Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Na polu chwały" H. Sienkiewicza.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 54, 55, 56 ... 75, 76, 77  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:13, 16 Wrz 2018    Temat postu:

Powiem to słowami Telimeny:"kto zyje na widoku ludzi chodz piekny, chodz rozumny, efektów nie wzbudzi".

Tak było w orzypadku Heleny i Bohuna, Skrzetuski był nowością.
Twk sami było z Jackiem i Anną. Póki miała go orzy sobie to robiła co chciała. Bawiła się nim bo wiedziała, że jej się nie sprzeciwił. Ale jak myslala,ze go straciła to zatęskniła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:25, 16 Wrz 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Tak było w przypadku Heleny i Bohuna, Skrzetuski był nowością.


Ale to nie znaczy, że trzeba się od razu zgadzać na małżeństwo z tą "nowością" tylko trzeba dokładnie ją prześwietlić właśnie dlatego, że jest "nowością."


Ada napisał:
Tak sami było z Jackiem i Anną. Póki miała go orzy sobie to robiła co chciała. Bawiła się nim bo wiedziała, że jej się nie sprzeciwił. Ale jak myslala,ze go straciła to zatęskniła.


Moje zdanie znasz: Anna myślała, że będzie mogła bezkarnie Jackiem poniewierać tak jak Helena poniewierała Bohunem, ale Jacek zafundował jej zimny prysznic na otrzeźwienie i bardzo dobrze. Właśnie to zachowanie Jacka sprawiło, że Nikita musiał ustąpić mu pierwsze miejsce w moim rankingu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 19:34, 16 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:53, 16 Wrz 2018    Temat postu:

Helena nie od razu musiała się rzucać na Skrzwetuskiego. Ale Bohuna nie tylko nie znosiła, ale był obok niej przez lata. I nic nie robił by zmienić jej pogląd.
Dopiero podczas drugiej rozmowy w Czlrtowym Jarze powiedziała coś miłego. I chociaz sama nie chciała tego przyznać to jednak to co jej wyrzucił w złości jakos zrozumiała.

A Anna zrozumiała, że nie kazdy jest tak dobry i cierpliwy jak Jacek. Doszło do niej, że głupio robiła. Poczuła na własnej skórze co znaczy odtrącenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:01, 16 Wrz 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Bohuna nie tylko nie znosiła, ale był obok niej przez lata. I nic nie robił by zmienić jej pogląd.


O tym też już rozmawiałyśmy, Ado. Uważam, że czego by Bohun nie zrobił i tak był na przegranej pozycji.

Ada napisał:
A Anna zrozumiała, że nie każdy jest tak dobry i cierpliwy jak Jacek. Doszło do niej, że głupio robiła. Poczuła na własnej skórze co znaczy odtrącenie.


Anna w ogóle była w szoku, kiedy Jacek odszedł myślała, że będzie wodzić go za nos, a tu klops, bo Jacek grzecznie, ale stanowczo dał jej do zrozumienia, że nie pozwoli sobą poniewierać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 20:12, 16 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:06, 16 Wrz 2018    Temat postu:

Tosca napisał:


O tym też już rozmawiałyśmy, Ado. Uważa, że czego by Bohun nie zrobił i tak był na przegranej pozycji.


Po czesci sie zgodzę. Ale codzienny kubel zimnej wody pokazałby jej, że nie jest taka wyjątkowa.

Jak na Annę bieda przyszła bo siostry Krzepeckie pozbierały jej rzeczy i zrozumiała, ze nue ma jej kto bronić to się zmieniła. Juz nie kokietowała. Bała się nawet odezwać. Wyczuwała, że Marcjan szuka okazji by ją skrzywdzić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Nie 20:07, 16 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:17, 16 Wrz 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Jak na Annę bieda przyszła bo siostry Krzepeckie pozbierały jej rzeczy i zrozumiała, ze nie ma jej kto bronić to się zmieniła. Juz nie kokietowała. Bała się nawet odezwać. Wyczuwała, że Marcjan szuka okazji by ją skrzywdzić.


Wtedy tak, ale wcześniej nie miała żadnych oporów przed mizdrzeniem się do Stanisława i to na oczach Jacka. Evil or Very Mad. Na szczęście Stanisław okazał się dobrym i mądrym chłopakiem, którego nie zepsuły pieniądze jego ojca i nie zaczął mieszać pomiędzy Jackiem i Anną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:25, 16 Wrz 2018    Temat postu:

Staszkowi było miło, że Anna się nim zajmowała. To połechtało jego męskie ego, bo w dodatku interesowała się nim ładna panna. I chociaż myślał co by było, gdyby... To odpuścił jak dowiedział sie o uczuciu Jacka. Bo nie kochał Anny. Gdyby się zakochał mogłoby być inaczej. Mógłby sie zachować jak Wołodyjowski wobec Ketlinga, albo stanąłby do honorowej rywalizacji z Jackiem. Ale uznał, źe wolał mieć dobrego przyjaciela i nie warto odbijać dziewczyny tylko dlatego, źe jest piękna. Skoro oprócz tego, że się podobała to nie zakochał się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:33, 16 Wrz 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Staszkowi było miło, że Anna się nim zajmowała. To połechtało jego męskie ego, bo w dodatku interesowała się nim ładna panna. I chociaż myślał co by było, gdyby... To odpuścił jak dowiedział się o uczuciu Jacka. Bo nie kochał Anny. Gdyby się zakochał mogłoby być inaczej. Mógłby sie zachować jak Wołodyjowski wobec Ketlinga, albo stanąłby do honorowej rywalizacji z Jackiem. Ale uznał, źe wolał mieć dobrego przyjaciela i nie warto odbijać dziewczyny tylko dlatego, źe jest piękna. Skoro oprócz tego, że się podobała to nie zakochał się.


Mogło tak być, jednak ja widzę w tej powieści poprawioną wersję "Ogniem i mieczem." Sienkiewicz zrozumiał w końcu, co zrobił źle i postanowił to naprawić ze świetnym skutkiem. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:28, 01 Paź 2018    Temat postu:

Ach po raz kolejny żałuję,że nie ma kontynuacji.
Dowiedzielibyśmy się w kim Stanislaw się zakochał. Moze Bukojemscy zrobiliby mu kawalerski?Wink A może odnalazłby się syn pana Pągowskiego? Moźe byłby on janczarem, który próbowałby odebrac ukochaną Staszkowi?
A wisienką na torcie byłoby co? Jacek spotykający na polu chwały Jana i jego synów z Jaremką na czele. A miże to Jaremka byłby glownym bohaterem trzeciej czesci? Na miejscu Sienkiewicza byłby to dobry ruch. Wszyscy znają Jana Skrzetuskiego więc umieszczenie jego syna w drugiej Trylogii byłoby świetnym ruchem marketingowym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:34, 01 Paź 2018    Temat postu:

Ado, zobacz mój wpis w wątku W ręku Boga. Telepatia, pisałyśmy w tym samym czasie.
Edycja:
Ja mam mieszane uczucia co do kontynuacji. Z jednej strony, chciałabym wiedzieć, co było dalej, ale z drugiej boję się, że Jacek mógłby stać się kopią Jana, któremu woda sodowa uderzyła do głowy, bo zaczął robić karierę i zarabiać, a tego bym nie chciała. Jacka pokochałam właśnie za to, że nie jest taki jak Jan. A kto wie, jaki byłby Jaremka wykreowany przez Sienkiewicza? Mogłabym go nie polubić. A. Stojowskiemu Jaremka się wyjątkowo udał.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 11:39, 01 Paź 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:39, 01 Paź 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
Ado, zobacz mój wpis w wątku W ręku Boga. Telepatia, pisałyśmy w tym samym czasie.


Widziałam. I się śmiałam. Very Happy
W "Potopie" Sienkiewcz zwracał uwagę na Jaremkę. Pytał się on Zagłoby czy bedzie tak wielki jak ojciec, on mu odpowiedział, ze tak. Bo dobra w nim krew żołnierska.
W drugiej czesci nowej Trylogii Sienkiewicz powinien dokończyć wątek Jacka i Anny i uczynić glownym bohaterem Staszka. Natomiast w trzeciej wprowadzić dorosłego Jaremkę i porwanego Pagowskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:50, 01 Paź 2018    Temat postu:

Ada napisał:
W "Potopie" Sienkiewcz zwracał uwagę na Jaremkę. Pytał się on Zagłoby czy bedzie tak wielki jak ojciec, on mu odpowiedział, ze tak. Bo dobra w nim krew żołnierska.


Może, ale cały czas się boję, że Sienkiewiczowski Jaremka mógłby być klonem ojca, a tego bym nie chciała.

Ada napisał:
W drugiej części nowej Trylogii Sienkiewicz powinien dokończyć wątek Jacka i Anny i uczynić głównym bohaterem Staszka. Natomiast w trzeciej wprowadzić dorosłego Jaremkę i porwanego Pągowskiego.


Ciekawa koncepcja Ado. Dodałabym do tego chęć poznania szczegółów, dotyczących przeszłości księdza Woynowskiego. Zakładam, że jakaś kobieta skrzywdziła go i dlatego był taki "cięty" na Annę, nie chciał, żeby Jacek przez nią cierpiał, ale Jacek poradził sobie z tym sam. Zuch chłopak. Jurko powinien był tak samo postąpić z Heleną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:22, 17 Paź 2018    Temat postu:

Tosca napisał:
W każdym razie ojciec Jacka na pewno umarł po 24.08.1656, bo wtedy była bitwa pod Trzemeszem, w której ojciec Jacka na pewno brał udział, bo na jednym ze szwedzkich oficerów zdobył kapelusz i buty, które potem nosił Jacek.


To pewne. Myslę, ze ojciec Jacka umarł nawet w drugiej połowie lat 60-tych.
Jacek w chwili rozpoczęcia powieści ma 22 lata. Więc urodził się na oko w 1660 roku.
Pan Pągowski mówi, ze zaczal zapraszać do siebie Jacka bo ten był samotny i biedny. Taka była wersja oficjalna, albo i jeszcze wtedy nie był tak zawzięty na niego bo nie myslal o Annie jako swojej żonie. Jacek zakochał się w Annie jak miał 17 lat. Więc obstawiam, że około lat 16-17 został sierotą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:43, 18 Paź 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Tosco to był cytat, który mnie zachęcił. Jak polecono mi tą powieść i wyszukałam ją to ten cytat znalazłam jako pierwszy. I jego treść bardzo mnie zainteresowała.


Mnie z kolei zachęciły Twoje pochwały charakteru Jacka, choć na początku nie dowierzałam, że Sienkiewiczowi mógł wyjść taki cudowny bohater, ale jak już przeczytałam to się zakochałam w Jacku na amen. Wreszcie dostałam idealnego Polaka, szlachcica i husarza, który na dodatek nie pozwala sobą poniewierać.

Ps. Sprawdziłam to i ojciec Jacka rzeczywiście umarł w trakcie epidemii:
"Gdy po śmierci ojca, któren umarł z zarazy młodzieńczyk pozostał sam na świecie (...) [ksiądz Woynowski] otoczył go troskliwą opieką"

* H. Sienkiewicz, Na polu chwały, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2016,s. 53.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 17:47, 18 Paź 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:57, 18 Paź 2018    Temat postu:

Tosca napisał:

Mnie z kolei zachęciły Twoje pochwały charakteru Jacka, choć na początku nie dowierzałam, że Sienkiewiczowi mógł wyjść taki cudowny bohater, ale jak już przeczytałam to się zakochałam w Jacku


A mnie się wydawało, ze musiałam Cie długo namawiać, bo byłaś uprzedzona. Nawet nika szybciej dała się przekonać.Wink


Tosca napisał:

"Gdy po śmierci ojca, któren umarł z zarazy młodzieńczyk pozostał sam na świecie (...) [ksiądz Woynowski] otoczył go troskliwą opieką"


To by oznaczało, że Jaacek był już nastolatkiem, gdy zaraza zabrała mu ojca. To pewnie była jakaś cholera, albo tyfus.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 54, 55, 56 ... 75, 76, 77  Następny
Strona 55 z 77

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin