Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Na polu chwały" H. Sienkiewicza.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 66, 67, 68 ... 75, 76, 77  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:28, 16 Gru 2019    Temat postu:

Och i jest piękny avatar u Carmen.Wink
Skrzetuski nie ozenil sie od razu, ale jednak w przerwie przed kolejna kampanią czyli Beresteczkiem. Natomiast Jacek ozenil się tuż przed Wiedniem. Helena i Anna były pod opieką możnych kobiet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:32, 16 Gru 2019    Temat postu:

Ada napisał:
Skrzetuski nie ożenił się od razu


No właśnie i stąd ode mnie punkt dla Jacka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carmen
Kompan



Dołączył: 04 Lip 2019
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce/ Kraków

PostWysłany: Pon 19:49, 16 Gru 2019    Temat postu:

Dziękuję Ado !! Zdjęć Bohuna był dostatek Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:53, 16 Gru 2019    Temat postu:

carmen napisał:
Dziękuję Ado !! Zdjęć Bohuna był dostatek Laughing


Byłam ciekawa co wybierzesz. Chociaż obstawiałam inne. Very Happy

Ej. Nie chce wywoływać wilka z lasu, ale jeszcze sie nie pokłóciliśmy o Jacka. Very Happy

Dodamy, że Anna i Helena nisza długie warkocze. Tylko, ze kniaziówna jest czarnowłosa, a panna Sienińska jest blondynką. I obie to rówieśniczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carmen
Kompan



Dołączył: 04 Lip 2019
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce/ Kraków

PostWysłany: Pon 19:58, 16 Gru 2019    Temat postu:

Miałam spory dylemat, ale w pozytywnym sensie Wink


Anna i Helena miały też kogoś w rodzaju opiekunów - Zagłoba i odpowiednio Cyprianowicz senior gdy były w potrzebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:04, 16 Gru 2019    Temat postu:

Ada napisał:
Ej. Nie chce wywoływać wilka z lasu, ale jeszcze sie nie pokłóciliśmy o Jacka. Very Happy


Ani myślę się o niego kłócić. Wreszcie znalazłam swój ideał Polaka, szlachcica i husarza tylko, i tu przyznaje się bez bicia, do głowy by mi nie przyszło szukać go u Sienkiewicza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 20:04, 16 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:56, 11 Lut 2020    Temat postu:

A ja sprawdziłam moją biblioteczkę i okazało się, że znam Jacka już dwa lata.
A co więcej? Doprowadziłam do platonicznego związku Jacka z Toscą.Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:28, 11 Lut 2020    Temat postu:

Ada napisał:
A ja sprawdziłam moją biblioteczkę i okazało się, że znam Jacka już dwa lata.


To już dwa lata?! Jak ten czas leci.

Ada napisał:
Doprowadziłam do platonicznego związku Jacka z Toscą.Smile


Jacek jest cudowny. Tym razem H. Sienkiewicz trafił idealnie w mój gust, chętnie przeczytałabym ciąg dalszy tej powieści. Ale cieszę się tym, co jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:09, 14 Lut 2020    Temat postu:

Caryca24 napisał:
Wielokrotnie słyszałam jednak, że to pisarka niedoceniana i spychana na różne marginesy: jakieś romansidła, jakieś sielskie obrazki z kraju lat dziecinnych, jakieś nostalgiczne obrazki z polskich Kresów albo bajki dla młodzieży. A gdyby się za to wziąć, to mogłoby się okazać, że tam będą ciekawie skonstruowane/nieszablonowe postacie.


Podobne opinie krążą o Na polu chwały. Evil or Very Mad "Popłuczyny po Trylogii" to jedno z najłagodniejszych określeń, z którym się zetknęłam. Sam Sienkiewicz uważał tę powieść za " chybioną." Życzyłabym sobie więcej takich " chybionych" powieści. Fakt, że nie ma w niej opisów brawurowych pościgów, bitew, oblężeń nie znaczy, że jest do niczego. A Jacek jest dla mnie rewelacyjny. Kiedy czytałam tę powieść po raz pierwszy, czułam się tak, jakby H. Sienkiewicz czytał w moich myślach.

Nareszcie dostałam Polaka, szlachcica i husarza, który jest grzeczny, zrównoważony i spokojny, nie poniewiera innymi, nikogo nie szantażuje, nikomu nie grozi, kocha równie gorąco jak Bohun, ale nie pozwala ukochanej sobą poniewierać, grzecznie, ale stanowczo daje jej do zrozumienia, że jej zachowanie go rani. Honorowo załatwia sprawę pojedynku, ale nie jest chojrakiem, liczy się z przegraną i śmiercią, razem z przyjaciółmi ratuje swoją ukochaną ( sporo tu przypadku, ale dużo bym dała za taki przypadek w Ogniem i mieczem ), a w końcu żeni się z ukochaną przed wyruszeniem na niebezpieczną wyprawę.
Ja nie chcę nic więcej. Jacek jest po prostu cudowny.
Ps. Dziewczyny, wiem, że w piętkę gonię, ale po prostu musiałam to napisać raz jeszcze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 19:18, 14 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maddy35
Kompan



Dołączył: 02 Maj 2019
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:52, 20 Lut 2020    Temat postu:

Właśnie czytam "Na polu chwały"
Najbardziej podoba mi się cytat :
" — Stój! — krzyknął — kata, nie szabli, on godzien!"
To było świetne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:04, 20 Lut 2020    Temat postu:

maddy35 napisał:
Właśnie czytam "Na polu chwały"
Najbardziej podoba mi się cytat :
" — Stój! — krzyknął — kata, nie szabli, on godzien!"
To było świetne.



Ja tam wolę tekst o uchu. I " spowiedzi" Bukojemkich. Bo nie raz zgrzeszyli. Aż w uszach mi dzwoni to ich "zgrzeszylim".


Tosca napisał:

Fakt, że nie ma w niej opisów brawurowych pościgów, bitew, oblężeń nie znaczy, że jest do niczego. A Jacek jest dla mnie rewelacyjny. Kiedy czytałam tę powieść po raz pierwszy, czułam się tak, jakby H. Sienkiewicz czytał w moich myślach.


Też nie przeszkadza mi, że akcja nie jest taka napięta. Mamy po prostu wiecej zycia codziennego wsrod szlachty jak akurat była chwilowa przerwa pomiedzy jedną wojną, a drugą. Ogólnie schemat wątku miłosnego jest ten sam. Tu nie chodzi o to co lubię bardziej. Tylko wyczuwa się w tej ksiazce mniej tego patosu niż w Trylogii, w której akcja pędzi jak lokomotywa. I tu się odczuwa różnicę. Wszyscy czytelnicy byli przywyczajeni do takiego galopu podczas czytania, a nagle w "Na polu chwały" dostajemy coś w stylu jechania bryczką. Też interesujące lecz inne. W dodatku sama powiesc jest krótka. Ledwie zaczynamy i już kończymy podczas, gdy w Trylogii siedzimy dużo dłużej. Sam Sienkiewicz może nie był zadowolony ze swojego dzieła bo czuł, że nie jest skończone. Pewnie chciał dodac cos jeszcze, ale nie miał już sił. Więc zakończył jak mógł by zamknąć chociaż jeden tom. Chociaż jest teoria, że to zrobiła za niego córka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:13, 20 Lut 2020    Temat postu:

Jeśli chodzi o wyczyny braciszków to mnie najbardziej podoba się właśnie ich spowiedź po tym jak wpadli w szpony hazardu i na piechotę potulnie przydreptali do domu więc zapadła decyzja, że trzeba ich komisyjnie odstawić do chorągwi , bo znowu wywiną jakiś numer.
A co do samej powieści Ado to "Na polu chwały" rzeczywiście jest krótka, zbyt krótka. Chętnie dowiedziałabym się kilku rzeczy:
1. Jak to się stało, że rodzina Jacka popadła w nędzę?
2. Jakie były losy syna Gedeona Pągowskiego?
3. Jakie nieszczęście sprawiło, że ksiądz Woynowski znienawidził kobiety? Która go tak skrzywdziła i dlaczego?
4. Jak wyglądało dalsze życie Anny i Jacka?
Ale cieszę się tym co mam, bo Jacek całkowicie zrekompensował mi rozczarowanie Janem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:40, 20 Lut 2020    Temat postu:

Do wszystkich punktów się dołączam. Tez chciałabym to wiedzieć. Nie wiem czemu, ale zawsze syn pana Pągowskiego kojarzy mi się ze Staszkiem Cypianowiczem. Czuję, że jesli byłyby kolejne czesci to byliby rywalami. Syn Pągowskiego odnalazłaby się w armii janczarów i zakochałby się w ukochanej Staszka.

Dodałabym jeszcze do tego by przenieść do obozu Jacka. Odkąd wyjezdza to potrm dowiadujemy się o nim z drugiej ręki. Kazdy cos tam opowiada co robił tak jak z Bohunem po pojedynku. Taki niedosyt. Cały czas czytelnik siedzi przy Annie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:11, 20 Lut 2020    Temat postu:

Ada napisał:
Dodałabym jeszcze do tego by przenieść do obozu Jacka. Odkąd wyjeżdża to potem dowiadujemy się o nim z drugiej ręki. Kazdy cos tam opowiada co robił tak jak z Bohunem po pojedynku. Taki niedosyt. Cały czas czytelnik siedzi przy Annie.


To też byłoby ciekawe. Jacek chciał zapomnieć o Annie, ale nie potrafił jak Bohun nie mógł zapomnieć o Helenie.

Sam Jacek mówi Annie: Byłem w Warszawie, byłem na dworze królewskim, jeździłem z chorągwią po kraju, ale cokolwiek mi czynić wypadło i wszędy gdzie byłem, ani na chwilę nie schodziłaś mi z pamięci i z serca. Szłaś za mną jako idzie cień za człowiekiem... I nieraz w strapieniu, boleści, po prostu z umęczenia wołałem do cię wśród bezsennych nocy: Zlituj się. Pofolguj, Daj o sobie zapomnieć!Aleś ty nie odstępowała nigdy: ni w dzień, ni w nocy, ni w polu, ni pod dachem... Ażem wreszcie zrozumiał, że tylko wtedy mógłbym cię wyrwać z serca, gdybym i samo serce wyrwał z piersi.
Bardzo mi to przypomina Bohunowe: Oj ciężko, ciężko!Żal sercu mojemu. Ni z tobą żyć, ni bez ciebie, ni na górze, ni na dolinie....
Według mnie, jest to kolejne podobieństwo pomiędzy Jackiem i Bohunem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 20:53, 20 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:26, 20 Lut 2020    Temat postu:

I właśnie dostajemy tylko dwa zdania o tym co robił Jacek. I to w retrospekcji. Sienkiewicz mógł przenieść sie za Jackiem. Przeciez mozna było prowadzic akcję w dwóch rożnych miejscach. A tak to cały czas pilnujemy Anny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 66, 67, 68 ... 75, 76, 77  Następny
Strona 67 z 77

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin