Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Świętości nie szargać.....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Dyskusje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 20:46, 11 Sty 2012    Temat postu:

Niespodzianka.
Razz
Wyżebrana i wyjęczana ( jeżeli takie słowo w ogóle istnieje ) od sympatycznej wielbicielki Saszy, nie na darmo noszącej miły nick ( już ja wiem o co chodzi ).

Tytułu nie zdradzę , ale jest to jeden z najbardziej znanych romansów rosyjskich.
Resztę cytuję za wikipedią , bo aż taka mądra to ja nie jestem.
Utwór ten napisał ukraiński poeta, bajkopisarz, beletrysta, wydawca i społecznik Jewhen Hrebinka. Wiersz pod tym tytułem został opublikowany w Literaturnoj Gazietie (ros. Литературная газета) z dn. 17 kwietnia 1843.
Poeta napisał ten wiersz, kiedy gościł on we wsi Rudka, u sąsiada właściciela ziemskiego, kapitana sztabowego w stanie spoczynku Wasyla Rastenberga. Był poświęcony oczom jego córki Marii Wasiliewny, z którą latem następnego roku Hrebienka szczęśliwie się ożenił. Ich wspólne pożycie małżeńskie było także bardzo szczęśliwe. Pierwszy wersja tego wiersza miała tylko trzy zwrotki, bez żadnego dalszego rozwinięcia, ale była bardzo romantyczna w wymowie.
Wielki rosyjski śpiewak operowy Fiodor Szalapin włączył go swojego repertuaru i rozsławił na całym świecie w trakcie swoich licznych koncertów zagranicznych. Szalapin poczynił drobne zmiany w pierwszej zwrotce i usunął dwie następne autorstwa Hrebienki. Oprócz tego, prawdopodobnie własnoręcznie, dopisał dwie dodatkowe zwrotki, które zmieniły trochę ogólną wymowę pieśni. Nowy tekst romansu zadedykował, swojej przyszłej żonie, Włoszce Joli Tornagi.
Pieśń ta zdobyła sobie dużą popularność, jest jedną z najbardziej znanych pieśni rosyjskich i ma kilka (różniących się od siebie mniej lub bardziej) wersji.

http://www.youtube.com/watch?v=RfUhH0BvgW8&feature=player_embedded#!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez igraine dnia Śro 21:07, 11 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 6:21, 15 Sty 2012    Temat postu:

cd.


Aleksander Domogarow w spektaklu "Niżyński, obłąkany, Boży klaun". Za rolę Wacława Niżyńskiego otrzymał nagrodę Fundacji Diagiliewa przy UNESCO.

Na scenie próbuję żyć. Czasami łamię paznokcie, rozcinam palce, wbijają mi się w nogi drzazgi ogromnych rozmiarów, z powodu, których nie mogę chodzić - i nawet nie pamiętam jak to się stało. Zdarzyło się , że ćwicząc złożoną rolę, majaczyłem po nocach. W czasie przygotowań do roli Niżyńskiego jąkałem się we śnie, jak moja postać. Drugi akt – dzień w szpitalu, stan po insulinowym szoku, przyjście Diagilewa ( rosyjski impresario baletowy, twórca zespołu Rosyjskie Balety ) , żony Ramoli . Kiedy opuszczała się kurtyna, niezwykły człowiek, mógł istnieć we mnie. Myślę, że Ci którzy oddają pracy całą duszą to zrozumieją. Wszystko oddaję widzom – serce, duszę, trzustkę, wątrobę................
Otrzymuję wiele najróżniejszych listów, Ktoś przesyła je za pośrednictwem poczty , ktoś przez internet. W zasadzie wszystkie czytam. Oto jeden z nich < Wyrzutek, starzejący się aktorzyna, scena załamie się pod Tobą. Z każdym dniem na Twoje spektakle przychodzi coraz mniej osób.> Czepia się , i chociaż na sali nie było wolnych miejsc, ktoś po prostu chciał mnie dotknąć. A oto inny, dziewczyna pisze, że chciała popełnić samobójstwo, ale po obejrzeniu „ Cyrano „ postanowiła tego nie zrobić. Jeżeli tak naprawdę było, to chociażby dla tego jednego wydarzenia, warto było zajmować się zawodem aktora.


z Olgą Kabo w spektaklu "Cyrano de Bergerac"

cdn.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez igraine dnia Nie 6:40, 15 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:00, 01 Lut 2012    Temat postu:

c.d.

krakowski teatr " Bagatela " przy ulicy Karmelickiej 6

Pytania o sens życia prowadzą w ślepy zaułek. Z pewnością, sensem życia jest tworzenie, a nie tylko spanie, jedzenie i wypróżnianie się. Nie będę siebie oceniał, ale mogę powiedzieć, czego z tego co zrobiłem się nie wstydzę. Podczas « Marszu Tureckiego » i « Bandyckiego Petersburga » — rzeczywiście uczciwie pracowaliśmy. Filmu « Ogniem i mieczem » wyreżyserowanego przez Jerzego Hoffmana . Spektaklu « Makbet », który w ciągu dwóch lat grałem w języku polskim w krakowskim teatrze « Bagatela ». To były okropne i doskonałe lata. Mieszkałem w centrum Starego Miasta. Próby zaczynały się o jedenastej. Wychodziłem z domu z pierwszym uderzeniem zegara na ratuszu, wchodziłem do teatru z ostatnim — taka krótka była droga do pracy. Próby trwały od rana do nocy, z godziną przerwy na obiad . Najbardziej złożony dramatyczny materiał musiałem grać w obcym języku. Nie mogłem pokonać bariery językowej i szeptałem. Ale został zaproszony cudowny pedagog od wymowy. Znalazła sposób, jak mam sobie z tym poradzić , i zaleciła mi wykrzykiwać tekst. Dosłownie kazała: « krzycz! » . Kiedy doszła do skutku premiera, lżej się nie zrobiło. W rzeczywistości grałem, dwa spektakle dziennie: rankiem mówiłem cały tekst przy pustej sali, wieczorem pracowałem dla publiczności. Miałem jeden dzień wolny w tygodniu — poniedziałek. Zrelaksować się w ciągu takiego krótkiego terminu - prawie nie reale. Już wieczorem męczyła mnie myśl: jutro znowu się zaczyna. ( Też tak mam, tyle, że w niedzielę ). Wtorek był najcięższy. Środa — trochę mniej. Czwartek — lżejszy. Piątek — szykowny. Sobota — rozdzielona ( ros. oтрыв, nie jestem pewna czy dobrego znaczenia użyłam, również może znaczyć separacja? ). Niedziela — przelatywała ( i znowu jestem w kropce, raczej полет oznacza lot, ale co autor miał na myśli? ). Poniedziałek — straszny. Tak minął rok 2001-y i 2002-i. Kiedy skończył się kontrakt, pojawiło się uczucie nie wolności lecz pustki, jakby coś mi odebrali.


Faktycznie wrzeszczał!

p.s. Podobno Sasza mieszkał w Krakowie przy Placu Szczepańskim, zważywszy na fakt, że Teatr Bagatela mieści się przy Karmelickiej 6, to trzyma się kupy.
p.s.2 Warto wiedzieć! Skąd nazwa teatru - Bagatela. Otóż anegdota głosi, że Marian Dąbrowski - wydawca i redaktor krakowskiego Ilustrowanego Kuryera Codziennego, wielki miłośnik teatru, planując założenie w Krakowie nowej sceny - a było to gdzieś około roku 1918 - wezwał grono przyjaciół i znajomych, ludzi najbłyskotliwszych w Krakowie, by wymyślić atrakcyjny szyld dla mającego niedługo ożyć przybytku Melpomeny.

Panowie długo debatowali, w końcu Tadeusz Boy-Żeleński, obecny tam również,westchnął :
- Znaleźć dobrą nazwę dla teatru...- bagatela...
- Jest! - zawołać miał na to Dąbrowski - "BAGATELA"!!!

I tak się zaczęła historia teatru u zbiegu ulic Karmelickiej i Krupniczej...
p.s. 3 To jeszcze nie koniec, co to to nie!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez igraine dnia Śro 7:03, 01 Lut 2012, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 0:04, 26 Sie 2012    Temat postu:

Taki oto film wypatrzyłam na YT.
Czy to Sasza sobie hasa?
We własnej osobie z tym czymś na głowie?

http://www.youtube.com/watch?v=Cacz3T1EqoI&feature=player_embedded

Tekst do piosenki też dosyć zabawny, więc pozwoliłam sobie przetłumaczyć.

Nie spłoszcie narzeczonego

Zapamiętajcie, dziewczyny, kilka prawd
One wam pomogą w wyznaczoną godzinę.
Kiedy z panieństwem delikatnie pożegnacie się,
mniejsza z tym czy to pierwszy, czy dziesiąty raz.

Jeszcze raz przypominam: nie proście naraz
o dwupiętrowy zamek, pierścionki, kolczyki i futra.
A przede wszystkim zaklinam: nie zapoznawajcie od razu ze swoją mamą - nie spłoszcie narzeczonego.

Zapamiętajcie, dziewczyny, kilka prawd - nie trzaskajcie drzwiami bez ważkich przyczyn.
Przecież wszyscy polujemy w pewnym sensie,
Mężczyźni na zwierza, a my na mężczyzn.

Jeszcze raz przypominam: nie proście naraz
o dwupiętrowy zamek, pierścionki, kolczyki i futra.
A przede wszystkim zaklinam: nie zapoznawajcie od razu ze swoją mamą - nie spłoszcie narzeczonego.

Jeszcze raz przypominam: nie proście naraz
o dwupiętrowy zamek, pierścionki,i kolczyki i futra.
A przede wszystkim zaklinam: nie zapoznawajcie od razu ze swoją mamą - nie spłoszcie narzeczonego.
A przede wszystkim zaklinam: nie zapoznawajcie od razu ze swoją mamą - nie spłoszcie narzeczonego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:15, 26 Sie 2012    Temat postu:

Fajna radosna piosenka, a co do Saszy - nie mam pojęcia! Niby on, ale obraz za bardzo zamazany, żeby poznać...
W ogóle super pomysł na wątek i świetne materiały, można czytać, oglądać, czytać, oglądać... Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Nie 0:36, 26 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanna
Kompan



Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk

PostWysłany: Nie 13:30, 26 Sie 2012    Temat postu:

T montaż kawałków filmu"Glaniec" i show telewizyjnego z tymi czterema kretynkami na początku, którego był gościem. Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:49, 26 Sie 2012    Temat postu:

Stroje tych Pań są niesamowite Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Analuz
Kompan



Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:15, 26 Sie 2012    Temat postu:

Piosenka może być.Dzięki za przetłumaczenie igraine.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nilla
Kompan



Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:19, 26 Sie 2012    Temat postu:

Wiecie ja tam wolę Saszy w kretyńskich programach nie oglądać....wolałabym,zeby się w nich nie pojawiał ,ale cóż jakoś trzeba zarabiać....takie czasy Smile Piosenka bardzo fajna (zwłaszcza tłumaczenie) Ta aktorka Julia Wysocka,gra z A.D w teatrze,ale pewnie to wiecie Wink Przeżyłam w tym filmiku zaskoczenie....zawsze widziałam ja jako blondynkę,a tu te ciemne włosy....świetnie w nich wygląda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanna
Kompan



Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk

PostWysłany: Nie 17:34, 26 Sie 2012    Temat postu:

Na oficjalnym forum fanki zrównały z ziemią ten program. Nazywał się chyba "doskonałe gospodynie domowe" czy coś w ten deseń i Sasza przyszedł do inauguracyjnego odcinka. Czytałam tekst tego cyrku Shocked Shocked Shocked jaka żenada.

To dla chętnych [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:24, 27 Sie 2012    Temat postu:

Słuchajcie, uratuję dla nas 2 czaty, tak stare, że boję się, że znikną - a wiele mówią o Saszy i są z mojego ulubionego okresu w jego życiu:

20 lis 00, 14:00
Aleksander Domogarow: Witam serdecznie wszystkich!

piter: Co skłoniło Pana do zagrania w Makbecie?

Aleksander Domogarow: Chciałem siebie sprawdzić, czy będę potrafił bardzo ciężko pracować. To była ciężka praca, która dała mi bardzo dużo zadowolenia.

Agniesia___: Jak długo przygotowywał się Pan do roli Mabeta?

Aleksander Domogarow: Zacząłem w grudniu. W styczniu wyjechałem do Moskwy, ale myślami byłem przy Makbecie. W marcu przyjechałem do Polski i spektakl zrealizowaliśmy w maju.

Marta___Kraków: Dzień dobry. Czy oprócz "Makbeta" zobaczymy Pana w innej sztuce, którą w przyszłości wystawi jeden z krakowskich teatrów?

Aleksander Domogarow: Mam propozycję, a w Krakowie będzie do zobaczenia spektakl pt. "Niżyński" moskiewskiego Teatru Na Małej Bronnej. Spektakle odbędą się w Teatrze Bagatela 29 i 30 listopada. Wszystkich serdecznie zapraszam.

Agniesia___: Czym się różni praca w teatrze polskim od pracy w teatrze rosyjskim?

Aleksander Domogarow: Artyści są wszędzie tacy sami - w Rosji, w Polsce czy w Ameryce.

Anuta: Privet iz Moskvi Smile)))))

Aleksander Domogarow: Priwiet z Krakowa. Zatęskniliście?

sówek: Z reguły teatr realizuje ambicje aktorskie, a film przynosi popularność i pieniądze, wybór trudny ale chciałbym poznać pańską opinię na ten temat?

Aleksander Domogarow: Najważniejszy jest teatr, ponieważ teatr to zawód. Drugi jest film. Film wpływa na teatr, ponieważ popularność pozwala wybierać role w teatrze.

tom: Jak pan się czuje w roli amanta?

ahha: O nie ! Rosyjscy mają to "coś".

Aleksander Domogarow: Na razie nieźle.

krecik2000: Większość ludzi sławy miało swojego "patrona", który pomógł im w życiu i diametralnie zmienił ich status, zrobił z nich gwiazdy. Czy miał Pan kogoś takiego?

Aleksander Domogarow: Tak. Jego Wysokość Przypadek.

agata: Co Pan w sobie ceni najbardziej?

Aleksander Domogarow: Zdolność do ciężkiej pracy.

natasza: Czy bariera językowa nie jest dużym utrudnieniem dla aktora pracującego w obcym kraju, z reżyserem innej narodowości? Czym różnią się metody pracy z aktorem w Rosji i w Polsce, gdzie są punkty styczne? Co Pana w pracy z polskim reżyserem i polskim zespołem zdziwiło?


REKLAMA
Aleksander Domogarow: Praktycznie nic mnie nie zdziwiło. Polski teatr nie różni się od rosyjskiego. Szkoła teatralna jest taka sama, ale są różne podejścia. Co do pracy w Bagateli i na planach "Ogniem i mieczem" oraz "Na koniec świata", różnicy w podejściu praktycznie nie było. Albo ktoś jest profesjonalistą albo nie. Ja lubię teatr energetyczny, emocjonalny.

Adams: Kto jest dla pana autorytetem w pana zawodzie?

Aleksander Domogarow: Oleg Borisow. Rosyjski aktor, niestety, już nieżyjący. Ale i od współczesnych artystów mogę się czegoś nauczyć.

Marta___Kraków: Czy przyjąłby Pan propozycję zagrania w kolejnym polskim filmie?

krzywonos: Czy w najbliższymczasie zagra Pan w jakimś polskim filmie?

Aleksander Domogarow: Tak. Mamy propozycję. Ale za wcześnie, żeby o tym mówić.

locia: Pańska główna wada?

Aleksander Domogarow: Bardzo lubię palić.

babybird: U jakiego europejskiego reżysera chciałby pan kiedykolwiek zagrać?

Aleksander Domogarow: Wszystko zależy od scenariusza i materiału.

marban: Czy podobał się panu film ,,Ogniem i mieczem", w którym pan zagrał rolę główną?

Aleksander Domogarow: A jak myślisz?

marban: Że tak. Mi w każdym razie podobał się.

m123: Czy nie sadzi Pan, ze serial Bandycki Petersburgraczej nie zainteresuje polskich widzów? Wydaje mi się, ze nie znając rosyjskiej rzeczywistości, trudno będzie im go zrozumieć...

Aleksander Domogarow: Może i nie zainteresuje, ale film oparty jest na faktach i postać, którą gram ma swój pierwowzór w rzeczywistości.

123: Czy mając wybór roli w “Ogniem i mieczem” jeszcze raz wybrałby Pan Bohuna, czy może drugiego głównego bohatera?

Aleksander Domogarow: Jestem szczęśliwy, że Hoffman dał mi rolę Bohuna.

bia: Co jest dla Pana najpiękniejsze w zawodzie aktora?

Aleksander Domogarow: Sama praca i jej rezultaty, które ocenia widz

takeska: Co sądzi Pan o prowokacji w Galerii Zachęta? Czy postąpiłby Pan tak jak Olbrychski? Czy pociąłby Pan szablą swój wizerunek przedstawiający Pana w mundurze oficera Wermahtu?


REKLAMA
Aleksander Domogarow: Nie znam tej historii.

locia: Jaki jest aktualny stan pana umysłu?

Aleksander Domogarow: Amnezji postępującej jak na razie nie mam, ale o co Ci chodziło?

pusia: Co myśli Pan o Hoffmanie?

Aleksander Domogarow: Nie zadawajcie trudnych pytań. Lubię go jako człowieka, reżysera i osobowość.

PPP: CZY POCIĄGA PANA REŻYSERIA?

Aleksander Domogarow: Chcę jeszcze pobyć aktorem, ale jest taki pomysł. Nieco później.

krecik2000: Jakich bohaterów lubi Pan grać? Pięknych, walecznych obrońców czy może czarne charaktery... Czy jest w ogóle jakaś różnica w graniu miedzy nimi?

Aleksander Domogarow: Tak, jest różnica. Postaci negatywne jest znacznie bardziej interesująco grać niż pozytywnych bohaterów.

Marion: Czy widzi Pan szansę na to, żeby Polacy poznali rosyjskich aktorówa Rosjanie polskich?

Aleksander Domogarow: Chciałbym bardzo, żeby tak się stało. Właśnie dlatego nastąpi wymiana spektakli między krakowskim Teatrem Bagatela i moskiewskim Teatrem Na Małej Bronnej. I mam nadzieję, że będzie to bardzo dobre doświadczenie

agata: Jakie Pan zna języki?

Aleksander Domogarow: Rosyjski w piśmie, rosyjski w mowie i rosyjski... ale jeżeli trzeba, gram po polsku i po angielsku.

ewaczek: Co sądzi Pan o tzw. filmach kultowych?

Aleksander Domogarow: Myślę, że to bardzo ważne filmy. Nie dla wszystkich, ale dla każdego.

m123: Bardziej mi się Pan podoba (bynajmniej na scenie) w roli "podonkov"

Aleksander Domogarow: Dziękuję.

aga24: Co trzeba mieć w sobie, żeby być dobrym aktorem?

Aleksander Domogarow: Talent to nie wszystko. Trzeba dużo pracować

moka: Czy kibicuje Pan Spartakowi Moskwa?


REKLAMA
Aleksander Domogarow: Nie jestem aż tak zagorzałym kibicem.

Tantris: Czy miał pan problemy z opanowaniem roli Makbeta po polsku? Czy znał pan ją wcześniej po rosyjsku?

Aleksander Domogarow: Grałem w Makbecie w Teatrze Rosyjskiej Armii rolę Macdufa. Dlatego znałem tekst sztuki. Co do polskiego spektaklu,to była to bardzo ciężka praca - z polskim językiem.

Aleksandra: Jakie jest pana życiowe motto?

Aleksander Domogarow: Mam je, ale nie chcę go ujawniać.

Lenka: W życiu prywatnym jest pan bardziej Bohunem czy Skrzetuskim? Czarującym draniem czy szlachetnym facetem?

Aleksander Domogarow: W życiu zdarzają się różne sytuacje i ja bywam jednym albo drugim.

agatella: Jaki jest Pana ideał kobiety?

Aleksander Domogarow: Znasz Monę Lisę?

kora: Czy sama praca wystarczy do tego, by być dobrym aktorem?

Aleksander Domogarow: Nie wiem.

bia: Jaka jest Pańska ulubiona kreacja / dlaczego?

Aleksander Domogarow: Wszystkie moje role lubię - są jak moje dzieci. I jak zawsze, każda ostatnia rola jest ulubiona. Pocieszam się myślę, że będą następne ulubione dzieci.

madam: Jak się Panu mieszka w Krakowie? Czy dobrze sięPan tu czuje?

Aleksander Domogarow: Fantastycznie.

mrowa: Czy to prawda, ze ma Pan grać u Wajdy?

Aleksander Domogarow: Tak.

ahha: Czemu wbrew wcześniejszym zapowiedziom reżysera, zrezygnowano z wielojęzycznego Makbeta?

Aleksander Domogarow: Ponieważ spektakl powinien być grany w języku kraju, w którym jest wystawiany

ma pan poczucie humoru?


REKLAMA
Aleksander Domogarow: Czasami mam.

agatella: Czy trzeba być dobrym psychologiem, żeby być dobrym aktorem?

Aleksander Domogarow: Nie wiem.

agat: Czy marzy Pan o wielkiej karierze za oceanem?

Aleksander Domogarow: Nie zaszkodzi pomarzyć.

Easy_R: Czy ma Pan swój komputer i surfuje czasem po Internecie?

Aleksander Domogarow: Tak, próbuję. Mam nawet swoją stronę [link widoczny dla zalogowanych] Zapraszam na nią. Niedługo już będą wersje polska i angielska.

aga: Redaguję gazetkę szkolną. Do kogo mam się zgłosić, żeby umówić się z panem na krótki wywiad? (4-5 pytań)?

Aleksander Domogarow: E-mail do mojego agenta: [link widoczny dla zalogowanych]

julka: Co pan ceni w kobietach?

Aleksander Domogarow: Piękno, kobiecość, rozum i cierpliwość.

iz: Gdyby nie był pan aktorem, co alternatywnie chciałby pan w życiu robić?

Aleksander Domogarow: Byłbym ogrodnikiem.

darko: Czy uważa się Pan za człowieka szczęśliwego?

Aleksander Domogarow: Tak.

kora: Co pan sadzi o aktorach, którzy grają w reklamach?

Aleksander Domogarow: Są różne reklamy. To wybór indywidualny aktora. Nie wystąpiłbym w czymś, pod czym bym się nie podpisał.

ahha: Słowa, których nadużywasz?

moderator: Niestety za chwilę kończymy.. Zaraz padnie ostatnie pytanie.

Aleksander Domogarow: Eeee. To słowo, którego nadużywam.

bia: Co myśli Pan o swych fankach (często zakochanych w Panu)?

babybird: Kochamy Cię i pozdrawiamy. Powodzenia i pa!!!!

Aleksander Domogarow: Ja również Was kocham i pozdrawiam. Do zobaczenia w teatrze.

Moderator: Dziękujemy Panu Aleksandrowi, że znalazł dla nas chwilę i spotkał się z nami. Do zobaczenia!

Aleksander Domogarow: Bardzo dziękuję.




Aleksander DomogarowAleksander Domogarow na CZATerii - relacja

W poniedziałek 20 listopada 2000 r. gościem CZATerii był aktor rosyjski, Aleksander Domogarow.

Moderator: Prosimy o zadawanie pytań do naszego gościa, Aleksandra Domogarowa.
Agnieszka: Czy to naprawdę Bohun?
Moderator: Jako żyw!! Pojawił się nasz i Wasz gość, prosimy o pytania.

A_Domogarow: Witam się ze wszystkimi.
Aqua: Co się Panu najbardziej podoba w Polsce?
A_Domogarow: Kraków, ludzie.

AGENT: A Warszawa?
A_Domogarow: Też mi się podoba, ale Kraków bardziej

Zagłoba: Co robisz w Polsce?
A_Domogarow: Pracuję nad spektaklem "Makbet" w teatrze Bagatela w Krakowie i pracuję nad językiem. 29 i 30 listopada w Krakowie w Teatrze Bagatela będą występy gościnne Teatru na Małej Bronnej, który przybywa do Polski ze spektaklem pt. Niżyński. Serdecznie wszystkich zapraszam.

YK: Kak polski zriteli vstrechayt Makbeta?
A_Domogarow: Pozdrawiam Rosjan. Cieszę się, że tu jesteście. Dziękuję, z Makbetem na razie wszystko w porządku.

Krzysztof: Jak ocenia Pan współpracę z aktorami Teatru Bagatela?
A_Domogarow: To bardzo dobrzy aktorzy. Praca była trudna. Dziękuję im za pomoc i podtrzymanie na duchu.

Agnieszka: Czy dobrze radzisz sobie z językiem polskim?
A_Domogarow: Bardzo trudno.

YK: A s kakim ozedaniem zdete premieri Nizinskogo v Krakove?
A_Domogarow: Bardzo się boję. Jeśli chodzi o trudności z rosyjskim językiem ze strony Polaków, ale myślę, że wygramy.

nicol: Co bardziej Ci się podoba: praca w filmie czy w teatrze?
A_Domogarow: Uważam, że na pierwszym miejscu jest praca w teatrze, bo to jest żywa sztuka. Kino to trochę coś innego. To jest raczej siła reżysera, tzw. nożyce montażu.

AGENT: Czy niedługo będziemy mieli okazję zobaczyć Pana znowu w filmie?
A_Domogarow: Mam nadzieję, że tak. Jest taka propozycja.
AMANDA: Czy będziesz jeszcze występował w polskiej sztuce teatralnej?
A_Domogarow: Jest również taka propozycja.

Aqua: Czy masz jakiś wzór, mistrza, którego starasz się naśladować?
A_Domogarow: Tak, rosyjski aktor, który już nie żyje: Oleg Borysow.

IWona: Jak spędzasz wolne chwile?
A_Domogarow: Nie mam wolnego czasu.

Zagłoba: Podobno lubisz jeździć na nartach, czy w tym roku wypróbujesz stoki w Zakopcu?
A_Domogarow: Nie będę w Zakopanem, chociaż bardzo chciałbym.

Aqua: Jaka jest Pana ulubiona książka?
A_Domogarow: "Mistrz i Małgorzata".

IWona: Jakie role lubisz najbardziej?
A_Domogarow: Wszystkie moje role są jak dzieci. Najbardziej zawsze lubię to ostatnie.

Paweł-2000: Czy nie przeszkadza Panu popularność w naszym kraju?
A_Domogarow: Nie!!!!

Aqua: Dlaczego wybrałeś aktorstwo?
A_Domogarow: Nic innego nie umiem robić.

Natka: Czy myślałeś o podboju Hollywood?
A_Domogarow: Myślałem - po zakończeniu szkoły teatralnej.

xena: Wyglądał Pan zabójczo jako Bohun!!!
A_Domogarow: Dziękuję. W życiu wyglądam tak samo.
Monique: Ach te oczy!

Zagłoba: Jakie są warunki pracy aktora w Rosji?
A_Domogarow: Takie same, jak w Polsce.

Paweł-2000: Jak wspominasz debiut aktorski Justyny Steczkowskiej w filmie "Na koniec świata"?
A_Domogarow: Po pierwsze - to nie był jej debiut. Po drugie - ona jest aktorką. Przekazuję jej podziękowania. I gratuluję narodzin syna.
sabina: Czy zaprzyjaźniłeś się z którymś z polskich aktorów, aktorek?
A_Domogarow: Pozdrawiam serdecznie Malajkata i Zamachowskiego!

Monique: Czy utożsamia się Pan z charakterem Bohuna?
A_Domogarow: Tak.

Aqua: Popularność nie ma dla Ciebie złych stron (paparazzi itp.)?
A_Domogarow: Ma, to bardzo trudne. Mam zawód publiczny, a chcę zostawić swoje prywatne życie dla siebie.

Ewa: Tiebie ponrawilis moi risunki (portriety Bohuna) kotoryie dolzen bul pieredat tiebie W. Smigasiewicz?
A_Domogarow: Bardzo dziękuję, są bardzo ładne

AMANDA: Jak podobają się Panu polskie dziewczyny?
A_Domogarow: Oczywiście... oczywiście. Polki są uważane za najpiękniejsze kobiety na świecie

zorro: Z którego regionu Rosji Pan pochodzi? Jaki jest tam poziom życia?
A_Domogarow: Urodziłem się i żyłem w Moskwie. Mam nadzieję, że tam będę mieszkał. Tam poziom życia jest niezły. Chciałbym tutaj często przyjeżdżać.

Agnieszka: Byłeś kiedyś zakochany?
A_Domogarow: Tak. To jest mój stały stan.
Agnieszka: Jesteś bardzo przystojny.

IWona: Co uważasz za największy sukces w swoim życiu?
A_Domogarow: "Ogniem i mieczem", "Niżyński" i "Makbet".

zorro: Kobiety! Przestańcie go komplementować!
Aqua: Czy zmieniłbyś coś w swoim życiu?
A_Domogarow: Nie, nigdy, nic.

Natalka: Serdeczne pozdrowienia od dziewczyn z Stalowej Woli.
dorka: Jakie jest twoje ulubione danie?
A_Domogarow: Smażone ziemniaki z mlekiem.

Agnieszka: Jesteś niesamowitym facetem szkoda, że nie wolnym.
przemek_: Jak poznałeś swoją żonę?
A_Domogarow: To było skomplikowane. A co?

Adam: Czy dostaje Pan niemoralne propozycje od swoich wielbicielek?
A_Domogarow: Chwała Bogu nie. Są dostatecznie inteligentne.
maniek: A gdybyś dostał - to skorzystałbyś?
A_Domogarow: Przyślijcie propozycje - rozpatrzę ją.

zorro: Jakie lubisz alkohole?
A_Domogarow: Wódkę.

Aqua: Czego najbardziej się boisz?
A_Domogarow: Stracić pracę.

Zagłoba: Czy dużo palisz?
A_Domogarow: Bardzo dużo.

Aqua: Lubisz udzielać wywiadów czy myślisz: "ludzie skończcie, ciągle pytacie o to samo"?
A_Domogarow: Jeśli są interesujące pytania - lubię.
Moderator: Prosimy o interesujące pytania.

AMANDA: Czym się interesujesz poza graniem?
A_Domogarow: Nie mam czasu. Moje hobby to łowienie ryb i samochody.

pp: A czym jeździsz?
A_Domogarow: BMW.

Xionc: Jak jesteś postrzegany przez polskich aktorów - kolegów po fachu? Czy nie sądzisz, że może odbierasz im pracę?
A_Domogarow: Nie chcę im zabierać pracy, niech przyjeżdżają do Rosji.

Helena: Czy to Twój pierwszy wywiad internetowy?
A_Domogarow: Drugi, ale pierwszy w Polsce.

zorro: Czy jesteś religijny? A Twoja rodzina?
A_Domogarow: Wierzę w Boga, ale nie chodzę codziennie do cerkwi.

crazy: Kogo chciałbyś najbardziej zagrać?
A_Domogarow: Cyrano de Bergerac i Doriana Grey'a.

Aqua: A może Wolanda? Pasowałbyś.
A_Domogarow: Zaproponujcie.

Agnieszka: W jakim filmie lub spektaklu byś nie zagrał?
A_Domogarow: Jeżeli byłby słaby reżyser, scenariusz, sztuka.

Xionc: Z kim ze znanych aktorów amerykańskich chciałbyś zagrać?
A_Domogarow: Jest taki aktor - Al Pacino.
szkodnik: Czy Twoja rola w "Ogniem i mieczem" stanowiła jakiś przełom w twojej karierze?
A_Domogarow: Tak.

Aqua: Jak sądzisz: dlaczego jesteś popularny?
A_Domogarow: Nie wiem.

Krzysztof: Czy chciałby Pan wyreżyserować sztukę w teatrze? Jeśli tak to jaką?
A_Domogarow: Tak, ale myślę, że jeszcze na to za wcześnie. Na razie pracuję jako aktor.

ines: Co sądzisz o Izabeli Scorupco?
A_Domogarow: Poszczęściło mi się w życiu, że ją poznałem i z nią pracowałem. To bardzo dobra aktorka i bardzo dobry człowiek. Bardzo piękna kobieta i przyjaciel.

Xionc: Czy gdyby kręcono remake dalszych części Trylogii znalazłbyś dla siebie jakąś rolę? Innymi słowy czy chciałbyś zagrać Kmicica, albo Azję?
A_Domogarow: Nie chcę odbierać pracy polskim aktorom.

Aqua: Jaki jest Twój ideał kobiety (oprócz żony)?
A_Domogarow: Moja mama.

Aqua: Jaka była twoja największa gafa?
A_Domogarow: Hohoho. W teatrze. Nie chcę o tym myśleć.

Natalka: Ulubiony reżyser?
A_Domogarow: Boję się kogoś obrazić.

maniek: Odpowiedziałeś wcześniej, że chciałbyś zagrać Cyrano de Bergerac - sądzisz, że bardziej Cię ciągnie w stronę filmów płaszcza i szpady?
A_Domogarow: Nie, myślę, że jest to najlepsza sztuka o miłości.

YK: i scoro budet chat v Moscwe, posle premieri Makbeta!
A_Domogarow: Mam nadzieję, że będzie czat po 20 grudnia, po "Makbecie" w Moskwie. Czas i godzinę uściślę na mojej stronie: [link widoczny dla zalogowanych]
Zagłoba: Często korzystasz z Internetu?
A_Domogarow: Próbuję.

Natalka: Najmilsze wspomnienia z Polski?
A_Domogarow: Premiera "Ogniem i mieczem".

ines: Gdzie spędzisz najbliższe święta?
A_Domogarow: Mam nadzieję, że w domu.

A_Domagarow: Wierzy Pan w złe fatum nad przedstawieniami "Makbeta"?
A_Domogarow: Wierzę.

Jurasz: Twoje największe marzenie?
A_Domogarow: Wiem, ale nie powiem.

Krzysztof: W Teatrze Bagatela nie ma już biletów na Makbeta. Czy będzie jeszcze możliwość zobaczenia Pana w tym spektaklu w Krakowie?
A_Domogarow: Tak, na przełomie lutego i marca - 20 lutego do 4 marca.

Xionc: Czy wyznajesz jakiś specjalny przesąd związany z aktorstwem?
A_Domogarow: Tak, przesądy są w samym zawodzie.

IWona: Czego najbardziej obawiasz się w swoim życiu?
A_Domogarow: Patrz wyżej.

IWona: Czy uważasz, że masz coś ze "snoba"?
A_Domogarow: A jak myślicie - jestem snobem?

maniek: Miejsce gdzie chciałbyś spędzić emeryturę to...
A_Domogarow: Australia.

Zagłoba: Jakie jest Twoje ulubione danie? Próbowałeś kebab naprzeciwko Bagateli?
A_Domogarow: Nie, ale postaram się wstąpić.

ines: Czy zagrałbyś w tasiemcowym serialu, gdyby w grę wchodziły duże pieniądze?
A_Domogarow: Boję się, że nie starczy mi czasu, ani życia.

Natalka: Czy polski język jest trudny?
A_Domogarow: Bardzo.
KEPAS88: Ile dostałeś za rolę w "Panu Tadeuszu"?
A_Domogarow: Dużo, ale nie grałem w "Panu Tadeuszu".

yenna: A jak się czujesz w szufladce "amanta", nie przeszkadza Ci to w życiu?
A_Domogarow: Przeszkadza.

Moderator: W czym?
A_Domogarow: Życie jest tylko przelotnym cieniem, żałosnym aktorem...

Zagłoba: Czy zdarzyło Ci się przypalić trawę? Bo teraz w tym kraju trzeba uważać.
A_Domogarow: Jestem trochę za stary, żeby zaczynać...

rita: Sorry, ale ile masz lat?
A_Domogarow: 37 i pół.

PRZEMEK_17: Planujesz wystąpić w jakimś filmie historycznym?
A_Domogarow: Jest taka propozycja.

zorro: Jakiego radia słuchasz w Polsce?
A_Domogarow: Słucham telewizora. Jest bardzo mały i nie widać tego, co jest na ekranie.

IWona: Telewizor jest do oglądania, a nie do słuchania.
YENEFER: W jaki sposób podchodzisz do ślepo zakochanych w Tobie fanek?
A_Domogarow: Bardzo dobrze.

zorro: Czy miałeś jakąś operację plastyczną?
A_Domogarow: Co, co, co, co? Myślę, że wkrótce będzie.

iga&irma: Jakiej muzyki słuchasz?
A_Domogarow: Bardzo lubię klasykę.

iga&irma: Jak zwraca się do Ciebie Twoja żona?
A_Domogarow: Zajączek. Wszystko zależy od sytuacji - albo Zajączku, albo Aleksandrze Juriewiczu.

zorro: Czy lubisz słuchać Chóru Armii Czerwonej?
A_Domogarow: Lubię w czesnym rankiem, pieśni "Kalinka"

iga&irma: Ile miałeś lat kiedy po raz pierwszy umówiłeś się z dziewczyną?
A_Domogarow: W przedszkolu. Pięć lat miałem.
rita: Jak Ty to robisz, że jesteś taki przystojny?
Moderator: To było chyba najtrudniejsze pytanie!
A_Domogarow: Rano myję zęby pastą Cologate, potem Head and Shoulders i Old Spice.

zorro: Kobiety, dajcie spokój! Czy oglądałeś "Czterech pancernych"?
A_Domogarow: Tak.

ines: Czy masz swoich ulubionych pisarzy rosyjskojęzycznych?
A_Domogarow: Bułhakow, Dostojewski.

YENEFER: Nie wkurza Cię taka ilość pytań, które bywają przecież osobiste?
A_Domogarow: Nie mówię o życiu osobistym.

maniek: Moderator zbytnio cenzorzy. Jeszcze raz: czy ciągnie Cię w inne dziedziny sztuki poza filmem i teatrem, jeśli tak jakie?
A_Domogarow: Lubię muzykę, próbuję śpiewać, ale Bóg talentu mi nie dał.

YENEFER: Czy planujesz kiedyś w przyszłości zrobić swoją stronkę bardziej dostępną dla rzesz, np. robiąc ją w języku angielskim?
A_Domogarow: Tak, pracujemy nad tym. Strona będzie po polsku i po angielsku.

ines: Czy masz coś w sobie z postaci Raskolnikowa?
A_Domogarow: To jest w każdym Rosjaninie.

IWona: Gdybyś urodził się po raz drugi, to kim byś chciał zostać?
A_Domogarow: Aktorem.

Natalka: Śpiewanie w filmie "Ogniem i Mieczem" wyszło Ci świetnie.
A_Domogarow: Dziękuję, ale to nie ja.

Katarzyna: A może sam staniesz za kamerą?
A_Domogarow: To jest naturalne, chcę spróbować.
Bogda: Gdybyś drugi raz mógł się narodzić chciałbyś byś Rosjaninem?
A_Domogarow: Tak. Ale to bardzo ciężka praca.

Jurand: A co do wódki - kto więcej pije - Polacy czy Rosjanie? Wink Bo opinie są różne...
A_Domogarow: Nie współzawodniczyliśmy do tej pory.

YENEFER: Jak w tym roku spędzisz Sylwestra?
A_Domogarow: Jeszcze nie wiem.

ines: Czy Polacy są podobni do Rosjan? Jeżeli tak to dlaczego?
A_Domogarow: Słowianie!

lindy: Czy doznałeś w swoim życiu czegoś takiego, jak uprzedzenia polsko-rosyjskie?
A_Domogarow: Między zwykłymi ludźmi ich nie ma, a polityka mnie nie interesuje.

Bogda: Wiesz co, Aleksander, lubię Twoje aktorstwo- pozdrawiam Cię.
A_Domogarow: Dziękuję.
Moderator: Ostatnie pytanie proszę

Natalka: Na jakie poświęcenia zdobyłbyś się dla filmu, a na jakie nie?
A_Domogarow: W Rosji w filmie zrobiłem scenę kaskaderską, której dotąd nikt z aktorów nie zrobił. Wszystko w filmie staram się robić sam.

lindy: Czy można do Ciebie jakoś mailować?
A_Domogarow: Bardzo proszę: [link widoczny dla zalogowanych]

iga&irma: Jeszcze chwila, ostatnie pytanko -jak Ci się tu podobało?
A_Domogarow: Było super! Dziękuję wszystkim.
Moderator: Dziękujemy za udział w dyskusji. Naszym i Waszym gościem był aktor rosyjski, Aleksander Domogarow.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Pon 0:27, 27 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 0:57, 27 Sie 2012    Temat postu:

Fajnie , że o tym pomyślałaś. Faktycznie mogą czaty zniknąć z sieci. A takiej tragedii nawet Szekspir by nie wymyślił.
Uwielbiam ten fragment:
Jak Ty to robisz, że jesteś taki przystojny?
A_Domogarow: Rano myję zęby pastą Cologate, potem Head and Shoulders i Old Spice.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panna anna
Kompan



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Pon 1:05, 27 Sie 2012    Temat postu:

Myślę, że to jednak nie to. Laughing Ale Sasza jest zbyt skromny żeby to przyznać.

Bo jakby to było to to pół świata myłoby zęby pastą Cologate... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 1:14, 27 Sie 2012    Temat postu:

A Klub nocnych marków jak zwykle nie śpi tylko grasuje po forum. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:15, 27 Sie 2012    Temat postu:

Też to uwielbiam, w ogóle w całym wywiadzie pokazuje to poczucie humoru, które uwielbiam... A lubie tez fragment:
Adam: Czy dostaje Pan niemoralne propozycje od swoich wielbicielek?
A_Domogarow: Chwała Bogu nie. Są dostatecznie inteligentne.
maniek: A gdybyś dostał - to skorzystałbyś?
A_Domogarow: Przyślijcie propozycje - rozpatrzę ją.

Na co my czekamy, no na co? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin