Zofia Opałka
Stały bywalec
Dołączył: 11 Sie 2024
Posty: 95
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 11:30, 17 Kwi 2025 Temat postu: |
|
|
Wczoraj na youtube obejrzałam spektakl. Żeby go sensownie ocenić musiałabym obejrzeć tę sztukę graną przez różne teatry.
Prywatnie jestem prawie zachwycona - prawie, bo oglądałam na ekranie mojego komputera - a to nie pozwoliło mi "wtopić się" w sztukę.
Kiedyś w moim rodzimym mieście za sowitą opłatą w kinach emitowano przedstawienia operowe.
Może nadejdą czasy, gdy będzie można obejrzeć na dużym ekranie transmisje lub retransmisje najważniejszych sztuk teatralnych, w tym tych, w których gra pan Aleksander Domogarov?
Zachodnie filmy przedstawiające historię doktora, które obejrzałam, w porównaniu z rolą pana Aleksandra były statyczne, natomiast pan Aleksander w przedstawieniu grał do progu furii, ale tego progu nie przekroczył pomimo, że grana przez Niego postać mr Hyde'a dziczała ze sceny na scenę, bez wewnętrznych hamulców.
W grze pana Aleksandra zauważam też naturszczykowość, w pozytywnym znaczeniu - bezpośredniość granej? granych? przez Niego postaci przenikała mnie ich psychiką, bliską dla mnie do zrozumienia, ale nie spłaszczoną czy uproszczoną. Ot, doktor Jakyll to znajomy, czy sąsiad, którego mijam na ulicy, grzecznie mówiąc "dzień dobry" - człowiek z krwi i kości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zofia Opałka dnia Czw 22:36, 17 Kwi 2025, w całości zmieniany 2 razy
|
|