|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gryzak07
Stały bywalec
Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 14:46, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | mam pytanie do Ciebie, Gryzaku. Wspomniałaś wcześniej, że początkowo też nie lubiłaś Jana, a co Cię do niego przekonało? Oprócz uwolnienia Bohuna, bo za to i i ja wychwalam Jana tylko dla mnie to już zdecydowanie za późno na odrabianie strat. Natomiast Zbaraż ja interpretuję nie jako, bohaterski wyczyn tylko wybranie sobie śmierci innej niż głodowa, bo jaką Skrzetuski miał alternatywę? Mógł zostać w twierdzy i umrzeć z głodu razem z resztą obrońców lub skończyć podobnie jak Podbipięta, ale zaryzykował i udało mu się. |
Napisałam poemat, z którego w sumie nic nie wynikało, więc go skasowałam. Zdałam sobie jedynie sprawę, że nie potrafię powiedzieć, dlaczego Jana lubię. Pierwszy raz do książki zasiadałam z nastawieniem anty-Skrzetuskim i dopiero pod koniec zdałam sobie sprawę, że w ocenie Jana byłam zbyt surowa. Jan się zmienił, spokorniał i okazało się, że nie jest wcale złem wcielonym. Zrobił dużo głupich rzeczy i nawet nie staram się go usprawiedliwiać. Popełniał błędy, ale kto ich nie popełnia. Dostał nauczkę i zmądrzał. Może to dlatego go polubiłam. Do tego zaimponował mi puszczając wolno czerń, z którą podróżował Zagłoba, a nie musiał tego robić.
Mam dzisiaj gorszy dzień, jak mi przejdzie to postaram się udzielić jakiejś racjonalniejszej odpowiedzi.
I jeszcze jedno, nie związane z tematem. W sieci natknęłam się na kilka memów porównujących Bohuna do Trynkiewicza. Nie rozumiem co jeden ma do drugiego. Może mi ktoś wytłumaczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:05, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Gryzak07 napisał: | Pierwszy raz do książki zasiadałam z nastawieniem anty-Skrzetuskim |
Kiedy ja po raz pierwszy sięgnęłam po Ogniem i mieczem wiedziałam tylko, że to Jan jest tym wzorem Polaka i patrioty. Niestety, ze strony na stronę Skrzetuski sukcesywnie mnie do siebie zrażał, aż w pewnym momencie zaczęłam zadawać sobie pytanie czy aby to na pewno jest ten idealny Polak wzór cnót wszelakich? Doszłam do wniosku, że nie, choć bardzo mi się podobało, że uwolnił Bohuna ( wreszcie do niego dotarło, że Jurko Helenę kochał, ale to stanowczo za późno na odrabianie strat wizerunkowych). Potem pojawił się Nikita, który postawiony w niemal identycznych sytuacjach jak Jan zachowuje się odwrotnie. W pewnym momencie sądziłam, że Tołstoj przedrzeźnia Sienkiewicza, ale okazało się, że Książę Srebrny powstał około 20 przed Ogniem i mieczem
Gryzak07 napisał: | I jeszcze jedno, nie związane z tematem. W sieci natknęłam się na kilka memów porównujących Bohuna do Trynkiewicza. Nie rozumiem co jeden ma do drugiego. Może mi ktoś wytłumaczyć? |
Nie mam pojęcia.Też sobie znaleźli porównanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gryzak07
Stały bywalec
Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 15:18, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Kiedy ja po raz pierwszy sięgnęłam po Ogniem i mieczem wiedziałam tylko, że to Jan jest tym wzorem Polaka i patrioty. Niestety, ze strony na stronę Skrzetuski sukcesywnie mnie do siebie zrażał, aż w pewnym momencie zaczęłam zadawać sobie pytanie czy aby to na pewno jest ten idealny Polak wzór cnót wszelakich? Doszłam do wniosku, że nie, choć bardzo mi się podobało, że uwolnił Bohuna ( wreszcie do niego dotarło, że Jurko Helenę kochał, ale to stanowczo za późno na odrabianie strat wizerunkowych). Potem pojawił się Nikita, który postawiony w niemal identycznych sytuacjach jak Jan zachowuje się odwrotnie. W pewnym momencie sądziłam, że Tołstoj przedrzeźnia Sienkiewicza, ale okazało się, że Książę Srebrny powstał około 20 przed Ogniem i mieczem
|
Mój problem z OiM polegał i polega na tym, że rodzice katowali mnie filmem od małego i wszyscy w rodzinie rozpływali się nad Bohunem (nie dziwi mnie to ). Nawet mój tata wolał Bohuna. Skrzetuski za to w filmie był tak bezbarwny, że aż boli. Kiedy w końcu zdecydowałam się przeczytać trylogię, zaczęłam z przekonaniem, że Bohun to "ten lepszy", a Skrzetuski to "zło wcielone" i po jego początkowych wybrykach naprawdę tak myślałam. Później jednak Jana polubiłam. Dla mnie on nigdy nie był i nie będzie wzorem cnót, ale człowiekiem był dobrym.
Żałuje, że do OiM nie zasiadłam z czystą głową, bo może moja sympatia do Bohuna i Jana wyglądałaby nieco inaczej. Ostatecznie lubię obu, Bohuna bardziej, bo Sienkiewicz obszedł się z nim bardzo niesprawiedliwie.
Moje zdanie o Bohunie i sympatia do niego powiększyła się jeszcze bardziej po Potopie. Kmicic na początku był dla mnie burakiem z przerośniętym ego, który prawa nie przestrzegał i swojej ukochanej nie szanował, a jednak kary nie poniósł i Oleńkę odzyskał.
Tosca napisał: | Gryzak07 napisał: | I jeszcze jedno, nie związane z tematem. W sieci natknęłam się na kilka memów porównujących Bohuna do Trynkiewicza. Nie rozumiem co jeden ma do drugiego. Może mi ktoś wytłumaczyć? |
Nie mam pojęcia.Też sobie znaleźli porównanie |
Myślałam, że tylko ja tematu nie ogarniam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gryzak07 dnia Nie 15:24, 25 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:36, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Ja niestety nie mogę nazwać Jana dobrym człowiekiem, gdyby taki był nie odbijałby narzeczonej innemu, w dodatku w tak perfidny sposób; gdyby był dobry nie poniżałby innych ludzi. A młody wiek go nie usprawiedliwia. Nikita i Jacek mają mniej więcej tyle samo lat co Jan, a zachowują się zupełnie inaczej niż on. Krótko mówiąc, jeśli chodzi o Jana to bardzo mnie rozczarował, bo nie tak wyobrażałam sobie ideał Polaka, szlachcica i patrioty tutaj palma pierwszeństwa należy zdecydowanie do Jacka Taczewskiego, a za nim jest Jaremka Skrzetuski. A propos Kmicica burakiem to on jest dopiero w kontynuacji Trylogii, czyli W ręku Boga A. Stojowskiego. Tu jest wątek poświęcony tej powieści.
http://www.stronaad.fora.pl/offtopic,26/a-stojowski-w-reku-boga,471.html
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 15:52, 25 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:06, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Gryzak07 napisał: | Tosca napisał: | Gryzak07 napisał: | I jeszcze jedno, nie związane z tematem. W sieci natknęłam się na kilka memów porównujących Bohuna do Trynkiewicza. Nie rozumiem co jeden ma do drugiego. Może mi ktoś wytłumaczyć? |
Nie mam pojęcia.Też sobie znaleźli porównanie |
Myślałam, że tylko ja tematu nie ogarniam. |
Nie wiem, czy Was to pocieszy, ale nie jesteście same...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:24, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tez widziałam te memy i nic z nich nie rozumiem.
Cytat: | Zdałam sobie jedynie sprawę, że nie potrafię powiedzieć, dlaczego Jana lubię. (...) Jan się zmienił, spokorniał i okazało się, że nie jest wcale złem wcielonym. Zrobił dużo głupich rzeczy i nawet nie staram się go usprawiedliwiać. Popełniał błędy, ale kto ich nie popełnia. Dostał nauczkę i zmądrzał. Może to dlatego go polubiłam. Do tego zaimponował mi puszczając wolno czerń, z którą podróżował Zagłoba, a nie musiał tego robić. |
Mam to samo. Lubie Jana. On sie zmienia pod wpływem doświadczeń. Nie jest zlym człowiekiem tylko młodym mezczyzna z pozycja, ktory jest uprzywilejowany i czerpie z tego korzyści.
Dla mnie Kmicic to tez burak. Bohun łupił i zabijał, ale dla sławy i bogactw.
Natomiast Kmicic dla zabawy.
Skrzetuski obraził Bohuna bo widział w nim rywala,z drugiej strony podziwiał go jako zolnierza. Natomiast Kmicic uwazal, ze ma prawo "upuścić krwi szaraczkom" bo sa gorzej urodzeni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Nie 16:43, 25 Mar 2018, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gryzak07
Stały bywalec
Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:30, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Ja niestety nie mogę nazwać Jana dobrym człowiekiem, gdyby taki był nie odbijałby narzeczonej innemu, w dodatku w tak perfidny sposób; gdyby był dobry nie poniżałby innych ludzi. A młody wiek go nie usprawiedliwia. Nikita i Jacek mają mniej więcej tyle samo lat co Jan, a zachowują się zupełnie inaczej niż on. Krótko mówiąc, jeśli chodzi o Jana to bardzo mnie rozczarował, bo nie tak wyobrażałam sobie ideał Polaka, szlachcica i patrioty tutaj palma pierwszeństwa należy zdecydowanie do Jacka Taczewskiego, a za nim jest Jaremka Skrzetuski. A propos Kmicica burakiem to on jest dopiero w kontynuacji Trylogii, czyli W ręku Boga A. Stojowskiego. Tu jest wątek poświęcony tej powieści.
http://www.stronaad.fora.pl/offtopic,26/a-stojowski-w-reku-boga,471.html |
W ręku Boga znajduje się na mojej liście książek do przeczytania. Kmicic mnie na początku bardzo do siebie zraził i nie przemawiało do mnie jego tłumaczenie, że żył na wojnie i nie miał, gdzie manier się wyuczyć. Potem się już przyzwyczaiłam.
Jan zrobił wiele złego, ale potem się zmienił i przestał się tak wywyższać. Popełnił błąd szantażując Kurcewiczów, ale nie mógł przewidzieć konsekwencji. To nie znaczy, że go usprawiedliwiam. Jak napisałam wcześniej, przez większość OiM miałam o nim złe zdanie, jednak dostał nauczkę i się zmienił. Złem wcielonym nie był.
Gdybym tak miała do sprawy podchodzić i uważać Jana za złego człowieka, bo odbił narzeczoną Bohunowi to i Jurko nie najlepiej by w moich oczach wyglądał, bo przecież mordował ludzi, porwał Helenę i przystąpił do powstania. Więc albo obaj to "zło wcielone" albo jednak to dobre chłopy były tylko tak jak każdy popełnili błędy (i ku tej teorii bardziej się skłaniam).
Edycja
Ada napisał: | Dla mnie Kmicic to tez burak. Bohun łupił i zabijał, ale dla sławy i bogactw.
Natomiast Kmicic dla zabawy.
Skrzetuski obraził Bohuna bo włóczył w nim rywala,z drugiej strony podziwiał go jako zolnierza. Natomiast Kmicic uwazal, ze ma prawo "upuścić krwi szaraczkom" bo sa gorzej urodzeni. |
Bohun przede wszystkim łupił i zabijał Tatarów i Turków, ale żył zgodnie z prawem RON. Był dobrym żołnierzem w służbie Korony. Dopiero po "morderstwie" Kurcewiczów wystąpił przeciw prawu i musiał przyłączyć się do powstania, co mu bardzo doskwierało.
Też uważam, że "pomiatanie" Bohunem przez Jana miało związek z Heleną, a nie dlatego że Bohun był Kozakiem. Jan w głębi serca nie miał złego zdania o Jurko.
Do tej pory nie mogę zrozumieć jak Kmicicowi wszystkie grzechy zostają odpuszczone, on dostaje szansę rehabilitacji i jeszcze zostaje "nagrodzony" Oleńką, a nasz Sokół cudnooki skończył samotnie w Rozłogach z łatką zdrajcy i mordercy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gryzak07 dnia Nie 16:37, 25 Mar 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:34, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Gryzak07 napisał: | Gdybym tak miała do sprawy podchodzić i uważać Jana za złego człowieka, bo odbił narzeczoną Bohunowi to i Jurko nie najlepiej by w moich oczach wyglądał, bo przecież mordował ludzi, porwał Helenę i przystąpił do powstania. Więc albo obaj to "zło wcielone" albo jednak to dobre chłopy były tylko tak jak każdy popełnili błędy (i ku tej teorii bardziej się skłaniam). |
Podstawowym błędem Jana było to, że wtrącił się między narzeczonych, a to pociągnęło za sobą całą lawinę nieszczęść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gryzak07
Stały bywalec
Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:40, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Podstawowym błędem Jana było to, że wtrącił się między narzeczonych, a to pociągnęło za sobą całą lawinę nieszczęść... |
Mógł wtrącić się w inny sposób. Szantaż to jego podstawowy błąd. Nie przewidział konsekwencji i dostał za to nauczkę. Żal pozostaje bo za postępowanie Jana oberwało się Bohunowi. Jednak Sienkiewicz mógł to naprawić, ale nie chciał i stworzył Bohunowi prawdziwe piekło na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:42, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Gryzak07 napisał: | Sienkiewicz mógł to naprawić, ale nie chciał i stworzył Bohunowi prawdziwe piekło na ziemi. |
Na szczęście jesteśmy my, które poprawiamy Sienkiewicza i dajemy Bohunowi pełnię szczęścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gryzak07
Stały bywalec
Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:47, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Gryzak07 napisał: | Sienkiewicz mógł to naprawić, ale nie chciał i stworzył Bohunowi prawdziwe piekło na ziemi. |
Na szczęście jesteśmy my, które poprawiamy Sienkiewicza i dajemy Bohunowi pełnię szczęścia |
Wasze opowiadania są cudne, ale to nie zmienia faktu, że Bohun w oczach ogółu pozostanie "tym złym zdrajcą i mordercą", a w moich tym pokrzywdzonym przez Sienkiewicza i niesprawiedliwie potraktowanym... szczególnie jeśli porównam go do Kmicica, który więcej miał na sumieniu, a jednak dostał swoje szczęśliwe zakończenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:48, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Gryzak07 napisał: | Wasze opowiadania są cudne, ale to nie zmienia faktu, że Bohun w oczach ogółu pozostanie "tym złym zdrajcą i mordercą", a w moich tym pokrzywdzonym przez Sienkiewicza i niesprawiedliwie potraktowanym... szczególnie jeśli porównam go do Kmicica, który więcej miał na sumieniu, a jednak dostał swoje szczęśliwe zakończenie. |
Czy ja wiem, czy ludzie tak postrzegają Bohuna... W końcu wiele kobiet wybrałoby właśnie Bohuna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:50, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Bohun przede wszystkim łupił i zabijał Tatarów i Turków, ale żył zgodnie z prawem RON. Był dobrym żołnierzem w służbie Korony. Dopiero po "morderstwie" Kurcewiczów wystąpił przeciw prawu i musiał przyłączyć się do powstania, co mu bardzo doskwierało.
Też uważam, że "pomiatanie" Bohunem przez Jana miało związek z Heleną, a nie dlatego że Bohun był Kozakiem. Jan w głębi serca nie miał złego zdania o Jurko.
|
I znów podobnie myslimy. Skrzetuski był żołnierzem i żołnierzy szanował. Wiele słyszał o Bohunie. Spotkał ładną panne, a tu nagle koło niej zjawia sie przystojny facet, ktory daje mu znaki, ze rości sobie do niej prawa. No to szlag go trafił. A faceci jesli chodzi o kobiety to nie myślą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gryzak07
Stały bywalec
Dołączył: 02 Lis 2017
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:59, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Czy ja wiem, czy ludzie tak postrzegają Bohuna... W końcu wiele kobiet wybrałoby właśnie Bohuna |
Wiele kobiet patrzy tak na Bohuna głowinie ze względu na Saszę. Czasami rozmawiając o Bohunie i Skrzetuskim z jakąś koleżanką zastanawiam się przypadkiem czy nie mówi o Aleksandrze i Michale.
Jest też wiele osób, które Bohuna postrzegają jako to właśnie zło wcielone, a nawet porównują do współczesnego dresa. Za to jakoś nigdy nie spotkałam się ze szczególnie negatywną opinią o Jędrusiu, bo się przecież nawrócił.
Ada napisał: | I znów podobnie myslimy. Skrzetuski był żołnierzem i żołnierzy szanował. Wiele słyszał o Bohunie. Spotkał ładną panne, a tu nagle koło niej zjawia sie przystojny facet, ktory daje mu znaki, ze rości sobie do niej prawa. No to szlag go trafił. A faceci jesli chodzi o kobiety to nie myślą. |
Jan czasami myślał wręcz pochlebnie o Bohunie. Bohun wypowiadał się z szacunkiem o Jeremim, co podobało się Janowi. Skrzetuski też cieszył się, że Helena widziała jak Bohun ukatrupił tego pachołka. Jan w nim widział równego sobie rywala do ręki Heleny, dlatego tak odnosił się do Jurka. Choć miał o nim dobre zdanie, nie powiedział tego na głos. Pewnie gdyby to zrobił podpadłby Helenie i nici z wesela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:04, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Jan czasami myślał wręcz pochlebnie o Bohunie. Bohun wypowiadał się z szacunkiem o Jeremim, co podobało się Janowi. Skrzetuski też cieszył się, że Helena widziała jak Bohun ukatrupił tego pachołka. Jan w nim widział równego sobie rywala do ręki Heleny, dlatego tak odnosił się do Jurka. Choć miał o nim dobre zdanie, nie powiedział tego na głos. Pewnie gdyby to zrobił podpadłby Helenie i nici z wesela. Laughing
|
O tak, Skrzetuski cieszył się, że Bohun naraził się Helenie. Czuł w kościach, że mógłby nie miec szans. Moze nie było to fair, ale to meski typ widzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|