Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Filmy (pomijąjąc te z A.Domogarovem)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:35, 26 Lut 2021    Temat postu:

To się zgadzamy co do wyglądu Santiago. Ogólnie przystojniak z niego. Very Happy

"Wicehrabiego..." uwielbiam, to jedna z niewielu książek, która mną wstrząsnęła w ostatnim czasie. Poprzednie tomy trylogii muszkieterskiej były wg mnie słabsze, Dumas w ostatnim tomie pokazywał w najpełniejszy sposób charakter bohaterów, a także zaserwował czytelnikom świetną fabułę. Dawno nie przeżywałam tak bardzo żadnej książki. Siedziałam jak na szpilkach, z napięciem czytając rozgrywki między d'Artagnanem a Aramisem, Colbertem a Fouquetem! Intryga najwyższej klasy. Parę rzeczy mi się w tej książce nie podobało - dłużyzny tj. sceny miłości króla i La Valliere oraz fiasko intrygi Aramisa. Żal mi bardzo było Filipa, nie zasługiwał na taki los! Liczyłam, że może go Aramis jakoś uratuje albo d'Artagnan nie wypełni okrutnego rozkazu króla. Szkoda też, że Raul nie przebolał straty ukochanej, oszczędziłby siebie i ojca.
Co do śmierci Muszkieterów - była ona przygnębiająca, ale można było się jej spodziewać. Chyba ta Portosa mną najbardziej wstrząsnęła.


Przeniesienie tej książki na ekran byłoby bardzo trudne, ale można by chociaż zekranizować wątek Fouqueta, Colberta, d'Artagnana i Aramisa zgodnie z książką, nie w taki sposób, jak zrobiono te wszystkie adaptacje "Człowieka w żelaznej masce".
Chciałabym zobaczyć na ekranie te wszystkie emocje zagrane przez wysokiej klasy aktorów!
Tak jak sobie teraz myślę, Aramis w "Wicehrabim.." miał wiele w sobie z Rocheforta z serialu BBC, aż cudownie byłoby oglądać popis aktorski w stylu Marka Warrena! Wink

Co do Atosa w BBC w 7 odcinki 2 sezonu. Chodzi Ci o tę scenę w kościele, gdy Atos z innymi stoi na emporze/chórze kościoła, a Rochefort na dole mówi: "Outstanding work, Musketeers!"? Chociaż Atos tam nie tyle przewraca oczami, co kręci głową z niechęcią/irytacją.
A propos tej sceny i dalszych podobała mi się również mina Rocheforta (wstrzymywana, zimna wściekłość), gdy zobaczył Aramisa całującego pewien krzyżyk. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:56, 26 Lut 2021    Temat postu:

Właśnie chodziło mi o to co napisałaś na biało Esfir. W tej książce jest mnóstwo smutnych wątków. Książka jest emocjonalna, ale nie wiem kto by dał radę to oglądać. Tyle tragedii w jednym filmie. Dlatego jeśli już ktoś się bierze za wątki z tej książki to raczej dodaje coś bardziej lekkostrawnego.

Tak, chodziło mi o tę scenę Esfir.
Wg mnie takie najlepszy odcinek drugiego sezonu jest właśnie pierwszy. Wchodzi się w sezon z mega kopem. Na początku jak nie wiedziałam jaki będzie Rochefort to poczułam ukłucie żalu,że już nie będzie kardynała. Ale wiele się dzieje w tym odcinku. Zaczynajmy od tego,że Rochefort kradnie Atosowi konia i od razu zaczyna od intrygi. Misja w Hiszpanii jest emocjonująca. Ale chłopaki wyglądają mega śmiesznie w hiszpańskich strojach. Te wielkie ronda kapeluszy itd.


Piosenka z czterema wersjami Muszkieterów:
https://youtu.be/pqZbNvNdJaU


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:13, 27 Lut 2021    Temat postu:

To prawda, mało kto by zniósł tyle smutnych rzeczy w filmie/serialu, chociaż z drugiej strony skoro w książce dało się je znieść, to na ekranie chyba również. I można by wybrać tylko jeden wątek - spisku przeciw królowi, bo ten motyw jest pierwszorzędny mimo tego, że jego zakończenie mnie zabolało bardzo, wolałabym, żeby Aramis przez jeden błąd nie zniweczył swego misternego planu. Filip byłby lepszym królem niż Ludwik i chyba nie zachowałby się tak podle wobec swojego brata.
Często bywa tak, że filmy ciężkie i zmuszające widza do myślenia stają się klasykami, a te z happy-endem niekoniecznie. Gdybym przejrzała listę swoich ukochanych filmów, to w sumie mało tam pozytywnych zakończeń, niestety.

Jeśli chodzi o serial BBC i misję w Hiszpanii, to w tym wypadku chyba poczułam trochę niedosyt - dla mnie tam więcej było akcji niż intryg.
Z 2 sezonu najbardziej podobały mi się końcowe odcinki - kulminacja intryg Rocheforta, jego pełne uczuć wyznanie miłości do królowej i sąd nad wiadomymi osobami. Smile
Kardynał był wspaniały, zresztą od ponad 20 lat bardzo cenię Richelieu, ale w tym serialu chyba wolę Rocheforta jako antagonistę.

Filmik dobrze pokazuje różnice wśród aktorów, a piosenka kultowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:58, 02 Maj 2021    Temat postu:

Btw, a propos Szekspira, rozmawiałyśmy z Adą kiedyś o tym, że Ben Whishaw był wspaniałym Ryszardem II. Grał i wyglądał majestatycznie, mimo iż sam nie ma zbyt oszałamiającej urody. Niedawno się dowiedziałam, że Jeremy Irons i Richard Chamberlain też grali tego króla na scenach teatrów. Chcę to zobaczyć!!! *_*
Chociaż to niemożliwe.
Jak widziałam po fotkach w sieci, Irons wyglądał obłędnie! Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:24, 02 Maj 2021    Temat postu:

Irons zawsze wygląda obłędnie. Polecam "dom dusz".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:49, 02 Maj 2021    Temat postu:

Nie zawsze. Jako Henryk IV wyglądał źle. Wink Jako Aramis też jakoś nie powalał. Mało wymuskany był.
A "Dom Dusz" mi się nie podobał. Obsada gwiazdorska, ale film rozczarowujący.
Najlepszą rolą Ironsa jest wg mnie rola bliźniaków w "Nierozłącznych".

Oglądam "Czarne Chmury". Wreszcie. Od dawna miałam w planach.
Klimat nieco muszkieterski i "sienkiewiczowski", milutko.
Trochę tylko praca kamery mi przeszkadza, mało profesjonalne wrażenie sprawia.
Ojej, jak miło słuchać dawnej dykcji i pięknego, soczystego, rodzimego języka! Janusz Zakrzeński z tym swoim dźwięcznym "rrr", cudo! Wink
Ale spośród wszystkich moją uwagę przykuł Edmund Fetting. Jeszcze zanim się zorientowałam, że to on. Laughing On miał taką urodę... eee... jakby stworzoną do długich włosów, wąsików i bródek z epoki. W tej stylówie z tego serialu to Jana Kazimierza czy Ludwika XIII mógłby z powodzeniem grać! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:09, 03 Maj 2021    Temat postu:

Esfir napisał:
Oglądam "Czarne Chmury". Wreszcie. Od dawna miałam w planach.
Klimat nieco muszkieterski i "sienkiewiczowski", milutko.
Trochę tylko praca kamery mi przeszkadza, mało profesjonalne wrażenie sprawia.
Ojej, jak miło słuchać dawnej dykcji i pięknego, soczystego, rodzimego języka! Janusz Zakrzeński z tym swoim dźwięcznym "rrr", cudo! Wink
Ale spośród wszystkich moją uwagę przykuł Edmund Fetting


Też lubię ten serial, tylko dla mnie numerem jeden jest tam pułkownik Krzysztof Dowgird<3. To jest "rycerz bez skazy", wcale nie dziwię się Annie, że się w nim zakochała. E. Fetting jest bardzo przystojny, ale jego bohater nie przypadł mi do gustu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 12:17, 03 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:08, 03 Maj 2021    Temat postu:

Fettibg nie tylko był przystojny, ale miał elegancję i klasę. Taki naturalny męski urok. Obaj z Zakrzenskim są świetni w serialu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:27, 03 Maj 2021    Temat postu:

Dla mnie bohater książki / filmu może być nawet wyjątkowo przystojny, ale jeśli nie przypadnie mi do gustu jego charakter to uroda mu nie pomoże. Pierwszy z brzegu przykład to Afońka, pod względem urody równie przystojny jak Bohun, ale to Nikita zdobył moją sympatię. Możecie narzekać na Nikitę, ale ja podtrzymuję to, co już kiedyś napisałam. Jeśli miałabym wybierać pomiędzy Nikitą, a Afońką to zdecydowanie wybieram Nikitę. Moje postrzeganie postaci Nikity i Afońki jest takie, jak podejście Ady do postaci Jana Skrzetuskiego i Jurija Bohuna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:29, 03 Maj 2021    Temat postu:

Hahaha, czemu Twój wybór mnie nie dziwi, Tosco? Razz
Dowgird jest dla mnie zbyt nieskazitelny.
Oglądam zdecydowanie dla Ansbacha i Hollsteina! Mój wybór też pewnie dla Was nie jest zaskakujący... Twisted Evil Pokerowa twarz Fettinga jest pro! A Zakrzeński ma w sobie coś majestatycznego.
Coś czuję, że margrabia von Ansbach będzie postacią w moim typie. Laughing
"Na którego z tych dwóch stawia Pan, Ekscelencjo? Bo ja na Dowgirda"!

Ado, mam wrażenie, że tu się po raz kolejny zgodzimy w kwestii postaci. Wink

Nie lubię bohaterów idealnych, co to urodę i wszelkie cnoty charakteru mają w stopniu najwyższym, gdyż najczęściej są dla mnie nudni. Razz Co innego postacie niejednoznaczne i charyzmatyczne, a jeśli w dodatku są urodziwe, to tym większy plus dla mnie! Wink

Podoba mi się też to, że ten serial pokazuje stosunkowo mało znaną u nas problematykę utrzymania Prus Książęcych przy Polsce.
Zwykle większą popularnością cieszy się tematyka o Kresach, wojnach z Turkami itp., a to tak gdzieś cichaczem przemyka...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Pon 14:31, 03 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:36, 03 Maj 2021    Temat postu:

Esfir napisał:
Nie lubię bohaterów idealnych, co to urodę i wszelkie cnoty charakteru mają w stopniu najwyższym, gdyż najczęściej są dla mnie nudni.


Pułkownik Dowgird urodą nie porażał, podobnie zresztą jak Nikita. Uważam, że pod względem aparycji obaj nie mogli się równać ze swoimi rywalami, a mimo to obaj zaskarbili sobie moją sympatię.

Edycja:
Nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła uwagi na piękne psy pojawiające się na planie serialu: czarny dog niemiecki oraz para chartów rosyjskich Borzojów ( oba białe w rude łaty). Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 14:46, 03 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:49, 03 Maj 2021    Temat postu:

Nikita książkowy był raczej przystojny. Może nie tak olśniewająco jak Afońka, lecz zawsze. Natomiast w filmie ani jeden ani drugi mi się nie podobał z wyglądu.
Dowgird, zgoda, nie porażał urodą, ale mógł się podobać jako mężczyzna. Zresztą w "Czarnych chmurach" nie było aktora, który by zachwycał pod względem niesamowitej urody. Jeśli ci aktorzy zachwycali, to klasą i sposobem gry. *_* Niebrzydka prezencja to raczej miły dodatek.
Fetting, mimo iż dawniej zwano go amantem polskiego kina, też wg mnie nie był oszałamiająco przystojny. Niewątpliwie jednak miał coś w sobie atrakcyjnego wizualnie i charakterologicznie (tu oceniać mogę tylko graną przezeń postać), a to słowo-klucz!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Pon 14:51, 03 Maj 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:54, 03 Maj 2021    Temat postu:

Mnie Igor Talkov, czyli filmowy Nikita, bardzo przypadł do gustu. Właśnie tak wyobrażałam sobie księcia Srebrnego. Co do reszty w zupełności się z Tobą zgadzam Esfir.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:32, 03 Maj 2021    Temat postu:

Zgadzam się. Dowgird uroda nie powalał, ale był dosyć urodziwy. A już przy Kacprze to wymiatał. Ale i tak najbardziej podobał mi się kuzyn Anny.

Dla mnie aktor w jakiejś roli musi dobrze grać i zainteresować mnie uroda. Charakter jego postaci jest nieważny. Bo to krzywdzące wobec aktora bo gra złego to go się nie lubi. Postać ma być ciekawa w sposób negatywny bądź pozytywny, a nie tylko dobra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:36, 03 Maj 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Ale i tak najbardziej podobał mi się kuzyn Anny.

Jerzy Matałowski, który wcielił się w postać starościca Andrzeja Tarłowskiego był wprost stworzony do roli Jacka Taczewskiego. Szkoda, że nikt wtedy nie pomyślał o ekranizacji " Na polu chwały."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 12 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin