|
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:39, 02 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
W serii Arcydzieła Literatury Rosyjskiej właśnie ukazał się Książę Srebrny. Szkoda, że na stronie internetowej nie podano nazwiska tłumacza:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 10:40, 02 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:43, 02 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | W serii Arcydzieła Literatury Rosyjskiej właśnie ukazał się Książę Srebrny. Szkoda, że na stronie internetowej nie podano nazwiska tłumacza:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Lepsze wydanie niż to antykwariatu. Ale okładka jak z harlequina. A tłumacz ważny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:54, 02 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Lepsze wydanie niż to antykwariatu. Ale okładka jak z harlequina. A tłumacz ważny? |
Pewnie, że lepsze. A jeśli chodzi o tłumacza to ta powieść była przekładana na język polski kilkakrotnie. My znamy ją w tłumaczeniu Jerzego Jędrzejewicza, ale zgodnie z przypisem na stronie 5 "naszego" wydania: (...)
Przekład polski ( Józefa Prackiego), bez nazwiska tłumacza, ukazał się w roku 1870 na łamach warszawskiego tygodnika Kłosy. W okresie przed pierwszą wojną światową ukazały się trzy wydania książkowe: dwa w przekładzie W. Grajnerta, nakładem J. Leitgebera ( Poznań 1890), jedno w przekładzie Prackiego w Bibliotece Dzieł Wyborowych ( Warszawa 1898). W okresie międzywojennym powieść wyszła dwukrotnie pt. Dramat Serc i Szlakiem miłości ( wyd. S Cukrowskiego, bez nazwiska tłumacza, Warszawa 1929, był to przedruk z wydania Biblioteki Dzieł Wyborowych.
* Podkreślenia moje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 11:56, 02 Sie 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:57, 06 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Tak jak podejrzewałam. To wydanie z serii Arcydzieła Literatury Rosyjskiej jest w tłumaczeniu: J. Prackiego. Jeśli mam być szczera to sto razy wolę tę wersję: [link widoczny dla zalogowanych]
W przekładzie J. Prackiego Afońka został nazwany pieszczotliwie Nastusiem (sic!) O, zgrozo! A jego pełne imię też jest przetłumaczone jako Atanazy ( uważam, że powinno zostać w rosyjskiej formie, bo Afanasij ładniej brzmi). Tytuł jednego z rozdziałów brzmi: Tracenie, zamiast jak u J. Jędrzejewicza Egzekucja. Nazwa uroczyska, gdzie Iwan Groźny kazał utopić swojego syna brzmi w przekładzie J.Prackiego Czarcia Kałuża, u J. Jędrzejewicza to Bagno Pogańskie. Takich koszmarków jest tam pewnie więcej. Chcecie jakiś fragment, gwoli porównania?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 17:50, 06 Sie 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:07, 06 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Nastuś. O ja Cię. Po jakich prochach tłumacz to wymyślił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10375
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:46, 06 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Chcecie jakiś fragment, gwoli porównania? |
Mi chyba wystarczy to, co już wypisałaś. Masakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:18, 07 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Dodam, że w tłumaczeniu J. Prackiego brakuje sporych fragmentów, dotyczących Afońki np. opisu jego ubioru i wyglądu, kiedy przybył do dworu Morozowa, aby oficjalnie powiadomić bojara o zdjęciu przez cara opały, brakuje też szczegółów opisujących zaloty Afońki wobec Heleny Dymitriewny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 14:19, 07 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:28, 07 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Dodam, że w tłumaczeniu J. Prackiego brakuje sporych fragmentów, dotyczących Afońki np. opisu jego ubioru i wyglądu, kiedy przybył do dworu Morozowa, aby oficjalnie powiadomić bojara o zdjęciu przez cara opały, brakuje też szczegółów opisujących zaloty Afońki wobec Heleny Dymitriewny. | . To usunoeto to co by mnie interesowało. Reszta jest mi obojętna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:52, 07 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | To usunięto to co by mnie interesowało. Reszta jest mi obojętna. |
Mnie też denerwują te skróty. O Afońce i tak wiemy niewiele, a J. Pracki jeszcze odejmuje informacje.
Inna drobna rozbieżność dotyczy wieku Maksyma. U J. Jędrzejewicza Maksym mówi Nikicie, że ma 19 lat, u J. Prackiego, że 20.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13065
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:28, 07 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Ada napisał: | To usunięto to co by mnie interesowało. Reszta jest mi obojętna. |
Mnie też denerwują te skróty. O Afońce i tak wiemy niewiele, a J. Pracki jeszcze odejmuje informacje.
Inna drobna rozbieżność dotyczy wieku Maksyma. U J. Jędrzejewicza Maksym mówi Nikicie, że ma 19 lat, u J. Prackiego, że 20. |
To żadna różnica z tym wiekiem. Spolszczenie imienia Afońki to nie błąd tylko raczej zła stylistyka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Śro 17:30, 07 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:36, 07 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Spolszczenie imienia Afońki to nie błąd tylko raczej zła stylistyka. |
Imienia Nikita spolszczyć się nie da więc tłumacz powinien być konsekwentny i zostawić wszystkie imiona w formie rosyjskiej tak jak to zrobił J. Jędrzejewicz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 17:43, 07 Sie 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:33, 25 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
EMockingbird napisał: | Ja nie przeczytałam ani "Na polu chwały", ani "Księcia Srebrnego" (dobrze, tutaj dotarłam gdzieś do 1/3) i nie obrzucam błotem ani treści, ani bohaterów. |
Piszesz, że przeczytałaś tylko ok. 1/3 powieści, czyli książę Afanasij Iwanowicz Wiaziemski ( rywal Nikity) również nie zdobył Twojej sympatii. Można wiedzieć, dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EMockingbird
Kompan
Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:48, 26 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
O Afońce wiem też nie wiele - tyle tylko, że nie szanował odmowy Heleny, a także nie uszanował jej decyzji poślubienia Morozowa. Był natrętny, bufonowaty, agresywny... współcześnie, powiedziałabym, że to tym Stalkera. Jak dla mnie NIE. Ale jak wspominam, dotarłam (plus/minus) do 1/3 książki... i w sumie najlepsze wrażenie zrobił na mnie Morozow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7947
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:46, 26 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
EMockingbird napisał: | O Afońce wiem też nie wiele - tyle tylko, że nie szanował odmowy Heleny, a także nie uszanował jej decyzji poślubienia Morozowa. Był natrętny, bufonowaty, agresywny... współcześnie, powiedziałabym, że to tym Stalkera. Jak dla mnie NIE. Ale jak wspominam, dotarłam (plus/minus) do 1/3 książki... i w sumie najlepsze wrażenie zrobił na mnie Morozow. |
To przynajmniej w kwestii Afońki się zgadzamy. Może i jest księciem, ale do naszego sokoła cudnookiego mu daleko. Morozowa też lubiłam, bo w sumie to Helena nalegała na ślub z nim, a nie na odwrót, aczkolwiek Morozow przestał mi się podobać po przeczytaniu rozdziału "Obrzęd pocałowania."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EMockingbird
Kompan
Dołączył: 03 Wrz 2018
Posty: 1302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:05, 26 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Czy mówimy o tej scenie, gdzie goście mieli pocałować jego żonę? Po tym gdy nakrył jak Helena całuje kogoś w ogrodzie? Jeśli tak, to.. cóż, nie żebym pochwala pomyślał, ale Morozow utrzymał moją sympatię. Tak jak w przypadku pewnych zachować bohaterów OiM - przymykam nieco oczy biorąc poprawkę na kulturę i obyczaje czasów, w których powieść się dzieje, jak również ze względu na czasy w których żyli i pisali autorzy. Inna mentalność, więc niektóre zachowania można wybaczyć. Znacznie gorzej w moich oczach wyglada wybicie całej rodziny Kurcewiczow przez Bohuna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|