Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sasza a codzienne życie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panna anna
Kompan



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Nie 16:48, 02 Wrz 2012    Temat postu:

A tam są jakieś podarte jeansy? Teledysku to ja za bardzo nie kojarzę... Jedynie piosenkę z radia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 16:52, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Your stare was holding
Ripped jeans, skin was showing
Hot night, wind was blowing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panna anna
Kompan



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Nie 16:55, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Nie wsłuchałam się widocznie. Wink W sumie to rzadko wsłuchuję się w te radiowe hity...
Ale pasuje do sytuacji. I te podarte spodnie też. Mimo że ich nie lubię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:07, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Rozumiem, że chodziło Ci o ten fragment:

Ciężko jest patrzeć na ciebie stosownie, kochanie
Ale tu jest mój numer, więc może do mnie zadzwonisz?
Hej, dopiero cię poznałam i to szaleństwo
Ale tu jest mój numer, więc może do mnie zadzwonisz?
Wszyscy inni chłopcy próbują mnie poderwać
Ale tu jest mój numer więc może do mnie zadzwonisz?

Ciekawe co byś zrobiła gdyby naprawdę do Ciebie zadzwonił?
Ja już miałam w życiu taki egzamin moja miłość stanęła u wrót mojego domu, a ja ............zamiast się ucieszyć dostałam małpiego rozumu.
Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panna anna
Kompan



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Nie 17:12, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Podejrzewam, że dostałabym jakiegoś ataku wariactwa. Odczekałabym, ochłonęła walnęła setkę na odwagę i oddzwoniła.

Albo odebrałabym i poszła na żywioł...
W sumie nie wiem... Jak zadzwoni to się dowiem. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:17, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Hi, hi, hi. Setka na odwagę to dobra rada. Szkoda, że wtedy jej nie znałam. I teraz moja rodzina pęka ze śmiechu wspominając to wydarzenie. Very Happy Very Happy Very Happy O losie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panna anna
Kompan



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Nie 17:21, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Rodzina zawsze cię obśmieje... Very Happy I to zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iga
Kompan



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:25, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Ja wypiłabym 2 setki na odwagę Very Happy
A tak poważnie to nawet nie wiem co bym mu powiedziała, ale przecież to on dzwoni , więc zapodałby jakiś temat na pewno Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 18:01, 02 Wrz 2012    Temat postu:

"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono", że zacytuje Szymborską. Ja już wiem, że jestem nieobliczalną wariatką. Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Ale bardziej niż stan własnego umysłu interesuje mnie odpowiedź na pytanie, które już wcześniej zadawałam na tym forum, ale zostałam kompletnie zignorowana. Confused Confused
A mianowicie Sasza w którymś z wywiadów oświadczył, że kochał w życiu tylko 2 kobiety.
Ja tam ciekawska nie jestem, ale muszę wiedzieć które? Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
I co w takim razie robił z innymi?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez igraine dnia Nie 18:25, 02 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:45, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Wybacz ale zacznę od ostatniego pytania, bo najbardziej rzuciło mi się w oczy : czy my Ci mamy naprawdę opisać, co z nimi robił??? Wink
No dobra, już jestem poważna. W jakim momencie życia to powiedział - po Nataszy czy Marinie? A jaki był kontekst, może chodziło mu o mamę i babcię? Wink
Jesli na pewno nie, to osobiscie stawiałabym na Natasze (bo musiał ją bardzo kochac, skoro sie ciął) i Irinę (bo dotąd sie przyjaźnią), ale moze jesli to było świeze po Marinie, chodziło mu o Marinę (bo jeszcze był zraniony) i Natasze? Z rozważan wykluczyłam Nataszę S, ale tylko dlatego, ze nic o niej nie wiem poza tym, ze poznały ich babcie, które miały działki blisko siebie. Kim była, dlaczego sie rozstali?
A moze własnie 1 i 2 żona, czyli te do czasu, az został sławny, bo potem mu sie wszystko pomieszało?
Cos mi sie zdaje, ze nie wiemy i sie nie dowiemy... chyba ze zapytamy na twitterze Wink Ale stawiałbym na Irine i Natasze G. (albo mamę i babcię)

