Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Książkowi ulubieńcy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:17, 26 Paź 2021    Temat postu:

Wentworth i Knightley też są od Austen.
Tak, tak Brandona grał Rickman.

Co prawda była 15 lat starszy od swojej postaci, ale był charyzmatyczny.



Grał go również David Morrisey, które też świetnie go przedstawił.



Co do Wentwortha to niestety w żadnej dotychczasowej filmowej wersji aktorzy mi nie podeszli. Ale liczę na jakiś cud bo szykuje się dwie nowe.


George Knightley podoba mi się w dwóch różnych wersjach.

W blond.



I w ciemnej.




Darcy jedyny i niezwyciężony w tej wersji.




A na drugim miejscu on:


No i Gilbert w dwóch wersjach jest świetny.





Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Wto 20:08, 26 Paź 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:06, 27 Paź 2021    Temat postu:

Miło mi, że Jacek jednak znalazł u Ciebie uznanie, Ado. A Fryderyk Wentworth jest na najlepszej drodze, by dołączyć do grona i moich ulubieńców.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 22:26, 15 Gru 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:14, 27 Paź 2021    Temat postu:

Haha, Wentworth był z Perswazji Austen. Sprawdziłam na lc, czytałam tę książkę ponad 10 lat temu, zatem teoretycznie jego też "znam". Niestety ani on ani cała książka nie zapadła mi w pamięć, nie oceniłam jej zresztą wysoko. Gdyby był moim ulubieńcem, to bym go pamiętała. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:46, 27 Paź 2021    Temat postu:

Ja sobie odzwiezalam ostatnio Austen. Chociaż do dwóch jej powieści nie mogę się przekonać. Ale postaram się polubić jedną z tych wykluczonych przeze mnie. I właśnie od nowa odkryłam "Perswazje". I doszłam do wniosku,że niesłusznie zapomniałam o Wentworcie kosztem pana Darcy.
Jacka i tak mile wspominam mimo,że za nim nie szaleje. Ale ogólnie na jego polubienie wpływa całokształt innych osób. Może nie przepadam za bohaterami z jego stylem życia, ale ma zalety.

Atos, Bohun, Skrzetuski to bohaterowie do lubienia.

Natomiast taki Wentworth czekał na Annę 8 lat, Thornton na Małgośkę 3, a biedny Gilbert czekał na Ankę lat 14. To połowa jego życia. Podziwiam jego cierpliwość. Wszyscy trzej mają to co lubię czyli zakochanie na całego i anielska cierpliwość wraz z tym,że nie oczekują nagrody za swoje działania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:17, 27 Paź 2021    Temat postu:

3 lata to niedużo. Wink
Wg mnie Gilbert czekał na Anię znacznie mniej niż 14 lat. Był dzieckiem jeszcze, gdy zaczął myśleć o Ani na poważnie (miał 13-15 lat?), był jeszcze młody, więc nie liczyłabym tych szczenięcych lat. Mógł zatem na nią czekać realnie z 5-8 lat może. Oni byli najpierw przez 2-3 lata narzeczeństwem, a wzięli ślub, gdy ona miała z 25 lat, a on 28 lat.
Zresztą 14 lat wydaje się długim okresem, ale to wbrew pozorom nie tak wiele czasu - pamiętam czas sprzed 14 lat, jakby to było wczoraj...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Śro 16:21, 27 Paź 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:20, 27 Paź 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Natomiast taki Wentworth czekał na Annę 8 lat...


Podziwiam Fryderyka. Anna miała duużo szczęścia, że uczucie pomiędzy nimi odżyło. Osiem lat to dla mnie szmat czasu. Wiele się może przez tyle lat wydarzyć, zresztą wystarczy, że przypomnę sobie siebie sprzed ośmiu lat. Rolling Eyes Anna miała więcej szczęścia niż rozumu.

A Jan Skrzetuski nie ma szans na znalezienie się w gronie moich ulubieńców. Za dużo jest lepszych od niego, włącznie z jego najstarszym synem. Ale jest też mnóstwo nieporównywalnie gorszych od niego np. Rzędzian, Podbipięta, Zagłoba,albo kniaź Jarema, żeby poprzestać tylko na OiM. Krótko mówiąc, Jan kiedyś mnie okropnie wkurzał, a teraz jest mi obojętny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 17:33, 27 Paź 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:20, 27 Paź 2021    Temat postu:

Gilbert od dzieciaka był zainteresowany Anią. A już tak poważniej o niej myślał od 18tki. Więc wychodzi mimo wszystko 10 lat
To sporo biorąc pod uwagę, że ten wiek już uznawany był za starego kawalera. Niby był zaręczony po drodze, ale inne kobiety go nie interesowały. To Ania miała wielu adoratorów i chodziły plotki o wielokrotnych zaręczynach. Ale w końcu Gilbert odbił sobie stracone lata 7 dzieciaków.Smile

Wiemy Tosco,że Janka nie lubisz. Na twojej liście go nie ma. Ale na mojej tak. Ja go bardzo lubię.
W sumie mogłabym też dopisać Jamiego Frasera oraz Edmunda Dantesa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:37, 27 Paź 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Gilbert od dzieciaka był zainteresowany Anią. A już tak poważniej o niej myślał od 18tki. Więc wychodzi mimo wszystko 10 lat
Wybacz mi, ale nadal będę się upierać, że mniej. Very Happy Trzeba odjąć okres narzeczeństwa, który trwał 3 lata (Ania uczyła wtedy w Summerside), wychodzi więc 7 lat. Smile

A Twój wybór HMC popieram. Smile Długo rzeczony pan był dla mnie synonimem silnej woli, klasy i elegancji. Do momentu, gdy pojawił się kto inny z twórczości Dumasa. Wink

Tosco, czym Ci zawinił Podbipięta? Co do reszty wymienionych to wiem lub się domyślam.

A propos miłości i upływu wielu lat - podam ciekawostkę z poletka Zorro (jakżeby inaczej Wink). Duncan Regehr podczas kręcenia wspomnianego serialu spotkał w Hiszpanii Sofię, wówczas dziewczynkę 17-letnią. Lubili przebywać we własnym towarzystwie, mieli podobne zainteresowania, chociaż dzieliło ich ok. 20 lat. Oczywiście o czymś więcej nie mogło być wtedy mowy, bo Sofia była niepełnoletnia, a Duncan od kilkunastu lat żonaty. Po zakończeniu kręcenia serialu ich drogi się rozeszły. Ona potem wyszła za mąż, urodziła dzieci, a on był cały czas z tą samą żoną. Jednak parę lat temu spotkali się ponownie, ona w międzyczasie zdążyła się chyba rozwieść i zaiskrzyło między nimi na nowo. On chyba dla Sofii rozszedł się z żoną. Teraz Sofia i Duncan są w związku. Ich miłość czekała aż ok. 23-26 lat! To dopiero hardcore. Ale w sumie taki pozytywny. Wink
Duncan namalował obraz na cześć Sofii zatytułowany Opus Sofia. Może jestem dziwna, ale z racji wykształcenia i hobby mnie to kręci. Ukochany namalował dla i o swojej ukochanej obraz. *_*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:25, 27 Paź 2021    Temat postu:

A ja się upieram przy swoim odnośnie Gilberta.Smile. On nawet w dniu ślubu miał stracha icbie wierzył,że w końcu Ania jest jego. A co dopiero czekając trzy lata w narzeczeństwie. Więc Ty swoje, ja swoje.Smile

A Edmund mógł po latach więzienia i upodlenia zostać jakiś psychopata, albo zaliczać panienki. A jednak cały czas był wierny Mercedes nawet jak uważał,że go zdradziła.


Widać miłość była im podana po latach w dojrzałym wieku. Brawo dla Regehra za odpowiedzialne zachowanie. Nastolatkę łatwo można byłoby znajdować. A on mimo wszystko był fair wobec żony i sal czas dzoewczhnje na dojrzewanie. Np taki Charlie Chaplin nie miał takich problemów. Im młodsza tym lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:43, 27 Paź 2021    Temat postu:

Ada napisał:
A ja się upieram przy swoim odnośnie Gilberta.Smile. On nawet w dniu ślubu miał stracha icbie wierzył,że w końcu Ania jest jego. A co dopiero czekając trzy lata w narzeczeństwie. Więc Ty swoje, ja swoje.Smile
Haha, ok, nie przekonamy się wzajemnie. Very Happy

Ada napisał:
Widać miłość była im podana po latach w dojrzałym wieku. Brawo dla Regehra za odpowiedzialne zachowanie. Nastolatkę łatwo można byłoby znajdować. A on mimo wszystko był fair wobec żony i sal czas dzoewczhnje na dojrzewanie. Np taki Charlie Chaplin nie miał takich problemów. Im młodsza tym lepiej.
Tak, też uważam, że to odpowiedzialne zachowanie ze strony Duncana.
Jednak szkoda jego żony Catherine, oboje rozstali się po ok. 37 latach małżeństwa, ale z drugiej strony jeśli uczucie ze strony Duncana wygasło i wiedział, że ponownie spotkał tę przeznaczoną sobie kobietę, to męczenie się w małżeństwie chyba nie miało sensu. Jakoś ciepło mi się robi na sercu, że miłość Sofii i Duncana przetrwała aż tyle lat i co więcej, w końcu zeszli się razem. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:22, 27 Paź 2021    Temat postu:

Esfir napisał:
Tosco, czym Ci zawinił Podbipięta?


On jest nudny jak flaki z olejem. W dodatku to taki typ, co jak mu naplują w twarz to powie, że deszcz pada. Ciągle tylko powtarza to swoje " słuchać hadko". Zagłoba się z niego nabija, a on nic. Evil or Very Mad Podbipięta w ogóle nadawał się tylko do klasztoru.

Skrzetuski przynajmniej jest wyrazisty. Można go lubić, albo nie, ale nie sposób przejść obok niego obojętnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 20:45, 27 Paź 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:48, 27 Paź 2021    Temat postu:

Tosca napisał:
Esfir napisał:
Tosco, czym Ci zawinił Podbipięta?


On jest nudny jak flaki z olejem. W dodatku to taki typ, co jak mu naplują w twarz to powie, że deszcz pada. Ciągle tylko powtarza to swoje " słuchać hadko". Zagłoba się z niego nabija, a on nic. Evil or Very Mad Podbipięta w ogóle nadawał się tylko do klasztoru.

Skrzetuski przynajmniej jest wyrazisty. Można go lubić, albo nie, ale nie sposób przejść obok niego obojętnie.


Jak nigdy muszę przyznać Co rację.


Ani go lubię, ani nie lubię. Jakoś nie ruszyła mnie jego śmierć. Silny był tylko za przeproszeniem dupowaty był.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:51, 27 Paź 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Silny był tylko za przeproszeniem dupowaty był.

Otóż to, tak samo jak Aleksy Zdanoborski z Niewoli tatarskiej. Longinus jest niemalże klonem Aleksego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:56, 27 Paź 2021    Temat postu:

Tosca napisał:
Esfir napisał:
Tosco, czym Ci zawinił Podbipięta?


On jest nudny jak flaki z olejem. W dodatku to taki typ, co jak mu naplują w twarz to powie, że deszcz pada. Ciągle tylko powtarza to swoje " słuchać hadko". Zagłoba się z niego nabija, a on nic. Evil or Very Mad Podbipięta w ogóle nadawał się tylko do klasztoru.

Skrzetuski przynajmniej jest wyrazisty. Można go lubić, albo nie, ale nie sposób przejść obok niego obojętnie.
Haha, omal się nie popłakałam ze śmiechu. Very Happy Brawo za humorystyczny opis Tosco. Wink
Podbipięta ani mnie ziębi ani grzeje, traktuję go jako komiczny przerywnik w fabule OiM.
Był nudny i dupowaty, owszem, ale narzeczoną znalazł, więc aż tak źle z nim nie było. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:13, 27 Paź 2021    Temat postu:

Esfir napisał:
Narzeczoną znalazł, więc aż tak źle z nim nie było. Very Happy


A gdzie tam znalazł, to Anusia przyssała się do niego jak pijawka. Skrzetuski ją podpuścił ( niczym Iwan Groźny Afońkę), bo chciał się jej pozbyć ( miał już na oku Helenę) więc opowiedział Anusi o Podbipięcie i jego ślubach czystości. A ona potraktowała to jak wyzwanie: Co? Mnie, pannie respektowej księżnej Gryzeldy nikt się nie oprze!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 21:14, 27 Paź 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin