Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna www.domogarov.unl.pl - FORUM
Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Książę Srebrny <3- ekranizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:30, 07 Gru 2017    Temat postu:

Cytat:
Uważam, że Nikita zrobiłby wszystko, by pomóc Jelenie, ale decydujący głos miałby car, gdyby Iwan Groźny nie pozwolił Nikicie na powrót to Srebrny rad, nierad zostałby na Litwie.


Moim zdaniem Nikita mógłby pomóc i zrobiłby to, gdyby był w Moskwie. Gdyby Jelena była wolna. Wyzwalby Afońkę na pojedynek. Od razu ożeniłby sie z dziewczyna. Ale słowo cara ważniejsze. Gdyby car zadecydował za kogo Jelena miałaby wyjsć to Nikita nie sprzeciwiłby sie carowi. Tak samo Skrzetuski. Gdyby był w Czarcim Jarze lub przyjechał podczas ataku na Rozlogi to skoczyłby do walki. Nie stałby bezczynnie. Ale niestety Sienkiewicz nie dał mu takiej szansy.

Afanasij na pewno próbowałby skonsumować związek. Ale histeria Jeleny ostudzilaby go.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:35, 08 Gru 2017    Temat postu:

Gdyby Nikita był w Moskwie wszystko byłoby proste, bo Srebrny po prostu wyzwałby Afońkę na pojedynek i załatwiliby to między sobą. Car nawet nie musiałby o tym wiedzieć, bo i po co? Natomiast nadal uważam, że Nikita próbowałby pomóc Jelenie nawet gdyby był na Litwie. Może napisałby jej w liście, żeby poprosiła Morozowa o pomoc, albo zamknęła się w klasztorze dopóki on nie wróci? Sądzę, że Nikita prosiłby cara w liście o możliwość powrotu do Moskwy. Wątpię by car chciał się bawić w swata, w końcu kiedy Afońka żalił się Iwanowi, że Jelena go nie chce to car najpierw skorzystał z oficjalnej drogi i wysłał swatów do Jeleny, ale ci nic nie wskórali, bo Jelena była już narzeczoną Morozowa i nawet car nie był władny zerwać tych zaręczyn i nakazać Jelenie poślubienie Afońki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:16, 08 Gru 2017    Temat postu:

Zgadzam się z w kwestii, że Nikita wysylalaby list ze wskazówkami dla Jeleny. Ale czy ona by postąpiła jak jej radził to juz inna sprawa. Mnie sie zawsze wydawało, ze ona ma problem psychiczny. Z nią jest coś nie tak. Zachowuje sie jak male dziecko w ciele kobiety, wyznaje milosc Nikicie i zamiast czekać na niego, albo sprobowac poznac Afanasija i odmówić mu jak dorosła to sie przed nim chowa. Bez namysłu jakie moga byc tego konsekwencje wychodzi za mąz za Morozowa. Nie zdaje sobie sprawy czym jest malzenstwo i, ze zamyka sobie ślubem z innym drogę do szczescia. Po ślubie nie zachowuje sie jak mężatka tylko jak dziecko. Chciała sie nosić jak panna i zachowywać inaczej niż powinna,

Wracajac do Nikity to, gdyby był w Moskwie to pojedynkowałby sie z ksieciem. Jednak nie poprosilby cara o mozliwosc powrotu do kraju, osobiste sprawy były mniej wazne niz polityka. Służyłby carowi i krajowi kosztem własnego dobra. Jednak, gdyby doszło do oficjalnych zaręczyn Jeleny z Afońka to juz nic by nie zdziałał. To typ cierpiętnika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:21, 08 Gru 2017    Temat postu:

Ada napisał:
Zgadzam się z w kwestii, że Nikita wysyłałaby list ze wskazówkami dla Jeleny. Ale czy ona by postąpiła jak jej radził to już inna sprawa. Mnie się zawsze wydawało, ze ona ma problem psychiczny. Z nią jest coś nie tak. Zachowuje sie jak male dziecko w ciele kobiety, wyznaje milosc Nikicie i zamiast czekać na niego, albo spróbować poznać Afanasija i odmówić mu jak dorosła to sie przed nim chowa. Bez namysłu jakie moga byc tego konsekwencje wychodzi za mąż za Morozowa. Nie zdaje sobie sprawy czym jest małżeństwo i, ze zamyka sobie ślubem z innym drogę do szczęścia. Po ślubie nie zachowuje sie jak mężatka tylko jak dziecko. Chciała się nosić jak panna i zachowywać inaczej niż powinna.


Co do Jeleny zgadzam się w 100%, natomiast jeśli chodzi o Nikitę to na pewno nie wtrąciłby się pomiędzy Jelenę, a Drużynę nawet gdyby byli "tylko" zaręczeni, bo Nikita to nie żaden cierpiętnik tylko mężczyzna z honorem. Skrzetuski powinien wziąć z niego przykład i nie wtrącać się pomiędzy Helenę i Bohuna, mimo że ich małżeństwo zostało zaaranżowane ( Skrzetuskiemu nic do tego), ale- tak jak mówiłam-, uważam, że Skrzetuski wtrącił się pomiędzy nich dlatego, że Bohun był Kozakiem, a więc- według Skrzetuskiego- kimś gorszym, niegodnym ręki Heleny więc Jan postanowił uratować ją przed mezaliansem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 13:43, 08 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:03, 08 Gru 2017    Temat postu:

Nikita to mężczyzna z honorem, owszem. gdyby Jelena była tylko ząreczona to nie wtracilby sie. Z jednej strony to chwalebne, ale z drugiej głupie. Nie buntowałby sie przed niczym. Tylko ze spokojem odszedłby. Honorowe postepowanie, ale niezbyt praktyczne. Nie zawalczyłbyś o dziewczynę. Pozostawiłby sprawy takie jakimi są.

Cd o OiM w alternatywnym wątku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Pią 14:31, 08 Gru 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:02, 19 Gru 2017    Temat postu:

nika napisał:
Helena uparła się, że nie chce Kozaka, ale nawet nie dała mu szansy, choć każdy na to zasługuje.

Uważam, że stwierdzenie niki pasuje idealnie również do Afońki. Jelena też nie dała mu szansy tylko się przed nim ukrywała. Oczywiście Afońka to nie Jurko <3 nigdy nie był takim romantykiem i gentlemanem jak Bohun, tak samo jak Jan nigdy nie będzie Nikitą <3, a szkoda, ale myślę, że i Afońkę dałoby się "oswoić".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 13:02, 19 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nika
Kompan



Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:36, 19 Gru 2017    Temat postu:

Ja tu rozkminiam gdzie i kiedy pisałam w wątku o Nikicie Idealnym <3, a to Wy żeście po prostu tu mój post z wątku OiM skopiowały Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:59, 19 Gru 2017    Temat postu:

nika napisał:
Ja tu rozkminiam gdzie i kiedy pisałam w wątku o Nikicie Idealnym <3, a to Wy żeście po prostu tu mój post z wątku OiM skopiowały Wink


To Tosca tak trolluje, Twisted Evil

Helena znała jakis czas Bohuna. Chociaz nie chciała mu wybaczyć jego postępowania, odsuwała sie od niego i gardziła nim to jednak cos tam o nim wiedziała. A Jelena chyba nigdy przed zalotami Afońki nie zamieniła z nim słowa. W filmie on ja zaczepia w cerkwi i mówi, ze poprosi o jej rękę. W książce pewnie gdzies tam ja zobaczył kiedys i sie zakochał (nie pamietam czy jest opisane jak sie poznali) wiec postanowił wyslac swatów, a ona od razu w płacz. Zrozumialabym jej rozpacz, gdyby tak lamentowała z powodu nieobecności Nikity i bezsilności. Ale ona postępuje irracjonalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:48, 19 Gru 2017    Temat postu:

Jelena jako córka okolniczego ( druga ranga w Dumie Bojarskiej) była świetną partią więc zalotnicy walili do niej drzwiami i oknami, a wśród nich i Afońka, który robił wszystko by zwrócić na siebie jej uwagę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:52, 03 Sty 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Ale ja cały czas mam w głowie historie Tosci jak Skrzetuski zjawia sie podczas ślubu.


To jest po prostu lekka przeróbka sceny z Księcia Srebrnego, która mi się bardzo podoba ( gdy Nikita razem ze swoim strzemiennym przyjechał do klasztoru po Jelenę).

- Nie miejcie za złe panowie, ale matka igumenia teraz przyjąć was nie może , przyjdźcie lepiej rano, po jutrzni.

- Nie mogę czekać!- zawołał Srebrny i, uderzywszy nogą w furtę, wyrwał zawiasy i wszedł za ogrodzenie.


Miał Nikitka charakter. Sienkiewiczowski Skrzetuski na jego miejscu wykonałby elegancki w tył zwrot i tyle byśmy go widziały.
Sienkiewicz nie raczył zaplanować dla Jana efektownego wejścia więc musiałam to zrobić sama. Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 15:54, 03 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:25, 03 Sty 2018    Temat postu:

Co to to nie. Skrzetuski nie był tchórzem. Nigdy by się nie cofnął. Jesli dostałby szanse odnalezienia Heleny to poczynalby sobie jak Bruce Willis w "Szklanej pulapce".

Srebrny owszem przyjechał do klasztoru, ale Afońka tez juz mu nie zagrażał. Powinien powiedzieć mu o swoich uczuciach do Jeleny i skierować jego zemstę na siebie.

Nasz Skrzetuski też wypadł z loża wycieńczony i jechał po Helenę. Co prawda spotkał ja na drodze. Ale był słaby i tak jak Bohun wyjechał po dziewczyne ledwie trzymając sie na nogach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:08, 03 Sty 2018    Temat postu:

Ada napisał:
Jeśli dostałby szanse odnalezienia Heleny to poczynałby sobie jak Bruce Willis w "Szklanej pułapce".


Ale nie dostał, tak samo jak nie dostał szansy na pojedynek z Bohunem i problem polega właśnie na tym, że Sienkiewicz zrobił ze Skrzetuskiego fajtłapę, której kumple muszą podstawiać pannę pod nos.

A co się tyczy Nikity to w trakcie napadu Afońki i innych opryczników na dwór Morozowa nie było czasu na pogaduchy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 17:19, 03 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:48, 03 Sty 2018    Temat postu:

A co się tyczy Skrzetuskiego to, gdyby mógł to zachowałby sie jak Nikita. Bo on z czasem sie zmienił. Tęsknota wyryła sie na jego obliczu i juz nie był takim skorym do awantur chłoptasiem. Dlatego puszcza wolno Bohuna i gdyby skrzyżowali szable to traktowałyby go jak równego sobie.

Dopiero niedawno mimo znajomosci ksiazki zauwazylam dodatkowe podobieństwo w powieściach. Bohunowi wróży Horpryna, a Afońce wróży starzec. Jakoś przeoczyłam ten watek mimo, ze pamiętałam dialog. Dopiero mi sie przypomniało jak sięgnęłam po film.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tosca
Kompan



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:56, 03 Sty 2018    Temat postu:

Ada napisał:
A co się tyczy Skrzetuskiego to, gdyby mógł to zachowałby się jak Nikita. Bo on z czasem sie zmienił. Tęsknota wyryła sie na jego obliczu i już nie był takim skorym do awantur chłoptasiem. Dlatego puszcza wolno Bohuna i gdyby skrzyżowali szable to traktowałyby go jak równego sobie.


Ado, wiem, że Skrzetuski się zmienił, ale to wszystko stało się za późno. Nikita <3 od początku jest taki, jaki- według mnie- powinien być Jan.

Ada napisał:
Dopiero niedawno mimo znajomości książki zauważyłam dodatkowe podobieństwo w powieściach. Bohunowi wróży Horpryna, a Afońce wróży starzec. Jakoś przeoczyłam ten watek mimo, ze pamiętałam dialog. Dopiero mi sie przypomniało jak sięgnęłam po film.


Wróżby to jedno, rozmowa o ziołach, które mają sprawić, że Helena pokocha Afońkę też jest niemal identyczna. Zdziwiło mnie tylko, że u Tołstoja czarami i wróżbami para się mężczyzna (warto dodać, że nawet nie znamy jego imienia- określany jest jako " czarownik" lub " "stary"). To kobiety uznawane były za słabsze i bardziej skłonne do konszachtów ze złymi mocami ( echo biblijnej Ewy).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 17:58, 03 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Kompan



Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:13, 03 Sty 2018    Temat postu:

I oby mężczyznom wróżby się spełniły.
Zastanawiające u Bohuna jest to jakie ptak we wróżbie latał nad kniaziówną? Czy Horpryna sie pomyliła? Czy skłamała? Czy mogło sie cos odmienić, ale sie nie udało?


Co do rosyjskiego filmu. To trochę przeraza mnie muzyka. Jest taka świszcząca.
Ale podoba mi sie to, że umożliwiono spotkanie Jeleny i Afonki w Cerkwi. W książce ona usłyszała, ze on chce wyslac do niej swatów i od razu pobiegła do Drużyny. Tutaj mogliśmy zobaczyc bezradność ksiecia. Stara sie byc czuly i spokojny, a bez żadnego wyjaśnienia dostaje rekuzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.domogarov.unl.pl - FORUM Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 16 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin