www.domogarov.unl.pl - FORUM

panna anna

No można. Ale lepiej dyskutować niż się kłócić

Scarlett

Wlaśnie oglądałam sobie Saszę na youtube i trafiłam przypadkiem na coś, co wygląda na serial - i choć nie o Saszy, tytuł zainteresował mnie na tyle, że weszłam: Жены олигархов Smile

Przejrzałam parę odcinków, bo byłam ciekawa stylizacji tych pań i co sobą reprezentują. Trzeba przyznać, że dość egzotycznie i ciekawie się ten materiał ogląda, bo u nas nie miałby chyba az takiej racji bytu...
Pierwszy odcinek: http://www.youtube.com/watch?v=IurTnwqcCGA

panna anna

Cóż ja ostatnio oglądam sporo Białorusinek. Szału nie ma... Smile

Scarlett

Za to niektore z tego filmu sa tak wyfiokowane, ze szok. Ale najciekawszy jest kontekst kulturowy, np. pod koniec 1 odcinka ex zona jednego z nich opowiada, jak to wyglada od kuchni - po ile maja kochanek, co dostaja, gdy zachodza w ciaze, gdzie rodza dzieci i co potem sie dzieje, jak podpisuja intercyzy itp. Inny swiat...

igraine

Ja przede wszystkim "podziwiam" wnętrza i relacje męsko-damskie. Pełna egzotyka. Jestem przy 4 odcinku, a doliczyłam się co najmniej 14.
Oglądałam już coś zbliżonego na TVN style pt."Życie w przepychu". Też polecam.
Na tym tle nasz Sasza wydaje się bardzo europejski. Very Happy

igraine

Zawsze niech będzie słońce!
Zawsze niech będzie niebo!
Zawsze niech będzie mama!
Zawsze niech będę ja! ( czyli dziecko Very Happy

)

Z Dniem Dziecka!!!!!!

Chciałabym być znów dzieckiem. Na przykład tym Very Happy

https://www.youtube.com/watch?v=-wF_E5MuKU4

Scarlett

Dziekujemy i wzajemnie Very Happy

Tym dzieckiem to bym mogla, nawet aktorka, bo jakie wspomnienia bedzie pozniej miala... Wink

Swoja droga, zawsze te mala podziwialam - tak naturalnie grala z Sasza, rzucala mu sie na szyje, wycalowywala, przytulala i sie nie przejmowala - wstyd dla nas, bo stare baby, a pewnie mialybysmy z tym wiekszy problem, tzn. z nie przejmowaniem sie, bo z reszta moze bysmy sobie jakos poradzily Very Happy

Pincix

Ol je

Ja i wielki come back Wink

Oczywiście, śledzę was śledzę, ale sierota ja zapomniała hasła na forum, i pół roku różnych kombinacji nie pomogło ;< I tak jakoś dzisiaj postanowiłam, że trudno - trza nowe konto sobie założyć Very Happy

Na wstępie chciałam napisać, że Hanno stałaś sie moim MISZCZEM po przeczytaniu strony 169 (dziewczyny szalejecie! Very Happy

) zwłaszcza kawałka o 'podglądaniu zza sierci' XDD Bosz, nie pamiętam kiedy tak lałam ze śmiechu XDD
W ogóle czy ja dobrze roumiem, że niektóre z Was widziały na żywo Saszkę i to w jego teatrze? :O
Szalone, szalone jak zawsze Wink

Ale fajnie się czyta Very Happy

A Sasza to jest burak jeden, wkurza mnie niemiłosiernie, jakbym go na ulicy spotkała to najpierw by z liścia dostał. O! Z powodów takowych, że mnie olewa na wszystkich portalach, a ja odrazu mówię, że nic nawet zbreźnego nie pisze, żeby kolejnych kont na nie Twiterze zakładać, bo już mi się pomysły na nicki kończą. Tak o chce z nim pogadać, nawet mu jego, narysowany przez mnie samiuteńką piękny portret wysłałam i nic Sad

Przykro mi Sad

I w ogóle mam schizy, że może ja jakoś mega poważnie chora jestem na głowe i sobie Sasze wymysliłam czy co, jesli śle, śle te wiadomości i żadnego odzewu nie ma? o__O Dobra, już wam nie śmiece forum Wink

I w ogole dzieki wielkie, bo dzieki wam odkryłam o co chodziło z tą draką z Mariną Wink

panna anna

Jak miło, że nie tylko ja mam ochotę zdzielić go w łeb. Pocieszające. Very Happy

igraine

Pincix

Hanna

Jakaś pokrętna ta wasza miłość do Saszy.
Najpierw były deklaracje o pieczonych ziemniaczkach i rodzeniu córeczek, a teraz fochy, bo Księciunio focha strzelił? Twisted Evil

Od tego jest ksieciuniem, żeby tak mieć.
Albo kochamy po całości albo to nie jest prawdziwa miłość Twisted Evil

Pincix

Hanna

Brawa dla tej Pani [link widoczny dla zalogowanych]

panna anna