www.domogarov.unl.pl - FORUM

Ada

Jak będę mieć wenę to wam podam zadanie. Albo same coś pokombinujcie.
Za jakiś czas znów możemy razem popisać.

Caryca24

Ja zawsze chętnie - byleby tylko czas był, to siły zawsze się znajdą!
Ilustrowanie to był tylko luźny pomysł, pół-żartobliwy, wynikający zapewne z rozpierającej mnie potrzeby ustawicznego rysowania Bohuna. Nie płoszcie się tym Very Happy

Ada

Esfir

Caryco, zatem czekamy na Twoje kolejne prace z Jurkiem. Very Happy

Na moje niestety będziecie musiały trochę poczekać, bo pracy ostatnio mam dużo, a jeśli w ogóle cokolwiek narysuję, raczej to nie będzie Bohun, tylko inny obiekt westchnień. Razz

Tosca

Ada

Esfir

Ada

Esfir jak tylko znajdziemy to co szukamy zrobisz nam pięknego gifa z Bohunem. Ja cały czas szukam tego filmu. Miałam go zapisanego w ulubionych na YouTube, ale zniknął. Trochę to potrwa, ale nie poddam się.

Póki co zajmuj się obiektem westchnień. Jestem za. Tym bardziej,że musisz też spełniać moje zachcianki. Very Happy

Esfir

Ado, ok, z chęcią zrobię gifa z Bohunem.
Twoje zachcianki są zbieżne z moimi, więc tym milej je spełnię. Very Happy

Tosca

Caryca24

Owszem, chęci są, by Bohuna rysować, ale efekty ostatnimi czasy różne. Próbuję pozbyć się starych przyzwyczajeń i... ostatnio zamiast Bohuna wyszła Bohunowa lalka. Normalnie, gdyby jakaś firma (z naciskiem na amerykańskie) wypuściła LIMITED DELUXE BOHUN EDITION, to tak by ta laleczka wyglądała Shocked

Przyznam się jednak do czegoś: też miałam fazę na Zorro. Dwukrotnie. Po raz pierwszy jeszcze jako dziecię niewinne. Biegałam w czarnej masce i kapeluszu, a nieszczęsne młodsze kuzynostwo było związanym sierżantem G. A drugi raz, kiedy zobaczyłam "Maskę Zorro". Miałam krótkie zauroczenie. Krótkie, bo rychło potem pojawił się Bohun i już nie widziałam nikogo innego Very Happy

Swoją drogą przypominam sobie, że właśnie jak byłam z tatą w kinie na "Masce Zorro", to zobaczyłam po raz pierwszy plakaty do OiM. Te z płonącą szablą.

Ada

Mnie i Esfir jakoś Banderas na Zorra nie pasuje. Za niski, nie ładny i w ogóle nie taki.
Nie będę się powtarzać bo chcecie czy nie nawet nie czytając wiecie kto nas kręci. Smile

Banderas miał dobrą scenę tańca z Zeta Jones i pojedynek. To wg mnie bardzo dobrze zagrane sceny.

Co do opowiadań.
Jak będziecie miały czas i natchnienie to piszcie dziewczyny. Nie czekajcie na moje pomysły. A może któraś z was coś zacznie i zapyta się kto pociągnie opowiadanie dalej? Lub wyznaczy kogoś?

Kiedyś wspominalyscie,że młodsze roczniki lubia oim.
Ja akurat lubię cała Trylogię więc nie szkodzi,że nie było mnie na świecie na poprzednich częściach. Może nie mam tyle sentymentu, ale też się jaram.

Caryca24

Ja pamietam CZEKANIE na OiM. Najpierw widzialam "Potop" i bylam zachwycona. Potem "Pana Wolodyjowskiego". I ta mysl, ze sa jeszcze jakies cudownosci, ktorych nie widzialam, bo jeszcze ch nie ma Very Happy

Esfir

Ada

Pamiętam,że na mnie pierwsze wrażenie zrobił Skrzetuski wywalający za drzwi Czaplińskiego. To tą scenę zapamiętałam z wielu promocji i z filmu. Owszem podobali mi się obaj, ale szał na nich dostałam po filmie. Film mi się spodobał, ale nie od razu szalałam. Chociaż lubiłam poprzednie części, znałam i przeczytałam książkę.