www.domogarov.unl.pl - FORUM

Ada

Jesteście Heleną. Nie 15-18letnia trzpiotką. Tylko kobietą, ktora nie ma pstro w głowie. Do Rozlogow przywożą rannego Bohuna, który jest rebeliantem. Semeni chca pomocy dla swojego atamana i chwile odpoczynku. Co robicie?

nika

Oczywiście, że pomogłabym. Do Rozłogów i tak mało kto przyjeżdżał, więc myślę, że Bohun byłby tam bezpieczny i mógłby w spokoju dochodzić do siebie.

Tosca

Ada

Generalnie to jestem patriotka i wrogowi bym nie pomagała. Ale, gdyby nie przystawiali mi broni do skroni i uszanowali moj dom i ludzi pod moja opieką i poprosili o pomoc to bym jej udzieliła. Dałabym im jesc, opatrzylabym Bohuna i kazała jechac precz. Chyba, ze Bohun naprawdę byłby w złym stanie wtedy musieliby go zostawić i wrócić po niego jak wydobrzeje. Łatwiej byłoby mi ukryć jednego człowieka w razie pościgu. W ten sposob nie narazalabym sie, az tak.

Tosca

Ada

Bardzo podoba mi sie reakcja Oleńki wobec kompanii Kmicica. Tak samo zrobiłabym z semenami. Dałabym im prowiant , udzieliłabym pomocy, ale na ochronę nie mogliby liczyć.

- Zdrajcy! - rzekła - wy to go jak złe duchy do grzechu kusicie, wy go namawiacie! Ale znam już was, waszą rozpustę, wasze bezecne uczynki. Prawo was ściga, ludzie się od was odwracają, a ohyda na kogo pada? - na niego - przez was, banitów i infamisów!

Gdy Bohun by wydobrzał poprosiłabym o wytłumaczenie sie ze swojego postępku i jesliby nie chciał go odmienić i sie zrehabilitować to tez kazałbym mu sie wynosić.

Tosca

Oleńka w ogóle jest o niebo lepsza od mimozowatej Heleny. Potrafi ustawić Kmicica do pionu, nie pozwala mu się wywyższać, mówi wprost co myśli o jego kompanach i ostro reaguje na wieść o popijawie w Lubiczu, strzelaniu do portretów Billewiczów i " zabawianiu się" z dziewczętami. Oleńka- w przeciwieństwie do Heleny- spędza również czas z służącymi w izbie czeladnej. Helena nigdy tego nie robiła. Na pewno uważała, że zadawanie się z pospólstwem jest poniżej jej godności.

nika

Ada

Tosca

nika

Myślę, że Bohun byłby wdzięczny, że mimo wszystko zaryzykowałam i przygarnęłam go pod swój dach i próbowałby się jakoś odwdzięczyć. Pewnie starałby się być grzeczny (taaa, Bohun Wink

), więc nie miałabym o co na niego warczeć, ale starałabym się spędzać z nimi dużo czasu, rozmawiać itp...

Tosca

Ada

nika