Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ogniem i Mieczem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 168, 169, 170 ... 328, 329, 330  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Kino
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:34, 06 Mar 2019    Temat postu:

Taki dowcipny obrazek znalazłam w czeluściach internetu.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pincix
Stały bywalec



Dołączył: 08 Cze 2013
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:40, 07 Mar 2019    Temat postu:

Właśnie czekałam tylko kiedy zrobią wersję z Bohunem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:34, 07 Mar 2019    Temat postu:

Pincix napisał:
Właśnie czekałam tylko kiedy zrobią wersję z Bohunem Very Happy


O tak, dla mnie Aleksander też był pierwszą filmową miłością, zachwycił mnie już od sceny powitania ze Skrzetuskim, gdy tylko mogłam przyjrzeć mu się bliżej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:05, 07 Mar 2019    Temat postu:

Tosca napisał:
Pincix napisał:
Właśnie czekałam tylko kiedy zrobią wersję z Bohunem Very Happy


O tak, dla mnie Aleksander też był pierwszą filmową miłością, zachwycił mnie już od sceny powitania ze Skrzetuskim, gdy tylko mogłam przyjrzeć mu się bliżej.


Co prawda Bohun/Aleksander nie był moja pierwsza miłością. Tą historię moich dziecięcych platonicznych związków opisałam gdzieś indziej.

Ale był on jednym z pierwszych, których juz doceniałam dojrzalej.

I naszła mnie taka chwila refleksji.
Nie chce tworzyć kolejnej wojny Bohun kontra Skrzetuski, bo nie o to tu chodzi. Tylko przypomniałam sobie moją dziecięcą reakcję na film, ksiazke przeczytałam pózniej.
Ja ogólnie mam nietypowy gust ponieważ nie podobają mi się typowi przystojniacy. Więc uroda Bohuna chociaż zwracała moją uwagę nie była najważniejsza. Helena była głupiutką nastolatką, która nie umiała myślec. Miała czas na poznanie Bohuna, ale tego nie zrobiła. Jednak wychowywana była w odosobnieniu. Oprócz rodziny i mogła latami nikogo nie widzieć.
Ale spojrzałam na męskich bohaterów znów oczami nastolatki, którą wtedy byłam. Nie wnikając w pobudki Bohuna to tak na chłopski rozum mógł on przerażać swoja zapalczywością. Z kolei mnie znowu nie przerażał Skrzetuski wywalający za drzwi Czaplińskiego. Analizuję tu tylko ich ogólny odbiór przez osoby trzecie. Oglądając film kibicowalam obu chociaż do żadnego nie byłam zbytnio przywiązana. Bohun miał dobre zalety, ale niestety wady je przysłaniały i odbiór jego postępowania bywał spaczony jak fatamorgana. Natomiast patrząc na Skrzwtuskiego nie czuło sie strachu przed nim. I może tak to też widziała Helena?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:32, 07 Mar 2019    Temat postu:

Ada napisał:
Natomiast patrząc na Skrzetuskiego nie czuło się strachu przed nim. I może tak to też widziała Helena?


Ja w tej sprawie zdania nie zmienię, Helena była głupią gęsią spętaną przez konwenanse, która myślała, że jak facet jest Polakiem i szlachcicem, ma układy i forsę to z automatu będzie dobrym człowiekiem i idealnym mężem. Założę się, że na Jacka Taczewskiego <3 nawet by nie spojrzała, bo byłby dla niej za biedny. Okazałoby się, że Polak i szlachcic to dla niej za mało, bo musi jeszcze spać na forsie. Evil or Very Mad Anna była taka sama. Przez lata miała obok siebie wspaniałego mężczyznę, ale nie potrafiła Jacka docenić tak jak Helena nie umiała docenić Bohuna. Anna zobaczyła Stanisława i dostała takiej samej głupawki jak Helena na widok Jana, ale na szczęście Jacek <3 był mądrzejszy od Bohuna i zafundował Annie zimny prysznic na otrzeźwienie.
A Bohun mnie nie przerażał, nie popieram tego co zrobił, ale jestem w stanie zrozumieć, że go krew zalała na wieść o tym, że Kurcewicze wbili mu sztylet w plecy. Zresztą uważam, że Jurko- jak na Kozaka- i tak ma wyjątkowo mało narowów, a Helena- gdyby tylko chciała- łagodnością, delikatnością i perswazją mogłaby dużo osiągnąć, bo Jurko nie był głupcem ani prymitywem i uważam, że dużo dałoby się mu wytłumaczyć.
Co do Skrzetuskiego, dla mnie on pozostawia baaardzo wiele do życzenia. Nie tak wyobrażałam sobie idealnego Polaka, szlachcica i husarza.Tu palma pierwszeństwa należy bezapelacyjnie do Jacka <3.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 15:42, 07 Mar 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:54, 07 Mar 2019    Temat postu:

Nie zrozumiałysmy się Tosco. Znam Twoje zdanie, a Ty znasz moje.
Chodzi mi tylko o sam odbiór poprzez innych tych postaci. Nie wnikając w szczegóły ich charakteru. Patrząc na nich i nie wiedząc o nich nich nic. Kolejny esej na ten temat ich wad i zalet nie jest potrzebny.
Przypomniałam sobie jak na nich patrzyłam oczami dziecka bez rozkładania na części pierwsze ich poczynań i filozofii życiowej. Spojrzeć na nich jak na białe kartki papieru bez zadnej wiedzy o nich. Jakkolwiek by mi się Bohun podobał to jednak na pierwsze wrazenie starzał dość ostry obraz. I można było czuć niepokój na jego widok. Natomiast przy Skrzetuskim nie czuło się niepokoju. I o to mi chodziło. Znamy wszystkie swietnie życiorysy bohaterów. Co nam się podoba lub nie. Chodzi o takie pierwsze wrazenie. Może być one mylne lub nie. Chodzi o spojrzenie na daną osobę bez uprzedzeń i oczekiwań wobec niej. Taką aurę, którą wytwarzają bez jednego słowa. Opisałam swoje uczucia jako dorastającej dziewczynki, jeszcze nie kobiety, a już nie dziecka.

P.s. Może ktoś miał inne wrażenie, ja mialam takie. Spotykając Bohuna i nic o nim nie wiedząc byłabym sceptyczna. Dopiero poznając go bliżej docenilabym jego zalety. Jednak na pierwszy rzut oka budziłby mój niepokój. Skrzetuski sprawiał bardziej bezpieczne wrazenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 16:09, 07 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:08, 07 Mar 2019    Temat postu:

Ada napisał:
Spojrzeć na nich jak na białe kartki papieru bez żadnej wiedzy o nich. Jakkolwiek by mi się Bohun podobał to jednak na pierwsze wrażenie stwarzał dość ostry obraz. I można było czuć niepokój na jego widok. Natomiast przy Skrzetuskim nie czuło się niepokoju. I o to mi chodziło.


Ja w ogóle nie miałam takich odczuć. A jedyne co mi się kołatało w głowie, gdy po raz pierwszy przeczytałam OiM to: dlaczego Helena nie chciała Bohuna skoro on tak ją kochał??? Bo co do tego, że Bohun kochał Helenę nigdy nie miałam cienia wątpliwości. A Skrzetuski nie przypadł mi do gustu, bo już wtedy wiedziałam, że idealny Polak powinien się zachowywać inaczej.
A o filmie, który obejrzałam kilka lat później, już wielokrotnie pisałam: Bohun mnie zachwycił, a Skrzetuski całkowicie rozczarował.

Edycja:
Ada napisał:
Może ktoś miał inne wrażenie, ja miałam takie. Spotykając Bohuna i nic o nim nie wiedząc byłabym sceptyczna. Dopiero poznając go bliżej doceniłabym jego zalety. Jednak na pierwszy rzut oka budziłby mój niepokój. Skrzetuski sprawiał bardziej bezpieczne wrażenie.


I to jest właśnie świetny przykład na to, że nie warto oceniać książki po okładce, a człowieka po wyglądzie, bo można się srodze rozczarować. Tak jak ja rozczarowałam się Skrzetuskim, a zachwyciłam Jackiem i Nikitą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 18:01, 07 Mar 2019, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pincix
Stały bywalec



Dołączył: 08 Cze 2013
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:19, 07 Mar 2019    Temat postu:

Skrzetuski jest dobry na męża, Bohun na kochanka Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:26, 07 Mar 2019    Temat postu:

Pincix napisał:
Skrzetuski jest dobry na męża, Bohun na kochanka Wink


Cóż. Nie odmówię Twym słowom pewnej racji Pincix. Wink
Chociaż Bohun kochał Helenę i starałby się dla niej to tylko w mojej wyobrażni jest mężem. Ten ksiazkowy jakos dla mnie zbyt wolnym duchem jest.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 20:37, 07 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:34, 07 Mar 2019    Temat postu:

Ada napisał:
Pincix napisał:
Skrzetuski jest dobry na męża, Bohun na kochanka Wink


Cóż. Nie odmówię Twym słowom pewnej racji Pincix. Wink
Chociaż Bohun kochał Helenę i starałby się dla niej to tylko w mojej wyobrażni jest mężem. Ten książkowy jakoś dla mnie zbyt wolnym duchem jest.


Skrzetuski nadaje się na męża jak ja do klasztoru. Rolling Eyes To pracoholik zakochany w swoim szefie, który w kobiecie widzi tylko maszynkę do produkcji mięsa armatniego. Rolling Eyes Dziękuję, postoję.
Dla mnie idealnym kandydatem na męża jest Jacek i chętnie bym się z Anną zamieniła.

A co do Bohuna to uważam, że on miał już serdecznie dość wojaczki i chciał się ustatkować. Sam mówił o tym tak:
Uciekłby ja za Jahorlik hen od pułków za świat, aby z nią, z nią żyć, przy niej zdychać. więc na pewno byłby dobrym mężem i ojcem w przeciwieństwie np. do Tarasa Bulby albo tego psychopaty Jurija Kudejara.Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 21:37, 07 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:57, 07 Mar 2019    Temat postu:

Muszę tu wtrącić kilka swoich przemyśleń.
1. Dlaczego zawsze jest „głupia gęś spętana konwenansami”? Nie wystarczy, że była głupią gęsią? Bo sorry bardzo, ale w Rozlogach to... jakie konwenanse mogły być?
2. Totalnie nie mogę się zgodzić z tym, aby Bohun miał dość wojaczki. Co to, to nigdy. Spalcie mnie na stosie, ale... Bohun wg mnie to taki ktoś kto „przyszedł na świat krzycząc, cały w cudzej krwi i tak właśnie chciałby umrzeć”. Może niezbyt dokładny cytat, ale obrazuje moje podejście do Bohuna i jego „wojskowej emerytury”. Przecież wiadomo, że facet jak czegoś chce to bajki będzie wymyślać, obietnice będzie składać, ale swojej duszy nie zmieni. I nie żebym demonizowała mężczyzn. Kobiety tak tak robią.
3. Literacko - miłość Bohuna do Heleny jest cudowna. W życiu gdybym spotkała takiego faceta, także wiałabym na drugi koniec świata. Bo to była chora miłość. Zaborczo zazdrosny facet, który nie pozwala swojej ukochanej rozmawiać z innymi osobami... brrr! Powiem wam szczerze, znam taki przypadek z autopsji. To nie jest ani trochę romantyczne.
4. Muszę zgodzić się z Adą, pomimo mojej niezbyt przychylnej opinii o Janie... no, żyjąc w tamtych czasach pewnie Jan również zrobił by na mnie spore wrażenie. Nie twierdze, że byłby dobrym lub złym mężem. Tylko mówię, że zrobiłby na mnie wrażenie.
5. Żaden z panów nie był idealny. Żaden z panów nie jest tragicznie zły. Każdy zrobił coś na co patrzymy krzywo, a także miał momenty, gdy mogłyśmy spojrzeć na niego lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:17, 07 Mar 2019    Temat postu:

Idealnie ujęłaś Ptaszyno to co i sama myślę. Zwłaszcza punkty 3,4i5.

