Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Książę Srebrny <3- ekranizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:40, 18 Lip 2017    Temat postu:

Tosca napisał:

Aleksander Junior pod względem urody zdecydowanie wdał się w mamę, ale i ojciec, i syn mają niezaprzeczalny urok.

Pamiętajcie, że jakby nie było, we krwi Juniora płynie krew naszego Saszki, więc potencjalne wnuki mogą być podobne do dziadka Very Happy A Saszka Junior, jak już pisałam, ma cudne czekoladowe oczy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nika dnia Wto 13:22, 18 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:56, 18 Lip 2017    Temat postu:

Junior jest milutki, ale rozmawiałyśmy wczoraj za kim byśmy sie obejrzały. Jestem w przybliżonym wieku do Juniora i mimo, ze jestem zwolenniczką par o zbliżonym do siebie wieku to za młodym bym się nie obejrzała a za Aleksandrem tak.
Nowa ekranizacja miałaby lepszy budżet, nowych aktorów. Kto wie? Może odkrylybyśmy nowy skarb jako Nikitę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:03, 18 Lip 2017    Temat postu:

Ada napisał:
za młodym bym się nie obejrzała a za Aleksandrem tak.

Dokładnie!!! Very Happy Ja jestem skłonna uznać różnicę wieku do pewnego stopnia, bo nijaki pan Łapicki troszkę przesadził xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:15, 02 Sie 2017    Temat postu:

Tosco! Masz jakieś ulubione cytaty Nikity i Afonki o np. Jelenie, zyciu, służbie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:09, 02 Sie 2017    Temat postu:

Ada napisał:
Tosco! Masz jakieś ulubione cytaty Nikity i Afonki o np. Jelenie, zyciu, służbie?


Ciekawe pytanie, Ado. Nigdy się nie zastanawiałam nad konkretnymi cytatami. Do serca przypadły mi całe sceny, zwłaszcza te, w których Nikita pokazuje się jako doskonalszy pierwowzór Jana Skrzetuskiego, czyli np. uratowanie chłopów, których napadli oprycznicy i skromność Nikity w rozmowie z jednym z ocalonych gospodarzy,który prosi księcia, żeby usiadł i wypił za ich zdrowie:

Nikita: "Nie kłopoczcie się, zacni ludzie, krzeczot dla sokołów nie zawada."
Gospodarz: "Jeśli wasza miłość nami nie gardzi, usiądź na przyzbie i wypij nasze zdrowie".

- Starcie Nikity z Afońką podczas napadu na dwór Morozowa.

Scena bratania się z Maksymem przed bitwą to zdecydowanie mój numer jeden, bo pokazuje, że dla Nikity nie liczy się pochodzenie tylko charakter i dobre serce chłopaka.

Scena kiedy po bitwie z Tatarami Nikita sam wraca do Aleksandrowskiej Swobody, a zbójców, którzy pomogli mu pokonać Tatarów zostawia za bramą i sam idzie- mówiąc kolokwialnie- przygotować grunt.To się nazywa odpowiedzialność ze strony Nikity. Jestem pewna, że Nikita postąpił tak, bo bał się, że szalony car może zechcieć tych ludzi ukarać za ich występki, a wtedy nawet heroiczna walka stoczona z Tatarami im nie pomoże. Uważam, że Nikita nie chciał mieć swoich podwładnych na sumieniu, mimo że byli to ludzie nisko urodzeni i na dodatek wyjęci spod prawa więc nie powinien go obchodzić ich los, skoro sam Nikita był księciem, ale on szanował każdego.

Podoba mi się również, że Nikita nie dał się skusić carowi, który w końcu zauważył i docenił lojalność księcia Srebrnego i chciał, żeby Nikita został oprycznikiem. Nikta wiedział jakich okropieństw dopuszczają się carscy sługusi i nie chciał zostać jednym z nich. Afońka też zapewne nie wstąpiłby w szeregi opryczników, gdyby Helena/ Jelena go nie odrzuciła. Pod tym względem Afońka bardzo przypomina mi Bohuna.

A jeśli chodzi o konkretny cytat to byłoby nim swego rodzaju credo życiowe Nikity: " Jechał książę ze spuszczoną głową, wśród posępnych myśli, wśród najgłębszej beznadziejności świeciło mu jednak niby daleka zorza, jedno pocieszające uczucie. Była to świadomość, że w życiu spełnił swój obowiązek najlepiej jak umiał, że zawsze prostą postępował drogą i ani razu nie zboczył z niej samochcąc. Drogocenne to uczucie! Wśród nieszczęść i bólów niczym skarb nieodjęty, żyje ono w sercu prawego człowieka i przed nim wszystkie dobra świata, wszystko, co stanowi cel zabiegów ludzkich- proch i nicestwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:23, 02 Sie 2017    Temat postu:

Przedstawiłaś bardziej ulubione sytuacje. Bardziej chodziło mi o cos w stylu np.
Bohun: gdyby ja Ciebie nie kochał....
Skrzetuski: dla takiej podzięki w ogień bym skoczył.

Cytaty, które opisują ich reakcje lub uczucie. Zdanie, które by ich zdefiniowało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:30, 02 Sie 2017    Temat postu:

Ada napisał:
Cytaty, które opisują ich reakcje lub uczucie. Zdanie, które by ich zdefiniowało.


Trudno mi sobie przypomnieć jakieś konkretne , a Ty masz jakieś ulubione cytaty z " Księcia Srebrnego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:36, 02 Sie 2017    Temat postu:

Niespecjalnie. Lubię niejtóre sytuacje. Oczywiscie najlepsza to porwanie zony Morozowa. Jestem ciekawa Twoich cytatów bo znasz tą ksiązke na pamięć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:46, 02 Sie 2017    Temat postu:

Ada napisał:
Znasz tą książkę na pamięć.


Bez przesady, tylko trzy razy ją przeczytałam, ale scena w klasztorze za każdym razem mnie dobijała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:06, 03 Sie 2017    Temat postu:

Droga Tosco,
Oto pierwsza część nagrody za miłe słowa w kierunku Janka.
Pisałam Ci o ulubionych cytatach bo myslalam o tym co Ci się podoba w tych bohaterach. Ale sama jakos sobie poradziłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:16, 03 Sie 2017    Temat postu:

Ada napisał:

Oto pierwsza część nagrody za miłe słowa w kierunku Janka.


Bardzo Ci dziękuję, Ado. Zestawienie jak zawsze cudowne ( szkoda, że ja tak nie umiem). Uważam jednak, że niczego nadzwyczajnego nie zrobiłam. Za uwolnienie Bohuna Skrzetuski zawsze miał u mnie bardzo duży plus, bo Jan nie jest mściwy ( to właśnie go różni od podłego i wyrachowanego Rzędzina). Szkoda tylko, że Jan za późno zaczął odrabiać straty, a już nie mogę pojąć, po co bawił się w intrygi i szantaże ( to jest według mnie najgorsze przewinienie Jana, bo gdyby nie to, Kurcewicze nie zginęliby, a Bohun nie zostałby zdrajcą. Bufonowatość Jana bardzo mnie drażni, ale to od biedy mogę mu wybaczyć, chociaż Nikita się tak nie zachowywał. To nie jest tak, że czepiam się Skrzetuskiego dla zasady, albo dlatego, że jest rywalem Bohuna. Po prostu po człowieku, który- w zamyśle Sienkiewicza- miał być wzorem cnót wszelakich spodziewałam się znacznie więcej. To wszystko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 18:28, 03 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:52, 03 Sie 2017    Temat postu:

Skrzetuski miał być idealny, ale nawet ideał popełnia błędy. I popełniał. Ja lubię go za łagodność i doceniam, że nie był mściwy. Przy kniaziu Jaremie naoglądał sie jak nalezy traktować wrogów, a jednak tego nie powtarzał. Idealność Skrzetuskiego nie objawia sie w jego relacjach z Bohunem czy z Helena, ale wobec ojczyzny. To ideał wojownika, który jest gotów na poświęcenie.

Jestem pewna, że jeśli Skrzetuski spotkałby Helenę jako żonę Bohuna to tak jak i Nikita wycofałby się.
Nikita inaczej postąpić nie mogl. Mimo,że kochał Jelenę to nie mógł zachować się nieuczciwie i wkroczyć z butami w malźenstwo. Nawet takie, ktore było nim tylko oficjalnie.
Wiaziemski postąpił podle, ale przynajmniej działał w imię swojego szczęścia. Gotów był poświęcić wszystko, aby ulżyć swemu cierpieniu.
Rozumialabym wstąpienie do klasztoru Jeleny, gdyby po śmierci Morozowa Afońka nadal jej zagrażał.
Ale wyznać komuś miłość i nie dać mu szansy na wspolne zycie to okrutne i bezmyślne. Nikicie należała sie szansa. Tak na prawdę to Jelena kochała sama siebie. Bała sie życia. Wolała całe zycie spędzić w pustce niż chwili szczęścia z ukochanym, jesli tak byłoby im dane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:34, 03 Sie 2017    Temat postu:

Nie jestem do końca przekonana, czy Jan wycofałby się, gdyby Helena była żoną Bohuna, zwłaszcza, gdyby się dowiedział, że jest nieszczęśliwa w małżeństwie. Kto wie, czy nie obudziłby się w nim obrońca niewiast i nie zdecydowałby się uwolnić ją od znienawidzonego tyrana?? Przecież bez pardonu wtrącił się i „namieszał” pomiędzy Heleną a Bohunem, mimo że dziewczyna była już przyrzeczona Jurkowi. Zapewne był przekonany, że słowo dane jakiemuś Kozakowi nic nie znaczy skoro w konkury stanął bogaty polski szlachcic i poseł z koneksjami. Można się oburzać, że małżeństwo Heleny i Bohuna zostało zaaranżowane. Owszem, ale tak zawierano 99% ówczesnych i późniejszych małżeństw, a -według mnie- Helena była w nieporównywalnie lepszej sytuacji niż większość kobiet, bo ona miała coś, o czym tamte mogły najczęściej tylko pomarzyć- szczerą i bezgraniczną miłość Bohuna.

Co do Jeleny to ja również nie rozumiem jej decyzji, przecież kochała Nikitę i pierwsza wyznała mu miłość, a potem w obawie przed konsekwencjami swojego głupiego i nieodpowiedzialnego zachowania uciekła do klasztoru, wbijając Nikicie nóż w serce. Tak jak już kiedyś napisałam, uważam, że Jelena powinna była odejść z tego klasztoru razem z Nikitą i zostać jego żoną ( na pewno czekałoby ją spokojne, wygodne i dostatnie życie podobne do tego, jakie wiodła u boku Drużyny Morozowa, bo Nikita zapewne nieba by jej przychylił).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 17:34, 03 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:47, 03 Sie 2017    Temat postu:

Skrzetuski mógł uważać, ze jest lepszym kandydatem. Mozliwe, ze spodobałaby mu sie pani Bohunowa, ale więzów małżeńskich by nienaruszal. Co innego obiecanie, a co innego śluby przed Bogiem. Tego Jan by nie zrywał. Zreszta, jesliby Helena poprobowala zycia z Bohunem to nie byłaby taka niezadowolona. Nie spróbowała, nie wiedziała co traci i to i zal jej nie było. Jesliby żyła z Bohunem, ktory nie tylko by ja szanował i kochał, ale także dogodził to inaczej by śpiewała.

Dimitriewna nie miala charakteru. To bezmyślna idotka bo inaczej nie mozna jej nazwać. Wszystkiego sie bała. Jej pasowało jak siedziała w domu z wiankiem na głowie i śpiewała wsrod innych panien. Nic o milosci nie wiedziała. Jakby miało przyjść do milosci fizycznej z Nikita to myśle, że uciekalaby, gdzie pieprz rośnie z krzykiem. Bo ona milosc wyobrażała sobie jako cos wzniosłego, poetyckiego, gdzie mężczyzna rączki całuje. I nic wiecej. A tutaj Afońka pokazał jej, że jest jeszcze inna forma milosci, namiętna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:16, 03 Sie 2017    Temat postu:

Ada napisał:
Zresztą, jeśliby Helena popróbowała życia z Bohunem to nie byłaby taka niezadowolona. Nie spróbowała, nie wiedziała co traci i to i zal jej nie było. Jesliby żyła z Bohunem, który nie tylko by ja szanował i kochał, ale także dogodził to inaczej by śpiewała.


Wątpię, aby Bohun dostał na to szansę. Do ich ślubu najprawdopodobniej by nie doszło, bo Helena by się zabiła. Przecież Horpyna próbowała przemówić kniaziównie do rozumu; prosiła, żeby dziewczyna była dobra dla Jurka. Horpyna napomknęła także, że Bohun jest świetnym kochankiem. A jak zareagowała na to Helena? Spanikowała i kazała się Horpynie wynosić. Pod tym względem była taka sama jak Jelena.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 5 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin