Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Trzej Muszkieterowie i inna twórczość Aleksandra Dumasa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:54, 02 Cze 2021    Temat postu:

Co z tego, ze Atosa krew zalała? Myślę,że zrobił to bo jego dumą ucierpiała. Milady była podstepna kreatura, ale należał jej się proces lub chociaż czas by doszła do świadomości i powiedziała coś na swoją obronę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:57, 02 Cze 2021    Temat postu:

Miło, że się zgadzamy co do scenki w piwnicy i gry o wysokie stawki.
A jeśli chodzi o historię z Milady, sama nie wiem, co o tym myśleć. Rozumiem, że się wściekł, jednak to nie tłumaczy sięgnięcia po aż tak radykalne środki... Mógł najpierw z nią porozmawiać, wydusić z niej prawdę, a potem na trzeźwo wydać osąd i ukarać ją. Albo od razu ukarać ją, ale niekoniecznie poprzez powieszenie...
Atos nie był takim krewkim człowiekiem jak Bohun, Dumas przedstawił go jako człowieka zimnokrwistego i szlachetnego, więc takie zachowanie nie było w jego stylu. Na pewno musiał jednak bardzo Milady kochać, skoro dostał obłędu po odkryciu lilii i zrobił to, co zrobił.
To mnie zawsze zastanawiało, jak on mógł dotąd tej lilii nie zauważyć. Milady na pewno ją tuszowała, ale czy jest możliwe zatuszowanie blizny w trakcie spełniania obowiązku małżeńskiego? Wink Przecież to się da wyczuć mimo warstw pudru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:59, 02 Cze 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Co z tego, ze Atosa krew zalała? Myślę,że zrobił to bo jego dumą ucierpiała. Milady była podstepna kreatura, ale należał jej się proces lub chociaż czas by doszła do świadomości i powiedziała coś na swoją obronę.


I miała proces, tyle że nieoficjalny i zasłużyła na wszystko, co ją spotkało. Nie będę się czepiać Atosa tak jak nie czepiam się Jurka czy Adama Nowowiejskiego za to, że kazał Azję wbić na pal, a Adurowicza obedrzeć ze skóry.
Założę się, że Atos nigdy nie ożeniłby się ze złodziejką więc nie dziwię się wcale, że się wściekł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:07, 02 Cze 2021    Temat postu:

Nie miała procesu za pierwszym razem, o którym mówimy. To zachowanie Atosa względem niej tuż po odkryciu jej piętna nie licowało z jego godnością arystokraty.
A ten drugi proces pod koniec TM to była już czysta formalność, bo wszyscy doskonale wiedzieli, jaka z Milady żmija.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Śro 18:08, 02 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:07, 02 Cze 2021    Temat postu:

W tym sek, że Azja był zbójem. I należało mi się to co dostał. I aczej nie mógł skończyć. Zdrada i próba porwania Baśki to mały pikuś. Najgorsze to co zrobił Nowowiejskim i narzeczonej Adama. Jednak Atos niewiele znał żonę. Zakochał się w jej wyglądzie. Szybko ożenil bez namysłu. A lilia na ramieniu mogła być nieszczęśliwym zbiegiem wypadków lub dawnym życiem, którego jego obecna ukochana już nie chce. Mimo wszystko nie powinien wieszać nieświadomej kobiety. Należało jej spojrzeć w twarz i wydać wyrok. Przynajmniej w serialu BBC jest to dobrze zrobione. Tam Atos wydaje wyrok na żonę prosto w twarz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:15, 02 Cze 2021    Temat postu:

Atos mógł postąpić inaczej - zrobić cokolwiek innego niż powieszenie - jedno to próba wyjaśnień, druga - mógł ją ukarać na wiele sposobów - wygnać, unieważnić małżeństwo, wtrącić do więzienia, skazać na publiczny pręgierz (to byłby cios dla jej dumy) itp.
A on się za bardzo wczuł w rolę sędziego, poczuł się bezkarny jako pan lenny i zrobił, jak zrobił. A sam był sobie winien - zakochał się w niej, zapatrzył się na jej ładną twarzyczkę, wiedział o niej tylko tyle, ile zechciała mu powiedzieć. A wiadomo, że sporo przed nim zataiła. Na pewno było to dla niego upokarzające. Może to też spowodowało taką wściekłość. Podświadomie był być może wściekły również na siebie, ale nie przyznał się do tego i całą wściekłość skierował przeciw żonie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Śro 18:17, 02 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:18, 02 Cze 2021    Temat postu:

Ada napisał:
Jednak Atos niewiele znał żonę. Zakochał się w jej wyglądzie. Szybko ożenil bez namysłu. A lilia na ramieniu mogła być nieszczęśliwym zbiegiem wypadków lub dawnym życiem, którego jego obecna ukochana już nie chce. Mimo wszystko nie powinien wieszać nieświadomej kobiety. Należało jej spojrzeć w twarz i wydać wyrok. Przynajmniej w serialu BBC jest to dobrze zrobione. Tam Atos wydaje wyrok na żonę prosto w twarz.


I myślisz, że powiedziałaby mu prawdę???! Ona była jak kameleon. Założę się, że opowiedziałaby Atosowi bajeczkę podobną do tej, którą "poczęstowała" Johna Feltona by osiągnąć swój cel. Udawała katoliczkę to purytankę w zależności od potrzeby. Nasza Helena też zrobiła z Bohuna potwora czyhającego na jej dziewictwo, żeby omotać Jana. Nie zdziwiłabym się wcale, gdyby Jurko rzeczywiście próbował się do niej przystawiać, albo robił jakieś aluzje, ale on chodził wokół niej na paluszkach, bojąc się do niej zbliżyć


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 18:49, 02 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:30, 02 Cze 2021    Temat postu:

CY Milady powiedziałaby prawdę? Nie. Ale przynajmniej miałaby szansę na wysłuchanie. Atos był już urażony i tak by ją skazał. Ale zaslugawala na to by wiedzieć,że dostała wyrok. Ta sytuacja ugodziła w dumę Atosa i chciał ją szybko zamieść pod dywan. To nie honorowe. Za drugim razem już zrobił jak trzeba. Ale w pierwszym się nie popisał. Chciał zatuszować swój wstyd. W dodatku i wyrok śmierci też mu nie wyszedł. Jakby zrobił wszystko jak trzeba to nie musiałby potem mieć z nią problemów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:38, 02 Cze 2021    Temat postu:

Esfir napisał:
Atos mógł postąpić inaczej - zrobić cokolwiek innego niż powieszenie - jedno to próba wyjaśnień, druga - mógł ją ukarać na wiele sposobów - wygnać, unieważnić małżeństwo, wtrącić do więzienia, skazać na publiczny pręgierz (to byłby cios dla jej dumy) itp.
A on się za bardzo wczuł w rolę sędziego, poczuł się bezkarny jako pan lenny i zrobił, jak zrobił.


Mógł, ale w takiej sytuacji nie myśli się racjonalnie.


Esfir napisał:
A sam był sobie winien - zakochał się w niej, zapatrzył się na jej ładną twarzyczkę, wiedział o niej tylko tyle, ile zechciała mu powiedzieć.


Czyli postąpił tak jak 99% facetów. Jurko, Jan, Jaremka, Stach Wokulski itp,itd. wcale nie byli lepsi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 18:50, 02 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:01, 02 Cze 2021    Temat postu:

Tosca napisał:
A ja mam już za sobą około 1/3 powieści W dwadzieścia lat później i jak dotąd Atos bardzo zyskał w moich oczach zwłaszcza po tym jak postępował wobec Raula.
Wiedziałam! Very Happy
Ale cosik z przebiegłości miał - jak ładnie wyrolował indagującego go Darta. Wink
W20lp lubię głównie z tego powodu, że tam Atos i Aramis trzymali sztamę. Very Happy
Atos jednak później dał popis głupoty, eee... to znaczy szlachetności posuniętej do granic niemożliwości. Razz
Aramis się wtedy wstrzymał, za co mu chwała. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:44, 02 Cze 2021    Temat postu:

Kontynuując nić wątku z tematu o Pani de Monsoreau:
Łysiak jest niesamowity - od lat uwielbiam jego starsze historyczne książki (zanim zaczął babrać się w polityce...). To był wizjoner, w głębokim PRL pisał o Pani de Monsoreau! Gdy większość społeczeństwa nawet o tej powieści nie słyszała... Gdy napisał Francuską Ścieżkę, pełną erudycji na wielu poziomach, miał wtedy tylko albo aż 32 lata... Wink
Gdybyście miały kiedyś ochotę na ten zbiorek esejów Łysiaka, to gorąco polecam. Czytałam kilkanaście lat temu i nadal uwielbiam. Wink O Dumasie jest tam sporo - jest Hrabia Monte-Christo, jest Pani de Monsoreau..., są Muszkieterowie.

Pozwolę sobie zacytować fragment tego dzieła Łysiaka, który, hah, doceniam niemal w pełni dopiero po latach!
Dumas nie jest pisarzem Nobla mego mózgu. Bardziej serca, co nie znaczy, że tylko sercem wracam do niego i do jego pisania. Kiedy wracam do niego, przypomina mi się, jak książę Metternich poprosił pisarza (listownie) o autograf. Ten odpisał: „Zainkasowałem od J. Exc. Metternicha dwadzieścia pięć butelek najprzedniejszego wina z jego piwnic. Aleksander Dumas” (Metternich natychmiast wysłał wino). To tłumaczy, dlaczego wracam. Po jego twory sięgam nie dla fabuł, ale dla kilku figur, w których modelunku jawi się cały majestat geniuszu Dumasa. Nie są to ci od machania szpadą, d’Artagnan et consortes, lecz ci od fechtowania myślą: Faria, Balsamo, Aramis i Chicot.
(...)
Czterej bohaterowie Aleksandra Dumasa–ojca stanowią dla mnie wartość jego prozy — cztery mózgi, z których żadnego nie powstydziłby się Machiavelli: Aramis, Balsamo, Chicot i Faria.


Panie Łysiak, niechże Pana uściskam - za wybór ulubieńców, których w połowie podzielam! ❤️ Tak, to dla nich czytałam wybrane powieści Dumasa. Ale dla fabuły też. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:37, 03 Cze 2021    Temat postu:

Esfir napisał:
Ale cosik z przebiegłości miał - jak ładnie wyrolował indagującego go Darta. Wink


Tak, jednak dla mnie najważniejsze jest, że zaopiekował się chłopcem i bardzo dobrze go wychował. A dla Atosa Raul okazał się ratunkiem, bo tylko dzięki temu, że hrabia chciał być dla syna wzorem, Atos nie zapił się na śmierć. Możecie się śmiać, ale uważam, że taki sam zbawienny wpływ na Bohuna miałoby małżeństwo z Heleną i narodziny ich dzieci: Przedtem ja pił, pił, biedę moją gorzałką matką zalewał, (...) ale teraz do ust nie wezmę ni słodkiego wina, ni palanki. Uważam, że Jurko wcale nie jest gorszy od Atosa.

Esfir napisał:
Atos jednak później dał popis głupoty, eee... to znaczy szlachetności posuniętej do granic niemożliwości. Razz
Aramis się wtedy wstrzymał, za co mu chwała. Wink


Do tego fragmentu jeszcze nie dotarłam więc nie mogę się do niego odnieść, ale ze mną różnie bywa. Pewnie będę zachwycona szlachetnością Atosa skoro "naiwny idealista", czyli Nikita według moich koleżanek, którym poleciłam powieść, mnie tak zachwycił.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 15:14, 03 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:21, 03 Cze 2021    Temat postu:

Tosca napisał:
Do tego fragmentu jeszcze nie dotarłam więc nie mogę się do niego odnieść, ale ze mną różnie bywa. Pewnie będę zachwycona szlachetnością Atosa skoro "naiwny idealista", czyli Nikita według moich koleżanek, którym poleciłam powieść, mnie tak zachwycił.
To będzie przy końcu powieści. Tak, przypuszczam, że będzie Ci się podobało. Wink Tym bardziej, że koniec końców to może mało racjonalne działanie obróciło się na dobre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Esfir
Kompan



Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:51, 03 Cze 2021    Temat postu:

I kolejny cytacik z Waldemara Łysiaka, tym razem z jego felietonu w "Gazecie Polskiej" z 2006, zatem napisanego dokładnie 30 lat po Francuskiej Ścieżce. Wygląda na to, że WŁ przez tyle lat pozostał wierny swojemu ulubieńcowi. Wink Aha, i nawet wspomniał o Skrzetuskim, hehe. Laughing

Mój Ojciec nie robił mi prelekcji pt. jak być mężczyzną, jak zachowywać się po męsku, itp., tylko dawał szczeniakowi odpowiednie lektury, bo w tamtych czasach tzw. „lektury młodzieżowe”, a nie gry komputerowe, były pasją mających przedpodrywowe zainteresowania niedorostków. Miałem zapatrzyć się w d’Artagnana (bardziej imponował mi Aramis), Skrzetuskiego, Sokole Oko itp.

A Sokole Oko to nie przypadkiem postać z Ostatniego Mohikanina? Książkę tę czytałam wieki temu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:14, 04 Cze 2021    Temat postu:

Cytat:
Sokole Oko to nie przypadkiem postać z Ostatniego Mohikanina?

Tak, było.

Mamy tutaj połączenie brytyjsko-francuskiego wątku. Ty czytałaś dla francuskiego, ja dla brytyjskiego.Smile
Szczerze to jego ojciec dobrze robil. To są klasyki, które trzeba znać. Niestety w większości każdemu się kojarzy z nudnymi i przymusowymi lekturami szkolnymi. Zderzyłam się z informacją,że wielu ludzi dopiero w wieku dorosłym docenia tego typu książki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Zainteresowania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 23 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin