www.domogarov.unl.pl - FORUM

Ada

Jak z Twoim opowiadaniem Caryco? Obiecałaś nam je na święta. Jutro wigilia.
Ja zaczelam pisać. A reszta z was?

Caryca24

Gołąbeczki są już w gniazdku. I gruchają sobie nieśmiało Embarassed

Tym razem postanowiłam nie robić planu całości, tylko dać im wolną rękę. Niech sami mnie poniosą tam, gdzie chcą...
A zatem, jak mówi Pismo: "nie płoszcie jej, nie rozbudzajcie tej miłości, póki nie zechce sama".

Boże Narodzenie w prawosławiu trwa cztery dni: Wigilia + 3 dni świąt. Na bogato. Mamy czas Twisted Evil

Tosca

nika

Caryca24

No to rozsyłam. Opowieść wigilijna musi wszak nadejść w Wigilię.
Z innych wieści: zaczęłam dziś po raz drugi czytać w całości "Ogniem i mieczem", bo ostatnie opowiadanie Carmen uświadomiło mi, że już prawie nie pamiętam, jak słodki jest Bohun w powieści.
A na Jana za pierwszym razem w ogóle nie zwracałam uwagi (tj. bardzo się starałam nie zwracać), więc trzeba wreszcie zachować się jak na dojrzałego, bezstronnego człeka przystało.

carmen

Caryco co ja powinnam właściwie rzec bądź napisać ? Jednym choć zaiste niewystarczającym słowem - Majstersztyk !!! Very Happy

Ada

Cudne opowiadanie Caryco.
Po pierwsze to zachwyciła mnie pieszczotliwa nazwa Heleny jako ognistej potwory. Wink

Twój Bohun również jest dojrzalszy i nie pieści się z kniaziówna. W przepuści oczywiscie. Bo potem robi to dosłownie. Wink

ale wracając do sedna. Owszem wobec niej jest delikatny i czuly kiedy trzeba. Ale w razie wyższej konieczności nie ma sentymentów. Nie błaga i nie przeprasza za to co robi, wręcz przeciwnie. Działa tak jak umie. I to skutecznie. Gdy Helena go karci on odbija jej argumenty zamiast kłaść uszy po sobie. Wielbi ją jako kobietę, ale i odpiera jej głupawe przytyki.

Caryca24

Dzięki stokrotne! Bardzo się starałam, by w tym opowiadaniu wszystko było bez ostrych kantów i dziczyzny - jak na opowieść wigilijną przystało. Już bardziej bez dziczyzny nie dałabym rady Very Happy

Motyw ognistej potwory/smoczycy to jedyny wyskok, na jaki sobie świadomie pozwoliłam. Efekt oglądania Shreka w święta. Ale Wy jednak jesteście jak bombonierka! Poprzednio myślałam, że oberwie mi się za fioletowe kwiatki, dostałam za dom publiczny. Teraz myślałam, że Helena jako ognista potwora wywoła protest i zostałam pochwalona Very Happy

carmen

Ada

Tosca

Caryco, przepiękne opowiadanie jak zawsze zresztą. Dużo bym dała, żeby książkowy Bohun taki był. Na miejscu Heleny żadnemu mężczyźnie nie prawiłabym morałów, nie w takiej sytuacji. I uprzedzę ewentualne wątpliwości Ady " żaden" oznacza także Jana Skrzetuskiego.

nika

Ahhhh Caryco...powiedzieć, że cudo, to jakby nic nie powiedzieć!!!! Very Happy

Caryca24

Dziękuję! Bardzo chciałam nadrobić temat świąteczny i starałam się, żeby wigilijny Jurko się Wam spodobał.