Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Trzej Muszkieterowie i inna twórczość Aleksandra Dumasa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:44, 05 Maj 2021    Temat postu:

Hm... nie bardzo. Coś Tom ma nie tak z twarzą. Z zarostem mu lepiej niż bez, ale to nie Atos, wybacz. Wink
A, tak, Dobin, o ile dobrze pamiętam, to była dobra postać. Chociaż Rawdon Crawley też był niezły, a ściślej w końcówce, gdy się poprawił.
Co do Rawdona, we wcześniejszej adaptacji grał go James Purefoy! Very Happy
A tego bogatego starszego amanta Becky Gabriel Byrne! Dla nich dwóch próbowałam oglądnąć tę wersję, ale odpuściłam, w końcu tylko fragmenty widziałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:53, 05 Maj 2021    Temat postu:

Tak, pamiętam Purefoya. Ale Tom też jest dobry w tej roli. Za to wersja serialowa jest chyba najbardziej wierna książce.


Gdzieś widziałam,że istnieje serial "młodzi muszkieterowie", ale obstawiam,że to gniot.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:11, 05 Maj 2021    Temat postu:

Obawiam się, że to może być szmirka. Tym bardziej, że nie ma tam naszych oryginalnych Muszkieterów, tylko jakieś inne postacie z młodszego pokolenia. I opis tego serialu nie zachęca, a ciuchy aktorzy na plakacie mają paskudne!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:56, 05 Maj 2021    Temat postu:

Znalazłam coś dla Ciebie, Ado! W 2014-2015 powstał niezależny serial "The First Musketeer" opowiadający o młodości Atosa przed właściwą fabułą TM. Pojawia się w tej serii ofc Milady, Portos i Aramis. Serial można zobaczyć na YT.
Jeszcze nie widziałam całości, ale ten Atos całkiem niezły się zdaje. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:00, 06 Maj 2021    Temat postu:

To muszę oblukać co to jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:25, 06 Maj 2021    Temat postu:

Zerknęłam na fragmenty - to króciutkie jest, ma 6 odcinków po kilkanaście minut.
Atos wydaje się ok, ale najlepszy jest, o dziwo, Portos! W ogóle jestem zawiedziona, bo na widok Portosa, jego ciuszków i zachowania pomyślałam, że to Aramis, a tu niet...
Ten Portos wydaje się bardzo mało Portosowaty. Wink
Aramis pojawia się dopiero w końcówce ostatniego odcinka, zupełnie mi nie pasuje wizualnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:30, 06 Maj 2021    Temat postu:

To chyba było wiadome,że nie będzie Cię łatwo zaspokoić w sprawie aktorow do TM.

Ale znowu próbowali.Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:33, 06 Maj 2021    Temat postu:

No, zadania łatwego nie mieli! Very Happy
Mimo wszystko zawsze miło, że taki niewielki serialik powstał. Nawet robi lepsze wrażenie niż te wysokobudżetowe raczej szmirki, o których wspominałyśmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:45, 09 Maj 2021    Temat postu:

No, ożyłam po jednodniowym resecie, zatem czas wrócić do ulubionego konika! Laughing

Kilkanaście-kilkadziesiąt lat po śmierci Aleksandra Dumasa zostały wydane książki „Syn Portosa”, "Chrześniak Aramisa" i "D'Artagnan" autorstwa Paula Mahalina. Wydano je jednak pod nazwiskiem Dumasa, co spowodowało niezłe zamieszanie i sprzyjało powstaniu wielu legend. A to przecie takie radosne fanfiction sprzed ponad 100 lat. Wink

"Syn Portosa" opisuje przygody Joela de Locmaria, syna Portosa. Nosi ona czasem tytuł „Śmierć Aramisa”, gdyż w angielskim wydaniu tej książki dokonano zmian i uśmiercono Aramisa. W prawidłowej wersji Aramis zwycięża pojedynek z Joelem. Czytałam tylko fragment - Aramis, już wówczas książę d’Alameda, jest tam nader zgodny z książkami Dumasa. Wink
"Chrześniak Aramisa" z kolei dotyczy Héliona de Jussac, syna tego Jussaca.
"D'Artagnan" wypełnia lukę między „Trzema Muszkieterami” a „W dwadzieścia lat później”, podobnie jak „D’Artagnan” Henry’ego Bedforda-Jonesa. Ciekawe, obie książki mają ten sam tytuł i dzieją się w tym samym czasie. Czyżby Bedford-Jones korzystał z powieści Paula Mahalina? A ponoć opierał się na notatkach Dumasa. Jednak to dziwne, bo Mahalin napisał swoją książkę wcześniej w 1890, a Bedford-Jones dopiero w 1929. Trzeba by porównać obie pozycje.

Mahalin napisał też książkę "Koniec Chicota" i "Pannę de Monte-Christo".
Skubany wiedział, za co się zabrać. Razz Wybrał akurat najciekawsze postacie z Dumasowskich książek. Chociaż przyznam, że nazwy wymyślonych przezeń bohaterów, potomków i pociotków Dumasowskich herosów jakoś mi tandetnie brzmią, jak fanfiki współczesnych nastolatek. Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Nie 14:06, 09 Maj 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:52, 09 Maj 2021    Temat postu:

Szczerze to nie wiedziałam,że tyle tego jest. Dużo filmów powstało o Muszkieterach. Ale nie wiedziałam,że tyle jest opowiadań o nich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:27, 09 Maj 2021    Temat postu:

Już wtedy widać odczuwano potrzebę tworzenia okołodumasowskich historii. Very Happy

Jednym z ciekawszych rozdziałów pominiętych w moim tłumaczeniu WdB był ten traktujący o szaleńczej eskapadzie Portosa i Aramisa z Vannes do Paryża, aby ubiec d'Artagnana. W tłumaczeniu z 1929 ten rozdział się pojawił, ale nieco okrojony w stosunku do oryginału.
Portos wyruszył na 8 h przed Aramisem, a Aramis dojechał na miejsce zaledwie 4 h po Portosie. Z kolei Aramis wyprzedził d'Artagnana o 10 h, zaś d'Artagnan przybył 2 h po Aramisie.
Ta szaleńcza wyprawa kosztowała sporo Portosa. Zdechło pod nim 8 koni. Nic dziwnego, skoro Portos ważył 300 funtów...
Przy założeniu, że 1 funt/libra francuska to 489 g (dane z 1795, wcześniej były spore widełki gramowe), to waga Portosa wynosiła prawie 147 kg. Myślałam jednak, że Portos ważył znacznie więcej!
Natomiast Aramis konno dognał do Tours, a tam podagra i kamica nerkowa (chyba, nie znalazłam pl tłumaczenia słowa la gravelle, ale opis w sieci na nią wskazuje) zmusiła go do jazdy karocą zaprzężoną w cztery konie (jak szaleć, to szaleć, wszak Ekscelencja nie będzie jeżdził byle czym... Razz).
Tours leży niemal w połowie drogi między Vannes a Paryżem. A ściślej, między Vannes a Tours jest ok. 320 km, a między Tours a Paryżem ok. 230 km. Aramis mówił, ze do Tours przebył 50 lig. To mi się trochę nie zgadza, bo ówcześnie liga liczyła 3,2 km, ale może Dumas myślał o lidze pocztowej z późnego Ancien Regime'u lub jemu współczesnej, która wynosiła odpowiednio 4,28 lub 4,44. Nadal jednak do rachunku brakuje 100 km. Razz

Niezależnie od różnic rachunkowych, możecie sobie wyobrazić, że był to szmat drogi do przebycia. Łącznie ok. 550 km.
A nie byli to już młodzieńcy, tylko panowie 50+. Wink
Cała podróż zajęła im ponad 30 h plus minus kilka h w zależności od szybkości jazdy każdego z nich.
Portos przypłacił to ciężkim snem i rodzajem jakby takiej zapaści, a Aramis był blady i bardzo zmęczony. Jednak mimo zmęczenia doglądał chorego Portosa, pomagał innym go oporządzić. Próbowano go odsunąć od tego, ale się uparł. Później czuwał na krześle przy Portosie, aż zemdlał ze zmęczenia.
Dla mnie to przeurocze i świadczy pozytywnie o Aramisie.
Jedynie d'Artagnan nie miał skutków poeskapadowych. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:49, 09 Maj 2021    Temat postu:

Matko. Ta akcja z Portosem to znęcanie się nad zwierzętami.
A nie dziwię się,że chłopaki są rozchorowank. Przecie zdrowego trybu Życia nie prowadzili. Łajdactwo, tłuste jedzenie, alkohol.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:22, 09 Maj 2021    Temat postu:

To prawda, biedne zwierzęta.
Skoro Portos je tak wymęczył, to przy jego wysokim wzroście spodziewałam się, że ważył znacznie więcej. On zawsze był przysadzisty, ale w WdB opisywano go jako naprawdę otyłego.

Celnie podsumowałaś chłopców i ich styl życia. Wink

Znamienne, że Dumas zdecydował się obarczyć Aramisa podagrą. Very Happy
Nie od parady w dawnych czasach zwana ona była chorobą królów i bogaczy.
Aż zacytuję wypowiedź angielskiego lekarza Thomasa Sydenhama, który żył w XVII w., był młodszy od naszych Muszkieterów, ale część lat jego życia pokrywała się z ich latami aktywności.
„Pacjenci cierpiący na dnę to generalnie albo starsi mężczyźni, albo mężczyźni, którzy prowadzili w młodości wyniszczający tryb życia i przedwcześnie zestarzeli się przez swe rozwiązłe zwyczaje, z których żaden nie jest powszechniejszy niż przedwczesne i nadmierne oddawanie się uciechom cielesnym albo inne podobnie wyczerpujące pasje.”
Pasuje jak ulał do pana d'Herblay, nieprawdaż? Twisted Evil

Źródło tej wypowiedzi - [link widoczny dla zalogowanych]
Zresztą polecam ten artykuł jako ciekawostkę.

Choroba Portosa, której pierwsza manifestacja nastąpiła po tej wyczerpującej jeździe, a nasiliła się później i w pewnym sensie doprowadziła do jego śmierci, to prawdopodobnie niewydolność kręgowo-podstawna.
Żródlo jest tu - [link widoczny dla zalogowanych]

Aż dziw, że Atosowi się nic nie działo po wielu latach pijaństwa. Razz Chociaż on nie miał okazji do takiej szaleńczej eskapady. Ciekawa jestem, czy miałby jakieś skutki. Raczej tak, tym bardziej, że był najstarszy z całej czwórki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Nie 22:24, 09 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:47, 09 Maj 2021    Temat postu:

Atos zawsze spadał na cztery łapy. Chociaż problemy z wątroba miał na bank. Tyle lat pijaństwa musiało zrobić swoje. A co do Aramisa nie dziwię,że zachorował na podagrę. Właśnie ja się łapie z powodu nieodpowiedniej diety i rozwiązłego stylu życia. A on nie należał do abstynentów. To już Atos lepiej jadł. Chociaż przez lata jego głównym posiłkiem było wino. To raczej jadł bo musiał, lubił umartwiać ciało. Portos był otytly, ale czy sama waga zabiłaby konie? Musiał bardzo je eksploatować. To jest znęcanie się. U niego podejrzewałabym cukrzycę. A D'Artagnan?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:22, 09 Maj 2021    Temat postu:

Mam wątpliwości, czy Atos jadł lepiej niż Aramis. Żywienie się samym winem trudno nazwać dobrym odżywianiem. Wink Na pewno na etapie TM miał koszmarną dietę, najgorszą z całej czwórki, a w późniejszych tomach choćby dla dobra syna musiał się poprawić i odżywiać porządnie.
W przypadku W20lp i WdB uważam, że Atos i Aramis jedli na podobnym poziomie. Obaj się nie obżerali (vide uczta w Bastylii), a z racji wysokiego statusu społecznego mogli sobie pozwolić na treściwe produkty.

Atos musiał rzeczywiście mieć problemy z wątrobą, ale tego Dumas nam oszczędził.
Co do D'Artagnana, w WdB była taka scena przy okazji jego dymisji, gdy nasz Gaskończyk narzekał do króla, że jest stary i zniedołężniały, a Ludwik gapił się na niego z niedowierzaniem i wypomniał mu wcześniejsze słowa o doskonałym zdrowiu. Laughing Na pewno Dart miał najlepsze zdrowie z całej czwórki Muszkieterów, a przynajmniej największą wytrzymałość na trudy. Trudno mi jednak uwierzyć, że nie miał żadnych dolegliwości zdrowotnych. Ciągłe życie na służbie też musiało się na nim odbić. A, i świętoszkiem w sprawach prywatnych też nie był. Wink

Tak, Portos dosłownie zajeździł te konie. On generalnie miał problem z końmi, szybko się męczyły pod jego ciężarem, wiec musiał je często zmieniać. A tutaj dochodziła presja czasu, więc gnał do Paryża nie licząc się ze zwierzętami.

Zresztą, wynik naszych Muszkieterów był znakomity jak na owe czasy. W rekordowym tempie dojechali do celu.
Podam cytat z postu Gronostaja na forum historycy.org:
"Ze znanych mi, potwierdzonych informacji jeden z rekordów pokonania jak największej odległości w jak najkrótszym czasie ustanowił James Mowat. Na pożyczonym rumaku przejechał w 36 godzin dystans 350 kilometrów z Fortu Saskatchewan do Calgary ( Kanada). Spieszył się, aby przekazać informację od przerażonych osadników, że w okolicy "szaleją" Indianie. Dwa dni później osiąg Mowata został pobity przez czerwonoskórego zwiadowcę, który przebył tę samą trasę w 30 godzin."
[link widoczny dla zalogowanych]
Mowat i Indianin przebyli w 36 i 30 h odległość 350 km, podczas gdy nasi Muszkieterowie w mniej więcej tym samym czasie przebyli niemal dwa razy tyle!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 19 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin