Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Noc czerwcowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Telewizja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:26, 12 Lip 2020    Temat postu:

Pamiętam, że gdy pierwszy raz oglądałam tę sztukę, byłam zaskoczona. Był wokół niej szumek medialny, ukazało się trochę artykułów i ogólnie była reklamowana jako opowieść o wielkiej namiętności. Oglądałam ją i myślałam: dlaczego z tego ekranu wieje na mnie takim chłodem? Gdzie te uczucia? I za którymś razem pomyślałam: bo ich tam nie było!

Ada napisał:

I tutaj znów się kłania dawne wychowanie. Pewnie Ewelina też była tak chowana. Nie usprawiedliwiam jej egoistycznego zachowania. Ale kiedyś kobiety były wychowywane na lalki. Nie mogły mieć żadnego człowieczeństwa


Zgadzam się w 100% z Adą. Przecież Ewelina sama wprost swoje człowieczeństwo neguje. Jakież ona bzdury Edmundowi opowiada (który chyba był od niej młodszy!) "Męski opiekun... Ja nie myślę, tylko kierują mną instynkty..." Aaaaa! Próbowałam sobie to tłumaczyć w ten sposób, że chciała trochę podgrzać atmosferę rozmowy, takie "dirty talk" w wydaniu XIX-wiecznym. Ale nie. Damie w jej wieku i z jej majątkiem po prostu nie uchodzi. Już by lepiej oficerka w piernaty rzuciła, a nie pogrążała się takimi tekstami.
Poza tym ostatnia scena: nigdy nie mogłam pojąć, jak można było nudzić się, mając tak olbrzymi majątek. I to własny majątek. Przecież mnie to by dnia nie starczało. Ze trzy cukrownie by się w ruch puściło, kilka tartaków, zbudowałoby się szpital i szkołę dla chłopów. Codziennie to wszystko objeżdżało, żeby zarządcy mnie nie próbowali oszukiwać. Poza tym: wspieranie artystów, mecenat, jakieś stypendia dla uzdolnionej młodzieży. Operacje finansowe, bo na pewnym etapie pieniądz sam robi pieniądz. A na zimę: do Petersburga, by zasiadać w loży w Teatrze Maryjskim i prezentować nowe brylanty z dochodu z własnego majątku Very Happy Very Happy Very Happy

Tylko że Ewelina nie jest jakimś ewenementem, ale produktem swojej epoki. Nie człowiekiem, tylko lalką. Bardzo często mam to wrażenie, stykając się z bohaterkami fabuł napisanych do XIX w. Nawet nasze kochane OiM. Oglądam po raz miliardowy: Jan z Jurkiem czupurzą się na drodze. A ja czuję: matko jedyna, przecież to takie same istoty jak ja. Potem rzut oka na Helenę i reakcja: a co to w ogóle jest? Przecież to nie jest człowiek, tylko jakaś bezwolna kukła...

Myślę, że na tym też polega współczesna popularność literatury angielskiej: tam dyskurs emancypacyjny zaczął się najwcześniej i już na początku XIX w. pojawiają się pisarki i bohaterki-ludzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:59, 13 Lip 2020    Temat postu:

Tylko, że " lalkami" mógł zostać jedynie znikomy procent kobiet tzn. te, które były jednocześnie piękne i bogate. Czasami można było zrekompensować deficyty urody odpowiednio dużym posagiem, tylko że wtedy miało się największą szansę na małżeństwo z kimś pokroju Rzędziana, albo Marcjana Krzepeckiego.

Florentyna pięknością nie jest, majątku też nie ma więc musiała szukać pracy jako guwernantka i dama do towarzystwa w dodatku poza swoją ojczyzną.

Ewelina miała szczęście znaleźć się w tej wąziutkiej, uprzywilejowanej grupce więc traktowała mężczyzn i w ogóle ludzi jak zabawki, ale przeważająca większość kobiet była w sytuacji podobnej lub nawet gorszej niż Florentyna.
Też nie rozumiem jak Ewelina mogła się nudzić. Oprócz tego, o czym napisałaś, Caryco dla mnie najbardziej pociągająca byłaby hodowla koni, na którą namawiał Ewelinę Edmund; no a jeśli konie to koniecznie psy tylko najlepiej jakieś większe rasy ( coś z grupy gończych, chartów może wyżłów, żeby mogły bez problemu nadążyć za koniem).

A co do literatury angielskiej to nie przepadam za nią. Ostatnio, czytając "Emmę", nudziłam się jak mops. Dla mnie to historia o tym jak nudne i puste było życie szlachty i arystokracji. Mało brakowało bym rzuciła tę książkę w kąt. Ciągle kołatało mi się w głowie pytanie: Jak można było tak żyć?! Przecież ja bym tam umarła z nudów po trzech dniach!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 9:04, 13 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:03, 13 Lip 2020    Temat postu:

Nie wszystkie kobiety były lalkami. Te co nie miały urody, ani posągu były wytykane palcami jako stare panny, albo żyły w czymiś domu na łasce. Nie będąc ani służąca, ani domownikiem. Kimś kto nie należy do żadnej sfery.
Co do "Emmy" to Anglia nie lubiła feminizmu. Tam zasady ustalali mezczyzni. I życie wg zasad socjety definiowało człowieka, inaczej zostawalo się wyrzutkiem. Kobiety nie miały innego wyjścia. Były tłamszone. Miały być ozdobą domu. Ada Lovelace, Mary Shelley czy Mary Wollenscraft to wyjatki.
Emma została wychowana tak samo jak Ewelina. Tylko ta pierwsza miała wokół siebie dobrych i mądrych ludzi. I sama miała jakaś samokrytykę w sobie. A Ewelina miala taka samą egoistyczna służbę co ona. Nikt nie chciał by została bo jest fajna tylko by ludOw nie stracili zarobku. Edmund był pacynką w ich rękach. Miał zrobić swoje. Myślę,ze służbą go nie szanowała jak został panem domu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Pon 11:04, 13 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:23, 13 Lip 2020    Temat postu:

Od początku mówimy tu o wąskiej, najzamożniejszej i najbardziej uprzywilejowanej grupie. Tylko że ona jest najwidoczniejsza w literaturze i w źródłach. Pamiętam, jak ktoś kiedyś zapytał: "dlaczego osoby, które wzdychają, w jakich pięknych warunkach kiedyś ludzie żyli, wyobrażają sobie siebie zawsze jako francuską markizę, a nie pomywaczkę, myjącą ścierą podłogi w jej pałacu?" Zastanawianie się nad losem pomywaczki weszło w modę parę dekad temu.
Nasza Ewelina jest produktem swojej epoki i swojej kasty.
Ciekawe, że ja nigdy nie czułam, że ona jakoś strasznie pomiata Edmundem. Traktuje go instrumentalnie, tak. Ale też sama niepotrzebnie się przed nim poniża. W ogóle to dziwna bohaterka, jakoś nigdy nie potrafiłam czuć do niej empatii.
Zgoda: w olbrzymim majątkiem nie sposób byłoby się nudzić. W tamtych czasach dawał kobiecie coś niezwykle cennego: niezależność. Można było pójść w filantropię (ile było wtedy sierot i ubogich?), można było zająć się sztuką (pisać, malować, śpiewać). Albo nastawić się na sprawne zarządzanie majątkiem i taka działalność była też na swój sposób patriotyczna: to chyba lepsze zapewniać pracę i środki do życia setkom osób niż dać się rozwalić ku chwale ojczyzny w powstaniu? Niestety, masowo nasi rodacy załapali to głównie w zaborze pruskim, w regionie Eweliny - raczej nie.
Emma mnie denerwuje, ale to tylko jedna bohaterka z wielu. Moją ulubienicą u J.Austen jest Eleonora Dashwood. Poza tym J.Austen to sam początek ścieżki. Im później w XIX w., tym robi się ciekawiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:18, 13 Lip 2020    Temat postu:

Caryca24 napisał:
W ogóle[Ewelina]to dziwna bohaterka, jakoś nigdy nie potrafiłam czuć do niej empatii.


Ja też nie czułam do niej empatii ani jej nie współczułam, bo u Eweliny wszystko jest fałszywe i na pokaz. Nikogo nie szanuje i nie potrafi się cieszyć tym, co ma np. że ma zdrową córkę, która wyrasta na piękną pannę, ale dla Eweliny to znaczy tyle co nic, bo to przecież tylko córka , a nie dziedzic majątku, herbu i nazwiska.

Caryca24 napisał:
Albo nastawić się na sprawne zarządzanie majątkiem i taka działalność była też na swój sposób patriotyczna: to chyba lepsze zapewniać pracę i środki do życia setkom osób niż dać się rozwalić ku chwale ojczyzny w powstaniu?


Oczywiście, że o wiele lepsze, Caryco, ale tacy jak Jan Skrzetuski zapewne mieliby inne zdanie w tej kwestii. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 15:23, 13 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:41, 13 Lip 2020    Temat postu:

Cytat:
Ciekawe, że ja nigdy nie czułam, że ona jakoś strasznie pomiata Edmundem. Traktuje go instrumentalnie, tak. Ale też sama niepotrzebnie się przed nim poniża. W ogóle to dziwna bohaterka, jakoś nigdy nie potrafiłam czuć do niej empatii.

Mam to samo zdanie. Ewelinie zdarza się sprawić przykrość Edmundowi, ale nie jest to jakaś zbrodnia.


P.s. Caryco Elinor Dashowood lubię, ale pułkownik Brandon lepiej by do niej pasował. Za to on dostał tą memelę Marianne, a Elinor tego nijakiego Edwarda Ferrarsa. Ja wolę Anne Eliott. Bo nie znęca sie nad sobą tak jak Elinor.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:55, 13 Lip 2020    Temat postu:

Ja zawsze podziwiałam Eleonorę za to, że jest w stanie wytrzymać z Marianną. Jak ja bym miała taką siostrę, to dochodziłoby do rękoczynów Evil or Very Mad
O Annie nie pomyślałam. Znam prozę J.Austen głównie z adaptacji filmowych, a "Perswazje" widziałam tylko w jednej, jedynej wersji. Jest jeszcze jedna urocza fabuła "Lady Sarah", zupełnie nie pasuje do reszty, prezentuje trochę ostrzejsze spojrzenie.

A co do "Nocy czerwcowej", to może też widzimy na ekranie tak niewiele uczuć i emocji, bo to dzieło pana Wajdy. A u niego wszystko jest zawsze narodowo-marmurowo-żelazne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:32, 13 Lip 2020    Temat postu:

Ada napisał:
Ewelinie zdarza się sprawić przykrość Edmundowi, ale nie jest to jakaś zbrodnia.


Tak, bo Edmund powstrzymał jej zapędy, szybko dał jej do zrozumienia, że nie pozwoli się obrażać, ani sobą pomiatać. To było takie dyskretne ostrzeżenie: "uważaj na słowa, paniusiu, bo ja nie dam z siebie robić popychadła" więc przystopowała. Nie wiadomo do czego by doszło, gdyby Edmund jej nie sprowadził do parteru, pewnie pomiatałaby nim jak Helena Bohunem, albo Anna Jackiem, bo uznałaby,że jej wolno.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 17:16, 28 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:04, 21 Cze 2021    Temat postu:

Skoro mamy upalny czerwiec to może czas sobie przypomnieć o gorącym Edmundzie?Smile

Ktoś wrzucił w dobrej jakości.

https://youtu.be/pB5zm0YuoJM


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carmen
Kompan



Dołączył: 04 Lip 2019
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce/ Kraków

PostWysłany: Pon 22:12, 21 Cze 2021    Temat postu:

idealnie na ponad 20 - stopniowe noce Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:30, 22 Cze 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Skoro mamy upalny czerwiec to może czas sobie przypomnieć o gorącym Edmundzie?Smile


Ja o nim zawsze pamiętam. Jak czerwiec to Edmund, a jak grudzień ( okolice Bożego Narodzenia) to Jacek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:07, 15 Lut 2022    Temat postu:

W czarnej rubaszce.




Ja wolę go w białym mundurze. Ale wiem,że są fanki czarnej rubaszki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:09, 24 Lut 2022    Temat postu:

Ada napisał:
W czarnej rubaszce.




Ja wolę go w białym mundurze. Ale wiem,że są fanki czarnej rubaszki.


Biały mundur też mi się podoba. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:23, 24 Lut 2022    Temat postu:

Tosca napisał:
Ada napisał:
W czarnej rubaszce.




Ja wolę go w białym mundurze. Ale wiem,że są fanki czarnej rubaszki.


Biały mundur też mi się podoba. Smile


Witaj, witaj.

Biały mundur jest elegancki. Ten ciemny też. Ale w białym wygląda jeszcze tak chłopieco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:26, 24 Lut 2022    Temat postu:

Ada napisał:
Ale w białym wygląda jeszcze tak chłopięco.


Zgadzam się. Marek Perepeczko jako Adam Nowowiejski<3 też wyglądał chłopięco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Telewizja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17
Strona 17 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin