Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Klub książki pod wąsatym Behemotem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:39, 05 Kwi 2019    Temat postu:

Cytat:
Dla mnie Sasza to prawie drugi Nikita,a Jura Szarok jest dla mnie zły do szpiku kości i nie widzę w nim nic interesującego. To nieodpowiedzialny egoista, który nie chce brać odpowiedzialności za swoje czyny i zmusza Lenę do aborcji. Wie, że tylko dzięki nowej władzy jest kimś, skończył studia prawnicze i robi karierę w NKWD.
Dlatego Jurę nie lubię jako człowieka, ale jako bohater literacki jest ciekawy.
Uwazam, że trzeba żyć tak by ludzie po Tobie nie płakali. Trzeba być dobrym, ale są granice. Czasem trzeba sie zachować jak egoista dla własnego dobra bo inaczej wszyscy to wykorzystują. W normalnym życiu nie chciałabym przyjaźnić z kimś takim jak Jura, ale jako bohater ksiazki jest odpowiedni. I o to chodzi by się nie nudzić. Gdy Jura coś robił to ciekawa byłam co znowu złośliwego zrobi? Czy znajdę w nim jakis ludzki odruch? Natomiast Sasza był przewidywalny. Wiedziałam, że znowu zrobi coś tak idiotycznie poprawnego, że zaszkodzi innym lub sobie.

Bardzo lubię słowa kardynała Richelieu:"Nie jestem człowiekiem okrutnym tylko praktycznym".

Czasem sytuacja wymaga by ideały posłać w diabły i trzeba się dostosować do sytuacji, a swoją etykę zachować głęboko w sobie. Bo trzeba przetrwać.

Z tego co wywnioskowałam Tosco biorąc pod uwagę Twoich ulubieńców to nie znalazłby sie w nich Ross Poldark. Facet na pierwszy rzut oka wydaje się ok. Ma wszystko. Honor, kochającą kobietę i dzieci, ale nie potrafi zapomnieć o byłej narzeczonej. Żonie swojego kuzyna, a po jego śmierci swojego największego wroga. Najlepiej to chciałby mieć obie, żonę i byłą. Bo z żadnej nie mógł zrezygnować. Jak ja się cieszylam jak żona wywaliła mu prawym sierpowym za to, że pobiegł do byłej i przespał się z nią ze złości bo przyjęła oswiadczyny jego wroga. Po wszystkim wrocil i oczekiwał, że Demelza zrozumie go bo przecież "musiał".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:01, 05 Kwi 2019    Temat postu:

Cóż, Ado, ja podziwiam takich niepoprawnych idealistów jak Sasza, czy Nikita, którzy potrafili oddać życie za swoje ideały i zasady. Uważam, że właśnie o takich ludziach pisał Z. Herbert w Przesłaniu Pana Cogito .

Ada napisał:
Z tego co wywnioskowałam Tosco biorąc pod uwagę Twoich ulubieńców to nie znalazłby sie w nich Ross Poldark. Facet na pierwszy rzut oka wydaje się ok. Ma wszystko. Honor, kochającą kobietę i dzieci, ale nie potrafi zapomnieć o byłej narzeczonej. Żonie swojego kuzyna, a po jego śmierci swojego największego wroga. Najlepiej to chciałby mieć obie, żonę i byłą. Bo z żadnej nie mógł zrezygnować. Jak ja się cieszylam jak żona wywaliła mu prawym sierpowym za to, że pobiegł do byłej i przespał się z nią ze złości bo przyjęła oswiadczyny jego wroga. Po wszystkim wrocil i oczekiwał, że Demelza zrozumie go bo przecież "musiał".


Oczywiście, że nie. Przecież z bardzo podobnego powodu podpadł mi Mitia Korpak z Ukraińskiego kochanka ( "numerek" z Oksaną) kiedy jego żona była chora. No i tym, że nie uciekł od razu jak tylko UPA złożyła mu propozycję nie do odrzucenia.

Bohaterem nieidealnym, który jednak potrafił sobie zaskarbić moją ogromną sympatię jest Geralt z Rivii. On też ma swoje zasady i na ogół się ich trzyma, przez co przez wielu jest uważany za naiwnego idealistę a nawet frajera. Właściwie jedyną bardzo poważną wadą Geralta jest dla mnie to, że nie potrafił dochować wierności Yennefer ( ona jemu także). A fakt, że nawet, gdy kochał się z inną, myślał tylko o Yennefer nie był dla mnie żadnym pocieszeniem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 17:26, 05 Kwi 2019, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:47, 05 Kwi 2019    Temat postu:

Nie pochwalam wiecznej mięty Rossa Poldarka do Elizabeth, ale ją rozumiem. Była jego narzeczoną, kochał ja, a jak on był na wojnie to zaręczyła sie z jego bogatszym kuzynem. Musiał to przełknąć jak wrocil. Niestety pierwszej milosci się nie zapomina. Ożenił się z Demelzą (swoją służącą) bo tak nakazywał honor i pokochał ją z czasem. Był z niej dumny, zawsze była dla niego wsparciem. Póki żył kuzyn to jakoś się trzymał, ale jak Elizabeth zwrócila sie ku największemu parszyfcowi w okolicy po pomoc, a nie ku niemu to zwyczajnie po męsku nie mógł tego znieść.czasem ludzie popełniają błędy, ale Demelzy było mi naprawdę szkoda. Tyle zrobiła dla Elizabeth, opiekowała się nią, gdy zachorował jej syn, pomagała go leczyć i wyzdrowiał. Ale sama sie zaraziła i przez to zmarła ich własna córka.

Natomiast Mitja zrobił coś o wiele gorszego. O ile Demelza i Elizabeth tolerowały siędla dobra rodziny to jednak nie pałały dla siebie sympatią. Natomiast Mitja Korpak o ile pamietam to przespał się z przyjaciółką żony. Facet miał temperament, ok rozumiem. Wyobrazam sobie, że Bohun postępowałby podobnie dając upust namietnosci(Mitja i Kasia w plenerze), gdyby Helena nie uwazala go za gorszego, a on nie bal się jej dotknąć. Mitja stracił rozum z chuci, ale przyjaciółka Kasi powinna być lojalna. Mitja powinien dostać w gębę nawet za sam pomysł i zostać wyrzucony za próg. Zdrada jest taka sama bez różnicy czysto znana czy nie osoba. Ale jednak zdrada dwóch osob, którym skę ufalo kochało jest bardzo ciężka. A Kasia nie trzymała z daleka od siebie Mitji bo ja głowa bolała tylko miała ku temu ważny powód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:58, 05 Kwi 2019    Temat postu:

Ada napisał:
przyjaciółka Kasi powinna być lojalna.


Owszem, powinna, ale problem w tym, że jej Mitia zawsze się podobał więc skorzystała z okazji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 17:58, 05 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:48, 06 Kwi 2019    Temat postu:

Skoro już rozmawiamy o książkach i filmach to nigdy nie interesowała mnie seria Zmierzch. Wampiryzm to zupełnie nie moje klimaty, jeśli nie liczyć "Draculi" w reżyserii F.F. Coppoli z Garym Oldmanem w roli tytułowej i muzyką W. Kilara oraz "Wywiadu z wampirem" z Tomem Cruisem oraz Bradem Pittem. Kiedy seria Zmierzch biła rekordy popularności, przeszłam nad nią do porządku dziennego i nigdy jej nie czytałam ani nie oglądałam ekranizacji. Dopiero teraz widzę, że głównego wampira gra w filmie Robert Pattinson, czyli filmowy Cedric Diggory.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Nie 10:43, 07 Kwi 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:41, 06 Kwi 2019    Temat postu:

A ja szczerze przyznam, że od "Zmierzchu" (całej sagi) tak naprawdę zaczęła się moja czytelnicza pasja. Jako 10-latka uwielbiałam to. Przeczytałam sagę ponownie rok temu... i po tych 10 latach moja perspektywa się zmieniła. Te książki nie są złe językowo, pomysł jej oklepany, ale uważam dla nastolatek jest fajny... i lepiej, żeby dziecko w ogóle zaczęło czytać, nawet jeśli doroli uważają, że "Zmierzch" nie jest dużo wart. Tak, czy inaczej po 10 latach uznałam, że Edward jest koszmarny, Bella tragiczna, a Jacob to straszny dzieciak! xd

A co do "Wywiadu..."... uwielbiam książki... tak film mnie do siebie nie przekonał. Może dlatego, że nie lubię Toma Cruise'a... nie wiem, tego filmu nie lubię. Lubię za to ekranizację "Królowej Potępionych", chociaż dość mocno odbiega od książki. Ale tam za to Lestat jest świetnie zagrany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:12, 06 Kwi 2019    Temat postu:

Ja obejrzałam tylko pierwszą cześć "Zmierzchu" niedługo po premierze. Jeszcze wtedy nie było takiej histerii. Edward jest mdły, a Bella jeszcze gorsza. Nie mam nic przeciwko romansom, ale tutaj było strasznie tandetnie w związku tych dwojga. Za książki się nie wzięłam. Ale niech nastolatki czytają bo to tylko dla nich. Mnie spodobała się seria Debory Harkness "Księga wszystkich dusz" o zakazanym związku wampira i czarownicy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:20, 06 Kwi 2019    Temat postu:

A mnie bardzo spodobał się Wiedźmin, którego przeczytałam jakieś dwa miesiące temu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:25, 06 Kwi 2019    Temat postu:

Wiedźmin jest genialny. Tak samo jak uwielbiam „kłamcę” Jakuba Ćwieka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:42, 06 Kwi 2019    Temat postu:

EMockingbird napisał:
Wiedźmin jest genialny.


Zgadzam się, dobrze, że postanowiłam nadrobić tę serię. Co Ci się w nim podoba najbardziej, Ptaszyno?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 19:43, 06 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:59, 06 Kwi 2019    Temat postu:

To, co powiem, być może zabrzmi banalnie, ale... to po prostu magia całokształtu. Nie mogę wybrać jednej rzeczy, którą lubiłabym najbardziej. Są tam niesamowicie mądre słowa, akcja, magia, humor i czarny humor... jest też cała gala różnych postaci, różnych charakterów...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:11, 06 Kwi 2019    Temat postu:

EMockingbird napisał:
To, co powiem, być może zabrzmi banalnie, ale... to po prostu magia całokształtu. Nie mogę wybrać jednej rzeczy, którą lubiłabym najbardziej. Są tam niesamowicie mądre słowa, akcja, magia, humor i czarny humor... jest też cała gala różnych postaci, różnych charakterów...


Świetnie to ujęłaś, Ptaszyno. Również tak uważam, jednak moją szczególną sympatię zaskarbił sobie Geralt. Przede wszystkim dlatego, że zachował empatię; nie stał się tym, czym miał się stać, czyli bezduszną maszyną do zabijania. Podoba mi się również, że Geralt ma swój kodeks moralny, którym się kieruje i któremu na ogół pozostaje wierny. Z tego powodu często jest przez innych uważany za frajera, ale ja go tak nie postrzegam. Podziwiam też determinację w walce o odnalezienie i uwolnienie Ciri. Dla mnie Geralt to rewelacyjna postać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 20:12, 06 Kwi 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:14, 06 Kwi 2019    Temat postu:

Uważam, że każda postać jest świetnie napisana, naturalnie, szczerze. Nie ma tam tylko białych i tylko czarnych postaci. Są „kolorowi”. Maja cechy, które czytelnik lubi i cechy, których czytelnik nie lubi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:29, 06 Kwi 2019    Temat postu:

EMockingbird napisał:
Uważam, że każda postać jest świetnie napisana, naturalnie, szczerze. Nie ma tam tylko białych i tylko czarnych postaci. Są „kolorowi”. Maja cechy, które czytelnik lubi i cechy, których czytelnik nie lubi...


Yennnefer wkurza mnie bardziej niż obie Heleny i Łęcka razem wzięte. Evil or Very Mad Lekko parafrazując Horpynę: Gdyby nie Geralt rzuciłabym tę książkę w kąt. Na szczęście Biały Wilk uratował sprawę jak Jaremka Skrzetuski. Very Happy
Klasyka gatunku: Porządny, choć nieidealny, mężczyzna marnuje sobie życie, bo związał się z beznadziejną babą. Evil or Very Mad Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 22:41, 06 Kwi 2019, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMockingbird
Kompan



Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:14, 06 Kwi 2019    Temat postu:

Nie, żebym lubiła Yennefer, ale Helena i Łęcka bardziej napsuły mi krew. A jeśli nie znasz "Cudzoziemki"... to chyba jeszcze lepiej. Chociaż z drugiej strony byłabym ciakwea Twojej/Waszej opinii na temat głównej/tytułowej bohaterki.
I chociaż sama bardzo lubię postać Geralta to jestem zaskoczona Tosco, że ty go lubisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 6 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin