Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bohun oczami Sienkiewicza- cytaty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:13, 06 Sty 2018    Temat postu:

nika napisał:
Zazula napisał:
Bohun jako zło wcielone.

Nie wiem, jak Ciebie Zazulo, ale Tosci i mnie nie ruszają próby obrzydzenia Bohuna przez Sienkiewicza Very Happy


Ja bym nie powiedziała, aby Bohun był ukazany, az tak źle. Pokazany jest jako człowiek, ktory szaleńczo, ale kocha. To raczej Helenie zabrano to co ma za uszami i Skrzetuskiemu też.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:13, 06 Sty 2018    Temat postu:

nika napisał:
Nie wiem, jak Ciebie Zazulo, ale Tosci i mnie nie ruszają próby obrzydzenia Bohuna przez Sienkiewicza Very Happy


A sceną z szarpaniną J. Hoffman -według mnie- paradoksalnie zaszkodził M. Żebrowskiemu, zamiast mu pomóc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:20, 06 Sty 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
nika napisał:
Nie wiem, jak Ciebie Zazulo, ale Tosci i mnie nie ruszają próby obrzydzenia Bohuna przez Sienkiewicza Very Happy


A sceną z szarpaniną J. Hoffman -według mnie- paradoksalnie zaszkodził M. Żebrowskiemu, zamiast mu pomóc.


Hahaha bo większość z nas, oprocz Tosci, chciałaby tak rozmawiać z Bohunem, a nie ze Skrzetuskim. Very Happy

"Az łuną biła od ubioru i twarzy tego molojca".
"Widok jaki soba przedstawiał uradowałby niejedne oczy dziewczęce"
.... Tylko nie Helenę Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:29, 06 Sty 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Hahaha bo większość z nas, oprócz Tosci, chciałaby tak rozmawiać z Bohunem, a nie ze Skrzetuskim. Very Happy


Ado, Ty naprawdę chciałabyś, żeby Bohun Cię tak potraktował??

Ada napisał:
"Az łuną biła od ubioru i twarzy tego molojca".
"Widok jaki soba przedstawiał uradowałby niejedne oczy dziewczęce"
.... Tylko nie Helenę Sad


Tu się Sienkiewicz bardzo pomylił, bo mnie przede wszystkim oczarowało to jak bardzo Bohun kocha i szanuje Helenę, ile ma do niej cierpliwości. Sam Bohun próbuje jej to uzmysłowić: " inny gorszy byłby dla ciebie ode mnie", ale Helena jest zaślepiona przez konwenanse, nie potrafi docenić skarbu, który ma obok siebie. Dla mnie wyjątkowa uroda Bohuna to tylko dodatek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 22:30, 06 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:30, 06 Sty 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
mnie przede wszystkim oczarowało to jak bardzo Bohun kocha i szanuje Helenę, ile ma do niej cierpliwości. Sam Bohun próbuje jej to uzmysłowić: " inny gorszy byłby dla ciebie ode mnie", ale Helena jest zaślepiona przez konwenanse, nie potrafi docenić skarbu, który ma obok siebie.

O tak, która z nas nie marzy o takiej miłości...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:39, 06 Sty 2018    Temat postu:

Cytat:
Ada napisał:
Hahaha bo większość z nas, oprócz Tosci, chciałaby tak rozmawiać z Bohunem, a nie ze Skrzetuskim. Very Happy

Tosca napisał:
Ado, Ty naprawdę chciałabyś, żeby Bohun Cię tak potraktował??


Pokłócić bym sie z nim mogła. A Bohun Heleny nie uderzył. A kto się czubi ten sie lubi.
To jak Bohun kocha jest piekne. Ale nie mówcie, że Taaaki widok by was nie ruszył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:41, 06 Sty 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Ale nie mówcie, że Taaaki widok by was nie ruszył.

Że tak zapytam: jaki? Bo ja tu piszę alternatywną wersję i próbuję ogarniać forum Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:05, 06 Sty 2018    Temat postu:

nika napisał:
Ada napisał:
Ale nie mówcie, że Taaaki widok by was nie ruszył.

Że tak zapytam: jaki? Bo ja tu piszę alternatywną wersję i próbuję ogarniać forum Very Happy


Jakbyś nie wiedziała jaki. Rolling Eyes

"Widok, który ja tak przeraził uradował niejedne oczy dziewczęce, bo aż łuna biła od ubioru i twarzy tego mołojca. Diamentowe guzy jego żupana migotały jak gwiazdy na niebie, nóż i szabla skrzyły się od klejnotów, żupan ze srebrnej lamy i czerwony kontusz podwoiły piękność jego smagłego oblicza- i tak stał przed nią wysmukły, czarnobrewy, najpiękniejszy ze wszystkich mołojców Ukrainy."




Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:07, 06 Sty 2018    Temat postu:

Ada napisał:

Jakbyś nie wiedziała jaki. Rolling Eyes

"Widok, który ja tak przeraził uradował niejedne oczy dziewczęce, bo aż łuna biła od ubioru i twarzy tego mołojca. Diamentowe guzy jego żupana migotały jak gwiazdy na niebie, nóż i szabla skrzyły się od klejnotów, żupan ze srebrnej lamy i czerwony kontusz podwoiły piękność jego smagłego oblicza- i tak stał przed nią wysmukły, czarnobrewy, najpiękniejszy ze wszystkich mołojców Ukrainy."

Już wracam do świata żywych.

Oczywiście, że ruszyłby mnie taki widok. A w połączeniu z wyznaniem (bez różnicy czy filmowym czy książkowym), to już w ogóle bym się nie opierała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:05, 14 Paź 2019    Temat postu: Re: Bohun oczami Sienkiewicza- cytaty

Od dawna chciałam to napisać i zawsze zapomnę, choć często się on pojawia w Waszych opowiadaniach. Starość nie radość...ale do brzegu (bo znów zapomnę Razz ). Uwielbiam poniższy fragment:
Tosca napisał:
i tak stał przed nią wysmukły, czarnobrewy, przepyszny, najpiękniejszy ze wszystkich mołojców Ukrainy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:11, 14 Paź 2019    Temat postu: Re: Bohun oczami Sienkiewicza- cytaty

nika napisał:
Od dawna chciałam to napisać i zawsze zapomnę, choć często się on pojawia w Waszych opowiadaniach. Starość nie radość...ale do brzegu (bo znów zapomnę Razz ). Uwielbiam poniższy fragment:
Tosca napisał:
i tak stał przed nią wysmukły, czarnobrewy, przepyszny, najpiękniejszy ze wszystkich mołojców Ukrainy.


Jak nie jak tak? Tutaj wiedział Sienkiewicz jak pobudzić wyobraźnię. Jak dla mnie to najseksowniejszy opis wyglądu mężczyzny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:42, 15 Paź 2019    Temat postu:

Ada napisał:
To jak Bohun kocha jest piękne. Ale nie mówcie, że Taaaki widok by was nie ruszył.


Oczywiście, że taki widok by mnie ruszył jak każdą normalną kobietę. Mało tego, gdybym miała na co dzień w domu takiego cudownego mężczyznę jak Bohun, który świata za mną nie widzi, jedyne co mogłabym powiedzieć Skrzetuskiemu to: Jedź waszmość z Bogiem w swoją stronę, a mnie zostaw w spokoju. Dlatego nigdy nie zrozumiem Heleny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ala-2000-S.
Świeżo upieczony forumowicz



Dołączył: 06 Maj 2021
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:37, 12 Maj 2021    Temat postu:

Myślę, że te cytaty z powieści mówią same za siebie o tym, jakim człowiekiem był Bohun. Nie był takim złym zwyrodnialcem, typowym bandytą. Był zupełnie inny, niż np. ten cały Azja, który nawet Ewkę, która go przecież kochała, oddał Tatarom... Ja w zasadzie uważam, że Bohun był w wielu kwestiach zaprzeczeniem Tuhajbejowicza. Owszem, obaj byli przedstawicielami takich, a nie innych grup społecznych, tj. bądź, co bądź przynajmniej częściowo środowisk przestępczych... Ale Bohun, w przeciwieństwie do Azji, nie był zły, albo chociaż nie tak bardzo zły... I to, jak traktował Helenę jest na to najlepszym przykładem! Kochał ją i nie chciał jej skrzywdzić!
A tak swoją drogą od dawna zastanawiało mnie, jaka właściwie była przeszłość Bohuna. Bo to, co jest powiedziane w książce, mam wrażenie, że mówi nam tylko część tego, co mogło się z nim dziać... Bo czy was nigdy nie zastanawiało, kiedy i w jakiej rodzinie on się urodził? Skąd w zasadzie pochodził? Kim byli jego rodzice i ewentualne rodzeństwo i co się właściwie z nimi stało? Owszem, można wywnioskować, że był sierotą. Ale w jakich dokładnie okolicznościach się nią stał? Z jakiego w zasadzie powodu? Najazdy, grabieże, mordy?... A może raczej choroby, zaraza, głód?.... W jaki sposób on ocalał? I wreszcie dlaczego, już po byciu przygarniętym przez Kurcewiczów i później, nigdy ani słowa nie wspomniał na temat tej swojej przeszłości, swojego pochodzenia? Czy sam nie wiedział, skąd w zasadzie jest, od kogo lub nie pamiętał tego? A może nie chciał pamiętać... Może to, co w dzieciństwie przeżył było dla niego tak dużą traumą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:53, 12 Maj 2021    Temat postu:

Nie raz, nie dwa zastanawiałysmy się nad pochodzeniem Bohuna. Wysnuwałyśmy swoje teorie lub pisalysmy opowiadania. Ale wiem,że przekopanie się przez tyle wątków na forum może być trudne. Może opisz jaką Ty masz toerie? A my się do tego odniesiemy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Śro 9:54, 12 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ala-2000-S.
Świeżo upieczony forumowicz



Dołączył: 06 Maj 2021
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:42, 12 Maj 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Może opisz jaką Ty masz toerie? A my się do tego odniesiemy.


Chyba najbardziej i najczęściej nasuwającą mi się na myśl teorią jest to, że rodzice Bohuna mogli być ofiarami pewnej nieszczęśliwej kumulacji wydarzeń. Mogły być to wydarzenia takie, jak chociażby klęska głodu spowodowana np. suszą oraz różnego rodzaju napady, pogromy albo po prostu coraz ostrzejsze walki między lokalnymi grupami, z których większość wynikała po prostu z rywalizacji o możliwość przetrwania, a więc w dużej mierze z tego pierwszego powodu serii nieszczęść... Może np. udało mu się w końcu uciec z rodzinnych terenów, tułał się tak od miejsca do miejsca, dzięki swojej zaradności dawał radę się jakoś schronić, czy to przed dzikimi zwierzętami, czy przed różnego rodzaju bandytami; umiał sobie zdobyć coś do jedzenia, tyle, że dzięki temu udawało mu się przeżyć kolejny i kolejny dzień... Szukał tak lepszego miejsca, czekał tak na lepsze czasy... I zmuszony był dorosnąć już w bardzo młodym wieku... Choć pewna tak całkiem nie jestem, czy było akurat dokładnie tak. Ale, według mnie, nie ulega wątpliwości, że jego dzieciństwo było trudne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin