|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:36, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Ja lubiłabym Bohuna nawet, gdyby nie był takim romantykiem. Moze to nie byłoby takie wielkie uwielbienie jak teraz, ale czułabym do niego sympatię i zal jak wobec Afonki. |
Uwielbiam Bohuna za to jak bezgranicznie kocha Helenę, nigdy jej nie skrzywdził, choć ona traktuje go okrutnie, jest wobec niej i tylko wobec niej, cierpliwy i łagodny. Gdyby Bohun był wobec Heleny agresywny lub brutalny nie polubiłabym go i nawet zjawiskowa uroda by mu nie pomogła. Afońki jest mi żal i lubię go, ale bardzo daleko mu do Bohuna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:35, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Tosca napisał: | Ada napisał: | Tosca wymyśliła trójkę... |
Pewnie, w tym obowiązkowo córeczka.
Ps. Ado, uśmiałam się czytając Twoją historię. Scena kąpieli skojarzyła mi się z " Jak jesteś Kozak to się wykąp." |
Kazda z nas nie wyobraza sobie rodziny Bohuna bez córeczki.
Co do kąpieli to myslalam, ze tylko my z nika takie głupoty lubimy.
Bo my to nawet własnym slangiem się porozumiewamy.
Ty Tosco poszłaś w romantyzm, nika w sentymentalizm, a ja chciałam, zeby było z jajem. |
Córeczka musiała być!!
Hahahaha, a ja zapomniałam o tej parodii
Skoro Henryk skrzywdził Bohuna, to "mojemu" będę dawała pełnię szczęścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:41, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Córeczka musiała być!! |
Pewnie,obowiązkowo.
nika napisał: | Skoro Henryk skrzywdził Bohuna, to "mojemu" będę dawała pełnię szczęścia |
Ja tak samo. Jurko zasłużył na szczęście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:17, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
O czym mogłaby rozmawiać Helena z Janem i Jurkiem podczas kolacji w Rozlogach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:18, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Bohuna mogłaby chwalić za ładny śpiew, a obu za to jakimi są żołnierzami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:31, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Gdyby mnie Bohun tak śpiewał wpatrywałabym się w niego niczym karczmarka z Czehrynia, a Skrzetuski stałby się dla mnie cudownie niewidzialny. Przecież ta dumka to subtelna przestroga dla Jana: " To moja dziewczyna, koleś, a tobie nic do niej więc spadaj!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:36, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Przecież ta dumka to subtelna przestroga dla Jana: " To moja dziewczyna, koleś, a tobie nic do niej więc spadaj!" |
Dokładnie tak ją interpretuje.
Bohun nie spiewa ją Helenie. Tylko po awanturze na drodze daje znak Skrzetuskiemu, że rości sobie do niej prawa.
Dlatego Skrzetuski poprosił dziewczyne do tanca. Bo tak śpiewać nie umiał. Postawił na inny podryw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:49, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Tylko po awanturze na drodze daje znak Skrzetuskiemu, że rości sobie do niej prawa. |
Między innymi dlatego bardzo lubię tę scenę, bo pokazuje, że Bohun nie jest chamem i prymitywem, za którego uważa go większość ludzi, z którymi rozmawiałam. Bohun próbował najpierw dać Janowi delikatnie do zrozumienia, że Helena jest jego, ale nie pomogło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:56, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ja byłabym zawstydzona i lekko wkurzalabym się na obu. Nie mogli otwarcie ze sobą walczyc więc zaczęli konkury do Heleny. Za cos takiego obaj dostaliby bana na jakiś czas. Bohun pieknie wyznawał milosc. Jednak to było troche zawstydzające. Intymna relacja jaka próbował zawiązać spojrzeniem i treścią utworu powodowałaby onieśmielenie. A żywiołowy taniec z Janem byłby sympatyczny lecz dotyk i dobra zabawa tez spowodowałby otumanienie. Mnie obaj skutecznie by zdenerwowali. Bo to była walka miedzy nimi, a narzędziem była Helena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:59, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się z Toscą, że słuchając śpiewu Bohuna, Jan by dla mnie nie istniał. Ale, gdy zaczęli grać muzykanci, to chciałabym zatańczyć z obydwoma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:19, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Ale, gdy zaczęli grać muzykanci, to chciałabym zatańczyć z obydwoma. |
Ja też. Trzeba dac szanse obu. Co tam, ze umiem tanczyc dobrze tylko walca? Jakbym sie potykała to by musieli mnie łapać.
Gdy Bohun śpiewał atmosfera zrobiła się gęsta. Kniahini chciała rozładować sytuacje tańcem. Ale jej sie nie udało bo po Bohunie do akcji wskoczył Jan.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 23:57, 07 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:22, 07 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ja umiem poloneza... Przypuszczam, że w tańcu wyglądałabym, jak Iza Scorupco na zdjęciach z planu, kiedy to Michał "kulał" ją po podłodze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:04, 08 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Ja umiem poloneza... Przypuszczam, że w tańcu wyglądałabym, jak Iza Scorupco na zdjęciach z planu, kiedy to Michał "kulał" ją po podłodze |
To było dobre. Ciekawe czemu breakdance odwalali? I co brali? Szkoda,ze nie ma tego w materiałach z planu. Jestem ciekawa tez co robił Sasza w tym czasie.
Jak zachowałby sie Skrzetuski, gdyby spotkał samotna Helenę w lesie? A co zrobiłby Bohun?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:36, 08 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Jestem ciekawa tez co robił Sasza w tym czasie.
Jak zachowałby sie Skrzetuski, gdyby spotkał samotna Helenę w lesie? A co zrobiłby Bohun? |
Sasza to pewnie poszedł na dymka
Skrzetuski pewnie byłby miły (aż ciśnie mi się na usta, że zapytałby ją czy jest szlachcianką, ale może kobiecie by odpuścił) i odstawił ją bezpiecznie do domu.
Co do Bohuna, to ten pewnie by się wściekł niezależnie od tego czy by ją znał czy nie. Helena zbyt wiele do gadania by nie miała, bo Jurko wsadziłby ją na konia i zawiózł do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:29, 08 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Ale, gdy zaczęli grać muzykanci, to chciałabym zatańczyć z obydwoma. |
A ja nie. Z Janem zatańczyłabym tylko przez grzeczność tym bardziej, że on już by mi podpadł, gdy próbował obrażać Bohuna w drodze do Rozłogów.
Co do spotkania samotnej Heleny w lesie, myślę, że gdyby obaj jej nie znali to po prostu odprowadziliby ją do domu upominając, żeby nigdy sama po lesie nie spacerowała. Natomiast gdyby Bohun był już zakochany w Helenie to pewnie padłby przed nią na kolana i zaklinałby ją na wszystkie świętości, żeby sama nigdzie nie wychodziła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 10:33, 08 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|