 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pią 23:49, 23 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Mimo, że Nikita i Afońka są podobni do Jana i Jurija to jednak nie to samo. Kazdy z nich czterech ma w sobie coś indywidualnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 11:44, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: | | Mimo, że Nikita i Afońka są podobni do Jana i Jurija to jednak nie to samo. Kazdy z nich czterech ma w sobie coś indywidualnego. |
Kurcze, mi jednak łatwiej było się przekonać do Nikity, niż do Jana. Bo Jurko sokół cudnooki, to zupełnie inna liga... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:28, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| nika napisał: | | Kurcze, mi jednak łatwiej było się przekonać do Nikity, niż do Jana. Bo Jurko sokół cudnooki, to zupełnie inna liga... |
Mnie Nikita<3 spodobał się od momentu, kiedy pomógł chłopom zaatakowanym przez opryczników i uwolnił Wanię Perstenia, ale decydująca była jego konfrontacja z Afońką podczas ataku na dwór Morozowa, wtedy już był "mój", bo mi się to skojarzyło z atakiem Bohuna na Rozłogi i byłam przekonana, że Nikita zabierze d... w troki jak Skrzetuski, ale nie, a potem się okazało, że najciekawsze jeszcze przede mną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:45, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Ja nie jestem taka zła na Jana. Oczywiscie pojechał na Sicz i zostawił Helene tak samo jak Nikita wyjeżdżając na Litwę. Ale wysłał do niej listy. A, gdyby był na miejscu to Bohuna by poszatkował. Skoczyłby do walki jak Nikita.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:46, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| Tosca napisał: | | Mnie Nikita<3 spodobał się od momentu, kiedy pomógł chłopom zaatakowanym przez opryczników i uwolnił Wanię Perstenia, ale decydująca była jego konfrontacja z Afońką podczas ataku na dwór Morozowa, wtedy już był "mój", bo mi się to skojarzyło z atakiem Bohuna na Rozłogi i byłam przekonana, że Nikita zabierze d... w troki jak Skrzetuski, ale nie, a potem się okazało, że najciekawsze jeszcze przede mną. |
Ja bym dodała do tego pobratymstwo z Maksymem i to, że nie chciał dołączyć do opryczniny.
| Ada napisał: | | Ja nie jestem taka zła na Jana. |
Ja nie jestem zła na Jana, po prostu mając do wyboru kogoś z tej czwórki, wybieram Bohuna 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:47, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: | | Oczywiście pojechał na Sicz i zostawił Helenę tak samo jak Nikita wyjeżdżając na Litwę. Ale wysłał do niej listy. |
Wolę nie wiedzieć w jaką furię wpadłby Afońka, gdyby przechwycił list Nikity do Heleny, albo odwrotnie. To co zrobił Bohun byłoby niczym.
| Ada napisał: | | A, gdyby był na miejscu to Bohuna by poszatkował. Skoczyłby do walki jak Nikita. |
Ale Jan tego nie zrobił i właśnie na tym polega różnica. Gdyby sięgnął po szablę wtedy, albo stanął do pojedynku zamiast Wołodyjowskiego to zupełnie inna sprawa. Myślisz, że Jaremka <3 by mi się tak spodobał, gdyby nie potraktował szablą bufonowatego Kmicica i "wytłumaczył" mu, że nie jest byle kim. Na takie dictum Jędruś od razu spuścił z tonu.
W ogóle uważam, że Jan spokojnie mógł wtedy zabrać Helenę do Łubniów, bo gdyby Bohun ich zaatakował, wydałby na siebie wyrok śmierci. Za atak na posłów ( Janowi towarzyszył Rozwan Ursu) Bohuna nie ominąłby pal, w dodatku sprawa miałaby charakter międzynarodowy, bo wołoski hospodar zapewne domagałby się ukarania napastnika.
Edycja:
| nika napisał: | | Ja bym dodała do tego pobratymstwo z Maksymem i to, że nie chciał dołączyć do opryczniny. |
To właśnie miałam na myśli pisząc, że najlepsze dopiero przede mną, niko.
| Ada napisał: | | Ja nie jestem zła na Jana, po prostu mając do wyboru kogoś z tej czwórki, wybieram Bohuna |
A ja w przypadku tej czwórki mam dylemat: Nikita <3 czy Bohun <3? Obaj idealni, ale każdy w inny sposób.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 13:53, 24 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:59, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| Tosca napisał: | | nika napisał: | | Ja bym dodała do tego pobratymstwo z Maksymem i to, że nie chciał dołączyć do opryczniny. |
To właśnie miałam na myśli pisząc, że najlepsze dopiero przede mną, niko.
| Ada napisał: | | Ja nie jestem zła na Jana, po prostu mając do wyboru kogoś z tej czwórki, wybieram Bohuna |
A ja w przypadku tej czwórki mam dylemat: Nikita <3 czy Bohun <3? Obaj idealni, ale każdy w inny sposób. |
Zazulo, wybacz mi spoiler Chyba się cofnę i zamiast czytać "OiM", wrócę do Nikity...
Następnym razem skupię się na Afońce, może mnie ruszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 14:05, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
W ogóle uważam, że Jan spokojnie mógł wtedy zabrać Helenę do Łubniów, bo gdyby Bohun ich zaatakował, wydałby na siebie wyrok śmierci. Za atak na posłów ( Janowi towarzyszył Rozwan Ursu) Bohuna nie ominąłby pal, w dodatku sprawa miałaby charakter międzynarodowy, bo wołoski hospodar zapewne domagałby się ukarania napastnika.
|
Ale Jan nie chciał rozlewu krwi. Bohun wydałby na siebie wyrok śmierci. Ale zginęliby zarówno Kozacy jak i zolnierze ksiecia. Prywatna bitwa by sie wywiązała. Skrzetuski nie chciał narażać Heleny na takie widoki.
Trząsł się nad Heleną tak jak i Bohun.
Mnie też sie podobało jak Nikita odmówił carowi i wyruszył na wojnę. Ale to i tak był wyrok śmierci. Nawet jesliby powrócił z wojny to nie byłoby mu to zapomniane. Zrobił jak pan Nowowiejski. Nic mu juz nie zostało więc wyruszył, aby zginać z szabla w ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 14:07, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| nika napisał: | | Następnym razem skupię się na Afońce, może mnie ruszy |
Ja próbowałam sześć razy i nie udało się. Za każdym razem dochodziłam do wniosku, że Nikita <3 jest lepszy. Chyba podświadomie bardzo chciałam mieć udoskonaloną wersję Jana. A Afońka według mnie nie dorównuje Jurko <3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 14:13, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| Tosca napisał: | | Afońka według mnie nie dorównuje Jurko <3. |
To to i ja wiem, choć czytałam tylko raz. Marzy mi się jakaś podróż pociągiem czy autokarem, gdzie będę mogła usiąść i w spokoju poczytać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 14:13, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: | | Skrzetuski nie chciał narażać Heleny na takie widoki. |
Już bez przesady! Czasem trzeba w życiu zaryzykować, a według mnie gra była warta świeczki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 14:13, 24 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 14:20, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| Tosca napisał: | | Ada napisał: | | Skrzetuski nie chciał narażać Heleny na takie widoki. |
Już bez przesady! Czasem trzeba w życiu zaryzykować, a według mnie gra była warta świeczki. |
Ujmę to tak jak to ktoś gdzieś skomentował. Nie chodzi o to,że Bohun zabijał, a Skrzetuski nie. Bo obaj byli żołnierzami. Ale Skrzetuski delikwenta wyprowadziłby za stodole i tam wybebeszył. A Bohun robił to na oczach Heleny, a ona była mimozą, która to straszyło.
Skrzetuski chciał wrócić z pompą po Helenę. Ale drogi były nieprzejezdne.
Afońka tez się starał dla Jeleny. Ale jesli romantyczność zawiodła chcial pokazać swoja sile, aby jej zaimponować. Wdawał sie w bójki, a ją to przerażało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 14:28, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| Ada napisał: | | Nie chodzi o to,że Bohun zabijał, a Skrzetuski nie. Bo obaj byli żołnierzami. Ale Skrzetuski delikwenta wyprowadziłby za stodole i tam wybebeszył. A Bohun robił to na oczach Heleny, a ona była mimozą, która to straszyło. |
Helenie nie chodziło o żadne zabijanie, to był tylko pretekst. Ona była zaślepiona przez herby i konwenanse; chciała być wielką panią, brylować na ucztach, balach, rautach i innych szlacheckich imprezach. Ewentualnie leżeć i pachnieć jak to robiła w Rozłogach, a tu klops, bo Skrzetuski zagonił ją do pieluch i garów i skończyła się bajka o rycerzu- wybawcy na białym koniu, którego ona widziała w Skrzetuskim.
A Bohun wcale nie zabijał na jej oczach dla zabawy ona po prostu wpadła w sam środek piekła, które rozpętali kniahini i Skrzetuski, a Helusi oczywiście było to na rękę, bo mogła już do końca życia nienawidzić Bohuna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 14:36, 24 Lut 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 16:51, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Było nie było to Bohun czasem mogl najpierw pomysleć, a dopiero potem robić. A on zawsze odwrotnie. Helena nie chciała Kozaka tylko szlachcica. Łatwiej sie jej było w tym utwierdzać, gdy widziała jego wsciekłość. Miała wymówkę, owszem, ale Bohun jej ta wymówkę dostarczal.
Gdyby Afonka przejął listy Jeleny to zrobiłby większe piekło niz Bohun. Bo Kozak ukrywał swoje zamiary. A ksiaze zrobiłby armageddon Jelenie, pobiegł ze skargą do cara i nakazał sciągnąć Nikitę. Narobiłby bigosu na cały kraj,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 16:59, 24 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
| Tosca napisał: |
Helenie nie chodziło o żadne zabijanie, to był tylko pretekst. Ona była zaślepiona przez herby i konwenanse; chciała być wielką panią, brylować na ucztach, balach, rautach i innych szlacheckich imprezach. Ewentualnie leżeć i pachnieć jak to robiła w Rozłogach, a tu klops, bo Skrzetuski zagonił ją do pieluch i garów i skończyła się bajka o rycerzu- wybawcy na białym koniu, którego ona widziała w Skrzetuskim.
A Bohun wcale nie zabijał na jej oczach dla zabawy ona po prostu wpadła w sam środek piekła, które rozpętali kniahini i Skrzetuski, a Helusi oczywiście było to na rękę, bo mogła już do końca życia nienawidzić Bohuna. |
| Ada napisał: | Było nie było to Bohun czasem mogl najpierw pomysleć, a dopiero potem robić. A on zawsze odwrotnie. Helena nie chciała Kozaka tylko szlachcica. Łatwiej sie jej było w tym utwierdzać, gdy widziała jego wsciekłość. Miała wymówkę, owszem, ale Bohun jej ta wymówkę dostarczal.
Gdyby Afonka przejął listy Jeleny to zrobiłby większe piekło niz Bohun. Bo Kozak ukrywał swoje zamiary. A ksiaze zrobiłby armageddon Jelenie, pobiegł ze skargą do cara i nakazał sciągnąć Nikitę. Narobiłby bigosu na cały kraj, |
Skoro Bohun miał być przeciwieństwem Jana, to nie mógł się zastanawiać nad tym, co zrobić i wysyłać swoich Avengersów, by załatwili sprawę za niego. Owszem, działał pochopnie, ale cokolwiek Bohun by zrobił, to byłoby tylko podstawą by bardziej go znienawidzić... Doskonały przykład mamy podczas rzezi w Rozłogach.
Pewnie masz rację, co do Afońki. Dodałabym do tego jeszcze porwanie Jeleny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
