|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:43, 18 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Monique napisał: | Ja to bym wybrała fotel obok. Na ekran zawsze możesz popatrzyć, a na takiego prawdziwego... |
Ja też i o żadnym mdleniu nie ma mowy. Za nic nie zrobiłabym z siebie sienkiewiczowskiej mimozy.Co by sobie o mnie Aleksander pomyślał?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asiaa09
Kompan
Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:30, 18 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Monique napisał: | Ja to bym wybrała fotel obok. Na ekran zawsze możesz popatrzyć, a na takiego prawdziwego... |
Ja też i o żadnym mdleniu nie ma mowy. Za nic nie zrobiłabym z siebie sienkiewiczowskiej mimozy.Co by sobie o mnie Aleksander pomyślał?! |
Przewróciłby oczami i pomyślał "Znowu to samo... "
PS. Jutro na TVP Seriale 1 odc. "Ogniem i mieczem" o 7:20
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez asiaa09 dnia Śro 16:11, 18 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:00, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Jeszcze parę słów w kwestii wyboru Heleny. Im dłużej się nad tym zastanawiam tym częściej dochodzę do wniosku, że Helena potraktowała Skrzetuskiego jak " ostatnią deskę ratunku" ( tak, jak już wielokrotnie pisałam wcześniej- nigdy nie uwierzę w głęboką i szczerą miłość pomiędzy Heleną i Janem- to nierealne, bo oni po prostu za krótko się znali). Sądzę, że Helena chciała za wszelką cenę wyrwać się z Rozłogów, gdzie była " stłamszona" przez Kurcewiczową. Pomyślała- "teraz albo nigdy."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 21:01, 19 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asiaa09
Kompan
Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:10, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Gdybym ja tak myślała, to i tak dałabym się porwać Bohunowi w stepy szerokie. Co z tego, że obiecał zostać w Rozłogach? Mówił, że dla Heleny zrobiłby wszystko, więc uciec stamtąd też powinien chcieć. No, ale to moje rozmyślania, a ja nie potrzebowałabym szlachcica, dlatego wybór jest dla mnie oczywisty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez asiaa09 dnia Czw 22:10, 19 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:13, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
asiaa09 napisał: | Gdybym ja tak myślała, to i tak dałabym się porwać Bohunowi w stepy szerokie. |
W przypadku Heleny nie wchodziło to w rachubę. Ona nie mogła wybaczyć Bohunowi, że " przy niej człowieka czekanem rozszczepił."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asiaa09
Kompan
Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:23, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: |
W przypadku Heleny nie wchodziło to w rachubę. Ona nie mogła wybaczyć Bohunowi, że " przy niej człowieka czekanem rozszczepił." |
Musiała być strasznie ograniczona i naiwna, skoro uważała, że Skrzetuski był szlachetniejszy. W końcu on też nieźle sobie poczynał na wojnach.
Dla mnie Bohun to postać tragiczna. Facet został zdradzony przez wszystkie najbliższe osoby, więc wcale nie dziwi mnie jego postępowanie.
A Helena niech żałuje. Widziały gały, co brały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:38, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
asiaa09 napisał: |
Musiała być strasznie ograniczona i naiwna, skoro uważała, że Skrzetuski był szlachetniejszy. W końcu on też nieźle sobie poczynał na wojnach.
|
Oj, tu muszę wziąć w obronę Skrzetuskiego ( tak, Asiu, nie przywidziało Ci się). Moim zdaniem, nie można stawiać znaku równości pomiędzy zadawaniem śmierci na polu bitwy, a zamordowaniem człowieka,(co prawda w mocno niejasnych okolicznościach, ale jednak). Może ten człowiek rzeczywiście zawinił przeciw Bohunowi, może Jurko tylko się bronił, ale mogło być i tak, że ten nieszczęsny pachołek padł ofiarą furii Bohuna, który przecież bardzo łatwo wpadał w szał. Niestety, Sienkiewicz tego nie wyjaśnił, a szkoda, chociaż myślę, że gdyby Jurko zabił w obronie własnej to nawet Helena musiałaby to uznać za okoliczność łagodzącą, a tak się nie stało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 22:40, 19 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asiaa09
Kompan
Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:46, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: |
Oj, tu muszę wziąć w obronę Skrzetuskiego ( tak, Asiu, nie przywidziało Ci się). Moim zdaniem, nie można stawiać znaku równości pomiędzy zadawaniem śmierci na polu bitwy, a zamordowaniem człowieka,(co prawda w mocno niejasnych okolicznościach, ale jednak). Może ten człowiek rzeczywiście zawinił przeciw Bohunowi, może Jurko tylko się bronił, ale mogło być i tak, że ten nieszczęsny pachołek padł ofiarą furii Bohuna, który przecież bardzo łatwo wpadał w szał. Niestety, Sienkiewicz tego nie wyjaśnił, a szkoda, chociaż myślę, że gdyby Jurko zabił w obronie własnej to nawet Helena musiałaby to uznać za okoliczność łagodzącą, a tak się nie stało. |
Może Sienkiewicz celowo nie opisał sytuacji, która tak przeraziła Helenę, żeby nie było wątpliwości, który z nich jest lepszy...? Nie wiemy, co pisarzowi siedziało wtedy w głowie. Mnie się wydaje, że nawet, gdyby Bohun zabił tamtego człowieka w obronie własnej, to Helena i tak by zdania nie zmieniła. Chociaż tutaj jest jeszcze jedna kwestia: czy "rozszczepił", to na 100% znaczy "zabił"...? Bo słyszałam i czytałam różne teorie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:58, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Tak jak mówiłam, sytuacja nie jest jednoznaczna ( więc in dubio pro reo) jak mawiali starożytni.
Co do znaczenia czasownika rozszczepić to według prof. W. Doroszewskiego oznacza on tyle co " rozłupywać, rozpoławiać co czymś ostrym" ( Słownik języka polskiego, t.VIII,s.1289.
Opierając się na powyższej definicji można przyjąć, że ów pachołek nie miał żadnych szans na przeżycie, skoro Bohun przeciął go - najprawdopodobniej szablą- na pół.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 23:02, 19 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asiaa09
Kompan
Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:09, 19 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Tak jak mówiłam, sytuacja nie jest jednoznaczna ( więc in dubio pro reo) jak mawiali starożytni.
Co do znaczenia czasownika rozszczepić to według prof. W. Doroszewskiego oznacza on tyle co " rozłupywać, rozpoławiać co czymś ostrym" ( Słownik języka polskiego, t.VIII,s.1289.
Opierając się na powyższej definicji można przyjąć, że ów pachołek nie miał szans na przeżycie, skoro Bohun przeciął go - najprawdopodobniej szablą- na pół. |
Też skłaniam się ku tej definicji, ale pamiętam, jak na jakimś forum o "OiM", czytałam zażartą dyskusję właśnie na ten temat i jedna z osób uparcie pisała, że Bohun na pewno nie zabił, ponieważ w jednej z części Trylogii był fragment, że też ktoś kogoś "rozszczepił", a tamten wstał i dalej walczył, więc możliwe, że to słowo mogło oznaczać też zranienie, w sensie "otworzył skórę".
No, ale nieważne, co zrobił, dla mnie to niezmiennie bardzo skrzywdzony i oszukany człowiek, choć oczywiście porywczy i gwałtowny. Helenę przerażał i dlatego wolała trzymać się od niego z daleka. Możliwe, że w naszych czasach sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ErienNolwende
Stały bywalec
Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:05, 19 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
asiaa09 napisał: | Tosca napisał: | Tak jak mówiłam, sytuacja nie jest jednoznaczna ( więc in dubio pro reo) jak mawiali starożytni.
Co do znaczenia czasownika rozszczepić to według prof. W. Doroszewskiego oznacza on tyle co " rozłupywać, rozpoławiać co czymś ostrym" ( Słownik języka polskiego, t.VIII,s.1289.
Opierając się na powyższej definicji można przyjąć, że ów pachołek nie miał szans na przeżycie, skoro Bohun przeciął go - najprawdopodobniej szablą- na pół. |
Też skłaniam się ku tej definicji, ale pamiętam, jak na jakimś o "OiM", czytałam zażartą dyskusję właśnie na ten temat i jedna z osób uparcie pisała, że Bohun na pewno nie zabił, ponieważ w jednej z części Trylogii był fragment, że też ktoś kogoś "rozszczepił", a tamten wstał i dalej walczył, więc możliwe, że to słowo mogło oznaczać też zranienie, w sensie "otworzył skórę".
No, ale nieważne, co zrobił, dla mnie to niezmiennie bardzo skrzywdzony i oszukany człowiek, choć oczywiście porywczy i gwałtowny. Helenę przerażał i dlatego wolała trzymać się od niego z daleka. Możliwe, że w naszych czasach sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. |
Ten podły cwaniaczek Rzędzian też powiedział, że został rozszczepiony (chodzi tu o scenę w Czehryniu) czy coś w ten deseń a jak wiemy przeżył i cwaniaczkował dalej. Więc "rozszczepił" znaczy pewnie tyle, że dość poważnie uszkodził, zranił niekoniecznie zabił.
Podobnie jak Tosca kilkanaście postów temu też zastanawiam się, co Helena pomyślałaby jakby była świadkiem sceny w której jej "perfekcyjny" i "idealny" facet "starostą drzwi otwiera" - a jak wiemy też nieźle go przy tym poturbował.
Posługiwanie się przekupstwem i szantażem dla osiągnięcia swoich celów jest dla mnie 100 razy gorsze niż porywczy charakter i zachowywanie się czasami jak furiat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ErienNolwende dnia Nie 23:15, 19 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:12, 20 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
ErienNolwende napisał: |
Podobnie jak Tosca kilkanaście postów temu też zastanawiam się, co Helena pomyślałaby jakby była świadkiem sceny w której jej "perfekcyjny" i "idealny" facet "starostą drzwi otwiera" - a jak wiemy też nieźle go przy tym poturbował.
Posługiwanie się przekupstwem i szantażem dla osiągnięcia swoich celów jest dla mnie 100 razy gorsze niż porywczy charakter i zachowywanie się czasami jak furiat. |
Masz 100% racji. Dla mnie Skrzetuski to żaden wzór do naśladowania, ani tym bardziej dobry kandydat na męża. On tylko udaje idealnego, a tak naprawdę knuje intrygi, jest podły i wyrachowany, gardzi ludźmi itp., itd., ale robi to, jak to trafnie określiła Asia " w białych rękawiczkach."
Wystarczy sobie przypomnieć jak wkradł się w łaski Heleny. Kiedy Skrzetuski dowiedział się od kniahini, że Helena jest córką tego słynnego Wasyla Kurcewicza, o którego dokonaniach aż huczy na dworze w Łubniach, wstawia się za ojcem Heleny ( i tym samym owija sobie Kurcewiczównę wokół palca, bo młoda, naiwna, żyjąca w izolacji od ludzi dziewczyna była przekonana, że Skrzetuski robi to bezinteresownie. Nie, on to wszystko już sobie wykalkulował : "no wreszcie trafiła się godna mnie- Skrzetuskiego- ( szlachcica, posła, Polaka, pupilka kniazia Jaremy) partia"
Z kniahinią już mu tak łatwo nie poszło więc ją zaszantażował.
Zrzeczenie się praw do Rozłogów również mnie nie przekonuje. Uważam, że Skrzetuski zrobił to tylko dlatego, że Bohun, wcześniej zrzekając się praw do posagu Heleny, zagrał Skrzetuskiemu na ambicji: " Skoro byle Kozak mógł zrezygnować z tego majątku to ja nie będę gorszy". Zresztą, trzeba się zastanowić kto więcej tracił na zrzeczeniu się praw do Rozłogów: Bohun, którego jedyny majątek to łupy wojenne zdobyte na Tatarach lub Turkach, czy Polak, poseł, z perspektywą na karierę? Według mnie o wiele bardziej stratny był w tej sytuacji Bohun. Tylko że Jurko wcale o tym nie myślał, bo szczerze kochał Helenę i wszystko by za nią oddał.
Ja nie chciałabym mieć nic wspólnego z facetem, grożącym, że naśle typa, który spali mi dom, a krewnych wtrąci do lochu, gdzie najprawdopodobniej będą oczekiwać na egzekucję, bo w to, że kniaź Jarema miałby litość nad Kucewiczami nie wierzę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 19:00, 20 Lut 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asiaa09
Kompan
Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:20, 20 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Bo Skrzetuski to śliski typ.
Zgadzam się z Wami dziewczyny. A tak na marginesie, gdyby Jurko faktycznie był taki prymitywny i straszny, jak niektórzy go widzą, to po uwolnieniu przez Jana nie wróciłby do Rozłogów, nie odbudował ich, a o Helenie by zapomniał i znalazłby sobie inną kobietę (pewnie chętnych by nie zabrakło), a to, że postąpił, jak postąpił, świadczy tylko o tym, że darzył Helenę prawdziwą, szczerą miłością (w przeciwieństwie do szantażysty Jana). Bohun to moim zdaniem najbardziej ludzka i szczera postać w "OiM", a ja takich ludzi po prostu uwielbiam i tylko takim jestem w stanie stuprocentowo zaufać. Kropka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:32, 20 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
asiaa09 napisał: | Bo Skrzetuski to śliski typ.
Bohun to moim zdaniem najbardziej ludzka i szczera postać w "OiM",. |
Otóż to. Bohun jest jaki jest: porywczy, śmiertelnie niebezpieczny, gdy mu się narazić, ale co najważniejsze szczery. Uważam jednak, że Jurko wcale nie jest takim prymitywem i furiatem za jakiego niektórzy go mają. Potrafi panować nad gniewem i dotrzymać danego słowa. Świadczy o tym chociażby ten cytat: (...) Widocznie Kozak- wedle swego zwyczaju puścił się był na stepy, by się wiatrem spić, zgubić w dali, zapomnieć i to, co duszę bolało przeboleć.
Krótko mówiąc, wolę narwanego, ale szczerego Bohuna niż intryganta i szantażystę Skrzetuskiego, który udaje Ideał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 19:33, 20 Lut 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asiaa09
Kompan
Dołączył: 13 Sty 2017
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:56, 20 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Ostatnio na YT pod jednym z filmików o "OiM" ktoś napisał, że mogliby ponownie nakręcić całą Trylogię I wiecie co? Gdyby faktycznie do tego doszło, to aktor, który miałby zagrać Bohuna, miałby przerąbane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|