www.domogarov.unl.pl - FORUM

Ada

Możliwe, że Sienkiewicz inspirował się Nikitą tworząc Jana. Ale na bank inspirował się Janem tworząc Jacka. Widzę w nim Jana odartego z wad, a nie Nikitę. A widząc zachwycenie kobiet Bohunem sprawił, ze tak samo mocno Jacek pokochał Annę. Tylko, że obdarzył go spokojnym charakterem, ale nie pozbawionym temperamentu. No i według mnie Jacek ma te wyższość nad Nikitą, że nie daje się robic w balona Annie w stylu Jeleny Dymitriewny. Anna co prawda nie wyszła za starca, ale była tego blisko. I bardzo mi sie podoba to jak Jacek odciął się jej.
Nikita prawił morały w stylu, ze Jelena nie jest niczemu winna. A była. I to bardzo.
Natomiast podoba mi sie odpowiedż Jacka:
Ksiądz Woynowski – odrzekł Jacek – doniósł mi jeno, że waćpanna za mąż za pana Pągowskiego wychodzi.
Szach-mat Jacek. Anna się stara poprawić w jego oczach pielęgnując go i być czuła, a on spokojnie wytyka jej to, że nie chciała wyjsć za tego, który ją kocha. Tylko dla wygody.

Tosca

Ada

Recenzje innych czytelniczek o powieści:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Taka oto ciekawostkę znalazłam. Teatr polskiego radia wystawił słuchowisko.

[link widoczny dla zalogowanych]

Konia z rzędem tej, która mi to znajdzie.
Jacek Rozenek mezczyzna obdarzony pięknym glosem, ktory pieknie nam podarował głos Bohunowi (chociaz byłoby fantastycznie, gdyby Sasa mowil swoim glosem). To jednak fajnie, że został tak dobrze zdubbingowany i ma sympatyczny głos. I tenże aktor "gra" rolę Jana Bukojemskiego? Toz to zbrodnia, powinien podkładać Jacka.

Tosca

Mnie te recenzje i tak nie są w stanie obrzydzić Jacka. Mnie nie zależało na monumentalnych opisach bitew. Chciałam zobaczyć u Sienkiewicza mężczyznę o cudownym, zrównoważonym charakterze, który się nie wywyższa, kocha równie gorąco jak Bohun, ale nie pozwala kobiecie sobą poniewierać, a przy tym idealnego Polaka, szlachcica, husarza oraz patriotę i go dostałam. Jan Skrzetuski nie dorasta Jackowi Taczewskiemu do pięt.

Ada

Te dwie recenzje akurat nie są, aź tak złe. Wlasciwie to są pozytywne.
Czuć różnice i czyta sie powieść inaczej niż Trylogię. Dla mnie nie jest to problem chociaz na pierwszy rzut oka znając styl Sienkiewicza mozna wyczuć różnice.

Tosca

Nie wiem, gdzie można znaleźć to słuchowisko, ale dopatrzyłam się tam jeszcze innej ciekawostki. Paweł Kleszcz, który wciela się w Łukasza Bukojemskiego, w Ogniem i mieczem zagrał jednego z mołojców, którzy przyprowadzili Rzędziana do kwatery Bohuna.

Ada

Tosca

Ada

Bracia Bukojemscy noszą imiona po czterech Ewangelistach.
Ja nazwałabym ich Czterema Jeżdzcami Apokalipsy.

Ada

Tutaj mamy dowód na to, że ksiadz Woynowski został skrzywdzony przez kobietę.

Mój Jacku – rzekł – lepiej ranę wypalić, choćby z największym bólem, niż żeby się jątrzyła; dlatego nie oszczędzam cię. Hej! i ja swego czasu byłem świeckim żołnierzem, przeto wiele rzeczy rozumiem. Wiem, iż bywa tak, że pamięć i żal, choćby człowiek najdalej odjechał, wloką się za, nim jako psi i po nocach wyjąc spać mu nie dają. Więc co? więc lepiej od razu je zabić. Ty w tej chwili czujesz, że byłbyś tam oddał wszystką krew, z której przyczyny tak ci dziwno i straszno, że właśnie zemsta cię z tamtej strony ściga. I rzecz wydaje ci się niepodobna, a przecie jest podobna... Bo jeśliś tam niewieścią pychę i niewieście samolubstwo zadrażnił, jeśli liczono, że będziesz skomlał, a tyś nie skomlał, jeśli cię wybito, a tyś się nie łasił, jeno za łańcuch targnął i zerwał, to wiedz, że ci to nigdy nie będzie wybaczone i że zacieklejsza, niźli bywa męska, nienawiść ścigać cię będzie zawsze. A na to rada jest tylko jedna: złamać afekt, choćby o własne serce, i cisnąć daleko od siebie jako pęknięty łuk – ot co!

nika

Może i masz rację, a może ksiądz mówił tak, by tylko pocieszyć Jacka... Tego już się nie dowiemy.

Tosca

Bardzo żałuję, że Sienkiewicz przejął się krytyką zamiast robić swoje i doprowadzić do końca to, co zaczął. A tak dobrze się zapowiadało.

Ada