|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:40, 04 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Kiedy Domogarow się bawi to bawi na całego. Ale pracuje ciężko nad rolą. Widać, że oddał duszę w tej roli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:33, 04 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Nie tylko tej, on przy każdej wypruwa sobie flaki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:38, 04 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Nie tylko tej, on przy każdej wypruwa sobie flaki. |
Prawda to, ale tutaj szczególnie to widać, jakby był związany z tą rolą.
zauważyłam kolejny szczegół.Gdy Helena wchodzi do dworu, Bohun stoi koło kniahini i witają przybyłych. Gdy Hela koło niego przechodzi on patrzy jej prosto w oczy i oglada sie za nia, gdy go mija.
Ale teraz mi wpadło do głowy, że zachowanie Kurcewiczów we wszysystkim uwlacza Helenie. jako domownik powinna witać gości w drzwiach wraz z rodziną. To już Bohun mimo, że nie jest z rodziny wita przybyłych jak domownik. A Helena wchodzi do domu jak gość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ErienNolwende
Stały bywalec
Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:20, 04 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | nika napisał: | Dziękuję Ado, niech Ci Bozia w snach z Saszą wynagrodzi
Tak myślałam, że chodzi o tą scenę, bo "śpiewane" były 2: ta i o kozackiej sławie w Rozłogach. Też masz odruch bezwarunkowy przytulenia Jurko?? |
Ta pieśń i ta o kozackiej sławie w Rozlogach to jedna i ta sama piosenka ,,oj czyj to kiń stojit". Tylko za drugim razem Bohun śpiewa ją cicho, do siebie. Dlatego moźe sie wydawać, że to dwie rozne pieśni.
To kniahini chciała pieśn o kozackiej sławie i myslala, że Bohun wyskoczy z jakaś skoczną piosenka, a Jurko zaśpiewał miłosną balladę. Zamiast wszystkich rozbawić to przekazywał Skrzetuskiemu, że Helena jest jego.
Treść jaką chciał Jurko przekazać ta piosenka była zwrócona tylko do Jana. Patrzył sie na Helene i wzrokiem robił ,,grę wstępna", ale to była wiadomość do Jana, że jest na jego terytorium. Potem po pieśni patrzą na siebie i sprawdzają, czy jeden drugiego zrozumiał.
Oj, czyj to koń stoi,
Co ma siwą grzywę.
Spodobała się mnie,
Spodobała się mnie,
Ta dziewczyna.
Nie tak ta dziewczyna,
Jak biała twarzyczka.
Podaj że dziewczyno,
Podaj że ładna
Na konia rączkę.
Dziewczyna podeszła,
Rączkę podała.
Oj, lepiej jakbym ja,
Oj, lepiej jakbym ja,
Kochania nie znała.
Kochanie-kochanie
Od wieczora do rana.
Jak słoneczko wzejdzie,
Jak słoneczko wzejdzie
Kochanie odejdzie.
A na koncu filmu podczas, gdy Bohun odchodzi znow słyszymy motyw muzyczny ,,oj czyj to kiń stojit" tylko w wersji instrumentalnej i w zmienionym rytmie. |
Ta wersja, która leci w ostatniej scenie jest taka bardziej żałobno-ponura (uśmiech nigdy więcej nie postał na Jego twarzy ). Jest jeszcze wersja instrumentalna którą słyszymy ...gdy się wścieka. Taka ostrzejsza i w bardziej marszowym rytmie np. gdy wymyka się z uczty w Rozłogach by odreagować oraz gdy pokazywali "wzięty" Bar w tym oszukanym komputerowym dymie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ErienNolwende dnia Pon 20:22, 04 Wrz 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:21, 04 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Czy Wy w poprzednim wcieleniu nie byłyście jakimiś szpiegami??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ErienNolwende
Stały bywalec
Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:29, 04 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Czy Wy w poprzednim wcieleniu nie byłyście jakimiś szpiegami?? |
Ja akurat już tak mam, że lubię wyszukiwać smaczki (i wpadki) w filmach. Ale mam raczej pamięć do smaczków dźwiękowych (muzyka, głosy w tle), albo związanych z wyglądem, rekwizytami i strojami bohaterów (zwłaszcza jak lubię daną postać, to bardziej przykuwa wzrok niż reszta).
Za to ledwo widocznych szczegółów w tle typu druty elektryczne albo jakiś przedmiot przesuwający się między ujęciami raczej nie zauważę o ile ktoś mi ich nie pokaże, albo są jakieś ewidentne. Czasami tylko na dużym kinowym ekranie potrafię przez przypadek coś wyhaczyć takiego drobnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:33, 04 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ja czaaasem coś zauważę, ale to raczej kwestia przypadku. Jak mi ktoś sprzeda jakąś ciekawostkę, to faktycznie potem ją zauważam. Przy Saszy mam jakąś dziwną zajawkę na dłonie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:49, 04 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
ErienNolwende napisał: | nika napisał: | Czy Wy w poprzednim wcieleniu nie byłyście jakimiś szpiegami?? |
Ja akurat już tak mam, że lubię wyszukiwać smaczki (i wpadki) w filmach. Ale mam raczej pamięć do smaczków dźwiękowych (muzyka, głosy w tle), albo związanych z wyglądem, rekwizytami i strojami bohaterów (zwłaszcza jak lubię daną postać, to bardziej przykuwa wzrok niż reszta).
Za to ledwo widocznych szczegółów w tle typu druty elektryczne albo jakiś przedmiot przesuwający się między ujęciami raczej nie zauważę o ile ktoś mi ich nie pokaże, albo są jakieś ewidentne. Czasami tylko na dużym kinowym ekranie potrafię przez przypadek coś wyhaczyć takiego drobnego. |
mam tak samo. zresztą czasem odświeżam sobie film i ciągle odnajduję coś nowego.
ta wersja dumki Bohuna na końcu rzeczywiście jest żałobna, ale bardzo piękna. jeszcze bardziej efekt końcowy potęguje wraz z jego bolesnym spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LadyMcBeth
Kompan
Dołączył: 27 Sie 2017
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:58, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Matko kochana, jaki on skupiony... |
ja tam bardziej podziwiam Scorupco za skupienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:59, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ale Iza przyznała, że w czasie kręcenia ostatniej sceny miała ciary na plecach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LadyMcBeth
Kompan
Dołączył: 27 Sie 2017
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:10, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Ale Iza przyznała, że w czasie kręcenia ostatniej sceny miała ciary na plecach |
tylko ostatniej...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:34, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Domogarow na każdym ujęciu wpatruje się w Hoffmana z wielka uwagą i szacunkiem. Ja sie zastanawiam jak Scorupko nie miała ciar podczas śpiewu Bohuna? Nawet jakbym wiedziała, ze to udawane i on odgrywał scene z tym spojrzeniem to na moich policzkach mozna byłoby jajka sadzone usmażyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:59, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
LadyMcBeth napisał: |
tylko ostatniej...? |
Tylko o ostatniej jest: "Pojawienie się Saszy z arkanem na szyi łamie cukierkową konwencję, wnosząc
dramat, żal, nieszczęście. W jego twarzy jakby ktoś wykuł kamienny smutek - ani
jeden mięsień nie drga na widok ukochanej kobiety w ramionach wroga i radosnych twarzy tych, którzy tyle razy go oszukali. Radość pryska. I na tym właśnie polega rola Bohuna i gra Saszy; życie nie jest białe. Mało tego - to, co dla jednych białe, dla innych jest czarne (…) Sceny uwolnienia Bohuna nie ma na kartach powieści. Reżyser wprowadza ją właśnie po to, by przez postacie Skrzetuskiego i Bohuna ukazać los dwóch narodów, które odtąd pójdą różnymi drogami i nigdy już nie będzie dane im się spotkać... (…) Każdy dubel sceny uwalniania Bohuna cala ekipa obserwowała z zapartym tchem, nikt się nie odezwał. Sasza przypasuje szablę, obojętnie rzuca okiem na Michała, wreszcie długo i wymownie patrzy w oczy Izy, tak, jak to tylko on potrafi... Głęboko, z
bezbrzeżnym żalem. Iza mówiła potem, że aż ciarki przechodziły jej po plecach. " - Krzysztof Łukaszewicz - "Sto dni Hoffmana, czyli jak powstawało Ogniem i mieczem".
Ada napisał: | Ja sie zastanawiam jak Scorupko nie miała ciar podczas śpiewu Bohuna? Nawet jakbym wiedziała, ze to udawane i on odgrywał scene z tym spojrzeniem to na moich policzkach mozna byłoby jajka sadzone usmażyć. |
Dokładnie. I stan przedzawałowy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nika dnia Wto 17:32, 05 Wrz 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:55, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Autor książki trochę się myli. Bohun ma taki tik jak widzi wszytkich razem. Mruży oko w taki wściekły sposób. Stara się być spokojny jak słyszy, że jest nagrodą dla Skrzetuskiego. Gdy Jan się zbliża do niego to pojedynkują się na spojrzenia. Jan ze współczuciem i ostrożnością, a Jurko z odwagą i akceptacją sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:34, 05 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Autor książki trochę się myli. Bohun ma taki tik jak widzi wszytkich razem. Mruży oko w taki wściekły sposób. Stara się być spokojny jak słyszy, że jest nagrodą dla Skrzetuskiego. Gdy Jan się zbliża do niego to pojedynkują się na spojrzenia. Jan ze współczuciem i ostrożnością, a Jurko z odwagą i akceptacją sytuacji. |
Autor ma swoją interpretację, my swoją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|