Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia alternatywna ,,Ogniem i mieczem".
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 885, 886, 887 ... 938, 939, 940  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:03, 28 Cze 2020    Temat postu:

Ada napisał:
Nie jestem spejalistką, ale cześć Kozakow miała żony, rodziny. Tylko skoro bliscy nie mieli wstępu na Sicz (zwłaszcza kobiety) to musieli do nich wyjeżdżać. Myślę, że taka statystyczną kozacką rodziną była np. u Tarasa Bulby. Matka była od pracowania wokol gospodarstwa, służenia mezowi i synom.


W źródłach mamy głównie starszyznę, a ona w znacznej części wywodziła się z drobnej szlachty. Historyczny Ivan Bohun miał rodzinę. Niektórzy historycy też podkreślają, że odróżniało go to od innych Kozaków.

Ada napisał:
Nie sądzę by Bohun dał sobie zrobić krzywdę. Prędzej bh kogoś zabił. On od małego był porywczy i silny. Jak dorósł nikt nie śmiał z nim zadzierać.


Dzięki za te słowa! Trzeba sobie tak powtarzać.

Ada napisał:
Bohun wiedział, że od razu dostałby z liścia jakby spróbował.


Ja nie wiem, czy Helenka byłaby w stanie przysunąć w mordę. Raczej by się rozpłakała albo zemdlała. Tylko to potrafiła. Mówię teraz o kanonicznej Helenie, bo nasze to i owszem.
Tak w ogóle to po tej dzisiejszej dyskusji, przedziwne opowiadanie mi się napisze Twisted Evil

Znowu pisałyśmy posty w tym samym czasie i teraz nie wiem, jak to technicznie rozwiązać

Tosca napisał:
Inaczej postępowali bogaci Kozacy. Zimowniki przekształcały się powoli, w miarę jak ich właściciele zdobywali majątek, w wielkie, zamożne gospodarstwa. Udział kobiet w zarządzaniu i prowadzeniu domu był po prostu nieodzowny. Zaczynały tworzyć się rozległe rody kozackie, które wiązały się między sobą małżeństwami i nie dopuszczały do urzędów nikogo z zewnątrz


No właśnie to zdanie odnosi się do głównie starszyzny, czyli jednak mniejszości, w dodatku ściślej związanej kulturowo z RP

Tosca napisał:
Takie właśnie pobratymstwo połączyło księcia Nikitę Romanowicza Srebrnego i Maksyma Skuratowa. To jedna z moich ulubionych scen w Księciu Srebrnym, bo po raz kolejny okazuje się, że Nikita nie był niewolnikiem konwenansów, potraktował Maksyma jak równego sobie i nigdy nie dopatrywałam się w tej scenie homoseksualnych podtekstów.


To temat rzeka. Wiemy na pewno, że takie obrzędy były i wiemy, jak wyglądały, bo są źródła (księgi liturgiczne, z rozpisaniem, kiedy kto gdzie przechodzi i co mówi), ale trudno uchwycić ich znaczenie dla bezpośrednio zaangażowanych. Już kilka książek na ten temat napisano i ciągle brak zgody. Ale pewnie, jak to w życiu, było tak różnie, jak różni są ludzie.

Tosca napisał:
Obawiam się, że ten, kto próbowałby się "przystawiać" do Jurka, choćby i nastoletniego, oberwałby co najmniej tak jak Rzędzian. Uważam, że Jurko prędzej by zginął niż pozwolił na coś takiego.


Po raz drugi podziękuję. Trzeba to sobie powtarzać.

Tosca napisał:
Prus mówi to jasno (ustami Wąsowskiej chyba): to jest brzemię kultury rycerskiej, które trzeba zrzucić.
A niby dlaczego trzeba to zrzucić? Ja na przykład bardzo sobie cenię rycerskie przymioty u mężczyzn i sądzę, że nie tylko ja. Szkoda tylko, że coraz rzadziej można spotkać mężczyzn, którzy te cechy posiadają. Przynajmniej takie są moje obserwacje i doświadczenia. [/i]


Cytowałam Prusa, nie siebie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Caryca24 dnia Nie 19:15, 28 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:17, 28 Cze 2020    Temat postu:

Cytat:

Ja nie wiem, czy Helenka byłaby w stanie przysunąć w mordę. Raczej by się rozpłakała albo zemdlała. Tylko to potrafiła. Mówię teraz o kanonicznej Helenie, bo nasze to i owszem.
Tak w ogóle to po tej dzisiejszej dyskusji, przedziwne opowiadanie mi się napisze

Przywaliła, krzyczała, zemdlała. Nieważne, zadowolona by nie była.

Już zacieram ręcę na przedziwne opowiadanie. Very Happy

Uwielbiam te nagle natchnienia zmieniające koncept. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Nie 19:19, 28 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:23, 28 Cze 2020    Temat postu:

Ada napisał:


Już zacieram ręcę na przedziwne opowiadanie. Very Happy

Uwielbiam te nagle natchnienia zmieniające koncept. Very Happy


A ja się cieszę, że się nam dyskusja rozwinęła. Ostatnio strasznie pusto tu było, aż zaczęłam tęsknić.

Opowiadanie już się pisze, ale możecie nie być zadowolone. To będzie bardzo nieidealna Helena i bardzo nieidealny Jurko. Będą ludzcy. Zachciało mi się choć raz pokazać, jak to on ma foszki Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:29, 28 Cze 2020    Temat postu:

Caryca24 napisał:
To temat rzeka. Wiemy na pewno, że takie obrzędy były i wiemy, jak wyglądały, bo są źródła (księgi liturgiczne, z rozpisaniem, kiedy kto gdzie przechodzi i co mówi), ale trudno uchwycić ich znaczenie dla bezpośrednio zaangażowanych. Już kilka książek na ten temat napisano i ciągle brak zgody. Ale pewnie, jak to w życiu, było tak różnie, jak różni są ludzie.


W przypadku Nikity i Maksyma to była bardzo uproszczona formuła ( wymiana krzyżyków w szczerym polu tuż przed bitwą, bez obecności kapłana i świadków).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:34, 28 Cze 2020    Temat postu:

A ja bardzo lubię uczłowieczać bohaterów.
Kideały są nudne. A człowiek jest omylny.
Każda z nas ma nawał obowiazków teraz. Więc jest cicho.

P.s jeśli chcesz Caryco podzielić się tymi mroczniejszymi zakamarkami myśli to zapraszamy na pw. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Nie 19:35, 28 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:36, 28 Cze 2020    Temat postu:

Ada napisał:
A ja bardzo lubię uczłowieczać bohaterów.


Ja z kolei zdecydowanie wolę obsypywać Bohuna szczęściem, którego odmówił mu H. Sienkiewicz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:43, 28 Cze 2020    Temat postu:

Tosca napisał:
W przypadku Nikity i Maksyma to była bardzo uproszczona formuła ( wymiana krzyżyków w szczerym polu tuż przed bitwą, bez obecności kapłana i świadków).


To są trochę dwie różne rzeczy, chociaż krążące wokół tego samego. Takie "prywatne" obrzędy były w całej Europie. Natomiast istniał też oficjalny obrzęd cerkiewny, dwóch facetów (pytanie: czy taka możliwość była otwarta też dla kobiet, nie ma pewności) stawało obok siebie w cerkwi i w obecności kapłana i świadków składało przysięgę. Jest jedna rzecz frapująca: podobieństwa tego do obrzędu małżeństwa, np. korony, wymiana pierścieni/obrączek, itp.

Ja też wolę uszczęśliwiać Bohuna i obiecuję, że i tym razem zostanie uszczęśliwiony. Tylko będzie musiał trochę głową popracować i pojąć, jak bardzo został uszczęśliwiony.
Pisałam to wielokrotnie: uwielbiam opowiadania z tego forum właśnie za to, że są takie niesamowicie jasne. Ja to się zawsze muszę trochę w mrokach pogrzebać, jak Dostojewski Evil or Very Mad

A obowiązków swoich obecnych mam już dość. Czasami czuję, że nie dam rady dłużej. I wtedy śmiesznostki mi po głowie chodzą, albo rysuję Bohuna w mniej oficjalnym wydaniu (mam nadzieję, że żaden z Króliczków tu nie zagląda i tego nie czyta)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Caryca24 dnia Nie 19:46, 28 Cze 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:51, 28 Cze 2020    Temat postu:

Caryca24 napisał:
Ja to się zawsze muszę trochę w mrokach pogrzebać, jak Dostojewski Evil or Very Mad


Ja grzebałam się w mrokach tylko raz, gdy postanowiłam dopiec Janowi.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:51, 28 Cze 2020    Temat postu:

Ja lubię uczłowieczać i uszczęśliwiać. Chociaz kilka razy u mnie Bohun obszedł się smakiem.
Moje Opowiadanie tez będzie w tym tygodniu.

Ja tutaj zaglądam codziennie kilka razy. I czekam jak któraś napisze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:55, 28 Cze 2020    Temat postu:

Ja też zaglądam. Tylko zazwyczaj siły nie mam na coś konstruktywnego. A kończą mi się foteczki do wrzucania (chociaż jeszcze trochę mam skarbów pochowanych). Niech no wreszcie źródełka mi otworzą, to może się coś znajdzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:57, 28 Cze 2020    Temat postu:

Ada napisał:
Chociaz kilka razy u mnie Bohun obszedł się smakiem.


U mnie też parę razy "posrebrzony" Jan sprzątnął Bohunowi Helenę sprzed nosa, bo gdyby klasyczny Jan miał lepszy charakter to zachwycałabym się nim tak samo jak Jackiem.

Edycja:

Caryca24 napisał:
To są trochę dwie różne rzeczy, chociaż krążące wokół tego samego. Takie "prywatne" obrzędy były w całej Europie. Natomiast istniał też oficjalny obrzęd cerkiewny, dwóch facetów (pytanie: czy taka możliwość była otwarta też dla kobiet, nie ma pewności) stawało obok siebie w cerkwi i w obecności kapłana i świadków składało przysięgę. Jest jedna rzecz frapująca: podobieństwa tego do obrzędu małżeństwa, np. korony, wymiana pierścieni/obrączek, itp.


Myślę, Caryco, że w przypadku Nikity i Maksyma decydujący był czas. Pobratali się tuż przed bitwą z Tatarami, w której Maksym zginął ( zupełnie niepotrzebnie, według mnie, chyba Tołstoj zrobił to tylko po to, żeby jeszcze bardziej skrzywdzić Nikitę). Propozycja braterstwa wyszła od Maksyma, który nawet bał się, że Nikita go wyśmieje lub odrzuci. Sądzę, że, gdyby okoliczności były inne, mogliby się pobratać w cerkwi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 20:14, 28 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:25, 29 Cze 2020    Temat postu:

Swoja droga bardzo ciekawe, ze taki opis jest u Tolstoja. Jest tego raczej niewiele.

A teraz z innej bajki. Jednak wyleje tu troche mroku. Od wczoraj jestem struta, bo znalazlam kolejne opowiadanie, w ktorym, jak sie okazalo, jest scena gwaltu na Bohunie. Gwalcacym jest ksiaze Wisniowiecki. Ja chyba przestane czytac fanfici poza tym forum. Mowie tak sobie, ale i tak nie moge sie powstrzymac, bo zawsze mysle, ze przeczytam cos pieknego. Mam ochote dac baner na moim blogu: stop gwaltom na Bohunie!
Zaczelam sie zastanawiac, dlaczego ten motyw jednak cieszy sie jakas popularnoscia? Dlaczego nikt takiego Jana nigdy nie zgwalci, chociazby dla rownowagi? Fanfici to tworczosc ludowa, a wiec nie ma zadnego sterowania z zewnatrz (polityka, komercja), powstaje z czystej potrzeby duszy. Co takiego jest w naszym Jurku, ze ludzie widza go w takich scenach? W kanonie doswiadcza przemocy, jest w pewnym sensie ofiara ludzkiej nienawisci. Wczoraj pisalysmy, ze jest w pewien sposob seksualnie bierny. Ale czy to tlumaczy? Wiem, kolejny trudny temat, ale jestem ciekawa, co myslicie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:41, 29 Cze 2020    Temat postu:

Caryca24 napisał:
Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego ten motyw jednak cieszy się jakaś popularnością?


Uważam, że to po prostu ciąg dalszy znęcania się nad Bohunem, bo przecież to on jest tym złym więc można dalej go dręczyć. Wielu pewnie uważa, że Jurko w powieści i filmie nie ucierpiał wystarczająco mocno.

A co do ewentualnego gwałtu na Bohunie, podtrzymuję to, co już napisałam. Według mnie, Jurko nie pozwoliłby na coś takiego; albo zabiłby potencjalnego gwałciciela, lub ciężko go poranił, albo sam by zginął, broniąc się przed gwałtem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 10:44, 29 Cze 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:57, 29 Cze 2020    Temat postu:

Ja lubię się pośmiać z filmików na youtubie ze Skrzetuskim i Bohunem jak są fajnie złożone. Bez szczegółów. Taki fan. Ale czytac tego bym nie chciała.
Co do relacji ze Skrzetuskim to widziałam, że jego "związek" z Wisniowieckim też cieszy sie popularnością. Nie wiem po co to komu. A jesli chodzi o Bohuna to chyba ktoś za bardzo się chce podpiąć pod Dianę Gabaldon. Ona lubi wszystkich gwałcić w swoich książkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:15, 29 Cze 2020    Temat postu:

Ada napisał:
Co do relacji ze Skrzetuskim to widziałam, że jego "związek" z Wiśniowieckim też cieszy się popularnością. Nie wiem po co to komu.


Może ich też, tak jak mnie, drażni służalczość Skrzetuskiego wobec kniazia Jaremy?? Jan nawet kwestię swojego ożenku musiał skonsultować z szefem więc po prostu poszli dalej w swoich domysłach.

Zawsze mnie zastanawiało, jak zareagowałby nasz rzekomy ideał, gdyby kniaź Jarema nie wystawił Helenie laurki tylko ochrzanił Skrzetuskiego, że zainteresował się taką głupią gąską? Obstawiam, że po czymś takim Jan rzuciłby Helenę jak zgniłe jabłko i wrócił do kokietowania Anusi Borzobohatej.


Ada napisał:
ktoś za bardzo się chce podpiąć pod Dianę Gabaldon. Ona lubi wszystkich gwałcić w swoich książkach.


I to jest jeden z powodów, dla których poprzestałam na pierwszym tomie serii o Claire.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 12:17, 29 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 885, 886, 887 ... 938, 939, 940  Następny
Strona 886 z 940

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin