www.domogarov.unl.pl - FORUM

Ada

Iwan Bohun mógł taki być. Wlasciwie to oprocz odpychającego wyglądu nie ma nic takiego w czym bym go nie lubiła. Ale jest go za mało by wiedzieć cos wiecej o tej postaci. Nie jest interesujący.

Sawa niby nic takiego nie robi. Ale jakos bałabym sie go bardziej niz Bohuna.
On się z kobietami nie patyczkuje. Gdyby nie to, źe pewnie czul mores przed Matwiejem to by zaczepiał Justynę. W końcu miała posag bo Matwiej na córce by nie oszczędzał no i była piękna.

Ada

Przygody Jacka już czytałam dwa razy. Ale na razie go zostawię w spokoju.
Natomiast zastanawiam się czy nie powrócić do tej powieści. Może teraz odkryję coś o czym zapomniałam lub pominęłam bo uwazalam za nieistotne? To według mnie najlepsza książka Komudy. Ciekawa, z barwnymi postaciami. Tylko szkoda, że Komuda nie lubi happy endów.

Tosca

Ja też mam w planach powrót do tej powieści, ale pierwszeństwo należy się Jackowi<3.

Ada

O chłopaków możemy się kłócić. Ale myślę, że zgodzimy się co do tego, iż Justyna Hryniewicz to najlepsza bohaterka. Nie tylko dlatego, że ma marną konkurencję. Ma wszystko co trzeba. Odwagę, urodę, dobre serce.

Tosca

Ada

Oczywiście Justyna zdaje sobie sprawę z tego, że meźczyżni oglądają sie za nią. Mogłaby woaśc w samouwielbienie. Ale zachowuje zdrowy rozsądek. Wychowana jest w większych luksusach niż Helena bywała na dworze. Potrafi iść za glosem namietnosci, ale i przywalić też.

Tosca

Ada

Tosca

Ada

Tosca

Ada

"Gedeon bynajmniej nie zamierzał tak szybko jej rozwiązywać - w końcu jednak coś mu sie należało za to uwolnienie".
Jakby nie dotknął to chociaz próbowałby skraść całusa.
Jako sytuacja w powiesci to ciekawe zdarzenie i to, źe potraktowałbym Gedeona ostro nie znaczy, ze bym go nie polubiła.
Jest zupełnie inny niź Jan, Jacek itd. Ale też go lubię zupełnie za cos innego.

Tosca

Ada

Ciekawe spostrzeżenie Tosco. Mnie Gedeon nigdy nie przypominał Jacka. To dwa odrębne charaktery jak dla mnie mimo podobnych cech. Ale w sumie wychodzi na plus. Taki typowy szlachcic niewyidealizowany i nierozmodlony jak Jan czy Jacek. Ale nie jest to też typ takiego bezwzględnego cwaniaczka i banity. Jak się Kozacy z nim bratali to w głowie sobie myślał, że oni jednak mu nierówni bo on szlachcic, a tamci swoje pochodzenie tylko w gębie mieli dobre. Jednak nie robił im afrontu i swoje myśli zachował dla siebie. Tutaj zachował się lepiej niż Jan. Bo Skrzetuski miał prawo myśleć, że jest lepszy od Bohuna nie tylko dlatego, że miał lepsze pochodzenie, ale i sam był świetnym żołnierzem. Ale nie ugryzł się w język.

Tosca

Mnie Gedeon Sienieński bardzo się podoba, ma sporo cech wspólnych z Jackiem, jest niewyidealizowany, ale sympatyczny. Wyjątkowo się J. Komudzie udała ta postać. Nie mówiąc już o tym jak bardzo było mi go żal pod koniec. Gedeon nie zasłużył sobie na taki los. Justyna zresztą też nie. Oni powinni być razem.