Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opowieści dziwnej treści
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 171, 172, 173 ... 195, 196, 197  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arina Vera
Kompan



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:36, 28 Kwi 2013    Temat postu:

To se chłopak zagrał... nie ma co... Miejmy nadzieję, że w realu idzie mu lepiej w tym departamencie... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:53, 28 Kwi 2013    Temat postu:

O takich rzeczach to się nawet myśleć odechciewa, jak się takie badziewie zobaczy Wink Ale co mu strzeliło do głowy w takim filmie grać, to pojęcia nie mam. Chociaż całego filmu nie oglądałam, może to tzw. "kino ambitne" a my jesteśmy po prostu za głupie, żeby je zrozumieć Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arina Vera
Kompan



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:55, 29 Kwi 2013    Temat postu:

Ja na pewno jestem za głupia, bo nie trafia do mnie zwłaszcza scena jak jedna panienka wywala z wyra drugą i trzaska jej po mordzie, tamta oczywiście wcale się nie broni i ucieka jak karaluch na widok podeszwy, a Sasza zamiast spytać agresywną delikwentkę, czy z mózgowiem wszystko w porządku, rozrywa jej szmaty i koszmarnie nieudolnie zabiera się do sprawy... O_o
Jeśli sceny łóżkowe z Saszą, to tylko w takim wydaniu jak w 'Na koniec świata' albo ewentualnie 'Indi'. W ogóle jest koszmarnie mało dobrych scen tego rodzaju z A.D...
Btw, macie jakieś ulubione z innych filmów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:19, 01 Maj 2013    Temat postu:

To jest ponoć twarde męskie kino z odrobiną seksu Very Happy
Żeby Wam przybliżyć fabułę wklejam po chamsku zerżnięty opis filmu, który ktoś kiedyś gdzieś napisał.

"W sercu współczesnej cywilizacji do tej pory panują barbarzyńskie prawa. Wiktor, który przeszedł w życiu niejedno, znalazł się na krawędzi: w łagrze dla skazanych na śmierć. Tutaj wysokiej klasy agenci specjalni wykorzystują więźniów w chrakterze żywych worków treningowych dla doskonalenia umiejętności bojowych. Ci drudzy stają się pokornymi kukłami bez imienia, bez przeszłości. Ten, któremu udało się ocalić życie otrzymuje w nagrodę jeszcze jeden dzień... bez nadziei na nowy świt. Przemoc, okrucieństwo, seks, mnóstwo ostrych scen.
Głównymi bohaterami są Wiktor i Gerda. Znajdują się po dwóch stronach barykady i spotykają w miejscach nie sprzyjających rozwojowi uczucia: na polu walki, w łagrze..."

Sasza gra bodajże porucznika SPECNAZU, czyli sił specjalnych armii, który za przestępstwo, którego nie popełnił zostaje skazany na śmierć. Ostatecznie proponują mu wybór: śmierć albo rolę worka treningowego.
Jest dużo mordobicia i to niemiłosiernie krwawego. Confused
Spotyka tam swoją dawną miłość instruktorkę z wojska. Tę blondaskę spod prysznica, która jest bezlitosnym snajperem.
Te dwie kobiety, o których pisze Arina Vera, to żona komendanta i pracownica obozu. Starsza jest okropnym okrutnikiem pasjonującym się walkami pomiędzy więźniami. Horror.
Cała akcja z tą panią miała na celu ułatwienie ucieczki z obozu, a nie jakieś miłosne uniesienia. Wiec chyba można mu darować. W końcu walczył o życie Very Happy
Pęta się też tam Gromuszkina. O dziwo jest po dobrej stronie mocy.
Obejrzyjcie sobie filmik przy którym ja wyję ze śmiechu. Komentarz o zabarwieniu mocno ironicznym przedstawiony przez tamtejszego Niekrytego Krytyka zwanego BadComedian
http://www.youtube.com/watch?v=JuzrjBpZxag


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez igraine dnia Śro 12:11, 01 Maj 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 6:44, 02 Maj 2013    Temat postu:

Arina Vera napisał:
Jeśli sceny łóżkowe z Saszą, to tylko w takim wydaniu jak w 'Na koniec świata' albo ewentualnie 'Indi'. W ogóle jest koszmarnie mało dobrych scen tego rodzaju z A.D...
Btw, macie jakieś ulubione z innych filmów?


Macie Very Happy Takie bardziej finezyjne i delikatne. Very Happy Gdzie wszystko ma swój właściwy początek i koniec. A gra wstępna, nie jest tylko odłożeniem papierosa na bok.
Np. Hrabia Czarnogóry ( Граф Монтенегро ) i Nie wyrzekaj się miłości ( Не отрекаются любя ).
Nawet scena z Kriukową w Bandyckim Petersburgu jest, że tak powiem sympatyczna Very Happy i jeszcze lubię jedna scenę z Marszu Tureckiego i to wcale nie z żoną. Laughing

Po dłuższym przemyśleniu jednak stwierdzam, że wszystkie sceny, które do tej pory obejrzałam nie są mi niemiłe Very Happy z wyłączeniem tej jednej jedynej w celi z filmu Ja kukła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:39, 02 Maj 2013    Temat postu:

Widzę, że wciąż jesteśmy przy tym pasjonującym temacie Wink Ja nie oglądałam jeszcze wszystkiego, co Igraine, więc na razie zdecydowanie Indi, do tego ewentualnie Na koniec świata, ale tu bardziej scena "obrazowo-malarsko-ścienna" Very Happy niż te pozniejsze, i jako, że też ostatnio oglądałam Bandycki Petersburg, spodobała mi się dokładnie ta sama scena z Kriukową, choć nawet wolę ten moment "przed" w kuchni, jak Sasze boli glowa, ona wstaje i do niego podchodzi, taka fajna chemia jest wtedy między nimi. W ogóle dopiero parę dni temu skojarzyłam, że to ta sama aktorka, co z Mariny Roszczy - wcześniej jakoś nazwiska nie zapamiętałam, a z twarzy też nie poznałam. Ale to tylko potwierdza, że fajna z nich filmowa para, skoro spodobali mi się niezależnie w obu filmach.
Jeszcze a propos Bandyckiego Peterburga i łóżka, fajne były sceny, jak Sasza budzi się u Katii w Sztokholmie - zawsze taki maksymalnie nieprzytomny, a ona już wyszykowana i wymalowana Smile

Igraine, "gra wstępna polegająca na odłożeniu papierosa" - umarłam Very Happy Pamietaj jednak, ze u Saszy odlozenie papierosa to naprawde duzo i nie mozemy za wiele wymagac Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Czw 23:23, 02 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 8:32, 04 Maj 2013    Temat postu:

Scarlett napisał:
...Bandycki Petersburg, spodobała mi się dokładnie ta sama scena z Kriukową, choć nawet wolę ten moment "przed" w kuchni, jak Sasze boli glowa, ona wstaje i do niego podchodzi, taka fajna chemia jest wtedy między nimi. ....... fajne były sceny, jak Sasza budzi się u Katii w Sztokholmie - zawsze taki maksymalnie nieprzytomny, a ona już wyszykowana i wymalowana Smile Very Happy


Dokładnie o to samo mi chodzi Very Happy Nie o sceny stricte łóżkowe, tylko o te chwile pewnej czułości, wyrażenia miłości spojrzeniem , gestem. Dotknięcie ręki, pogłaskanie włosów, spojrzenie i takie tam Very Happy Generalnie Sasza w wielu scenach emanuje taką subtelną tkliwością. I myślę, ze to jest jego prawdziwa natura, bo nie można tak bezczelnie udawać Very Happy i to przez tyle lat.
Te same gesty się powtarzają wielokrotnie w jego całym dorobku artystycznym, więc ja stawiam na to, ze on po prostu taki jest. Z kolei kiedy gra gwałciciela, czy jakiegoś innego świra wypada niewiarygodnie ponieważ ciężko mu to zagrać, bo i skąd ma biedak czerpać inspirację Very Happy
W końcu w życiu codziennym walczy ze zjawiskiem odwrotnym Very Happy
A tak na marginesie, to jestem po maratonie "Gry o tron"
Broniłam się strasznie przed tym filmem, ponieważ mam chroniczny uraz do seriali, wyłączając oczywiście te z Saszą. Ale jak już zaczęłam to wpadłam po uszy. Wczoraj zaliczyłam 13 odcinków po około 1h każdy. Dopiero odpadłam jak poczułam, że obraz mi się rozmazuje Very Happy
Porównując z tym filmem, scena w celi to jest mały pikuś Very Happy przed śniadaniem.

Scarlett, oczywista rzecz, że nowo zasłyszane pod moja budką z piwem Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:36, 05 Maj 2013    Temat postu:

Koniecznie musisz mnie kiedyś zabrać do tej swojej budki, żebym poszerzyła sobie słownictwo Very Happy Very Happy Very Happy
A w ogóle siedzę i się z nas śmieję - typowe baby: zapytane o scenę erotyczną opowiadają, że to taka, jak na siebie ładnie popatrzyli, najfajniejsza scena łóżkowa była wtedy, jak się pogłaskali po głowie, a w seksie wcale nie chodzi o seks Very Happy Zupełnie jak w dowcipie: "Dlaczego kobiety oglądają filmy porno do końca? Bo myślą, że na końcu będzie ślub" Very Happy
Co do o Saszy, zabij mnie, ale przecież takie "Na koniec świata" wyszło mu popisowo, a co do bezczelnego udawania Very Happy to coś mi się obiło o uszy, że taki właśnie ma zawód... Wink A poważnie, to myslę, że jak każdy ma w sobie oba pierwiastki, które uruchamiają się w zależności od okoliczności Wink

Mam nadzieję, ze wybaczycie, ze na chwilkę przekierowuję dyskusję na inne tory: jutro lecę samolotem i mam przesiadkę, co nie jest interesujące nawet dla mnie, ale interesująco się robi, gdy powiem Wam, gdzie, a jeszcze bardziej, że udało mi się ją rozciągnąć do 1,5 dnia... Wink Albo Wam nie powiem, bo będziecie mi zazdrościć, a nie ma czego, bo licząc koszmarne dojazdy na lotnisko w obie strony, będę mieć dla siebie niecałe 24 godziny, a Saszy też tego wieczoru niet. Za to, jesli chcecie, żebym się czegos dowiedziała, sprawdziła, zrobiła jakies zdjęcie itp., to przetarg uważam za otwarty, choć z przyczyn czasowych może być ciężko, więc w razie czego nadrobię innym razem.
A tak w ogóle cholernie się boję, i to tak bardzo po kobiecemu - sama nie wiem czego, ale wiem, że panicznie i wszystkiego Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanna
Kompan



Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk

PostWysłany: Pon 9:55, 06 Maj 2013    Temat postu:

W 150% zgadzam się z igraine, co do tej delikatności, która się pojawia, że tak powiem "przed" - tez uważam, że tam jest dużo z Saszy prawdziwego. No i ten "chwyt zagarniający", niby wielkim łapskiem, a taki subtelny Wink

A Ty Scarlett nie szczuj dziecko, bo i tak wiemy, że do Moskwy lecisz. Sasza dopiero jutro będzie miał próbę do J&H i będzie sprawdzał, czy da już radę ze względu na ucho. Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:10, 06 Maj 2013    Temat postu:

No wiem, ze wiecie, przeciez jasno wprost napisalam, nie? Very Happy Dla siebie bede chciala na pewno sprawdzic, jak jest z zamawianiem biletow na odleglosc i obczaic, gdzie jest wejscie dla aktorow, bo to podobno nie taka prosta sprawa, a na przyszlosc sie przyda. W tej chwili mam faze strachu, jak ja sobie poradze i w ogole, jeszcze wczoraj sie glupia takich roznych naczytalam... Dobra, koniec paranoicznych teorii spiskowych, trzeba sie ogarnac.

Swietna obserwacja Hanka a propos "lapsk", to tez bardzo dla Saszy charakterystyczne i ma swoj urok. Zreszta, jaki gest Saszy nie ma uroku Cool W ogole uwielbiam u niego to, ze laczy tyle sprzecznosci, to jest takie... sama nie wiem, rozczulajace Smile
A co sie stalo Saszy w ucho, bo tak zajeta soba bylam ostatnio, ze nawet nie wiem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanna
Kompan



Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk

PostWysłany: Pon 12:19, 06 Maj 2013    Temat postu:

Ogłuchł dośc konkretnie na chyba lewe.
Tak konkretnie, że trzy dżekyle pod rząd odwołał.
Czechowa daje radę ale śpiewać nie.
Leczy się intensywanie, wygladało nawet, że zostanie w szpitalu ale skończyło sie na leczeniu ambulatoryjnym.

Ze względu na sępy z brukowców konsekwentnie milczy na temat diagnozy, więc nie wiadomo co to jest, ale dokucza mu, a przynajmniej na początku dokuczało bardzo, łącznie z tym, że się raz na twitterze przyznał, że się boi, bo nie słyszy nocy i nie może spać Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 20:24, 06 Maj 2013    Temat postu:

Miłość odłożymy chwilowo na bok, ale tylko chwilowo Very Happy
Scarlett, nareszcie jakaś radosna nowina w tym cholernym dniu. Very Happy
Gratulacje!!!!!!
Najważniejsze to, to czego i tak sama chcesz sie dowiedzieć, czyli jak z dalekiego kraju Razz zamówić bilety i jeszcze mieć pewność, ze Sasz gra.
Co do drzwi to na pewno znajdziesz po prostu obczaisz gdzie koczuje tłum pokłonnic i gotowe Very Happy
Na pewno doskonale się przygotowałaś, ale jeszcze wrzucę ku pamięci, choćby swojej.
Drzwi na końcu filmu
https://www.youtube.com/watch?v=SAngOi--0Ps
i tutaj na początku
https://www.youtube.com/watch?v=Syu-2SAtD4Y&list=PLGf2FlltSfW1wsFx6x0FOdwCdV0RkL7wx
Przed teatrem jest ogród zwany Akwarium, z tego co pamiętam ( w sensie, że kiedyś czytałam ) Sasza lubi/ł przychodzić bardzo wcześnie do teatru, przelecieć się po ogrodzie, pogawędzić z aktorami.
Może boisz się, że go spotkasz?
Ja chyba tak naprawdę padłabym z wrażenia Very Happy
Czekamy na wieści!
Powodzenia!!!!!!

Erina, a co z Twoim Bohunem?

Czy my już to miałyśmy gdzieś na forum? Opis wyprawy do Teatru im. Mossowieta dwóch sympatycznych rodaczek.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez igraine dnia Pon 20:38, 06 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Scarlett
Kompan



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 3:30, 07 Maj 2013    Temat postu:

Igraine, bardzo Ci dziekuje za rady i dobre slowo; reszta jutro, bo u mnie prawie rano, a wypadaloby sie przespac po wrazeniach, przyjemnosciach i trudach dzisiejszego dnia i nocy, wiec melduje tylko, ze zyje i jestem tak zafascynowana, jak bylam przerazona Smile
Niestety jestem tez wymeczona i wszystko mnie boli, przydalaby sie dobra bania, mile widziana darmowa, w lesie i dobrym towarzystwie... jakies rekomendacje? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Wto 3:35, 07 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
igraine
Kompan



Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 6:17, 07 Maj 2013    Temat postu:

Pamiętasz, że od bani trzymamy się z daleka. Zwłaszcza w miłym towarzystwie. Very Happy Sama mi kiedyś doradzałaś w tej sprawie Very Happy
Pędzę do pracy, więc o rozpisywaniu się mowy nie ma, ale czekam na wiadomości od Ciebie i tylko to mnie trzyma przy życiu w tym jeszcze gorszym dniu od wczorajszego Evil or Very Mad ( pod względem służbowym na szczęście )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panna anna
Kompan



Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Śro 1:03, 08 Maj 2013    Temat postu:

Scarlett, w ramach tego nastała okoliczność proponuję uprowadzić zainteresowanego. Wbrew/ tudzież zgodnie... z jego wolą... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 171, 172, 173 ... 195, 196, 197  Następny
Strona 172 z 197

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin