Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia alternatywna ,,Ogniem i mieczem".
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 228, 229, 230 ... 938, 939, 940  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:35, 08 Gru 2017    Temat postu:

Tosca napisał:
Z Janem zatańczyłabym tylko przez grzeczność tym bardziej, że on już by mi podpadł, gdy próbował obrażać Bohuna w drodze do Rozłogów.

A ja zatańczyłabym z Janem, żeby wzbudzić zazdrość w Bohunie. Wiem, że on i bez tego był zazdrosny, ale niech sobie nie myśli, że poprosił mnie o rękę za moimi plecami, więc jestem jego własnością. Mimo mojego uwielbienia dla Bohuna, niech się trochę pomartwi, że jakiś Laszek kręci się przy jego narzeczonej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:59, 08 Gru 2017    Temat postu:

Cytat:
A ja zatańczyłabym z Janem, żeby wzbudzić zazdrość w Bohunie. Wiem, że on i bez tego był zazdrosny, ale niech sobie nie myśli, że poprosił mnie o rękę za moimi plecami, więc jestem jego własnością. Mimo mojego uwielbienia dla Bohuna, niech się trochę pomartwi, że jakiś Laszek kręci się przy jego narzeczonej Wink


Ja zrobiłabym to samo. Moze troche chciałabym wzbudzić zazdrość. Ale nie chciałabym, aby Bohun bardzo cierpiał.
Chodziło mi w pytaniu o to, ze kazdy z nich osobno spotyka sama Helenę.
Więc chlopaki nie mieliby okazji do kłótni.
Nie sądzę, zeby Bohun krzyczał na Helenę. Niezależnie od tego czy miałoby ja znał czy duzo to i tak niewiele mówiłby do niej.

EDIT:
Jeszcze chwile sie z Toba "pokłócę"Tosco przenosząc nasza rozmowę o Janie tutaj. Niko nie martw się.
Cytat:
Skrzetuski powinien nie wtrącać się pomiędzy Helenę i Bohuna, mimo że ich małżeństwo zostało zaaranżowane ( Skrzetuskiemu nic do tego), ale- tak jak mówiłam-, uważam, że Skrzetuski wtrącił się pomiędzy nich dlatego, że Bohun był Kozakiem, a więc- według Skrzetuskiego- kimś gorszym, niegodnym ręki Heleny więc Jan postanowił uratować ją przed mezaliansem.


W średniowieczu na pewno. Nie wiem jak pózniej. Ale uważano zareczyny za wiążące. To znaczy narzeczeni byli traktowani jako malzenstwo, ale spac ze sobą nie mogli. Dopoki narzeczeni nie dorośli do pokładzin lub inne przyczyny stanowiły przeszkodę dla sakramentu.
Nie uważam, ze Skrzetuski zachował sie w porządku wtrącając sie pomiedzy narzeczonych bo byli sobie przyrzeczeni. Jednak obietnice malzenstwa to jeszcze nie śluby przed Bogiem. Owszem Bohun go zdenerwował bo był czepliwy, a z tego co zrozumiałam to jeszcze nikt się Skrzetuskiemu nie postawił. A to go zezłościło. W dodatku Bohun za nic miał jego pozycję.uwazam, ze jesliby Helena nie mowila jak to jest jej źle i jak Bohun to"straszny człowiek" to Skrzetuski zachowałby sie jak w Twoim opowiadaniu Tosco. Pomruczalby pod nosem,że to mezalians, ale nic by nie zrobił. Jesli Helena pokazałaby, ze jest szczesliwa z narzeczeństwa to by sie nie wtrącił. Skrzetuski był złośliwy z przekory bo Kozak mu sie stawiał. Jednak zawsze szanował go jako zolnierza. Gdyby Geleny nie było na drodze to mozliwe, że znaleźliby wspólny jezyk. W koncu to on był tym, ktory trzymał Kozaków w ryzach. Helena po prostu dała Janowi okazję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Pią 14:17, 08 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:53, 08 Gru 2017    Temat postu:

Ada napisał:
Skrzetuski zachowałby się jak w Twoim opowiadaniu Tosco. Pomruczałby pod nosem,że to mezalians, ale nic by nie zrobił.


A jak myślisz, dlaczego " mój" Skrzetuski mruczy? Żebyś Ty nie mruczała, że zrobiłam z niego Nikitę <3, bo w pierwotnej wersji opowiadania Jan miał się wycofać bez mruczenia. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 17:00, 08 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:06, 08 Gru 2017    Temat postu:

Tosca napisał:
Ada napisał:
Skrzetuski zachowałby się jak w Twoim opowiadaniu Tosco. Pomruczałby pod nosem,że to mezalians, ale nic by nie zrobił.


A jak m myślisz, dlaczego " mój" Skrzetuski mruczy? Żebyś Ty nie mruczała, że zrobiłam z niego Nikitę <3, bo w pierwotnej wersji opowiadania Jan miał się wycofać bez mruczenia. Very Happy


Ha ha ha.
Nikita to Nikita, a Jan to Jan. Nawet, gdyby Skrzetuski byłby troche lepszy lub tak kryształowy jak jego protoplasta to nie byłby taki sam. Różni ich temperament. Skrzetuski o ile nie pokazałby swego niezadowolenia z powodu takiego mezaliansu głośno to w myślach ostro by przeklął. Natomiast Nikita nawet okiem by nie mrugnął.


Jak mogła wygladać negocjacja Bohuna z Kurcewiczami o rękę Heleny? Wydaje mi sie, że zgodzili sie na to bo obcy szlachcic pewnie żądałby posagu i zwrotu majątku. Natomiast Bohuna znali i lubili. Ale także nie ośmielili sie mu odmówić. Bohun był porywczy. Woleli miec w nim przyjaciela niz wroga. A nie byłby taki chojny jak dotychczas, gdyby mu odmówili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:23, 08 Gru 2017    Temat postu:

Ada napisał:
Jak mogła wyglądać negocjacja Bohuna z Kurcewiczami o rękę Heleny?


Myślę, że jakiś wielkich negocjacji tam nie było, bo Jurko <3 był tak zakochany, że: Kniaziówna Helena, o którą on się Kurcewiczom kłaniał, za którą i Rozłogi, i wszystko, co miał chciał oddać była dla niego całym światem. Dodatkowo Bohuna bardzo dobrze znali i lubili więc mu ją obiecali z sympatii do Kozaka a nie dlatego, że się go bali. Oddaliby ją każdemu, kto zrzekłby się praw do Rozłogów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 17:24, 08 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:11, 08 Gru 2017    Temat postu:

Ada napisał:

Ja zrobiłabym to samo. Moze troche chciałabym wzbudzić zazdrość. Ale nie chciałabym, aby Bohun bardzo cierpiał.
Chodziło mi w pytaniu o to, ze kazdy z nich osobno spotyka sama Helenę.
Więc chlopaki nie mieliby okazji do kłótni.
Nie sądzę, zeby Bohun krzyczał na Helenę. Niezależnie od tego czy miałoby ja znał czy duzo to i tak niewiele mówiłby do niej.

Ja też nie chciałabym, żeby bardzo cierpiał. Dlatego z nim też chciałabym tańczyć, a nie "olać", jak filmowa Helena.
No tak i odpowiedziałam na Twoje pytanie:
"Skrzetuski pewnie byłby miły (aż ciśnie mi się na usta, że zapytałby ją czy jest szlachcianką, ale może kobiecie by odpuścił) i odstawił ją bezpiecznie do domu.
Co do Bohuna, to ten pewnie by się wściekł niezależnie od tego czy by ją znał czy nie. Helena zbyt wiele do gadania by nie miała, bo Jurko wsadziłby ją na konia i zawiózł do domu.". Gdzie Ty tu, Ado, widzisz kłótnię chłopaków? Very Happy Bohun pewnie by jej stanowczym tonem wyjaśnił, że sama po lesie chodzić nie powinna, a potem może i by milczał...
Tosca napisał:
Ada napisał:
Jak mogła wyglądać negocjacja Bohuna z Kurcewiczami o rękę Heleny?


Myślę, że jakiś wielkich negocjacji tam nie było, bo Jurko <3 był tak zakochany, że: Kniaziówna Helena, o którą on się Kurcewiczom kłaniał, za którą i Rozłogi, i wszystko, co miał chciał oddać była dla niego całym światem. Dodatkowo Bohuna bardzo dobrze znali i lubili więc mu ją obiecali z sympatii do Kozaka a nie dlatego, że się go bali. Oddaliby ją każdemu, kto zrzekłby się praw do Rozłogów.

Podpisuję się pod tym!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:47, 08 Gru 2017    Temat postu:

Co do mojego postu wcześniejszego to chyba ile czepiałam Tosci niko. Bo znowu pisała o tym jak to Skrzetuski byłby niegrzeczny:)
Sienkiewicz pisze, ze Kurcewicze Bohuna sie bali i kochali. Normalnie woleliby skoligacenie się z jakimś usytuowanym szlachcicem. Ale synowie sie skozaczyli, a i kniahini zależało na spokoju. Bohuna traktowali jak członka rodziny i pasowało im to, ze zrezygnował z Rozłogów. To głownie zdecydowało o oddaniu ręki Heleny. Gdyby im nie oddał majątku to chcieliby miec zapewnione dożywocie tam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:48, 08 Gru 2017    Temat postu:

Aaaaa, bo zacytowałaś mój post, więc z góry przyjęłam, że to do mnie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:08, 08 Gru 2017    Temat postu:

A co by było, gdyby Helena powiedziała o Skrzwtuskim Bohunowi tuż pod jego odjeździe? Czy Bohun zachowałby sie tak jak w Czortowym Jarze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:15, 08 Gru 2017    Temat postu:

Ada napisał:
A co by było, gdyby Helena powiedziała o Skrzwtuskim Bohunowi tuż pod jego odjeździe? Czy Bohun zachowałby sie tak jak w Czortowym Jarze?

Bohun pewnie byłby wściekły, ale nie tak, jak w Jarze, bo tutaj wiedziałby o wszystkim od razu i mógłby zareagować. No i pewnie obeszłoby się bez rzezi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:36, 08 Gru 2017    Temat postu:

nika napisał:
Ada napisał:
A co by było, gdyby Helena powiedziała o Skrzwtuskim Bohunowi tuż pod jego odjeździe? Czy Bohun zachowałby sie tak jak w Czortowym Jarze?

Bohun pewnie byłby wściekły, ale nie tak, jak w Jarze, bo tutaj wiedziałby o wszystkim od razu i mógłby zareagować. No i pewnie obeszłoby się bez rzezi.

Ale jesliby Helena powiedziała mu o swoim afekcie do Jana? Natychmiast chciałby sie żenić? A dopiero potem wyzwalby namiestnika? Wylądowałby wściekłość na otoczeniu? Powiedziałby dziewczynie pare gorzkich slow?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:08, 08 Gru 2017    Temat postu:

Ada napisał:
A co by było, gdyby Helena powiedziała o Skrzetuskim Bohunowi tuż pod jego odjeździe? Czy Bohun zachowałby się tak jak w Czortowym Jarze?


Chciałabym, żeby u Sienkiewicza to wyglądało tak: Bohun skrzyknął semenów i pognał za Skrzetuskim. Dopadł go gdzieś na trasie Rozłogi- Łubnie i wywiązała się walka. Dalej mamy piękne starcie Bohun vs. Skrzetuski, oczywiście zwycięskie dla Jana. Bohun dopuścił się ataku na posłów, więc nawet ja nie miałabym się do czego przyczepić, gdyby kniaź Jarema kazał zastrugać pal dla Bohuna, bo Kozak- atakując posłów- sam wydał na siebie wyrok śmierci.W dodatku cała sprawa ma wymiar międzynarodowy, bo Razwan Ursu był posłem wołoskim więc Jeremi Wiśniowiecki musiałby wyciągnąć konsekwencje wobec Bohuna. I tu znowu widzę pole do popisu dla Jana Skrzetuskiego, który zabłysnąłby jako dyplomata w negocjacjach z hospodarem wołoskim, doprowadzając do ugody i ułaskawienia Bohuna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 20:10, 08 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:22, 08 Gru 2017    Temat postu:

Bohun zaatakowałby tylko Jana. Rozwana Ursu chroniłby immunitet. Chyba, ze wydałby sie w walkę, aby bronić Jana. Oj Tosco tak źle życzysz Bohunowi? Śmierć w pojedynku jest dla mnie trudna, ale pal? O nie. Wyobrażacie sobie pojedynek Jana i Jurka w strugach deszczu niczym Wołodyjowski z Kmicicem? I wściekłego Bohuna, który atakuje słownie Skrzetuskiego?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:36, 08 Gru 2017    Temat postu:

Ada napisał:
Bohun zaatakowałby tylko Jana.


Gdyby zaatakował tylko Jana sprawa byłaby znacznie prostsza, bo wtedy skończyłoby się tylko na starciu Bohun vs. Skrzetuski, ale ja założyłam znacznie gorszą sytuację, gdy zaatakowany został poseł obcego państwa więc kniaź Jarema musiał wyciągnąć konsekwencje, ale napisałam, że:

Cytat:
I tu znowu widzę pole do popisu dla Jana Skrzetuskiego, który zabłysnąłby jako dyplomata w negocjacjach z hospodarem wołoskim, doprowadzając do ugody i ułaskawienia Bohuna.


Bohunowi groził pal, ale sprawa została zażegnana dzięki talentom dyplomatycznym Jana i Bohunowi włos nie spadł z głowy.

Ada napisał:
Wyobrażacie sobie pojedynek Jana i Jurka w strugach deszczu niczym Wołodyjowski z Kmicicem? I wściekłego Bohuna, który atakuje słownie Skrzetuskiego?


To byłby piękny widok. Szkoda, że Sienkiewicz nam go nie zafundował.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 20:42, 08 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:55, 08 Gru 2017    Temat postu:

Cytat:

Ada napisał:
Wyobrażacie sobie pojedynek Jana i Jurka w strugach deszczu niczym Wołodyjowski z Kmicicem? I wściekłego Bohuna, który atakuje słownie Skrzetuskiego?

Tosca napisał:
To byłby piękny widok. Szkoda, że Sienkiewicz nam go nie zafundował.


Albo chociaz Hoffman. Obaj rywale mieliby przemoczone koszule lepiące się do ciała. Wysocy i postawni ze wściekłością w oczach. Zawsze wyobrażałam sobie ten pojedynek w taki sposób: Skrzetuski z lodowatym spokojem mysli nad każdym ruchem i jest oszczędny w słowach, a Bohun mu pyskuje i rzuca sie sie na rywala. Rozmarzyłam sie.


Gdyby Bohun przemyślał co robić, podjechał z semenami i wyzwał Jana to ten stanąłby do walki od razu lub poprosił o wstrzymanie sie do czasu zakonczenia obowiązków. Ale mogłoby byc tak, że zaatakowalby ze swoimi ludzi Wisniowieckiego. I dopiero ryczał do Skrzetuskiego, że chce jego krwi. I tu byłby problem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 228, 229, 230 ... 938, 939, 940  Następny
Strona 229 z 940

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin