnie? — zapytał pan Zagłoba.
— Wie, wie, bo przy niej najpierwej Stanisław opowiadał. Cała we łzach, nieboga… Ale gdym jej rzekł, że trzeba iść, zaraz mi powiedziała: „Idź!”
Anna: Nie dziwuj się moim łzom, Jacku, bo gdy pójdziesz, może cię nie zobaczę więcej, ale idź.
Ale Jan nie jest, niestety, taki jak Jacek więc nie zdobył mojej sympatii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 20:56, 07 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:55, 07 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
No tak. Anna sama wysyłała Jacka na wojnę. Nie mogła go zatrzymać. Wczesniej dał słowo, ze idzie na wojnę, a pan Cyprianowicz wykosztował się na to. Alinie sadzę, aby czegoś dokonali przed ślubem. Jacek był zbyt religijny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:58, 07 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Ale nie sadzę, aby czegoś dokonali przed ślubem. Jacek był zbyt religijny. |
Nie przed ślubem, Ado, tylko wkrótce po.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:29, 07 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | A nie zdenerwowało was to, że król proponował Jackowi dluzszy urlop po slubie? Aby nacieszył sie źoną, a on chciał jechac jak inni dwa dni później? Bo mnie trochę wkurzyło. |
Czy ja wiem, Jacek w końcu dostał szansę, by móc się przysłużyć Ojczyźnie, a i Anna dała mu zielone światło.
Ada napisał: | Tosca napisał: |
Jeśli chodzi o Bohuna to gdyby sytuacja była taka jak u Sienkiewicza to przecież Bohuna znałabym już co najmniej kilka lat więc nie musiałabym go poznawać.
|
Tylko w tym wypadku my nie znalybyśmy Bohuna osobiscie. Tylko tak jak Jana z ksiązki. Oczywiscie, że by mnie Bohun oczarował. Ale wytrzymałabym się z osądami dopóki nie poznałabym obu. |
A ja nie znam Jana z książki, bo ja książki nie czytałam, więc u mnie w ogóle obaj mieliby czyste karty
Tosca napisał: | Ada napisał: | Ale nie sadzę, aby czegoś dokonali przed ślubem. Jacek był zbyt religijny. |
Nie przed ślubem, Ado, tylko wkrótce po. |
Zostawić Was na chwilę same...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:17, 07 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Zostawić Was na chwilę same... |
Hahaha.
Czyli Jacek dostałby kolejna cechę po Janie? Szybkie spowodowanie ciąży? Obaj chyba dokonali czego trzeba w noc poślubną. U Sienkiewicza tylko husarzy mają takie szczęście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:01, 08 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | U Sienkiewicza tylko husarzy mają takie szczęście. |
Husaria husarią, ale myślę, że pewien cudnooki Kozak też by w tych zawodach był w czołówce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:46, 08 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | A ja nie znam Jana z książki, bo ja książki nie czytałam, więc u mnie w ogóle obaj mieliby czyste karty |
Nic nie straciłaś, niko, bo książkowy Jan pod względem charakteru i zachowania jest tak samo beznadziejny jak w filmie. Tylko urodę filmowy Jan dostał po... Nikicie. Książkowy jest brunetem o najprawdopodobniej czarnych oczach. Jacek pod względem urody jest bardzo podobny do Jana, na szczęście charakter ma o wieeele lepszy .
nika napisał: | Husaria husarią, ale myślę, że pewien cudnooki Kozak też by w tych zawodach był w czołówce |
Co do tego nie mam cienia wątpliwości, niko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 19:41, 08 Maj 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:49, 08 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Moje zdanie znacie i nic sie nie zmieniło co do Jana.
On z Heleną przynajmniej siedział w domu trochę ponad rok. Bo nastał chwilowy pokój. O ile czesto wyjeżdzał w obowiązkach z domu to przez pierwszy rok malzenstwa siedział przy niej w domu. Bo żyli długo w rozłące no i Helena szybko zaciążyła więc cieszyłby się oczekując pierwszego dziecko.
Miłościwy panie! Żeby mi za nią cesarstwo niemieckie albo nawet i królestwo francuskie ofiarowali. Bóg, który patrzy w serce moje, widzi, że nie oddałbym jej za żadną koronę ni za żadne na świecie klejnoty. Ale żebym miał dla szczęśliwości mojej służby zaniechać, okazję stracić, wojny za wiarę poniechać, wodza odstąpić – nie daj tego Bóg, bo sam bym sobą wzgardził i ona, jako ją znam, także by mną wzgardziła. Nuż by, miłościwy panie, trafiła się jaka przygoda, jakowaś napaść, która by mi przecięła drogę, chybabym zgorzał ze wstydu i boleści.
To jest bardzo miłe co mówi Jacek. Chyba kazda kobieta chciałaby, aby ukochany mowil twk o niej z uwielbieniem przy innych.
Ale...
Tu oczy zaćmiły mu się łzami, na policzkach wykwitły rumieńce i tak dalej mówił drgającym ze wzruszenia głosem: —Jam dziś przed ołtarzem pobluźnił, bom rzekł Bogu:,,odwdzięczę się!” A czym? zali zdrowiem, zali życiem, zali krwią można się wywdzięczyć za takie szczęście, jakie mnie spotkało?... Ale właśnie dlatego o żadną inną funkcję nie będę prosił i gdy ty wyruszysz, miłościwy królu i wodzu mój, nie ostanę ani na jeden dzień, jeno pójdę z tobą, choćby mi jutro lec przyszło.
To juź troche nadgorliwość. Tym bardziej, że zostawiał nowoposlubiona żonę zaraz po ślubie. Zolnierz ma obowiązek względem kraju i ja to rozumiem i skoro musiał wyruszać na wojnę to ok. Jednak jesli sam król proponuje dłuższy pobyt z żoną to dlaczego odmawiać? Ujmy na honorze miec nie bedzie. Starał się tyle lat o Anne, w pewnej chwili o mało jej nie stracił na zawsze. Skoro moze zginac w bitwie to trzeba łapać jak najwiecej szczęśliwych chwil. Dobrze, ze król i królowa specjalnie zostali dłużej razem to i państwo Taczewscy też.
Moze sie za bardzo czepiam. Lubię Jacka, ale po tylu zgryzotach spodziewałam się, że sam bedzie chciał wykorzystać chwile w niesprzyjającym czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:20, 08 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
A dziś imieniny mojego ulubieńca Stanisława
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:24, 08 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Ja się Jackowi nie dziwię. Siedział tyle lat w Wyrąbkach więc nic dziwnego, że chciał się wykazać. Przy pierwszym czytaniu też trochę żałowałam, że Jacek nie został z żoną dłużej, ale mu to darowałam, bo zrobił wszystko, co powinien był zrobić Jan, ma zrównoważony charakter Nikity i potrafi sam załatwiać swoje sprawy, kocha równie gorąco jak Bohun, ale nie daje sobą poniewierać. Czego chcieć więcej?? Przecież to ideał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 13:25, 08 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:32, 08 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Ja się Jackowi nie dziwię. Siedział tyle lat w Wyrąbkach więc nic dziwnego, że chciał się wykazać. |
Tak,tak, tak. Doskonale to rozumiem. Nastawił się na to od dawna. Wyruszenie na wojnę z Turcją miało byc lekiem na Annę, ale udało im się zostać malzenstwem. Ale mogli sie już wiecej nie spotkać. Bo mogl zginać. Aczkolwiek jestem pewna, ze Sienkiewicz to nie Stojowski i nie usmiercilby Jacka. Ale Jacek był w niebezpieczeństwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|