Bohun pewnie mógł mówić, że przeniósłby się z Heleną za Jarholik. Ale jak długo wytrzymałby na tyłku? W koncu nabrałaby ochoty na jakas wojenkę.

P.s. Zwłaszcza punkt 4. Oto mi chodziło. O "wrazenie".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 22:19, 07 Mar 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:18, 07 Mar 2019    Temat postu:

1. Pisząc o spętaniu przez konwenanse man na myśli to, że Helena uważała się za lepszą nie tylko od Bohuna, ale od wszystkich w Rozłogach więc pomiatała Bohunem, bo tylko on był na tyle głupi, żeby jej na to pozwalać.
2. Demonizujesz Bohuna Ptaszyno, ja dałabym mu szansę, tym bardziej, że on już się zmienił dla Heleny przestał pić, a zamiast hulać po stepie siedział z nią w Czortowym Jarze.
3. Miłość Bohuna do Heleny wcale nie była chora tylko piękna. Skrzetuski kleił się do Heleny no to go Jurko chciał pogonić nahajem, żeby sobie za wiele nie wyobrażał.
4. Na mnie nie zrobi dobrego wrażenia facet, który pomiata innymi, bo traf chciał, że urodził się w szlacheckiej rodzinie, gdyby przeprosił Jurka, dałabym mu szansę, ale nie przyjęłabym jego oświadczyn po tych 2 czy 3 godzinach znajomości, ciekawa jestem jak by zareagował?
5. Ja nie jestem aż tak wymagająca jak Ty, Ptaszyno, dla mnie Jacek to ideał. Nie jestem hipokrytką. Chciałam mieć Polaka, szlachcica i husarza z lepszym charakterem niż Jan i go dostałam, w dodatku trzeba szczególnie podkreślić to, że tę postać wykreował Sienkiewicz, co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem więc nie zamierzam teraz grymasić i szukać dziury w całym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 22:20, 07 Mar 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:29, 07 Mar 2019    Temat postu:

Cytat:
5. Ja nie jestem aż tak wymagająca jak Ty, Ptaszyno, dla mnie Jacek to ideał. Nie jestem hipokrytką. Chciałam mieć Polaka, szlachcica i husarza z lepszym charakterem niż Jan i go dostałam, w dodatku trzeba szczególnie podkreślić to, że tę postać wykreował Sienkiewicz, co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem więc nie zamierzam teraz grymasić i szukać dziury w całym.


Tu bym dyskutowała. Uwazam, ze jest wręcz przeciwnie.

Skrzetuski do rana nie wiedział, że Helena jest zaręczona. Rozmawiał z nią normalnie. Chyba miał prawo jechac koło niej w ramach nagrody za pomoc?to Bohun zaczal. Podczas kolacji, owszem pocałował ją, ale nie kleił się. Pokazywał, że mu się podoba. A nikt go nie uświadomił o jej stanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:33, 07 Mar 2019    Temat postu:

Ada napisał:
Cytat:
5. Ja nie jestem aż tak wymagająca jak Ty, Ptaszyno, dla mnie Jacek to ideał. Nie jestem hipokrytką. Chciałam mieć Polaka, szlachcica i husarza z lepszym charakterem niż Jan i go dostałam, w dodatku trzeba szczególnie podkreślić to, że tę postać wykreował Sienkiewicz, co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem więc nie zamierzam teraz grymasić i szukać dziury w całym.


Tu bym dyskutowała. Uważam, ze jest wręcz przeciwnie.

Możesz wyjaśnić, co masz na myśli Ado?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Kino Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 168, 169, 170 ... 328, 329, 330  Następny
Strona 169 z 330

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin