Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Klub książki pod wąsatym Behemotem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:21, 11 Sty 2022    Temat postu:

Ada napisał:
Caryca24 napisał:
Dziewczyny, wchodzę ja na stronę Avalonu, a tu takie cudo:

[link widoczny dla zalogowanych]

Powieść z czasów powstania Chmielnickiego. Ponad 700 stron. Może któraś się na to porwie?

Może mam już fiksację, ale wydaje mi się, że Kozak na okładce to jest na kimś nam bliskim wzorowany.... Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy



Czapka jakaś taka podobna.Smile
Dla odmiany facjata Kozaka na okładce przypomina mi z rysów filmowego Kniazia Jaremę. Laughing
Ta okładka niezbyt mi się podoba, jeśli mam być szczera.
Na pewno nie składał jej spec od typografii i składu.

Mam jednak większe obawy co do zawartości książki.
Teraz każdy pisać może, ale nie każdy ma do tego predyspozycje.
Oczywiście życzę Autorce jak najlepiej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Wto 19:32, 11 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:35, 11 Sty 2022    Temat postu:

Jak dla mnie pomieszanie Jaremy z… Duncanem R. Nie bijcie proszę! O ile objętość mi nie straszna, to za pozycje raczej się nie wezmę. Ja wiem, że nieładnie oceniać książkę po okładce, ale ta okładka i polskie nazwisko autorki do mnie nie przemawia.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:41, 11 Sty 2022    Temat postu:

EMockingbird napisał:
Jak dla mnie pomieszanie Jaremy z… Duncanem R. Nie bijcie proszę! O ile objętość mi nie straszna, to za pozycje raczej się nie wezmę. Ja wiem, że nieładnie oceniać książkę po okładce, ale ta okładka i polskie nazwisko autorki do mnie nie przemawia.

Ja jak dorwę to oblukam. Chociaż bez spiny. Może mnie zaskoczy? Jakoś przetrwałam książkę litewskiej autorki w tym temacie Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:29, 11 Sty 2022    Temat postu:

Okładka jest zdecydowanie zła. Pod każdym względem. Ilustracja wygląda tak, jakby robił ją amator (gdybym porwała się na narysowanie dwóch postaci bez żadnych wzorów, np. zdjęcia, to bym coś takiego popełniła).
To zresztą już nie pierwsza taka okładka tego wydawnictwa Sad(


Ale przyznam się: kupiłam ją. Jest wypracowana językowo, autorka próbuje stylizować się na Sienkiewicza. Nie wiem jednak, czy zdołam przeczytać romans o tej objętości. Zwłaszcza jeśli okaże się sztampowy. Angielską powieść o Bohunie też, mimo najlepszych chęci, zarzuciłam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:23, 11 Sty 2022    Temat postu:

Zostaje mi życzyć Ci powodzenia w tej misji, Caryco. Jeśli zaczniesz (i być może skończysz) to chętnie usłyszę, co o tym sądzisz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:27, 11 Sty 2022    Temat postu:

EMockingbird napisał:
Zostaje mi życzyć Ci powodzenia w tej misji, Caryco. Jeśli zaczniesz (i być może skończysz) to chętnie usłyszę, co o tym sądzisz.


Ja również. Nawet jak nie skończysz to opisz to co zdołałaś przeczytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:58, 12 Sty 2022    Temat postu:

Caryca24 napisał:
Okładka jest zdecydowanie zła. Pod każdym względem. Ilustracja wygląda tak, jakby robił ją amator (gdybym porwała się na narysowanie dwóch postaci bez żadnych wzorów, np. zdjęcia, to bym coś takiego popełniła).
To zresztą już nie pierwsza taka okładka tego wydawnictwa Sad(


Ja też prawie na pewno po nią nie sięgnę. Jedyne wariacje na temat Sienkiewicza, które lubię, to nasze forumowe opowiadania, bo wiem, że żadna z nas Jurka nie skrzywdzi, a sam Jurko na pewno pozostanie sobą, czyli cudownym romantykiem, dla którego ukochana to " obraz w cerkwi", a sam Jurko to " przy niej detyna". Bo właśnie za to pokochałam książkowego Bohuna.

Ps. Caryco, jeśli zdecydujesz się sięgnąć po tę powieść to bardzo chętnie poznam Twoją opinię na jej temat. Ja jestem uczulona na tego typu publikacje zwłaszcza po przeczytaniu Bohuna J. Komudy i W ręku Boga A. Stojowskiego. Obie te powieści bardzo mnie rozczarowały.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 16:54, 12 Sty 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:21, 12 Sty 2022    Temat postu:

Ilustracja ma paskudne, kiczowate kolory, twarze i sylwetki też średnie.
Okładki naszych polskich wydawnictw często są takie niczym kalka, tytuł i chamsko wciśnięta jakaś ilustracja. Bez polotu ani inwencji.
Z wydań Avalonu podobają mi się jedynie okładki tej serii biograficznej postaci historycznych np. Harald Pięknowłosy W. Chrzanowskiego.

Pewne wydawnictwa trzymają poziom, a inne niestety nie.
Rozczarowało mnie wydawnictwo Henryka Pietruszczaka.
Ta firma wydaje świetne, dotąd chyba po polsku niewydane źródła średniowieczne, ale co z tego, gdy całość nie jest dopracowana, tłumaczenie kuleje.
Oceniam na podstawie Antapodosis Liutpranda z Cremony. Może potem się to wydawnictwo poprawiło?

Doceniam fanfiki/książki będące kontynuacjami, ale muszą być wysokiej jakości i zgodne z oryginałem książkowym/filmowym/serialowym. A takich niewiele.
Dla mnie jedyną krzywdą, którą można zrobić bohaterowi w fanfikach, to zupełne wypaczenie jego charakteru i osobowości z oryginału.
Cudowny romantyk to tylko jedna strona Jurkowego medalu, jest też druga strona... Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Śro 12:23, 12 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:54, 12 Sty 2022    Temat postu:

Wydaje mi się, że w powieści P. Obiegały Bohuna nie ma. Głównym bohaterem jest chyba Chmielnicki. Oczywiście, może się okazać, że wprowadziła jakiegoś własnego bohatera i jest on Bohuno-podobny, ale aby to stwierdzić, trzeba by tę książkę obszerną przeczytać. Obawiam się, że u mnie to szybko nie nastąpi.

Z Avalonem już tak jest. Seria biograficzna może się wyróżnia graficznie, ale to dlatego, że raz zrobili sobie schemat okładki i ciągle go powielają. Ale już z kolorami nie jest tak prosto... Sama stoczyłam z nimi małą walkę, żeby moja książka w tej serii NIE BYŁA RÓŻOWA. Bo nie. Ostatecznie tak pokręcili z kolorami tła i czcionek, że większość napisów na okładce jest nieczytelna. Ciekawa jestem, jak rozwiązują sprawę emblematu (tam jest zawsze pieczęć lub moneta). Ja musiałam sama dostarczyć, szczęśliwie miał mi kto narysować, ale jeśli ktoś nie ma???

Pietruszczak to enigma. Pamiętam, że pierwszy raz zetknęłam się z jego książkami (już w skali makro) w Krakowie, w księgarni na św. Anny. Zdziwiło mnie to, że pan tłumaczy tyle tekstów i z tak różnych epok i obszarów, więc zagadnęłam sprzedającego. Powiedział mi, że też byli zaskoczeni. Pewnego dnia przyjechał do nich facet i przywiózł prywatnym samochodem stos wydanych przez siebie książek. Taki samizdat. Ponoć bardzo go boli brak polskich przekładów różnych tekstów historycznych i chce to w miarę swych sił nadrobić. Z jednej strony, cudownie, że jeszcze są tacy ludzie, ale z drugiej... jakość... Po pierwsze to na pewno nie są przekłady z języków oryginalnych, tylko z jakiegoś innego przekładu. Mam własną tezę, że pan zna włoski, nakupił we Włoszech takich wydań (tego im zazdroszczę, że można nawet w salonie prasowym na dworcu Roma Termini kupić sobie np. Tukidydesa) i teraz siedzi i tłumaczy, składa w Wordzie i drukuje za własne pieniądze, a potem próbuje sprzedawać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:44, 12 Sty 2022    Temat postu:

Caryca24 napisał:
Z Avalonem już tak jest. Seria biograficzna może się wyróżnia graficznie, ale to dlatego, że raz zrobili sobie schemat okładki i ciągle go powielają. Ale już z kolorami nie jest tak prosto... Sama stoczyłam z nimi małą walkę, żeby moja książka w tej serii NIE BYŁA RÓŻOWA. Bo nie. Ostatecznie tak pokręcili z kolorami tła i czcionek, że większość napisów na okładce jest nieczytelna. Ciekawa jestem, jak rozwiązują sprawę emblematu (tam jest zawsze pieczęć lub moneta). Ja musiałam sama dostarczyć, szczęśliwie miał mi kto narysować, ale jeśli ktoś nie ma???
To niezbyt dobrze świadczy o wydawnictwie, że nie mają własnych grafików/typografów, że to autor książki ma im dostarczać grafiki wektorowe do okładek. Nie każdy przecież ma takie możliwości.
Winszuję własnej książki! Może zdradzisz tytuł? Very Happy Chętnie bym przeczytała.

Caryca24 napisał:
Pietruszczak to enigma. Pamiętam, że pierwszy raz zetknęłam się z jego książkami (już w skali makro) w Krakowie, w księgarni na św. Anny. Zdziwiło mnie to, że pan tłumaczy tyle tekstów i z tak różnych epok i obszarów, więc zagadnęłam sprzedającego. Powiedział mi, że też byli zaskoczeni. Pewnego dnia przyjechał do nich facet i przywiózł prywatnym samochodem stos wydanych przez siebie książek. Taki samizdat. Ponoć bardzo go boli brak polskich przekładów różnych tekstów historycznych i chce to w miarę swych sił nadrobić. Z jednej strony, cudownie, że jeszcze są tacy ludzie, ale z drugiej... jakość... Po pierwsze to na pewno nie są przekłady z języków oryginalnych, tylko z jakiegoś innego przekładu. Mam własną tezę, że pan zna włoski, nakupił we Włoszech takich wydań (tego im zazdroszczę, że można nawet w salonie prasowym na dworcu Roma Termini kupić sobie np. Tukidydesa) i teraz siedzi i tłumaczy, składa w Wordzie i drukuje za własne pieniądze, a potem próbuje sprzedawać
Dziękuję za ciekawostkę o tym wydawnictwie. Twoja opowieść potwierdza moje podejrzenia, że to nie tłumaczenie z oryginału. Czytanie Liutpranda bolało. W sieci jest dostępny tekst łaciński, ale wątpliwe, żeby z niego było tłumaczenie.
Tukidydes w salonie prasowym na głównym dworcu w Rzymie, szał. Very Happy
Nieco a propos, oczy mi się zaświeciły, gdy właśnie w Rzymie na jednym z dworców kolejowych/metro zoczyłam urokliwy mandylion zawieszony na jednym ze słupów. Ale czemu ten wizerunek Chrystusa akurat tam był, to nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:47, 12 Sty 2022    Temat postu:

Esfir napisał:
Cudowny romantyk to tylko jedna strona Jurkowego medalu, jest też druga strona... Razz


Dla mnie tylko to się liczy, właśnie podejście do ukochanej kobiety jest tym, co odróżnia Bohuna od książąt Afanasija Iwanowicza Wiaziemskiego Janusza Radziwiłła czy Hanniballa de Vallombreusse, że nie wspomnę o Azji albo Marcjanie Krzepeckim, ich obawiałabym się nieporównywalnie bardziej niż Bohuna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:12, 12 Sty 2022    Temat postu:

Nie jestem, aż tak oblukana z wydawnictwami, jak Caryca i Esfir, bo i w swoim życiu jak dotąd nie potrzebowałam czytać zbyt wielu pozycji z średniowiecza, a "Pieśń o Rolandzie", czy "Tristan i Izolda", z którymi się zetknęłam nie są raczej trudne do oszukania. Oczywiście, jestem w tym wręcz ignorantką, jeśli chodzi o ich tłumaczenie czy wydawnictwo. Nieco bliżej zapoznaję się ze "standardowymi" wydawnictwami i jednym, które mnie dość mocno rozczarowuje jest Bellona.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez EMockingbird dnia Śro 18:57, 12 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:38, 12 Sty 2022    Temat postu:

Mnie się wydawało,że w opisie nic nie było o Bohunie.
To po prostu książka o innych bohaterach. Rysunek był tylko inspirowany na okładce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:39, 13 Sty 2022    Temat postu:

Ja jestem mocno zawiedziona wydawnictwem Hachette zwłaszcza serią Arcydzieła literatury rosyjskiej i nie chodzi mi o dobór tekstów, ale o literówki i inne usterki a nawet błędy ortograficzne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:53, 13 Sty 2022    Temat postu:

Hachette też nieporządnie wydaje swoje książki z tzw. klasyki. Co z tego, że okładka ładna, a nawet ryciny w środku, gdy tekst pozostawia wiele do życzenia.
Mam parę książek Dumasa z tej najnowszej serii Hachette sprzed kilku lat, nie są najlepszej jakości.
Niestety w niektórych przypadkach nie było wyboru poza tym wydawnictwem. Pani de Monsoreau wznowiło tylko Hachette (wcześniej było tylko jakieś prawie niedostępne wydanie sprzed kilkudziesięciu lat).
Jedyną alternatywą dla rzadszych powieści Dumasa od Hachette są Wikiźródła, są tam wprowadzone ich stare polskie wydania sprzed wojny.
Natomiast inne, bardziej popularne powieści lepiej kupować od innych wydawnictw.
Literaturę rosyjską mam w większości w starszych wydaniach lub nowszych, ale nie Hachette, więc nie mogę narzekać.
Nawet kupiłam sobie Bohatera naszych czasów Lermontowa w oryginale. Chociaż w moim przypadku to lekki masochizm, skoro nie znam języka i raczej już się nie nauczę (prędzej celowałabym w inne języki, zachodnioeuropejskie). Mogę za to poćwiczyć czytanie grażdanki. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Czw 12:58, 13 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45, 46, 47  Następny
Strona 44 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin