Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia alternatywna ,,Ogniem i mieczem".
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 884, 885, 886 ... 938, 939, 940  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:32, 21 Cze 2020    Temat postu:

Świetna robota Tosco, cud miód i malina, rozpływam się!
A temat faktycznie cudny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carmen
Kompan



Dołączył: 04 Lip 2019
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce/ Kraków

PostWysłany: Nie 20:56, 21 Cze 2020    Temat postu:

Tosco, taka urocza historia z najlepszym zakończeniem z możliwych. Lepiej nie można sobie tego było wyobrazić Very Happy


i to porównanie roślinne Kurcewiczów i Bohuna Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:57, 21 Cze 2020    Temat postu:

Aaaaa, pięknie Tosco Very Happy Szybko Ci poszło. Chyba najbardziej cieszę się, że cudnooki sokół doczekał się pisklaczków *____*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:03, 21 Cze 2020    Temat postu:

Dzięki dziewczyny, cieszę się, że Wam się podoba. Niko, pisklaczki muszą być obowiązkowo.
A co do roślinnych porównań, bałam się, że oberwę za aluzję do Jacka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:12, 21 Cze 2020    Temat postu:

Ależ jesteś szybka Tosco.
Napisałaś to szybciej niż ja wymyśliłam temat.
Było uroczo, słodko i romantycznie. Jednak....




.... ZA KRÓTKO.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:35, 22 Cze 2020    Temat postu:

Ada napisał:
.... ZA KRÓTKO.


Spodziewałam się tego Ado. Jednak i tym razem postanowiłam oszczędzić Bohunowi cierpienia ( choroby, ran itp.) więc wyszło jak wyszło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:05, 22 Cze 2020    Temat postu:

Przepiękne, słodkie opowiadanie, Tosco.
Na chwilę przeniosłam się zupełnie w inny świat, zapomniałam o wszystkim (i o deszczu za oknem, i o różnych kłopotach)
Dzięki Ci Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:54, 22 Cze 2020    Temat postu:

Caryca24 napisał:
Przepiękne, słodkie opowiadanie, Tosco.
Na chwilę przeniosłam się zupełnie w inny świat, zapomniałam o wszystkim (i o deszczu za oknem, i o różnych kłopotach)
Dzięki Ci Very Happy Very Happy Very Happy


Nie ma za co, Caryco. Zawsze chętnie uszczęśliwiam naszego sokoła cudnookiego więc i tym razem nie mogło być inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:37, 27 Cze 2020    Temat postu:

Dziewczyny może to co napiszę bedzie kontrowersyjne dla was, ale chciałabym poznać wasze zdanie.
Czytam sobie na wp artykuł o nowej orientacji. Wiele ludzi teraz taką deklaruje.
Oto jej opis.

osoby, których pociąg seksualny jest niezależny od płci i tożsamości płciowej. Posiadają zdolność fascynacji, tworzenia relacji o charakterze romantycznym lub emocjonalnym z innymi ludźmi bez względu na ich płeć. Należy jednak podkreślić, że obszarem ich zainteresowań są ludzie dorośli – wyjaśnia prof. Zbigniew Izdebski.

Panseksualność w żaden sposób nie pokrywa się z poliamorią czy rozwiązłością.

Seksuolog tłumaczy też, że pojęcie panseksualności jest często mylone z biseksualnością, która wiąże się z ukierunkowaniem popędu seksualnego i do kobiet, i do mężczyzn.

– Dzisiaj osoby, które my określamy jako panseksualne, w poprzednich latach, gdy w seksuologii nie mówiło się o różnych kwestiach dotyczących chociażby tożsamości płciowej, pewnie uznalibyśmy za biseksualne. W panseksualności często podkreślane są jednak kwestie wyrazu emocjonalnego i relacji romantycznej, która nie zawsze jest oparta na relacji seksualnej. Ona może być składową tej relacji, ale nie musi być. Zwracam jednak uwagę, że granica między biseksualnością a panseksualnością jest bardzo płynna – dodaje.


To mi bardzo pasuje do Bohuna. Tylko u niego ukierunkowanie było tylko wobec płci przeciwnej. Ale wiele szczegółów panseksualizmu do niego pasuje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Sob 22:41, 27 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:42, 28 Cze 2020    Temat postu:

Matko, ale Ada odpaliła teraz petardę! Przeczytałam to wczoraj wieczorem i potem zasnąć nie mogłam od rozmyślań o panseksualnym Bohunie Very Happy

Szkoda, że nie można tu założyć wątku zamkniętego, widocznego tylko dla nas, bo bym się z Wami podzieliła różnymi moimi przemyśleniami.

Najprościej jednak mówiąc: uważam, że coś w jego przypadku jest na rzeczy. Zawsze czułam, że jego zachowanie wobec Heleny jest inne niż większości panów w takiej sytuacji, chociaż oczywiście przyczyny mogą być przeróżne (kiedyś spotkałam się z wytłumaczeniem, że kluczem do całej sytuacji jest jego sieroctwo: umiera z tęsknoty i pragnienia, ale nie potrafi się do niej zbliżyć, bo nigdy nie doświadczył bliskości).

Kilka lat temu, jeszcze przed eksplozją wątku Jurko-Jan, znalazłam na jakiejś stronie artykuł, napisany przez psychoterapeutę. Temat: postacie kwalifikujące się do terapii z polskiej literatury klasycznej. Nasz Jurko tam oczywiście był (co ciekawe, najwięcej było z Prusa) i dostał diagnozę jakichś zaburzeń maniakalno-depresyjnych. Uderzyło mnie wtedy jednak stwierdzenie: "rozmyta seksualność" oraz stwierdzenie pana doktora, że gdyby nawet doszło do jego małżeństwa z Heleną, to przez wiele lat mogłoby w ogóle nie zostać skonsumowane.

Pamiętam jeszcze inny artykuł (naukowy, literaturoznawczy), którego autor twierdził, że już w samej powieści w kreację tej postaci wpisana jest… androginia. Nie zachowałam tego tekstu, bo drażniło mnie bardzo stereotypowe postrzeganie tego, co męskie i kobiece, zakrawające prawie o błąd metodologiczny. Otóż… autor twierdził, że pod względem wyglądu zewnętrznego ta androginia jest wskazana wprost ("watażka z białogłowską twarzą") i ponoć jest to powtarzający się motyw u Sienkiewicza. Dalej szereg cech charakteru: emocjonalność i sposób jej wyrażania (krzyk, łzy), zamiłowanie do pięknych strojów i kosztowności, sposób mówienia (poetycki), inklinacje artystyczne (muzyka), związek z siłami nadnaturalnymi (wróżby i magia), brak przyjaciół-mężczyzn, a jednocześnie przyjaźń z kobietą (Horpyna). Jasne, to wszystko jest strasznie stereotypowe i sama miałam ochotę pana profesora udusić, ale dlaczego teraz ten artykuł mi się przypomniał? Otóż autor twierdził, że nasz Jurko także miłość przeżywa po kobiecemu, tj. nie dąży do "zdobycia" Heleny, mówiąc wprost – do seksu z nią (jak, wg niego, mężczyzna), tylko koncentruje się na uczuciach i więzi emocjonalnej (jak kobieta). To właściwie powiela opis, który przytoczyła Ada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carmen
Kompan



Dołączył: 04 Lip 2019
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce/ Kraków

PostWysłany: Nie 13:56, 28 Cze 2020    Temat postu:

Caryca24 napisał:

Najprościej jednak mówiąc: uważam, że coś w jego przypadku jest na rzeczy. Zawsze czułam, że jego zachowanie wobec Heleny jest inne niż większości panów w takiej sytuacji, chociaż oczywiście przyczyny mogą być przeróżne (kiedyś spotkałam się z wytłumaczeniem, że kluczem do całej sytuacji jest jego sieroctwo: umiera z tęsknoty i pragnienia, ale nie potrafi się do niej zbliżyć, bo nigdy nie doświadczył bliskości).

zachowanie Bohuna jest inne, to fakt i coś może być na rzeczy jak pisała Ada + to wytłumaczenie w poście powyżej Carycy też mnie przekonuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:32, 28 Cze 2020    Temat postu:

O tak. Prus się bardzo produkował jeśli chodzi o Sienkiewicza.Wink
W "bialoglowskiej twarzy" nie widzę nic złego co mogłoby ujmować męskości. To po prostu miało określić wielka urodę Bohuna. Skrzetuski jest opisany jako "wielce przystojny" i mamy go widziec jako urodziwego młodzieńca. Ale Bohun ma być przystojniejszy. Więc po to było to kobiece określenie. Miało to podkreślić jeszcze większa urodę Kozaka. A przeciez to kobiety są uznawane za tą piękniejsza płeć. Mezczyzn zawsze określano, źe mieli być przyjemniejsi w odbiorze od diabła. I to miało wystraczyć. Natomiast na Bohuna Bozia miała nie mieć miary.
Z Bohunem jest tak, że w wielu miejscach był i wiele widział. Chociaż Kozacy mieli ostry podział na role kobiece i damskie i trzymali sie swoich zasad to pewnie w takiej społeczności trafiali się ci co kochali sie i w swojej płci. Bohun nie był wychowywany pod kloszem. Wręcz przeciwnie. Dożyć do dorosłości w tamtych czasach było trudno. W dodatku sierocie.
W dodatku nasz ulubieniec czuł się lepszy, zawsze postępował po swojemu. Więc nie chciał Heleny szarpać za kieckę i zaciągać na siano. To mogło pasować zwykłemu Kozakowi co chciał tylko złupić i poszaleć. Ale nie komuś kto aspirował na hetmana. Trzeba było umieć sie zachowywać z kulturą. Juz tu kiedyś roztrzasalysmy, że on myślami wybiegał tylko do ślubu. Myślał, że po nim "jakoś to bedzie". Bo meza nie kochac to grzech. Ale skoro nie probowal zmusić Heleny ślubu gwałtem to i po ślubie by tego nie robił" mógłby co najwyzej chałupę zdemolować i z dymem puścić w ataku złości. Ale to co piszesz Caryco ma po trochu sens odnośnie jego smialosci. Nie miał wzoru do naśladowania w sprawie zwiazku. Ta jego nieśmiałość polegała też na tym, źe nie wiedział na ile moze sobie pozwolić by nie przekroczyć granicy. Dlatego wobec Heleny był bierny. Kazdy tez ma swoją dumę i wewnętrzne zasady. Nie tylko wiedział, źe jakby wział ją sila to byłoby po ptokach. Ale i nie kręciło go to. Dlaczego on miałby sie zniżać do gwałtu skoro kazda inna wpadłaby mu w rece z radością i bez oporu? On nie chciał tylko spełnienia seksualnego, on potrzebował uczucia. A gwałt tego nie da. Tak sobie myślę....Bohun idealnie wpasowywuje się w człowieka współczesnego Sienkiewiczowi. Wtedy mezczyzni odbywali podobne zaloty. Na odleglosc w pewnym sensie. Przy sztabie przyzwoitek i najwyzej mógł pocałować tylko w rękę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:39, 28 Cze 2020    Temat postu:

Ada napisał:

Z Bohunem jest tak, że w wielu miejscach był i wiele widział. Chociaż Kozacy mieli ostry podział na role kobiece i damskie i trzymali sie swoich zasad to pewnie w takiej społeczności trafiali się ci co kochali sie i w swojej płci. Bohun nie był wychowywany pod kloszem. Wręcz przeciwnie. Dożyć do dorosłości w tamtych czasach było trudno. W dodatku sierocie.


Sicz Zaporoska to była bardzo specyficzna społeczność i, powiedzmy sobie, bardzo antykobieca. Kobieta była od tego, żeby się z nią zabawić, zgwałcić, wykorzystać, a potem najlepiej kamień do szyi przywiązać i w wodę. Bohunowa opowieść o galerze z brankami jest niestety bardzo w epoce, chyba Sienkiewicz posłużył się tu np. jakąś autentyczną dumką. Prawdziwy Kozak mógł uprawiać seks z kobietą i to wszystko. Boże broń, wiązać się z nią na stałe, obdarzać uczuciem. To było niedopuszczalne, gdyż stanowiło z jednej strony zdradę ideału Kozackiego braterstwa, a z drugiej - odbierało męskość. Są takie słowa w pieśni o Stieńce Razinie (ok, Kozacy Dońscy, ale XVII w.): "nas na babę zamienił i jak tylko jedną noc z nią spędził, sam się nazajutrz stał babą". W zakończeniu pieśni Stienka Razin, by odzyskać honor i przychylność braci-Kozaków, sam utopił swoją świeżo poślubioną żonę. Więc nasz Jurko, który chciał się ożenić, założyć rodzinę, był wśród Zaporożców mniejszościowy...

O Siczy chodzą różne poglądy. Są i takie, że była to swego rodzaju subkultura gejowska. W cerkwi na Siczy odbywały się nawet obrzędy na kształt małżeństwa jednopłciowego. Panowie przyrzekali sobie wierność do śmierci, a potem urządzano coś w rodzaju wesela. Sam obrzęd, tzw. brato-tworienje, pobratymstwo, w ogóle funkcjonował w Cerkwiach Prawosławnych w różnym czasie. Ale, co gorsza, jak w każdej społeczności mizoginicznej i spoglądającej łaskawym okiem na związki męsko-męskie, różowo nie było... Od czego byli nastoletni niewolnicy w starożytnym Rzymie? Wiadomo... Dlatego ja bardzo nie lubię myśleć o doświadczeniach nastoletniego Bohuna na Siczy, bo mogło go tam spotkać niejedno okropieństwo. Wyobraźmy sobie: w takie środowisko trafia nastolatek o niezwykłej, trochę dziewczęcej urodzie, który w dodatku jest sierotą, za którą nikt się nie ujmie, brrrr...

Ada napisał:
Tak sobie myślę....Bohun idealnie wpasowywuje się w człowieka współczesnego Sienkiewiczowi. Wtedy mezczyzni odbywali podobne zaloty. Na odleglosc w pewnym sensie. Przy sztabie przyzwoitek i najwyzej mógł pocałować tylko w rękę.


Też o tym myślałam, jak rano referowałam te dwa artykuły. Często analizuje się Sienkiewiczowskich bohaterów z perspektywy XXI w., albo XVII w., a tak naprawdę oni są bardzo naznaczeni epoką Sienkiewicza. Przecież bardzo podobnie do naszego Jurka zachowuje się Wokulski w "Lalce". Kocha, wzdycha, cierpi, a do konkretów przejść nie potrafi. I Prus mówi to jasno (ustami Wąsowskiej chyba): to jest brzemię kultury rycerskiej, które trzeba zrzucić.
Chociaż, tak sobie myślę - Jan też jest rycerzem w XIX-wiecznej powieści, a bierze się za całowanie na pierwszej randce Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:49, 28 Cze 2020    Temat postu:

Nie jestem spejalistką, ale cześć Kozakow miała żony, rodziny. Tylko skoro bliscy nie mieli wstępu na Sicz (zwłaszcza kobiety) to musieli do nich wyjeżdżać. Myślę, że taka statystyczną kozacką rodziną była np. u Tarasa Bulby. Matka była od pracowania wokol gospodarstwa, służenia mezowi i synom. Natomiast męscy członkowie rodziny robili co chcieli. Romantyzmu tam nie było.
Nie sądzę by Bohun dał sobie zrobić krzywdę. Prędzej bh kogoś zabił. On od małego był porywczy i silny. Jak dorósł nikt nie śmiał z nim zadzierać. Ale mysle, że mógł być świadkiem różnych relacji miedzy ludzkich.
Jeśli chodzi u Jana to on miał słowo od Heleny, że jest mu wzajemna. Zresztą widział też w jej zachowaniu, że nie jest mu przeciwna. Więc postanowił zaryzykować. Najwyzej dostałby w łeb jakby przekroczył granicę. Bohun wiedział, że od razu dostałby z liścia jakby spróbował. A z drugiej strony nie miał też takiego obycia wsród kobiet jak Skrzetuski. Nie chodzi mi o to, że tamten obcałowywał wszystkie kobiety. Tylko miał styczność z dworkami lub innymi wysoko urodzonymi pannami. Wiedział jak zagadać. Bohun zaś znał tylko pewnie te niżej urodzone. Po prostu cześciej takie spotykał i widział jak inni się wobec nich zachowują. To były raczej tzw. konskie zaloty. Dopóki Bohun nie poczuł sentymentu do Heleny to inne kobiety go nie interesowały. Sam jej mlwił, że był wtedy wolny jak wiatr i swobodny na duszy. Interesowała go tylko walka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:59, 28 Cze 2020    Temat postu:

Dla mnie Jurko zawsze był i pozostanie nadal niepoprawnym romantykiem, który swojej ukochanej przychyliłby nieba, aby ją uszczęśliwić nie doszukiwałabym się tu żadnej specyficznej orientacji.
Co się zaś tyczy zawierania małżeństw i zakładania rodzin przez Kozaków to nie wszyscy byli tak antykobiecy jak napisałaś Caryco. Profesor W. Serczyk w książce zatytułowanej Na dalekiej Ukrainie. Dzieje Kozaczyzny do 1648 roku napisał, że: (...) Ciągłe wyprawy, wojny, podjazdy, służba wartownicza nie pozostawiały czasu na długotrwałe zaloty. Przypadkowe uściski, kradzione pocałunki i pospieszna miłość musiały zastąpić własny dom, rodzinę i grono dzieci, którym można było przekazać swoją wiedzę o świecie i ludziach. Gdy nadchodził schyłek życia było już za późno na rozpoczynanie wszystkiego od nowa. Inaczej postępowali bogaci Kozacy. Zimowniki przekształcały się powoli, w miarę jak ich właściciele zdobywali majątek, w wielkie, zamożne gospodarstwa. Udział kobiet w zarządzaniu i prowadzeniu domu był po prostu nieodzowny. Zaczynały tworzyć się rozległe rody kozackie, które wiązały się między sobą małżeństwami i nie dopuszczały do urzędów nikogo z zewnątrz.

W cerkwi na Siczy odbywały się nawet obrzędy na kształt małżeństwa jednopłciowego. Panowie przyrzekali sobie wierność do śmierci, a potem urządzano coś w rodzaju wesela. Sam obrzęd, tzw. brato-tworienje, pobratymstwo, w ogóle funkcjonował w Cerkwiach Prawosławnych w różnym czasie.

Takie właśnie pobratymstwo połączyło księcia Nikitę Romanowicza Srebrnego i Maksyma Skuratowa. To jedna z moich ulubionych scen w Księciu Srebrnym, bo po raz kolejny okazuje się, że Nikita nie był niewolnikiem konwenansów, potraktował Maksyma jak równego sobie i nigdy nie dopatrywałam się w tej scenie homoseksualnych podtekstów.

Obawiam się, że ten, kto próbowałby się "przystawiać" do Jurka, choćby i nastoletniego, oberwałby co najmniej tak jak Rzędzian. Uważam, że Jurko prędzej by zginął niż pozwolił na coś takiego.

Prus mówi to jasno (ustami Wąsowskiej chyba): to jest brzemię kultury rycerskiej, które trzeba zrzucić.
A niby dlaczego trzeba to zrzucić? Ja na przykład bardzo sobie cenię rycerskie przymioty u mężczyzn i sądzę, że nie tylko ja. Szkoda tylko, że coraz rzadziej można spotkać mężczyzn, którzy te cechy posiadają. Przynajmniej takie są moje obserwacje i doświadczenia. [/i]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 18:59, 28 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 884, 885, 886 ... 938, 939, 940  Następny
Strona 885 z 940

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin