Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia alternatywna ,,Ogniem i mieczem".
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 438, 439, 440 ... 938, 939, 940  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:35, 08 Maj 2018    Temat postu:

Helena Kurcewiczówna osiodlala swoją klacz i ruszyła w drogę do Czehrynia. Przynajmniej oficjalnie. Dwie niedziele temu wyznał jej milosc i poprosił o rękę przyjaciel domu, pułkownik kozacki Jurij Bohun. Jednak mezczyzna nie chciał odpowiedzi dziewczyny natychmiast. Wolał, aby rozeznala sie w swoich uczuciach, a także przemyślała zmiany jakie nadeszlyby w jej zyciu. Jednak pułkownik zaraz dostał rozkaz natychmiastowego stawienia się w Czehryniu i do tej pory nie miała z nim kontaktu. Nie chciała dłużej czekać. Okłamała ciotkę,że jedzie w odwiedziny do swojej przyjaciółki z najbliższego chutoru i zostanie tam na noc. Bała się tak długiej drogi, ale nie mogła juz usiedzieć w miejscu, a ciotka na pewno by jej nie puściła samej do Bohuna. A ona nie chciała sie przyznać jeszcze z jakiego powodu chce się widzieć z Kozakiem. Chciała, aby to była ich wspólna slodka tajemnica przez krotki czas. Dziewczyna z bijącym sercem wyruszyła przed świtem. Ciotka kazała pozdrowić Katarzynę i ukłonić się jej rodzicom i pozwoliła dziewczynie jechać samej tylko z dwoma zaufanymi sługami bo okolica była spokojna, a droga niedługa. Kniaziówna nie raz już wybierala się w taką drogę.
Na poludnie Helena była juz w Czehryniu. Dwaj słudzy zostali oddelegowani z powrotem do Rozłogów i musieli przysiąc, że nie wydadzą tajemnicy panienki. Kniaziówna powiedziała im, że do domu odprowadzi ja pułkownik Bohun. Słudzy kochali swoją panienkę i otrzymawszy w podzięce po talarze spokojnie zawrócili wiedząc, że Helena zostanie w dobrych rękach.
Gdy dziewczyna dotarła do kwatery Bohuna doznała rozczarowania, nie zastała w niej bowiem Kozaka. Stary esauł powiedział jej, ze pułkownik pojechał rozejrzeć się po okolicy. Cóż było robić? Kniaziówna postanowiła przejść się na obrzeża miasta i wypatrywać ukochanego. Narzuciła na głowę kuni kapturek i juz jej nie było. Juz po paru minutach oczekiwania dojrzała jeźdźca. Od razu rozpoznała Bohuna pędzącego na Damarze. Krzyknęła z radością i rzuciła się pędem ku mężczyźnie. Niestety droga była mokra od niedawnych opadów. Helena poślizgnęła się i upadła na kamień. Krzyknęła z bólu. Bohun zeskoczył z konia i doskoczył do Kniaziówny.
- Co tu robisz waćpanna? Nic Ci sie nie stało?
- Chciałam sie z Toba zobaczyc Jurij. Tak sie stęskniłam. Ałć. Boli. - syknęła.
- Zlap mnie za szyję Kniaziówno, zabiorę Cię do rodziny. Gdzie jest wasza kwatera?
- W Rozlogach?
- Co?
- Nikt nie wie, że tu jestem.
- Pózniej mi wszystko wyjaśnisz, teraz trzeba Cię opatrzeć.
Mezczyzna uniósł dziewczynę na rekach i posadził jak najdelikatniej mógł na konia. Gdy dojechali do jego kwatery, Damara oddał w opiekę semenowi, a sam wniósł Helenę do środka. Położył ją na łóżku i omdlalą z bólu zostawił by zawołać cyrulika. Dziewczyne obudził ostry zapach soli trzezwiących. Pierwsze co dojrzała po przebudzeniu to stojącego pod ścianą Kozaka, ktory miał zmartwienie wypisane na twarzy. A potem poczuła unosząca się suknię. Odwróciła głowę i zobaczyła koło siebie starego mężczyznę, który chciał ja zbadać.
- NIE! - krzyknęła z nieznana sobie siłą.
- Ależ waćpanno mam piec córek, nie ma sie czego wstydzić. Pozwól się zbadać.
- Zaden mezczyzna nie bedzie mnie dotykał pod suknią oprócz meza. Nie ma mowy. - uparła się dziewczyna.
- No dobrze. - westchnął medyk. - Pozwól chociaz, żebym sprawdził czy noga nie jest złamana.
Helena spojrzała na Bohuna, a on dal znak, aby usłuchała. Wiec dziewczyna kiwnęła głowa na znak zgody. Medyk zbadal nogę przez suknię i stwierdził, ze kość jest cała. Zostawił maść na siniaka, którego dojrzał jeszcze jak Helena była nieprzytomna, bandaże i zioła na ból. Życzył szybkiego powrotu do zdrowia i wyszedł szybko mrucząc pod nosem o fanaberiach dziewczyny.
Bohun zbliżył się do swojego loza, ktore teraz zajmowała Helena i przypatrywał się jej. Ona wyciągnęła ku niemu rękę, on objął ja chowając ja w swoje dłonie, ucałował i klęknął obok.
- Co tutaj robisz Kniaziówno? Dlaczego jestes sama?
- Chcialam dać Ci odpowiedz na Twoje pytanie. Nie mogłam juz dłużej czekać. Zgadzam się. Zostanę Twoją żoną.
- Slawa Bohu. Bedziesz najbardziej wielbioną kobietą na swiecie.- szepnął Bohun i położył głowę na jej nogach zapominając o tym, ze dziewczyna jest potłuczona. Helena syknęła z bólu.
Kozak bił sie piers i zawołał: - Wybacz ukochana zapomniałem się.
- Nic nie szkodzi. Może w ramach pokuty pomożesz mi opatrzeć nogę?
- Przecież nie pozwoliłaś na to medykowi.
- Jemu tak, ale Ty jestes mezczyzna, którego kocham. I moim przyszłym mezem. Ciebie sie nie wstydzę. - odpowiedziała Helena rumieniąc się.
Bohun powoli uniosł suknie, odsunął halki i odsłonił zgrabna nogę dziewczyny.
Drżącymi dłońmi zsunął ponczochę dziewczyny i delikatnie posmarował udo dziewczyny, na ktorym pojawił się ogromny siniak. Helena poczuła delikatny dotyk męskiej dłoni, ale nawet masc nie koiła tak bólu jak ciepło jego rąk. Noga dziewczyny została zabandażowana, zasłonięta suknią, a potem Kozak podał jej do wypicia napar na ból.
- Teraz odpocznij. Do jutra Twoje podróżowanie jest wykluczone. Musisz tu zostać na noc. Co powiemy Twojej rodzinie?
- Wszyscy myślą, ze jestem w odwiedzinach u Katarzyny i wrócę za kilka dni.
- Nieźle sobie to waćpanna wymyśliłaś.- rzekł Bohun uśmiechając sie pod wąsem.
- Zostaniesz ze mna? Proszę. Przytul mnie.
- Nie śmiałbym odmówić takiej prośbie.
Kozak ściągnął niebieski żupan, odpiął szablę i położył sie obok dziewczyny na lozku. Wsunął lewe ramię pod glowe dziewczyny, a prawym objął jej talię.
- Śpij waćpanna. Musisz nabrać sił. Beda Ci potrzebne, gdy jutro ciotka się dowie co nawyprawialaś.
- Ale obronisz mni waść?
- Zawsze. - odpowiedział mezczyzna i ucałował jej włosy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:41, 08 Maj 2018    Temat postu:

Co sobie Bohun popatrzył i pomacał, to jego Very Happy Bardzo mi się podobało, lubię takiego troskliwego Bohuna *______*

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez nika dnia Wto 17:58, 08 Sty 2019, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:01, 09 Maj 2018    Temat postu:

Za ten opis Jana to Cię Tosca chyba ozłoci.Smile
Noooo Helena to umie trollować, a Bohunowi tylko jedno w głowie.Smile
Przypomniały mi sie słowa Jamiego do Claire w noc poślubną: idziemy spać czy do łóżka?Smile
Można spokojnie porozmawiać? Można.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:26, 09 Maj 2018    Temat postu:

nika napisał:
Jan mógłby wyzwać Kozaka na pojedynek, mógłby poprosić o pomoc kniazia Jaremę, albo zaszantażować Kucewiczów, przecież sam widział, jak kniahini traktuje dziewczynę i był niemal pewny, że znalazłby w księgach jakiegoś haka na Kurcewiczową, a wtedy mógłby obiecać jej spokój za rękę Heleny. Ale żadnego z tych pomysłów Jan nie zamierzał wcielać w życie. Był żołnierzem, ale też szlachcicem, nie wypadało mu grać nieczysto. Mimo nalegań kniahini, zaraz po kolacji wraz z towarzyszami oddalił się życząc Helenie i Bohunowi szczęścia.


Tak właśnie powinno być.

nika napisał:


- Jurko. - Helena podeszła do mężczyzny i zacisnęła palce na połach jego koszuli - Nieważne czy pomógł nam namiestnik księcia, czy byłby to sam książę. Mógłby to być nawet król i nic by to nie zmieniło.


Idealnie powiedziane.

Ado, wiesz, że też pomyślałam o Jimiem i Claire?

Ale, ale, ja tu się rozpływam nad opowiadaniem niki, a Adzie też bardzo ładnie wyszło.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 10:26, 09 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:01, 09 Maj 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Za ten opis Jana to Cię Tosca chyba ozłoci.Smile
Noooo Helena to umie trollować, a Bohunowi tylko jedno w głowie.Smile
Przypomniały mi sie słowa Jamiego do Claire w noc poślubną: idziemy spać czy do łóżka?Smile
Można spokojnie porozmawiać? Można.

Teraz już mi nikt nie zarzuci, że jestem cięta na Jana i go nie posrebrzam Cool

W ostatnich opowiadaniach pozwalałyśmy Bohunowi na wiele, więc myślał, że i teraz Helena dybie na jego cnotę Wink

Po Mistrzostwach Świata w 2006 był podobny dialog między jakimś redaktorem, a Pawłem Zagumnym:
Redaktor: To co, teraz do łóżka i spać!
Paweł Zagumny: Do łóżka to tak, ale spać potem.

Tosca napisał:
nika napisał:


- Jurko. - Helena podeszła do mężczyzny i zacisnęła palce na połach jego koszuli - Nieważne czy pomógł nam namiestnik księcia, czy byłby to sam książę. Mógłby to być nawet król i nic by to nie zmieniło.


Idealnie powiedziane.

Dzięki Tosco. Bohunowi ciężko coś wytłumaczyć, chyba tylko łopatologicznie by się udało Wink
Tosca napisał:
Ale, ale, ja tu się rozpływam nad opowiadaniem niki, a Adzie też bardzo ładnie wyszło.

Adzie ładnie wyszło, ja napisałam bonusowe, więc czekamy teraz, aż Ty wyjdziesz z lasu Wink

EDIT:
Dzięki Tosco za pochwałę Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nika dnia Śro 11:25, 09 Maj 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:32, 09 Maj 2018    Temat postu:

nika napisał:
Teraz już mi nikt nie zarzuci, że jestem cięta na Jana i go nie posrebrzam.


Ja też nie miałabym nic przeciwko Janowi, gdyby miał lepszy charakter, najlepiej taki jak Jacek.

nika napisał:
Dzięki Tosco za pochwałę Wink


Nie ma za co, niko. "Posrebrzanie" Jana bardzo dobrze Ci wychodzi. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:11, 09 Maj 2018    Temat postu:

Tosca napisał:


Ado, wiesz, że też pomyślałam o Jimiem i Claire?

Ale, ale, ja tu się rozpływam nad opowiadaniem niki, a Adzie też bardzo ładnie wyszło.


Jamie to fajnie ubrał w słowa.Smile idziemy o krok dalej czy nie?:

Dzieki dziewczyny za pochwały. Tym razem Bohun nie ganiał z nahajem, tylko był spokojny.
Pisz Tosco. Bo chyba wpadłam na kolejne zadanie. Ale musze to z wami skonsultować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:45, 09 Maj 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
Nie ma za co, niko. "Posrebrzanie" Jana bardzo dobrze Ci wychodzi. Very Happy

Ja jednak wolę uszczęśliwiać Bohuna, a tu mogłam zrobić 2 w 1 Very Happy
Ada napisał:
Jamie to fajnie ubrał w słowa.Smile idziemy o krok dalej czy nie?:

Dzieki dziewczyny za pochwały. Tym razem Bohun nie ganiał z nahajem, tylko był spokojny.
Pisz Tosco. Bo chyba wpadłam na kolejne zadanie. Ale musze to z wami skonsultować.

Jak o krok dalej? Shocked Shocked Shocked Shocked
Kurcze, a ja zapomniałam o nahaju Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad A u mnie miał dostateczny powód, by nim pomachać, ehhh...
Ooooo, cóż Ty tam wymyśliłaś??? Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nika dnia Śro 18:06, 09 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:13, 09 Maj 2018    Temat postu:

nika napisał:

Jak o krok dalej?

Chodziło mi o słowa Jamiego. Pytał się Claire czy zaczną cos w koncu czy nie?


nika napisał:

Ooooo, cóż Ty tam wymyśliłaś???

Pogadamy o tym jak Tosca się uwinie ze swoim zadaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:16, 09 Maj 2018    Temat postu:

Ada napisał:
nika napisał:

Jak o krok dalej?

Chodziło mi o słowa Jamiego. Pytał się Claire czy zaczną cos w koncu czy nie?

Aaaaa, myślałam, że coś związanego z Bohunem... Wink
Ada napisał:
nika napisał:

Ooooo, cóż Ty tam wymyśliłaś???

Pogadamy o tym jak Tosca się uwinie ze swoim zadaniem.

No wiem, wiem, ja tu "cierpliwie" czekam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:56, 09 Maj 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Bo chyba wpadłam na kolejne zadanie. Ale muszę to z wami skonsultować.


Mogłabyś uchylić choć rąbka tajemnicy Ado? Bo jestem bardzo ciekawa co to za pomysł, który wymaga forumowych konsultacji?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:04, 09 Maj 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
Ada napisał:
Bo chyba wpadłam na kolejne zadanie. Ale muszę to z wami skonsultować.


Mogłabyś uchylić choć rąbka tajemnicy Ado? Bo jestem bardzo ciekawa co to za pomysł, który wymaga forumowych konsultacji?


Eh. Miałam nie zdradzać. Ale chciałabym sprawdzic czy sie nie powtarzam, bo cos podobnego chyba było.

Bohun o coś się wkurzył i porywa Helenę z Rozlogow, ale bez zabijania
Kurcewiczów. Możecie w to wplatać Jana lub nie. Ale Helena sie pochorowała podczas podrozy i Bohun zostawia ja w Czortowym Jarze. Potem musi wyjechac na wojnę. Ma do wyboru,po ktorej stronie bedzie walczył. Wraca po jakimś czasie i musi Helenę do siebie przekonać. Było?

A teraz wpadło mi na myśl coś takiego.
Bohun musi zarwać Helenę po kozacku. Śmiało i z komplementami.
Bez owijania w bawełnę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:07, 09 Maj 2018    Temat postu:

O ile mnie pamięć nie myli to nie było ani jednego, ani drugiego. Ale może niech nika zerknie do swojego magicznego pliku, bo ja też już zaczynam tracić rachubę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 20:09, 09 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:13, 09 Maj 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
O ile mnie pamięć nie myli to nie było ani jednego, ani drugiego. Ale może niech nika zerknie do swojego magicznego pliku, bo ja też już zaczynam tracić rachubę.


No to odrabiaj poprzednie zadanie. Bo masz dwa kolejne w kolejce jakby co.
A jak nika zaraz wpadnie to pozamiata i obie bedziemy do tylu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Śro 20:14, 09 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:29, 09 Maj 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Tosca napisał:
O ile mnie pamięć nie myli to nie było ani jednego, ani drugiego. Ale może niech nika zerknie do swojego magicznego pliku, bo ja też już zaczynam tracić rachubę.


No to odrabiaj poprzednie zadanie. Bo masz dwa kolejne w kolejce jakby co.
A jak nika zaraz wpadnie to pozamiata i obie bedziemy do tylu.

Mój magiczny plik ma 429 stron, więc trochę by mi zeszło przekopanie się przez wszystkie opowiadania Cool Cool Cool
Też mi się wydaje, że nie było. Co prawda Bohun kiedyś porwał Helenę oszczędzając Kurcewiczów, ale tego, co było dalej w zadaniu nie opisywałyśmy. Więc jeśli miałabym się wypowiedzieć, to według mnie nie było.

Taaa, ja pozamiatam...chyba kurze na półkach Wink Wink Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 438, 439, 440 ... 938, 939, 940  Następny
Strona 439 z 940

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin