Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ogniem i Mieczem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 313, 314, 315 ... 328, 329, 330  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Kino
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:34, 03 Lis 2021    Temat postu:

To zależy, czy koszulka jest dobrej jakości. Nie znam tej firmy.
Za tę konkretną koszulkę również nie zapłaciłabym podanej ceny, ale np. za świetnie wykonaną, oryginalną koszulkę z GoT zapłaciłam mniej więcej tyle samo. Ona akurat była warta tej ceny z uwagi na jakość materiału i wzoru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:12, 03 Lis 2021    Temat postu:

Może uznacie, że jestem żałosna, ale napiszę prawdę: wczoraj, rzeczywiście, najprawdopodobniej bezwiednie, sprawiłyście, że moje serce rozbiło się na drobne kawałki. Dawno tak nie miałam. Wymyślony Bohun miał wczoraj wieczorem pełne ręce roboty, aż mu się wymyślona haftowana koszulka zrobiła mokra od moich łez Very Happy Very Happy Very Happy Chyba nie istnieje człowiek, który mając do wyboru żywą, kochającą osobę i zjawę, wybrałby zjawę. Tylko, że żywi ludzie mają to do siebie, że ODCHODZĄ. I czasem taki fikcyjny ulubieniec pozostaje jedynym, czego się można chwycić.
Też bardzo chciałabym móc się z Wami spotkać realnie, normalnie. Zazdroszczę Wam, że jesteście w jednym mieście i możecie. Być może z tego wynika też wyobrażenie, że zamiejscowe osoby są inne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:18, 03 Lis 2021    Temat postu:

Myślę,że dopadła Cię chwila słabości Caryco. Nie chcialysmy nic złego, każda ma prawo do swojego zdania. Nawet jak czasem zabrzmi kontrowersyjnie. My tutaj wyrzucamy z siebie swoje zdania i się licytujemy, ale o tak każda pozostaje przy swoim. Tak jest lepiej. Nie chcemy się nawzajem przekonywać tylko czasem zachować jak przekupki na targu. To dobrze robi. Ty wolisz fikcję i poniekąd to rozumiem. Ja lubię czasem się fikcją pobawić, ale wolę realne zycie nawet jak bywa bolesne. Bo jest moje, a nie czyjeś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:45, 04 Lis 2021    Temat postu:

Caryco, przykro mi z powodu tego, co Cię spotkało.
Na poziomie dyskusji forumowej nie wnikamy w życie prywatne współforumowiczek, dyskutujemy tylko na podstawie tekstu pisanego, tego, co czytamy i do tego się odnosimy.
Każda z nas ma swoje koszmary, lęki, pragnienia, z którymi musi się mierzyć w życiu realnym. Jeżeli fikcja pozwala na zapełnienie jakiejś luki w realu czy odstresowanie, to czemu nie? W końcu taka jej rola od zarania dziejów była. Byleby tylko nie przysłoniła życia realnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:42, 04 Lis 2021    Temat postu:

Wcale nie wolę fikcji od prawdziwego życia. Nie rozumiem właśnie, skąd wziął się tu ten konstrukt i to mnie boli.
Wydaje mi się, że od jakiegoś czasu to forum zmieniło swój charakter. Owszem, dyskusje mają swoje walory, ale my tu miałyśmy coś nieporównanie cenniejszego. Gdy dołączyłam do Was, pisałyście opowiadania. Do dziś pamiętam, jak dostałam od Niki olbrzymi pakiet tekstów, i jak wzruszałam się i bawiłam, czytając je. Wcale nie miałam wrażenia, że to bezwartościowa fikcja, ale na odwrót: czułam, że dotykam czegoś BARDZO AUTENTYCZNEGO. Bo za każdym tekstem kryła się prawdziwa osoba, nie pisząca dla punktów, dla dodatku motywacyjnego, dla pieniędzy, dla tytułu czy dla fame'u, ale dlatego, że dzięki Bohunowi przeżywała coś ważnego dla siebie. To swoją drogą - gdyby te teksty się ostały - byłby świetny materiał do badań dla jakiegoś literaturoznawcy za 100 lat: co takiego jest w tej postaci, że pozwala ludziom przeżywać tak spontaniczne katharsis? A później sama zaczęłam pisać z Wami i to było bardzo wyzwalające: pokazałam takie strony siebie, o których nawet niektórzy moi wieloletni przyjaciele nie wiedzą Very Happy Very Happy Very Happy
Dla mnie wartością tego forum, tym, co sprawiało, że zawsze czułam się tu dobrze, było to, że pewnych rzeczy nigdy tu nie znajdę. Owszem, z postacią fikcyjną można zrobić absolutnie wszystko, utrzymując, że to tylko postać fikcyjna. Ale czy to ma sens? Pewnie już tu kiedyś opowiadałam, że próbowałam dołączyć do amerykańskiej grupy fanowskiej Bohuna, na pierwszy rzut oka bardzo podobnej do naszej (koleżanki z USA też piszą opowiadania, w których działa ten sam efekt co w naszych, tylko zachowują się jednocześnie tak, jakby się wstydziły, że mają ludzkie uczucia). I zostałam przez nie na przywitanie uraczona ostrym porno z Bohunem w roli głównej. Ze wszystkim na wierzchu, z krwią sączącą się z różnych części jego ciała i jego głową przyciśniętą do ściany albo podłoża. Uważały, że nikomu tym krzywdy nie robią, bo to tylko rysunki fikcyjnej postaci i wszystko wolno w kulturze. A ja do dziś się zastanawiam: po co robić coś takiego? A poza tym czuję, że zniszczyły coś we mnie, nie w fikcyjnym człowieku, tylko prawdziwym, każąc mi patrzeć, jak mój literacki ulubieniec jest gwałcony.
A zatem możemy się tu częstować memami sugerującymi, że Bohun mógłby zgwałcić Helenę, tylko po co? A jeśli wiemy, że komuś sprawimy tym przykrość (jak tylko zobaczyłam ten mem w wątku, WIEDZIAŁAM, jak zdenerwuje się nim Tosca i mnie samej zrobiło się przykro, nie ze względu na Bohuna, tylko na nią), to może tym bardziej warto się zatrzymać? To jest oczywiście tylko moje zdanie, ale z forumowego doświadczenia wiem, że kiedy nikt nie czuje się dotykany do żywego w swoich uczuciach, to wtedy rodzą się tu najcudowniejsze rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:00, 04 Lis 2021    Temat postu:

Droga Caryco może myślisz inaczej. Ale ja głupawe memy o brutalności Bohuna lub innych jego przywarach lub pozytywach traktuje jako dowcip. Śmieje się chwilę o zapominam. I nie uważam bym go krzywdziła, gdyż on nie istnieje i nie czuje.

A co do opowiadań. Sama wiesz jak jest. Najpierw pandemia nas zniechęciła potem u każdej nazbierało się dużo pracy i życiowych niespodzianek. Zresztą same dziewczyny mowia,że się wypaliły bo pisaliśmy te opowiadania że dwa lata wcześniej zanim się pojawilas. Na początku pisaliśmy nawet co drugi dzień. Bo miałyśmy pomysły. Im więcej poszłyśmy tym mniej pomysłów było.
Ja od dwóch tygodni siedzę wieczorami i próbuje napisać dwa opowiadania. Bym mogła w końcu wysłać wam poprawki. Ali wysłałam jedno z nich i niestety już się nie odezwała. A deklarowała pisanie. Sobie również dałam temat więc zostałam z większą praca do ogarnięcia. A po swojej prawdziwej pracy chciałbym też odpocząć.
Byc może się denerwujecie,że swoje części już dawno wyslałyscie, a ja milczę. Ja w końcu posklejane wasza twórczość w jedną, ale ja deklaruje jedno, a życie swoje.



Wracając do koszulki z OiM.

Ja byłabym chętna na tą w stylu SW, gdzie B i S walczą na miecze świetlne.

P.s. sorry za błędy. Pisze to po pracy stojąc na przystanku czekając na tramwaj i mam zziębnięte ręce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 17:02, 04 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:47, 04 Lis 2021    Temat postu:

Droga Caryco, miło, że mamy podobny punkt widzenia odnośnie do postaci Bohuna. Ja też nie potrafię biernie patrzeć jak z jednej z moich ulubionych postaci robi się potencjalnego gwałciciela lub damskiego boksera. Dlatego, jak zwykle,zamiast ugryźć się w język, zareagowałam na tego mema. To jest "bohunowa" część mojej natury, która sprawia, że rozumiem, że Jurija krew zalała, kiedy przechwycił listy od Rzędziana i nie potępię go w czambuł. Jednak jeśli chodzi o nasze forum, tutaj w pełni zgadzam się ze słowami Esfir:

Esfir napisał:
Faktem jest, że Ty i Tosca często macie inne zdanie niż Ada i ja, jednak to nie oznacza, że my tutaj na forum jako społeczność jesteśmy podzielone! Gdybyśmy się wszystkie spotkały razem na zlocie, to myślę, że spędziłybyśmy razem wszystkie bardzo miły czas mimo różnicy poglądów.


Nie mogę się powstrzymać, by lekko nie sparafrazować słów Atosa: Chociaż często mamy różne opinie i poglądy na temat bohaterów literackich oraz innych kwestii, pozostańmy przyjaciółkami i nie pozwólmy, by nas to poróżniło.

Co się zaś tyczy opowiadań to myślę, że napisałam już wszystko, co chciałam ( głównie zależało mi na uszczęśliwianiu Bohuna oraz udoskonaleniu postaci Jana, pokazaniu jaki powinien być ( zdecydowana większość opowiadań powstała, gdy nie znałam jeszcze postaci Nikity czy Jacka. Jedne są lepsze, inne gorsze, jak to w życiu, ale w każdym jest cząstka mnie, bo żadnego nie pisałam byle zbyć.

Edycja: A takiej koszulki na pewno bym nie kupiła, bo mi się nie podoba, choćby dlatego, że rysunek Bohuna nie umywa się do prac Carycy czy Esfir.


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 18:19, 04 Lis 2021, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:16, 04 Lis 2021    Temat postu:

Pięknie sparafrazowałaś to zdanie Tosco.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:24, 04 Lis 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Pięknie sparafrazowałaś to zdanie Tosco.


Dzięki Ado. Scena, w której Atos wypowiada oryginalne słowa jest moją ulubioną w całym cyklu.
A jeśli chodzi o nasz wspólny projekt to nie ma pośpiechu, Ado, poczekam ile będzie trzeba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:02, 04 Lis 2021    Temat postu:

Do pisania opowiadań trzeba mieć wenę i czas. Domyślam się, że to była frajda dla Was wszystkich, gdy te parę lat temu pisałyście własne opowieści, jednak rozumiem, że teraz to nie wróci, bo chęci i czasu brak.
Akurat nigdy nie pisałam fanfików i nie czuję się w tym specjalistką. Zawsze wolałam rysować niż pisać. Pierwsze fanfiki napisałam dopiero w tym roku i to dzięki Wam. Wink
Ado, nie martw się, rozumiem, ile to jest pracy przy zbiorczym opowiadaniu, kiedy będziesz miała czas, to je skończysz. Będę cierpliwie czekać. Very Happy

Tosca napisał:
Jednak jeśli chodzi o nasze forum, tutaj w pełni zgadzam się ze słowami Esfir:

Esfir napisał:
Faktem jest, że Ty i Tosca często macie inne zdanie niż Ada i ja, jednak to nie oznacza, że my tutaj na forum jako społeczność jesteśmy podzielone! Gdybyśmy się wszystkie spotkały razem na zlocie, to myślę, że spędziłybyśmy razem wszystkie bardzo miły czas mimo różnicy poglądów.


Nie mogę się powstrzymać, by lekko nie sparafrazować słów Atosa: Chociaż często mamy różne opinie i poglądy na temat bohaterów literackich oraz innych kwestii, pozostańmy przyjaciółkami i nie pozwólmy, by nas to poróżniło.
Też mi się podoba Twoja parafraza Tosco, a tym bardziej, że to nawiązanie do Muszkieterów. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Czw 19:05, 04 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:09, 04 Lis 2021    Temat postu:

Ale to nie był przytyk do Ciebie, Ado, że za długo czekamy na całe opowiadanie. Znów zadziałało coś, o czym wielokrotnie tu już pisałyśmy: rozmowy online są ułomne, czasem pisząc sprawiamy wrażenie ostrzejszych/agresywniejszych/bardziej radykalnych niż w rzeczywistości jesteśmy. Bo się nie widzimy. Nie widzimy swoich oczu i uśmiechów. Czuję, że jest tak, jak wcześniej napisała Esfir: gdybyśmy się spotkały, miło spędziłybyśmy ze sobą czas.
Uważam też, że Ada wzięła na siebie bardzo ambitne zadanie: złożenia opowiadania z kawałków. Co więcej, nie znałyśmy całego zarysu fabuły i pewnie teraz trzeba to ujednolicać. Sama się zastanawiałam: czy Bohun z Heleną są na terenie RP, czy wywiało ich na zachód, skoro mamy muszkieterów?
Ale podtrzymuję, że brakuje mi opowiadań. Ileż to razy czytałam je w najmniej odpowiednich miejscach. Raz nawet w sali ze studentami, króliczki pisały kolokwium, a ja - nos w smartfona Very Happy
Koszulkę z Bohunem widziałam na żywo w Empiku. Rozczarowuje. Za to mam torbę z pojedynkiem na miecze świetlne. Wiem, że istnieją firmy, w których można zamówić druk na materiale wg własnego projektu. Gdybyście chciały, mogę spróbować przystosować któryś z moich rysunków, np. na torbę? Albo poszewkę na poduszkę Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Są firmy, produkujące poszewki na poduszki 140 cm, z wizerunkiem ulubionego bohatera literackiego. W różnym stopniu roznegliżowania. Widziałam np. Wiedźmina. Niektóre drukują wg własnych projektów klienta. I kusi mnie, czyby sobie takiej z Bohunem nie sprawić. W sam raz na mój opłakany, obecny stan Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Caryca24 dnia Czw 19:13, 04 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:25, 04 Lis 2021    Temat postu:

Hahaha. Wizerunek Bohuna na poduszce. Caryco gdzieś Ty była jak byłam nastolatką. Taka poduszka byłaby obcałowana. Teraz jestem już na to za stara.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caryca24
Kompan



Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:31, 04 Lis 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Hahaha. Wizerunek Bohuna na poduszce. Caryco gdzieś Ty była jak byłam nastolatką. Taka poduszka byłaby obcałowana. Teraz jestem już na to za stara.


Ale wtedy nie było takich możliwości. Czasem zazdroszczę obecnej młodzieży. My miałyśmy tylko wycinki z gazet, zdjęcia, które można było zmiziać do gołej kartki Very Happy Very Happy Very Happy
Chociaż pamiętam, że miałam poduszkę z wojowniczym żółwiem Ninja (Michelangelo).
No i nie wiem, co by nasi rodzice powiedzieli, gdybyśmy chciały w wieku lat nastu dzielić łoże z Bohunem na poduszce Very Happy Very Happy Very Happy

Coś mi się przypomniało! Pokazywałam Wam kiedyś jedno z moich ukochanych zdjęć, które w wieku lat nastu stale nosiłam przy sobie i zasypywałam dowodami miłości:



Znalazłam ostatnio inny egzemplarz. Wycięty z gazety, wklejony do albumu. Nigdy nie kochany i nie miziany:



Oto jak nastoletnia miłość źle wpływa na cerę Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Caryca24 dnia Czw 19:40, 04 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:43, 04 Lis 2021    Temat postu:

Widać,że ten drugi nie jest tak styrany życiem jak pierwszy.Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:56, 04 Lis 2021    Temat postu:

Mimo wszystko wolę nasze, dawne, "analogowe" czasy, które teraz można wspominać z nostalgią. Zbieranie wycinków z gazet czy fotek miało swój urok. Nie było powszechnego dostępu do netu, trzeba było się natrudzić trochę, aby zdobyć upragnione trofea. Smile Niestety nie przemawia do mnie wizja poduszek z ulubieńcami. Chyba też już za stara jestem na to.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Czw 20:03, 04 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Kino Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 313, 314, 315 ... 328, 329, 330  Następny
Strona 314 z 330

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin