Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Książę Srebrny <3- ekranizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:02, 27 Mar 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Na zgliszczach Rozłogów przeszedł traumę.


To nie żadna trauma. Skrzetuski po prostu na własne oczy zobaczył do czego doprowadziły jego buta, szantaż i podłe intrygi. Pewnie myślał, że wszystko ujdzie mu na sucho. A zamiast od razu zacząć szukać Heleny to siedział tam i się mazgaił, tracąc tylko cenny czas, jakby to mogło w czymś pomóc. :evil. Skrzetuski to bogaty paniczyk, który myślał, że wystarczy postraszyć ludzi kniaziem Jaremą a od razu dadzą mu wszystko, co tylko będzie chciał. Evil or Very Mad A tu klops! O pojedynek z Bohunem poprosił, ale co z tego skoro Sienkiewicz profilaktycznie "usunął" Bohuna z Siczy. Co szkodziło, żeby to właśnie tam doszło do pojedynku między nimi? Czyżby Sienkiewicz się bał?
Skrzetuskiego w Czortowym Jarze nie było, a Nikita sam pojechał po Helenę do tego klasztoru.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 18:14, 27 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:18, 27 Mar 2021    Temat postu:

Cytat:


To nie żadna trauma. Skrzetuski po prostu na własne oczy zobaczył do czego doprowadziły jego buta, szantaż i podłe intrygi. Pewnie myślał, że wszystko ujdzie mu na sucho. A zamiast od razu zacząć szukać Heleny to siedział tam i się mazgaił, tracąc tylko cenny czas, jakby to mogło w czymś pomóc. Evil or Very Mad Nikita i Jacek tak się nie zachowywali, ba, nawet Jaremka Skrzetuski był inny., szantaż i podłe intrygi. Pewnie myślał, że wszystko ujdzie mu na sucho. A zamiast od razu zacząć szukać Heleny to siedział tam i się mazgaił, tracąc tylko cenny czas, jakby to mogło w czymś pomóc. Evil or Very Mad Nikita i Jacek tak się nie zachowywali, ba, nawet Jaremka Skrzetuski był inny.


Załóżmy,że tak było wg Ciebie. Zobaczył na własne oczy co zrobił. Co nie znaczy,że go to nie straumatyzowalo. Ty uważasz,że po nim to wszystko spływa jak po kaczce. Taki chłopiec do bicia dla Ciebie tylko dlatego,że go nie lubisz. To nie miałby prawa do bólu. A czemu miałby uważac,ze mu nie ujdzie na sucho? Zazwyczaj jak coś robimy to nie zakaldamy czegoś złego tylko dobrego.
A dorosły Jaremka to nie wytwór Sienkiewicza tylko nieudolnego pisarza co się zabrał za coś co nie jest jego i zepsuł to. Jak się bierze za kontynuację klasyki to trzeba ją znać, a nie pisać jak się chce.


Kurcewiczowna mądra nie była, ale wysłała Zaglobe z wieściami do Jana. Dynitriewna od razu do ołtarza szła z pierwszym lepszym. Nikita nie odzywał się przez 5 lat. Myślała,że wiecznie będzie czekać bez żadnych wieści. Załatwiła go. Potem też jej nie szukał. Powinien wiedzieć,że numer znowu wywinie..nie czekała na niego raz to za drugim razem poczeka? Jego idea była ważniejsza, a potem pluł się w brodę. Skrzetuski wyciągał wnioski z błędów, on nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:30, 27 Mar 2021    Temat postu:

Eh, znowu to samo, znowu ta sama dyskusja! Laughing

Zgadzam się z Adą, że zgliszcza Rozłogów to była trauma dla Skrzetuskiego. Nie wiem, czemu Tosco zakładasz, że on nie miał uczuć? Nie pasują Ci jego intrygi, ok, ale ten szantaż Kurcewiczów nawet trudno nazwać intrygą, to małe piwo w porównaniu z knowaniami i przebiegłością moich ulubieńców! Twisted Evil Na ich tle Skrzetuski to naprawdę prostolinijna postać. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:33, 27 Mar 2021    Temat postu:

O to teraz Esfir wpada z najahem niczym nika.

Czasem czlowiek musi Esfir inaczej się udusi.

Kto się lubi ten się czubi. A my się lubimy czubic z Toscą.

W dzisiejszych czasach pewne są tylko nowe obostrzenia i nasza mała wojenka od czasu do czasu.Smile

U mnie to nie jest tak,że nie lubię Nikity o uważałam go za "zuo". Ale wybitną to postać nie jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:36, 27 Mar 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Taki chłopiec do bicia dla Ciebie tylko dlatego,że go nie lubisz.


Nie lubię go, bo spodziewałam się po nim znacznie więcej, ale widać Jan wcale nie jest taki cudowny jak niesie fama.
A co do powieści Stojowskiego to ogólnie jest słaba, ale postać Jaremki bardzo mi się podoba. Stojowski bardzo dobrze wyczuł, co kobietom mogło się nie podobać w Janie Skrzetuskim i tych najgorszych wad nie powielił u jego najstarszego syna. Powiedziałabym nawet, że Jaremka to Jacek, którego poniósł temperament, bo idę o zakład, że gdyby Gedeon Pągowski miał obie ręce to Jacek nie walczyłby z Bukojemskimi i młodym Cyprianowiczem tylko poszczerbił Gedeona jak Jaremka Kmicica, bo i Kmicic, i Pągowski uważali, że Jacek i Jaremka to hołysze niegodni ich córki i wychowanicy.



Ada napisał:
Kurcewiczowna mądra nie była, ale wysłała Zaglobe z wieściami do Jana


Bo była wyrachowana, jak kniahini, wiedziała, że drugiego takiego może nie złapać więc postawiła go pilnować za wszelką cenę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 19:11, 27 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:38, 27 Mar 2021    Temat postu:

Ada napisał:
O to teraz Esfir wpada z najahem niczym nika.

Czuję się wywołana do tablicy i nawet nie muszę nadrabiać, żeby wiedzieć, o co chodzi. Lata mijają, a w temacie Jan vs Nikita&Jacunio nic się nie zmieniło. Szoł mast goł on...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:43, 27 Mar 2021    Temat postu:

Hehe, na szczęście nie dzierżę żadnej broni w ręku poza myszą od komputera. Very Happy
Nie bronię Wam, dyskutujcie sobie, ale ja się z tego wycofuję, nie mam chakry na powielanie tego samego. Very Happy

Włożę tylko swoje trzy grosze odnośnie Twojej ostatniej wypowiedzi Ado - Nikita jest z punktu widzenia literackiego obok Heleny najgorzej skonstruowaną postacią Księcia Srebrnego. Cała reszta bohaterów miała więcej ikry i była mniej sztampowa niż oni. Car Iwan został wspaniale nakreślony, nawet tacy zwyrodnialcy jak Maluta czy Basmanow również. Nie wspominając o wspaniałym Wasiliju Błażennym, Afońce czy Morozowie.

Nika napisał:
Czuję się wywołana do tablicy i nawet nie muszę nadrabiać, żeby wiedzieć, o co chodzi. Lata mijają, a w temacie Jan vs Nikita&Jacunio nic się nie zmieniło. Szoł mast goł on...
Niko, you've made my day! Rozbawiłaś mnie swoim komentarzem. Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Sob 18:50, 27 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:47, 27 Mar 2021    Temat postu:

Esfir napisał:
Eh, znowu to samo, znowu ta sama dyskusja! Laughing

Zgadzam się z Adą, że zgliszcza Rozłogów to była trauma dla Skrzetuskiego. Nie wiem, czemu Tosco zakładasz, że on nie miał uczuć? Nie pasują Ci jego intrygi, ok, ale ten szantaż Kurcewiczów nawet trudno nazwać intrygą, to małe piwo w porównaniu z knowaniami i przebiegłością moich ulubieńców! Twisted Evil Na ich tle Skrzetuski to naprawdę prostolinijna postać. Wink


Nic nie poradzę na to, że gustujesz w intrygantach, ale ja wobec postaci kreowanej na ideał i wzór do naśladowania mam bardzo konkretne oczekiwania. Nie lubię Jana, ale za to pokochałam Jacka, a na horyzoncie rysuje się kolejny oryginalny, acz niedoceniany bohater Sienkiewicza, o którym przypomniała mi Ada. Dodam, że to Polak, szlachcic i husarz. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:49, 27 Mar 2021    Temat postu:

Bo to jest tak,że te postacie z ikrą lub nie dokońca dobre są ciekawsze. Lepiej nakreślone. o tych dobrych się ciężej pisze bo nie są ekscytujące i stają się jałowo dla czytelnika.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:05, 27 Mar 2021    Temat postu:

Nie zgodzę się z Tobą Esfir co do Nikity. Jak go zobaczyłam po raz pierwszy to myślałam, że Tołstoj przedrzeźnia Sienkiewicza, pokazując jaki powinien być rycerz bez skazy. Pomyślałam: Boże, przecież Nikita to jest właśnie taki Jan, jakiego chciałam!

A Iwan Groźny jest dokładnie taki za jakiego go uważałam: sadysta i psychopata, który wszędzie widział zdrajców i wietrzył spiski. W dodatku nieprzewidywalny jak pogoda. Evil or Very Mad

Los Afońki doskonale opisują słowa P. Gintrowskiego: (...)"A kto tobie służył najofiarniej, taki potem ginął jak najmarniej." Między innymi dlatego nie potępiam Afońki w czambuł, że za bardzo przypomina mi Bohuna, ale jeśli mam wybierać Nikita lub Afońka to zdecydowanie wybieram Nikitę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 19:07, 27 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:10, 27 Mar 2021    Temat postu:

A ja się nie zgodzę z tobą Tosco. Co nie jest zaskoczeniem prawda?Smile

Jakim cudem Tołstoj miał przedrzeźniać Sienkiewicza skoro to "LsoaE srebrny" powstał przed OiM. I to kilkanaście lat. Tak na wyrost wiedział.co Sienkiewicz napisze? O ile wiedział wtedy,że taki ktoś istnieje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:15, 27 Mar 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Jakim cudem Tołstoj miał przedrzeźniać Sienkiewicza skoro to "Książę srebrny" powstał przed OiM. I to kilkanaście lat. Tak na wyrost wiedział.co Sienkiewicz napisze? O ile wiedział wtedy,że taki ktoś istnieje.


Tak właśnie na początku myślałam, bo najpierw przeczytałam OiM, a dopiero po przeczytaniu Księcia Srebrnego zwróciłam uwagę na chronologię powstania obu powieści.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:24, 27 Mar 2021    Temat postu:

Tosltoj napisał swoją książkę w 1861, Sienkiewicz swoją w 1888.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:00, 27 Mar 2021    Temat postu:

Tosca napisał:
Esfir napisał:
Eh, znowu to samo, znowu ta sama dyskusja! Laughing

Zgadzam się z Adą, że zgliszcza Rozłogów to była trauma dla Skrzetuskiego. Nie wiem, czemu Tosco zakładasz, że on nie miał uczuć? Nie pasują Ci jego intrygi, ok, ale ten szantaż Kurcewiczów nawet trudno nazwać intrygą, to małe piwo w porównaniu z knowaniami i przebiegłością moich ulubieńców! Twisted Evil Na ich tle Skrzetuski to naprawdę prostolinijna postać. Wink


Nic nie poradzę na to, że gustujesz w intrygantach, ale ja wobec postaci kreowanej na ideał i wzór do naśladowania mam bardzo konkretne oczekiwania. Nie lubię Jana, ale za to pokochałam Jacka, a na horyzoncie rysuje się kolejny oryginalny, acz niedoceniany bohater Sienkiewicza, o którym przypomniała mi Ada. Dodam, że to Polak, szlachcic i husarz. Smile
Nie neguję, wolę gustować w intrygantach niż w idealnych Polakach, szlachcicach i husarzach. Twisted Evil Nie postrzegam Skrzetuskiego jako ideał szlachcica, on podziela wady typowe dla swojego stanu. Nie wiem, skąd ten pomysł, że Skrzetuski ma być idealny? Owszem, cała powieść w swoim czasie służyła pokrzepieniu serc i dawała wzorce do naśladowania, ale nie zawierała postaci idealnych, nawet te wyidealizowane trudno w niej znaleźć.

Ada napisał:
Bo to jest tak,że te postacie z ikrą lub nie dokońca dobre są ciekawsze. Lepiej nakreślone. o tych dobrych się ciężej pisze bo nie są ekscytujące i stają się jałowo dla czytelnika.

Tosca napisał:
Nie zgodzę się z Tobą Esfir co do Nikity. Jak go zobaczyłam po raz pierwszy to myślałam, że Tołstoj przedrzeźnia Sienkiewicza, pokazując jaki powinien być rycerz bez skazy. Pomyślałam: Boże, przecież Nikita to jest właśnie taki Jan, jakiego chciałam!

W wielu wypadkach to prawda, o czym piszesz Ado, jednak pisarz wysokich lotów potrafi skonstruować dobrą postać tak, aby nie była nudna.
Tołstoj na przykład wspaniale wykreował postać Wasilija Błażennego! To dopiero jest ideał, Nikitka może się przy nim schować! Razz Jurodiwy, człowiek Boży, który w lichej sukmańczynie wzbudza podziw nawet cara i jego okrutnej bandy... Nie nosi broni ani drogich szat, jednak ma w sobie majestat i dobro.
I tak, obok Afońki Wania to mój ulubiony bohater Księcia Srebrnego.
Nikita się Tołstojowi nie udał, ponieważ pisarz chciał poprzez jego postać pokazać chyba takiego baśniowego księcia bez zmazy i skazy, a w konsekwencji przesadził w tym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Sob 20:01, 27 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:29, 27 Mar 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Tołstoj napisał swoją książkę w 1861, Sienkiewicz swoją w 1888.


W przedmowie do wydania "Księcia Srebrnego", które mam jest taki przypis:

Aleksy Tołstoj zaczął pisać Księcia Srebrnego na początku lat pięćdziesiątych XIX wieku. Ukończył pracę nad nim 1862, a opublikował go po raz pierwszy w roku 1863 na łamach czasopisma "Russkij Wiestnik." Bezpośrednio potem opowieść wyszła w wydaniu książkowym. Wydań książkowych w Rosji było kilkanaście, ostatnie przedrewolucyjne ukazało się w roku 1908. Wznowienie nastąpiło dopiero pół wieku później w roku 1959.
Przekład polski ( Józefa Prackiego), bez nazwiska tłumacza, ukazał się w roku 1870 na łamach warszawskiego tygodnika " Kłosy". W okresie przed pierwszą wojną światową ukazały się trzy wydania książkowe: dwa w przekładzie W. Grajnerta, nakładem J. Lejtgebera ( Poznań 1890) jedno w przekładzie J. Prackiego w Bibliotece Dzieł Wyborowych ( Warszawa 1898). W okresie międzywojennym powieść wyszła dwukrotnie pt. [i]Dramat serc i Szlakiem miłości ( wyd. S Cukrowskiego bez nazwiska tłumacza, Warszawa 1929, był to przedruk z wydania Biblioteki Dzieł Wyborowych.[/i]

A. K. Tołstoj, Książę Srebrny,tłum.J. Jędrzejewicz, Warszawa 1987,s.5.

Wynika z tego, że H. Sienkiewicz mógł przeczytać Księcia Srebrnego w tłumaczeniu na język polski, gdyby nie chciał czytać tej powieści w oryginale. Udało mi się też dotrzeć do Księcia Srebrnego w przekładzie J. Prackiego i muszę powiedzieć, że podobało mi się o wiele mniej niż przekład J. Jędrzejewicza.
Już w tłumaczeniach poszczególnych rozdziałów są drobne różnice np. rozdział XXXV to u Prackiego Tracenie, a u J. Jędrzejewicza Egzekucja "Bagno pogańskie", w którym na rozkaz cara miał zostać utopiony jego syn u J. Prackiego zostało "Czarcią Kałużą". A imię Afanasij, które pochodzi z języka greckiego i oznacza "nieśmiertelny" zostało przez J. Prackiego spieszczone jako Nastuś (sic!). O wiele bardziej podoba mi się zrobienie Afońka.
Jeśli interesują Was jakiś konkretne fragmenty w jednym lub drugim tłumaczeniu to dajcie znać, chętnie je tu wstawię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 21:14, 27 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60, 61  Następny
Strona 59 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin