Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Trzej Muszkieterowie i inna twórczość Aleksandra Dumasa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:40, 12 Gru 2021    Temat postu:

Tosca napisał:
Esfir napisał:
Trzeba przyznać, że on w wieku lat 30+ ustawił się znacznie lepiej niż mądrzejsi od niego kumple. Najwcześniej doszedł do majątku i tytułu.


Mnie pod tym względem zdecydowanie bardziej imponuje Dart.
Hm, Dart tutaj akurat nie bardzo. W wieku 30+ nadal był porucznikiem muszkieterów. To nie do końca jego wina była, na końcu W20lp miał obiecanego kapitana, ale mu Mazarini nie dał.
To już bardziej mi imponuje Aramis, w wieku 30+ dorobił się własnego opactwa (w zależności od tłumaczeń), dosłużył się już jakiegoś dobrego stopnia w zakonie jezuitów, żył sobie wygodnie w swoim klasztorze, korzystając przy tym z uciech doczesnych. Razz
Zdecydowanie Portos w ich wieku zaszedł najwyżej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Nie 17:41, 12 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:46, 12 Gru 2021    Temat postu:

Esfir napisał:
W wieku 30+ nadal był porucznikiem muszkieterów. To nie do końca jego wina była, na końcu W20lp miał obiecanego kapitana, ale mu Mazarini nie dał.


O tym właśnie myślałam, a z Aramisem nigdy nie było mi po drodze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 17:46, 12 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:05, 12 Gru 2021    Temat postu:

Aramis jest moim przeciwieństwem z charakteru i jest arcyciekawą postacią, dlatego go tak lubię.
Ze wszystkich Muszkieterów charakterologicznie najbliżej mi do Atosa, aczkolwiek nie jestem tak kryształowa jak on. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:33, 12 Gru 2021    Temat postu:

Esfir napisał:
Ze wszystkich Muszkieterów charakterologicznie najbliżej mi do Atosa, aczkolwiek nie jestem tak kryształowa jak on.


Mogę to samo powiedzieć o sobie, dlatego to właśnie Atos był moim ulubieńcem, Darta doceniłam dopiero później. Zresztą w każdym z moich literacko- filmowo-serialowych ulubieńców dostrzegłam jakąś cząstkę siebie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 21:35, 12 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:01, 14 Gru 2021    Temat postu:

Ciekawostka, o której teraz się dowiedziałam.
Otóż Dumas i Maquet planowali kontynuację WdB, a zatem 4 tom Trylogii Muszkieterskiej! Owa kolejna powieść miała nosić tytuł Hrabia de Vermandois.
Tytułowy Hrabia de Vermandois to inaczej Ludwik de Burbon, najmłodszy syn Luizy de la Vallière i Ludwika XIV. Jego życie było bardzo krótkie, ale burzliwe. Mlody Ludwik został wmieszany w homoseksualne i orgiastyczne stronnictwo Filipa Orleańskiego i Kawalera Lotaryńskiego. To Kawaler sprowadził królewskiego syna na złą drogę, wykorzystał go niecnie jako przykrywkę do swoich machinacji polityczno-dworskich. Wściekły Ludwik XIV wygnał syna i Kawalera. Hrabia de Vemandois bardzo chciał zasłużyć na łaskę ojca, mimo choroby brał udział w oblężeniu Courtrai, jednak tam zmarł. Miał tylko 16 lat.

Uwaga, to stronnictwo homoseksualne zwało się confrérie d'italianisants - po naszemu bractwo italianizujących. Razz Urokom Kawalera i jego faworytów nie oparł się również Franciszek-Ludwik de Bourbon-Conti, syn tego Armanda de Conti*, jednak on miał więcej szczęścia. Był jedną z najciekawszych osób na ówczesnym dworze, zrobił karierę wojskową tej miary, że zwano go Wielkim Contim, tak jak jego wuj był Wielkim Kondeuszem.
Franciszek-Ludwik de Bourbon-Conti był również kandydatem na ...króla Polski! Przeciwko Augustowi II Mocnemu. Jak widać, od pewnego momentu (a ściślej od Henryczka Walezego) historia Polski i Francji się mocno zacieśnia. Wink

Chyba dobrze, że ta książka nie powstała. Po pierwsze, byłaby smutna i dużo byłoby tam dworskich ansów. Po drugie, co to za książka o Muszkieterach bez Muszkieterów?
Aczkolwiek z uwagi na Aramiska chętnie bym ją poczytała. Razz

*Armand de Conti zawsze wydawał mi się po części pierwowzorem Aramisa. Oprócz oczywiście Henryka d'Aramitz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:27, 16 Gru 2021    Temat postu:

A kogo my tutaj mamy?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:41, 16 Gru 2021    Temat postu:

Rick Ch. w wiadomej roli zawsze i wszędzie! Very Happy

Nawet w tej pozornie niewinnej scence pokazuje swoją szujkowatość. ❤
Aha, i tu znowu jest szlafroczek! Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Czw 15:42, 16 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:43, 16 Gru 2021    Temat postu:

On się urodził do tej roli. Ale w sensie takiej młodszej wersji. Bo na starszą bardziej pasuje mi Irons. Uwielbiam jak mówi: jestem geniuszem, nie wynalazcą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:56, 16 Gru 2021    Temat postu:

Irons, powiadasz? Twisted Evil Gify będą!
Jeremy teoretycznie ma wszystko, jak należy, jeśli chodzi o Aramisa (ciemne włosy i oczy, szczupła sylwetka), umie też przebiegłość świetnie ukazać oraz, jak dobrze wiesz, należy do moich najukochańszych aktorów, ale jakoś na kawalera d'Herblay mi nie pasuje z twarzy.
Jednak gdyby Aramis zostałby papieżem, Irons mógłby go grać. Taki drugi Rodrigo Borgia!

Ricka lubię w każdej wersji. Wiadomo, że jak był młodszy, wyglądał lepiej, ale on i tak się trzymał rewelacyjnie aż do 50tki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:29, 16 Gru 2021    Temat postu:

A propos mojej wcześniejszej wypowiedzi na temat obrazów u Aramisa w W20lp dodam dzisiejsze odkrycie.
Aramis wspomina o kardynałach Richelieu i de la Valette już w TM właśnie w tym kontekście, że ludzie kościoła nie stronią od wojenki. Tutaj Dumas był konsekwentny. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:35, 27 Gru 2021    Temat postu:

Kiedyś by zrobić karierę, a nie miało się pochodzenia trzeba było iść w stan duchowny. A on nie wykluczał wtedy korzystania z życia. Dobrym przykładem nie tylko jest kardynał Richelieu, ale i Wolsey za panowania Henryka VIII.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:32, 27 Gru 2021    Temat postu:

Owszem, stan duchowny dawał szansę na karierę i bogactwo.
Najczęściej do stanu duchownego byli przeznaczeni młodsi synowie szlacheccy, dla których rodzice nie mieli uposażenia.
Aczkolwiek bywały przypadki, że osoby spoza stanu szlacheckiego dzięki przyjęciu święceń zyskiwały możliwość zdobycia tytułów i dostatku.
Takim rodzynkiem był Wolsey, który, jak wieść niesie, był synem rzeźnika.
Jednak jego przypadek jest zupełnie odmienny od naszych Żabojadów. Richelieu, Karol Lotaryński, Ludwik de la Valette i Aramis mieli pochodzenie. Wszyscy byli szlachcicami, a Kardynał Lotaryński i Kardynał De la Valette to z rodzin książęcych pochodzili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:54, 27 Gru 2021    Temat postu:

Kolejna rzecz.
Wielu członków rodów arystokratycznych we Francji składało śluby duchowne/zakonne, po czym, gdy sytuacja tego wymagała lub gdy być może sami tego chcieli, rezygnowali ze stanu duchownego, przechodząc do stanu świeckiego i piastując godności wojskowe/dworskie.

Kilka przykładów:

1. Henri de Joyeuse - młodszy brat Anne de Joyeuse, jednego z faworytów Henryka III, mianowanego księciem i parem Francji. Poślubił on Catherine de Nogaret de La Valette, siostrę księcia d'Épernon (tak, tego d'Épernona Smile). Po śmierci żony wstąpił do zakonu kapucynów. W czasie wojen religijnych zrzucił habit i został generalnym zarządcą Langwedocji, a następnie marszałkiem Francji (!). Później znowu przywdział habit kapucyna i został znanym kaznodzieją. On zresztą wypromował ojca Józefa czyli François Leclerc du Tremblay, przyszłego doradcę Richelieu.

2. Henri II de Guise - od początku jako młodszy syn Karola Gwizjusza był przeznaczony do stanu duchownego. Został arcybiskupem Reims. Po śmierci ojca i starszego brata został piątym księciem de Guise. Ożenił się dwukrotnie, aczkolwiek nie miał dzieci.

3. Armand de Bourbon-Conti -Wspominałam Wam już o nim. Armand, był również, jako młodszy brat Wielkiego Kondeusza, przeznaczony do stanu duchownego. Kształcił się w kolegium Jezuitów (!) w Clermont i na uniwersytecie w Bourges, został opatem Cluny (chyba raczej tytularnym, ale zawsze. Był nim akurat w przerwie między piastowaniem tejże funkcji przez Richelieu i Mazarina Razz).
Później wyrzekł się tych funkcji, brał udział we Frondzie, poślubił jedną z Mazarinietek. Dowodził armią francuską w Hiszpanii (!). A potem osiadł w swoich posiadłościach w Langwedocji, której był gubernatorem.
Mam do niego słabość, nie przeczę. Raz, że był barwną postacią, dwa, że przypominał mi Aramisa. Mogę się mylić, ale takie odnoszę wrażenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:29, 27 Gru 2021    Temat postu:

Nasz król Jan II Kazimierz też był kardynałem. Zrzucił sutannę i został królem Polski.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:07, 28 Gru 2021    Temat postu:

Jan Kazimierz został kardynałem nie mając świeceń duchownych, więc w jego przypadku łatwo było zrzucić sutannę.
Habsburgowie zaproponowali mu tytuł wice-króla Portugalii, co spowodowało niezłe zamieszanie dyplomatyczne. Jadąc do Hiszpanii w celu objęcia iluzorycznego wicekrólestwa Jan Kazimierz został w 1638 roku aresztowany na rozkaz kardynała de Richelieu pod zarzutem szpiegostwa dla Hiszpanii. Razz

Skoro jesteśmy przy Portugalii, innym znanym królem-kardynałem był Henryk I król Portugalii.
Nie liczył na sukcesję jako piąty syn swego ojca, więc robił karierę duchowną. Jednak tak się złożyło, że on został królem. Wówczas chciał, aby unieważniono jego święcenia, aby mógł wstąpić w związek małżeński i przedłużyć dynastię. Jednak papież nie wyraził na to zgody, gdyż nie chciał podpaść Filipowi II Habsburgowi, królowi Hiszpanii.
Filip II dostał, czego chciał. Nie dość, że miał Hiszpanię, część Niderlandów,Neapol i Sycylię, to został również królem Portugalii. Wink

Wracając do naszych muszkieterskich gagatków, zacytuję tutaj fragmencik z TM, który już kiedyś mnie uderzył:
— W takim razie — rzekł Planchet — poproszę, by mi pan kupił zegarek.
— Weź ten — odezwał się Atos, podając mu z wielkopańską wspaniałomyślnością własny zegarek — i sprawuj się dzielnie. Pamiętaj, że gadatliwością, paplaniem i w ogóle  nieopatrznością możesz narazić głowę swego pana, który tak bardzo ufa w twą wierność, iż poręczył nam za ciebie. Pamiętaj także, że, gdybyś z własnej winy sprowadził na pana d’Artagnana jakie nieszczęście, potrafię cię odnaleźć wszędzie, a odnajdę w tym celu, aby ci brzuch rozpłatać.
— Och, panie! — zawołał Planchet urażony nieufnością, cofając się w przerażeniu przed wypowiedzianą tak spokojnie groźbą muszkietera.
— A ja — krzyknął Portos, zataczając straszliwie oczyma — a ja obedrę cię żywcem ze skóry! Zapamiętaj to sobie!
— Ach, panie!
— Ja zaś — oświadczył Aramis słodkim i dźwięcznym głosem — upiekę cię na wolnym ogniu, jak ludożerca.
— Ach, panie!
I Planchet rozpłakał się – nie śmiemy twierdzić, czy ze strachu wobec tych miłych obietnic, jakie usłyszał, czy też z rozrzewnienia na widok jednomyślności łączącej czterech przyjaciół.
D’Artagnan podał mu rękę i uścisnął go.
— Nie lękaj się, Planchecie — rzekł do niego. — Panowie mówią to wszystko z przywiązania do mnie, jednak w rzeczywistości bardzo cię lubią.


Co za małe szujki z trójeczki Muszkieterów! Nastraszyli biednego Plancheta, aż żal mi go się zrobiło. Trudno powiedzieć, czy żartowali, ale chyba nie, skoro chłopak się przestraszył i rozpłakał. A miał on misję trudną bardzo, dobrze, że ją wypełnił zwycięsko.

Cóż, nie da się ukryć, że nasi Muszkieterowie to antybohaterowie. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 46, 47, 48  Następny
Strona 47 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin