|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:31, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nika dnia Sob 22:57, 05 Sty 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:38, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Bohun siedział na ganku Rozłogów z wyciągniętymi nogami opartymi o barierkę i leniwie trącał struny teorbanu. Z rozmarzeniem przyglądał się Helenie, która wzięła na rece dziecko swojej osobistej sluzacej. Helena czule gaworzyła z niemowlęciem i uśmiechała sie do niego od czasu do czasu całując jego paluszki. Kozak nie mógł sie doczekać kiedy bedzie tak trzymała w ramionach ich dziecko. Dalibóg, już jego w tym głowa. Ich ślub zbliżał sie wielkimi krokami. Chciał ożenić sie w Kijowie, ale narzeczona uznała,że nie ma potrzeby, aby jechac w tak daleka podróż, jednak co do wielkiego wesela musiała ustąpić. Dzien po mału chylił się ku wieczorowi. Miał nadzieje, ze po kolacji uda mu się wymknąć z Helena na spacer i skraść jej pocalunek. Nagle z lasu wyjechali czterej kniaziowie. Pozdrowili kuzynkę i doskoczyli do Kozaka.
- Słysz Jurku? Zabieramy Cię do Czechrynia.
- Jakies rozkazy?
- Nie. Niedługo się zenisz z naszą krewniaczką, czas wykorzystać ostatnie dni w kawalerstwie.
- Z wielka ochotą sie żenię.
- Nie daj się prosić. Wszyscy na Ciebie czekają.
- Zgoda. Wypije kustyczek, ale powiadomię o tym Halszkę. Każcie przygotować mi Damara.
Bohun oznajmił narzeczonej, ze wyjezdza i wroci najszybciej jak to mozliwe. Helena uśmiechnęła sie do ukochanego i chociaz liczyła dzis na romantyczne sam na sam zgodziła sie na wyjazd mezczyzny. Pocałowała go na pozegnanie w policzek, gdyż nie śmiała pozwolić sobie na wiecej przy świadkach.
Pieciu mezczyzn odjechało w wesołych nastrojach w stronę Czehrynia.
Gdy Bohun wszedł do karczmy zostal przywitany gromkim: Vivat!!!
W pomieszczeniu było wielu znacznych ludzi. Wszyscy chcieli świętować ze znanym atamanem.
- Za przyszłego hetmana kozackiego. - krzyknął Krzywonos unosząc kielich w górę.
- Nie. Najpierw za kniaziównę.- wyskoczył pan Zagłoba.
Bohun przyjał kielich od sługi, uniósł go w pozdrowieniu i krzyknął:
- w podziękowaniu waszmosciom. Za moją Zazulę.
Po czym odchylił glowe do tylu i jednym chałstem wychylił pełny kielich. Gdy skończył głośno sie zaśmiał i rozbił kielich o podłogę. Wszyscy zebrani poszli jego śladem.
Gorzałka lała się strumieniami. Wszyscy zebrani rozochocili się. Zaczęły padać sprośne żarty pod adresem przyszłego małżonka, który przyjmował je z przymrużeniem oka. Lecz nie pozwolił na takie żarty wobec narzeczonej. Zebrani zaczęli tańczyć po kozacku, wielu z nich wyszło na zewnątrz i poczęli strzelać z samopalów w górę. Bohun z każdym rozmawiał i wychylał toast. Wszyscy mu gratulowali i poklepywali po plecach. Powodzenie miały tez corki karczmarza, które rozdawały kułaki i całusy. Jednak Bohun je ignorował myśląc tylko o ukochanej. Zgodził sie za to na zapasy. Rozebrał sie i został w samych hajdawerach poczal siłować sie z kilkoma ochotnikami. Niektorzy Kozacy urządzili wyścig konny z pochodniami. Noc już po mału stawała sie rankiem, gdy Bohun wymknął sie z imprezy i ruszył w stronę Rozłogów. Rozkazał po cichu otworzyć mu bramę, aby nikogo nie budzić. Chciał przemknąć sie do swojego pokoju, ale nie mógł sie oprzeć pokusie, aby zobaczyc sie z Heleną. Delikatnie nacisnął klamkę i otworzył drzwi jej komnaty. Helena pogrążona była w mocnym snie. Wygladała prześlicznie. Jej długie włosy na wpół sie rozplątaly i były rozrzucone po poduszce. Odkryła sie we śnie więc zakrywała ja tylko skromna biala koszula nocna. Bohun odsunął włosy z twarzy narzeczonej i pocałował ją delikatnie w usta. Dziewczyna uśmiechnęła się przez sen, ale lekko skrzywiła czując dziwny zapach i odwróciła sie ba bok. Kozak zrozumiał, ze jest przesiąknięty zapachem karczmy i alkoholu. Delikatnie przykrył ukochana i wymknął sie do swego pokoju lekko sie zataczając. Gdy dotarł na swoje łóżko runął na nie jak długi i zasnął.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Pon 19:49, 15 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:41, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Cudnie, niko. Proszę, proszę, nawet Skrzetuski potrafi być grzeczny jak się postara. Dobrze, że Helena nie zmyła Bohunowi głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:48, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Cudnie, niko. Proszę, proszę, nawet Skrzetuski potrafi być grzeczny jak się postara. Dobrze, że Helena nie zmyła Bohunowi głowy. |
Tosco podobało mi się bardzo. Impreza po kozacku, ale na poziomie bo ku czci wielkiego atamana, a nie zwykłego Kozaka.
Niko. Mnie tez spodobało sie zachowanie Skrzetuskiego i "powrot" Bohuna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zazula
Kompan
Dołączył: 06 Sty 2018
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:50, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Tosco, bardzo fajne opowiadanie:)
Tosca napisał: | U mnie jest wszystko grzecznie i spokojnie. |
Właśnie podziwiam jak można to ładnie, spokojnie opisać
U mnie Bohun chyba będzie większym pijakiem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:00, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Widzę, Ado, że Bohunowi się instynkt tacierzyński włączył Dobrze, że nie poczuł woli bożej odwiedzając nad ranem kniaziównę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nika dnia Sob 22:58, 05 Sty 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:20, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Widzę, Ado, że Bohunowi się instynkt tacierzyński włączył Dobrze, że nie poczuł woli bożej odwiedzając nad ranem kniaziównę
Rano, kiedy główkowałam, jak ugryźć to zadanie, naszła mnie piosenka "Rudy się żeni" i trochę ją zmodyfikowałam:
Dziś przyjechał do mnie Rzędzian i melduje, że Bohun się żeni.
Chociaż ja znam wiele kobiet, które chciałyby z nim być.
Bohun klnie, głośno chrapie, ona tego nie zmieni...
Ja nie wierzę w to do dzisiaj, że Bohun się żeni.
On pił wino, palił wioski i lubił się bić.
Straciliśmy przyjaciela, bo Bohun się żeni.
Już nie będzie wspólnych balang i wypadów na Sicz... |
Mój Bohun ledwie sie dowlókł do łóżka, a Twój tym bardziej nic by nie dokonał, tez chciałam wstawić na imprezę Skrzetuskiego i dobrze, ze tego nie zrobiłam.
Tą piosenke z pewnością zaśpiewaliby Kurcewicze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zazula
Kompan
Dołączył: 06 Sty 2018
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:21, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Widzę, Ado, że Bohunowi się instynkt tacierzyński włączył Dobrze, że nie poczuł woli bożej odwiedzając nad ranem kniaziównę
Rano, kiedy główkowałam, jak ugryźć to zadanie, naszła mnie piosenka "Rudy się żeni" i trochę ją zmodyfikowałam:
Dziś przyjechał do mnie Rzędzian i melduje, że Bohun się żeni.
Chociaż ja znam wiele kobiet, które chciałyby z nim być.
Bohun klnie, głośno chrapie, ona tego nie zmieni...
Ja nie wierzę w to do dzisiaj, że Bohun się żeni.
On pił wino, palił wioski i lubił się bić.
Straciliśmy przyjaciela, bo Bohun się żeni.
Już nie będzie wspólnych balang i wypadów na Sicz... |
Nika- hit! Boskie! aż sobie śpiewałam pod nosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:25, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: |
Mój Bohun ledwie sie dowlókł do łóżka, a Twój tym bardziej nic by nie dokonał, |
Hahahahaha, muszę się tutaj z Tobą zgodzić Natchnął mnie ten Stasiu Kolasa, bo uwielbiam "Kogel-mogel"
Zazula napisał: |
Nika- hit! Boskie! aż sobie śpiewałam pod nosem |
Dziękuję Ja też podśpiewuję cały czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zazula
Kompan
Dołączył: 06 Sty 2018
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:34, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Gapa ze mnie! Nie przewinęłam strony na Wasze opowiadania niko i Ado.
@nika- zgubiony but mnie rozwalił Wyobraziłam sobie podpitego Bohuna na kolanach w tym błocie:)
@Ada - Jurko myślący o dzieciach (mam nadzieję, że nie 13 ) jest rozczulający
Pracuję właśnie nad swoją historią, mam nadzieję, że niedługo uda mi się dodać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:35, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Bohun śpiewający kniahini pod oknem tez jest dobry. Wyobraziłam sobie jak pijanym glosem krzyczy: koooooocham Cię.
Zazulo czekamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:51, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Rano, kiedy główkowałam, jak ugryźć to zadanie, naszła mnie piosenka "Rudy się żeni" i trochę ją zmodyfikowałam:
Dziś przyjechał do mnie Rzędzian i melduje, że Bohun się żeni.
Chociaż ja znam wiele kobiet, które chciałyby z nim być.
Bohun klnie, głośno chrapie, ona tego nie zmieni...
Ja nie wierzę w to do dzisiaj, że Bohun się żeni.
On pił wino, palił wioski i lubił się bić.
Straciliśmy przyjaciela, bo Bohun się żeni.
Już nie będzie wspólnych balang i wypadów na Sicz... |
Genialna przeróbka, niko. Teraz, ile razy będę słyszała tę piosenkę, będę sobie przypominała Twoją wersję.
Przypomniał mi się też kawał- przestroga:
- Spotyka się dwóch kumpli i jedn mówi:
- Rozwiodłem się z Baśką
- Dlaczego???
- Ciągle mi powtarzała: " Ty mnie już nie kochasz!"
- I co??
- Przekonała mnie.
Edycja: Pięknie, Ado. Jednak gdyby to chodziło o mnie- choć nie lubię blichtru -w drodze wyjątku- zgodziłabym się na ślub w Kijowie, skoro Jurko tak bardzo o tym marzył.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 20:59, 15 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:58, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Czekając na opowiadanie Zazuli zapodam taką oto myśl.
Helena odrzucała Bohuna bo uważała, ze nie jest jej godzien. Ale on za każdym razem błagał o kazdy jej gest, czy jednak nie uderzyłoby to w jej dumę, gdyby chociaz raz nie zwrócił na nia uwagi? Nie zainteresowałoby jej to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:02, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Cały czas powtarzam, że Bohun powinien zachować się tak jak porucznik Edmund i nie pozwolić się obrażać, ale myślę, że gdyby Bohun ją zignorował to Helena byłaby zachwycona, że wreszcie ten Kozak dał jej spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:05, 15 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Cały czas powtarzam, że Bohun powinien zachować się tak jak porucznik Edmund i nie pozwolić się obrażać, ale myślę, że gdyby Bohun ją zignorował to Helena byłaby zachwycona, że wreszcie ten Kozak dał jej spokój. |
Tez tak myślę.
Ale może jednak...? Gdyby zmienił swe zachowanie to mogłoby uderzyć w jej dumę. Może chociaż raz pomyślałaby o nim czemu zmienił swoje zachowanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|