|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:23, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Cudownie Ado! Zawarłaś w swoim opowiadaniu wszystko, co lubię najbardziej: Bohuna stanowczego, ale jednocześnie kulturalnego niczym Jacek <3 i lekko posrebrzonego Jana, który też bardzo przypadł mi do gustu. "Test" również bardzo mi się podobał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:30, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Cudownie Ado! Zawarłaś w swoim opowiadaniu wszystko, co lubię najbardziej |
Tak jakoś wyszło. Albo Ty wygrzebujesz coś z mojej podświadomości czego sama nie wiedziałam,
Ale Helena by się nie roztopiła jakby jej raz odszczekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:35, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Tak jakoś wyszło. Albo Ty wygrzebujesz coś z mojej podświadomości czego sama nie wiedziałam, |
Myślę, Ado, że Ty mnie po prostu już bardzo dobrze znasz. Zresztą: Kto mi podsunął Jacka??
Ada napisał: | Ale Helena by się nie roztopiła jakby jej raz odszczekał. |
Myślę, że byłoby to dla niej zaskoczenie tak samo jak niespodziewanym było dla Anny zachowanie Jacka; Helena mogłaby zareagować podobnie jak Anna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 15:36, 03 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EMockingbird
Kompan
Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:51, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Super, Ado! Posrebrzany Jan to zdecydowanie nie moje klimaty, ale stanowczy Bohun już tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:55, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
EMockingbird napisał: | Super, Ado! Posrebrzany Jan to zdecydowanie nie moje klimaty |
Za to moje jak najbardziej. Gdyby Jan był taki jak Nikita, albo Jacek, wybór dokonany przez Helenę wcale by mnie nie dziwił. Zresztą uważam, że Jan też kiedyś był taki cudowny jak Jacek, ale zepsuły go pieniądze i kariera na dworze kniazia Jaremy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:59, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak dziewczyny. Ale ja wolę takiego Jana jaki jest. Po co mi drugi Nikita? A skoro Bohuna mozna byłoby czegoś oduczyć to i Skrzetuskiego tym bardziej.
Najwazniejsze, że Bohun starał się posklejać swoje złamane serce, ale nie kosztem dumy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EMockingbird
Kompan
Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:59, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Uważam, że spłacasz sprawę, Tosco. Jan zawsze miał pieniądze i był szlachcicem. Wychowano go w przekonaniu, że jest lepszy, czy nam się to podoba czy nie. Poza tym, powiem szczerze, oryginalny Jan jest całkiem fajny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:04, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Kminię, jaki mam stosunek do Jana i sama nie wiem, choć przyznam, że czasem włącza mi się tryb obronny podobnie, jak Adzie (choć w mniejszym stopniu). Co do Nikity...ja nie Penelopa, żeby czekać 20 lat na Odysa, ani Jelena, by czekać 5. Nie to nie, tego kwiatu, to pół światu (a 3/4...wiadomo). Dlatego od zawsze i na zawsze będę w Team Bohun.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:21, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
EMockingbird napisał: | Jan zawsze miał pieniądze i był szlachcicem. Wychowano go w przekonaniu, że jest lepszy, czy nam się to podoba czy nie. Poza tym, powiem szczerze, oryginalny Jan jest całkiem fajny. |
Polemizowałabym, Ptaszyno. O rodzicach Jana, tak samo jak o okolicznościach w jakich pojawił się na dworze kniazia Jaremy, nie wiemy nic. Dopiero w Potopie poznajemy jego stryjecznego brata- Stanisława. Według mnie, całkiem prawdopodobnym jest, że osierocony Jan dzięki protekcji jakiegoś przyjaciela rodziny lub dalekiego krewnego trafił na dwór kniazia Jaremy, tam zaczął zarabiać, robić karierę i mu woda sodowa uderzyła do głowy.
A samemu Janowi nie potrafię wybaczyć szantażu, gróźb i całej tej intrygi, która doprowadziła do rzezi w Rozłogach, ani tego, że zbyt łatwo poddaje się i nie szuka Heleny tak intensywnie jak bym chciała, choć rzekomo tak ją kocha. Aha, akurat. On kocha ojczyznę i kniazia Jaremę a nie Helenę. Nikita i Jacek postawieni niemal w identycznych sytuacjach zachowali się nieporównywalnie lepiej.
Co do Jeleny również zdania nie zmienię, korona by jej z głowy nie spadła, gdyby pierwsza do niego napisała, a nie biernie czekała na list od Nikity. Ja nie wyobrażam sobie, bym miała spokojnie czekać, gdybym nie dostała od ukochanego żadnych wieści przez powiedzmy miesiąc i myślę, że tak samo zachowałaby się każda naprawdę zakochana dziewczyna / kobieta.
Przykro mi, Jan to zupełnie nie mój typ, ale Jacek, o, to już zupełnie inna sprawa. Poprawił się pan Litwos, oj, poprawił, tylko, czy nie można było tak od razu???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 21:25, 03 Lut 2019, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:25, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | EMockingbird napisał: | Jan zawsze miał pieniądze i był szlachcicem. Wychowano go w przekonaniu, że jest lepszy, czy nam się to podoba czy nie. Poza tym, powiem szczerze, oryginalny Jan jest całkiem fajny. |
Polemizowałabym, Ptaszyno. O rodzicach Jana, tak samo jak o okolicznościach w jakich pojawił się na dworze kniazia Jaremy, nie wiemy nic. Dopiero w Potopie poznajemy jego stryjecznego brata- Stanisława. Według mnie, całkiem prawdopodobnym jest, że osierocony Jan dzięki protekcji jakiegoś przyjaciela rodziny lub dalekiego krewnego trafił na dwór kniazia Jaremy tam zaczął zarabiać, robić karierę i mu woda sodowa uderzyła do głowy. |
I tu muszę się wtrącić. Tosco, czy Ty bierzesz pod uwagę inne zdanie, niż Twoje? Przecież równie dobrze mogło być tak, jak pisze Ptaszyna. Jan mógł mieć szczęśliwe dzieciństwo w domu pełnym kasy i miłości.
Skoro Sienkiewicz stworzył Jacka zupełnie inaczej, niż Jana, to widocznie nie mógł inaczej. Bo tworząc Jacka był bardziej doświadczony, jako człowiek i pisarz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EMockingbird
Kompan
Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:29, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Inna sprawa, że wówczas, tak jak w wielu przypadkach dzisiaj, protekcja rodziny/znajomych zawsze pomaga i często jest/była wykorzystywana. Wydaje mi się, że Jan był przy kasie od zawsze. Gdyby pochodził z ubogiej szlachty z mniejszym zdziwieniem przypatrywałby się domostwu Kurcewiczow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:30, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | I tu muszę się wtrącić. Tosco, czy Ty bierzesz pod uwagę inne zdanie, niż Twoje? Przecież równie dobrze mogło być tak, jak pisze Ptaszyna. Jan mógł mieć szczęśliwe dzieciństwo w domu pełnym kasy i miłości. |
Oczywiście, że tak, przecież na tym polega dyskusja, tylko wersja Ptaszyny wydaje mi się nieporównywalnie mniej prawdopodobna, chociażby w świetle tego, co napisał, a raczej, co przemilczał Sienkiewicz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 16:34, 03 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:35, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Skoro Sienkiewicz czegoś NIE napisał, to skąd możemy wiedzieć, co chciał przed nami ukryć. No chyba, że któraś z nas jest medium...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EMockingbird
Kompan
Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:35, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
A dlaczego moja wersja "nieporównywalnie mniej prawdopodobna", bo muszę powiedzieć, że nie rozumiem tego Tosco. Mam wrażenie, że moja wersja jest przede wszystkim nieprawdobnodobna, bo nie zgadza się z Twoją wersją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:41, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Skoro Sienkiewicz czegoś NIE napisał, to skąd możemy wiedzieć, co chciał przed nami ukryć. No chyba, że któraś z nas jest medium... |
Do tego akurat nie trzeba być medium, wystarczy chociażby dotrzeć do usuniętych fragmentów tekstu np. krótkiej wzmianki o Bohunie wyjącym jak ranny wilk, kiedy wrócił do chutoru Horpyny i zastał tam tylko niepochowane trupy jej i Czeremisa, a Heleny już nie było.
Artykuł na ten temat:
* J. Krzyżanowski, Dzieje tekstu Ogniem i mieczem [w:] Pokłosie Sienkiewiczowskie, Warszawa 1973,s.570-589.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 16:49, 03 Lut 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|