A co do dzisiejszego tematu telefonu od Saszy, to nie mam tego problemu, bo po prostu nie zrozumiałabym co mowi, ani nie potrafiłabym odpowiedziec... Ale puszczając wodze fantazji (co w końcu lubimy), skoro by dzwonił, to pewnie po cos, wiec wysłuchałabym co ma do powiedzenia starajac sie nie upuscic telefonu, nie zemdleć i nie krzyczec, a jednoczesnie głęboko oddychac, i odpowiedziałabym jak naprosciej i najkrócej, bo wiecej pewnie bym nie dała rady. A potem pluła sobie w brodę, ze tą rozmową można było inaczej pokierowac, nie powiedziałam niczego co chciałam, nie tak jak chciałam, nie zainteresowałam go, a przeciez mogłam tyle mądrych rzeczy powiedziec, skomentowac... a taka okazja się więcej nie trafi, i musiałybyscie mnie pocieszac Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:56, 02 Wrz 2012    Temat postu:

Jasne pisz śmiało! Wink Tutaj sami swoi i nikt obcy na pewno nie zagląda!

Miałam na myśli ten wywiad, który tłumaczyłam, a właściwie można powiedzieć, że jeszcze tłumaczę, bo nigdy go nie skończyłam w wątku Świętości nie szargać pt. "Dzisiaj byłem wyjątkowo szczery"
Tam jest następujący fragment:

Aleksander: < Co to jest miłość? Szczęśliwy ten komu Bóg zesłał to uczucie. Myślę , że kochałem w życiu dwa razy. To straszne kiedy miłość przechodzi w amok. Zapominasz o wszystkim i wszystkich, o znajomych i bliskich. Istnieje tylko ukochana kobieta i miłość do niej. Przeżyłem również coś takiego. A kiedy się rozstaliśmy nie chciałem żyć, podciąłem sobie żyły. Idiota. Uratował mnie brat, wezwał MCZS ( rosyjskie ministerstwo sytuacjach kryzysowych ), oni rozcięli kraty w oknie, wezwali pogotowie. Byłem w fatalnym stanie, praktycznie martwy …... ( tak mi wyszło z tłumaczenia, ale niech będzie trochę martwy, no bo jednak żyje, coś w stylu jak trochę w ciąży ) ….. ten rozpaczliwy krok był ogromnym błędem. Igrać z własnym życiem, odrzucić je - grzech. Swoją drogę życiową każdy musi przejść do końca. Każdy niesie swój krzyż.

Chodzi jak najbardziej o takie miłości do kobiet spoza rodziny Very Happy
Jedna to Grom, pracuję tylko nad tą drugą. Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:03, 02 Wrz 2012    Temat postu:

To wygląda tak, jakby po tej historii juz w miłosc nie wierzył, wiec tym samym nie móglby uznac, ze kochał kogos po NG. Czyli musiałaby to byc Irina lub NS - która była mu bliższa, z którą był dłużej, cos przeszedł? Dla mnie to Irina, ale nie chce zapominac o Nataszy S tylko dlatego, ze nic o niej nie wiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:20, 09 Wrz 2012    Temat postu:

panna anna napisał:
zawsze można podejść i zaśpiewać to:
http://www.youtube.com/watch?v=RWAdb1vgoik


A widziałyscie, jak się kończy oryginalny teledysk do tego? Very Happy Mimo, że kicz, to rezultat akurat bardzo życiowy (choc życiowo byłoby pewnie z innego powodu).
http://www.youtube.com/watch?v=fWNaR-rxAic


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Nie 19:25, 09 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iga
Kompan



Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:25, 09 Wrz 2012    Temat postu:

hehe nie źle Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:29, 09 Wrz 2012    Temat postu:

A w temacie Saszki i codziennego życia, moje resztki rozsądku podpowiadają mi, ze powinnam sobie zrobić odwyk, bo obserwuję u siebie coraz bardziej niepokojące zachowania i myśli, które burzą mi koncepcję dwupodziału mojego życia i Saszy wyłacznie w formie bajki na dobranoc... Ale znając moją silną wolę w sprawach przyjemnych, nic z tego odwyku nie będzie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 5 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin