www.domogarov.unl.pl - FORUM

Nilla

Jest jeszcze "Moja druga połówka" ,"Miłość bez zasad",ale ja najbardziej polecam"Целый завтрашний день".Jest w całości na YT (4 cz) Smile

Lolka

Te juz widzialam! Dzieki! Saszka w nich w pelnej formie!

Nilla

A widziałas"Noc czerwcową"?

Lolka

Tyle, co znalazlam na YT. Ale tam nie ma wszystkich czesci, albo ja nie moge znalezc... Moze masz jakis link? "A we lbie mam niepoukladane...i tylko do koni mam dryg" Very Happy

Nilla

LInk..nie..a pamietasz ten fragment..jak ona mu mówi,że jest taki wysoki i jak jeździli razem konno,to on nie wydawał sie jej taki wysoki ,aon na to:
"Urosłem" Very Happy

Lolka

Taaak!!! Ha ha! Very Happy

Czytalas moze to opowiadanie? Musze sie rozejrzec za ksiazka.

Nilla

Nie,choc dzieki temu teatrowi,zaczełam interesowac sie Iwaszkiewiczem,wiesz,ze on opisywał prawdziwe historie

Kate

Kiedyś na Fokusie oglądałam taki program Rosyjskie kobiety/dziewczyny (nie pamiętam dokładnie) i tam pokazywali jak się zachowywać, jak chodzić, ubierać, czesać, malować jak mówić i gdzie być, żeby spotkać jakiegoś dobrze sytuowanego biznesmena itp.

Myślę, że skoro są takie szkoły w Rosji to może Gromuszkin taką szkołę skończyła i nam Saszę uwiodła i omotała, co?

A co do tematu postu - zazdroszczę (oczywiście pozytywnie). Jak ja bym wtedy miała taką okazję go spotkać to bym jej na pewno nie przepuściła... Musiałabym tylko chyba jeszcze pociągnąć ze sobą jakiegoś tłumacza, bo mój rosyjski w tamtych czasach pozostawiał wiele do życzenia... Very Happy

Ale jak to się mówi po wódce nawet obcokrajowiec zacznie mówić po ludzku, więc jakbyśmy się trochę upili to jakoś byśmy się dogadali Very Happy

Możesz o tym spotkaniu opowiedzieć coś więcej? Ile miałaś lat?
Smile

iga

Miałam wtedy niecałe 10 lat , pamiętam że wtedy nie poszłam nawet jeden dzień do szkoły takie wydarzenie nie mogłam być w szkole Very Happy

Wtedy rosyjskiego nie znałam w ogóle ciocia nauczyła mnie spasiba ale przy stresie nie powiedziałam spasiba tylko normalnie dziękuje Very Happy

ale od tamtej pory wzięłam się na naukę języka , bo pomyślałam że przy drugiej okazji nie mogę nic nie umieć jak na razie drugiej okazji nie było ale skończyłam filologię rosyjską Very Happy

Swoją drogą cieszę się, że nasze forum ożyło Smile

Kate

Musimy się o nie troszczyć. Stałe forumowiczki - Hanna, Scarlett, igraine - nie wiem, co się z nimi dzieje - chyba życie za bardzo je pochłania...Tosci też już dawno nie było... Sad

anielka

Iga - wychodzi wręcz, że Sasza nieświadomie wybrał Ci drogę życiowa - tę filologię rosyjską. Okazał się być wysłannikiem przeznaczenia Smile

Zazdroszczę - mnie nie spotkało ani przeznaczenie, ani tym bardziej Sasza... echh..

Tosca

Ja też bardzo żałuję, że nie udało mi się spotkać Aleksandra Sad

iga

Dziewczęta , wszystko jeszcze przed Wami! Smile

U mnie to była miłość od pierwszego wejrzenia dosłownie, Sasza był na wyciągniecie mojej ręki teraz zrobiłabym z nim selfie a wtedy ? Pamiętam jak pił tego szejka, te oczy i piękny śmiech , nie no nie tego opisać się nie da Smile

Tosca

[quote="iga"]Dziewczęta , wszystko jeszcze przed Wami! Smile

U mnie to była miłość od pierwszego wejrzenia dosłownie, Sasza był na wyciągniecie mojej ręki teraz zrobiłabym z nim selfie a wtedy ? Pamiętam jak pił tego szejka, te oczy i piękny śmiech , nie no nie tego opisać się nie da Smile

[/quote]

Szczęściara z Ciebie Iga Smile

Oczy i cudowny uśmiech to jest właśnie to, co mnie najbardziej urzekło w wyglądzie Aleksandra.<3 <3

Paula

Niestety mnie też nie spotkał zaszczyt spotkania Saszy w życiu prywatnym (bo w snach spotykam go nadzwyczaj często Smile

), chociaż marzę o tym beznadziejnie bez przerwy... Iga, szalenie Ci zazdroszczę : )